• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miedziane rynny na Mariackiej łupem złodziei

Arnold Szymczewski
6 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Podczas próby wyrwania rynny z kamiennego rzygacza złodzieje uszkodzili tę ozdobę przedproża na ul. Mariackiej. Podczas próby wyrwania rynny z kamiennego rzygacza złodzieje uszkodzili tę ozdobę przedproża na ul. Mariackiej.

Złomiarze wyrywający rynny z zabytkowych przedproży na ul. MariackiejMapka uszkodzili przy tym kamienny rzygacz. Straty - w związku z tym, że rynny były wykonane z miedzi - wyceniono na 1,6 tys. zł. To kolejna kradzież miedzianych elementów w tej okolicy.



Najpiękniejsza ulica historycznego centrum Gdańska to:

Do kradzieży doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Złodzieje wycięli fragment miedzianej rynny. Próbując wyrwać kolejny element, uszkodzili kamienną ozdobę, czyli tzw. rzygacz, który odpadł od konstrukcji przedproża.

- Te rynny wyglądają świetnie, ale są łakomym kąskiem dla złodziei. Raz na jakiś czas zdarza się, że kradną właśnie te części elewacji, bo w skupie to drogocenny materiał. Rynny zamieniamy więc na plastikowe i szkoda, bo nie wyglądają już tak dobrze - mówi pracownica jednej z galerii bursztynu na Mariackiej.
Od właściciela jednej z kawiarni na ul. Mariackiej usłyszeliśmy, że kilka tygodni temu wyrwano na tej ulicy zewnętrzne parapety wykonane z miedzi.

- Do kradzieży rury odpływowej miało też dojść wcześniej jeszcze w innym budynku na ul. Mariackiej - potwierdza podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji.
Plastikowe rynny nie wyglądają tak dobrze jak miedziane, ale to jedyny sposób, by uchronić je przed kradzieżą przez złomiarzy. Plastikowe rynny nie wyglądają tak dobrze jak miedziane, ale to jedyny sposób, by uchronić je przed kradzieżą przez złomiarzy.

Straty wyceniono na 1,6 tys. zł



Łącznie do wszystkich kradzieży na ul. Mariackiej miało dojść między 26 czerwca a 5 lipca. Straty ostatniej kradzieży wyceniono na 1,6 tys. zł. Policja bada okoliczności zdarzenia i szuka sprawców.

- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny z udziałem technika kryminalistyki oraz sprawdzili teren pod kątem kamer monitoringu, z których zapis jest zabezpieczony. Pracujemy nad tą sprawą. Ustalamy dokładne szczegóły i okoliczności tego zdarzenia, a także prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy bądź sprawców przestępstwa - kończy Magda Ciska.
Z naszych informacji wynika, że znajdujące się na ul. Mariackiej kamery monitoringu - zarówno prywatnego jak i miejskiego - nie zarejestrowały momentu kradzieży.

Uszkodzony rzygacz został szybko naprawiony. Uszkodzony rzygacz został szybko naprawiony.
Uszkodzone przedproże przy ul. Mariackiej zostało już naprawione, a rzygacz przytwierdzony na swoje miejsce.

Opinie (131) ponad 10 zablokowanych

  • Jak zawsze monitoring do niczego nieprzydatny

    • 5 0

  • winne są skupy złomu, przeciez widza kto i co przynosi

    jakby dostal raz i drugi raz w tym samym tygidniu mandat 5k za paserstwo + sprawe karną, od razu jestem pewien, ze weryfikacja by sie wzmocniła

    • 8 0

  • Tam chyba jest monitoring? Należy złapać tych bydlaków i przykładnie poobcinać im łapy i to publicznie!!! Ku przestrodze.

    • 3 1

  • Ech, co za społeczeństwo. (1)

    Zachłyśnięci Europą, śmiejemy się z przybyszy ze wschodu, a na zabytkowym mieście ktoś kradnie element rynny dla paru złotych na jabola. Daleka droga jeszcze przed nami

    • 6 1

    • Tyle miedzi to nie takie kilka złotych. Miedź jest teraz droga.

      • 1 0

  • Dawno nie byłam na Mariackiej, ale jeśli tam takie paskudztwa są, jak te rynny, to nie mam czego żałować. Przecież to wygląda okropnie.

    • 5 0

  • Na Dlugiej terrorysci rozjezdzaja spacerowiczow, na Mariackiej szabrownicy ogalacaja elewacje, strach pomyslec co to bedzie na

    Swietego Ducha.

    • 8 0

  • ryny

    a gdzie jest straz wiejska z elblaskiej. zakladaja blokady kierowcom buce jedne

    • 3 1

  • Nie powinno

    być tych - miedzianych, ani z innego materiału - rur odprowadzających wodę z wymiotowacza, bo przeczy to jego oryginalnej konstrukcji i nie mamy wtedy do czynienia z "rzyganiem" wodą. Woda powinna się wylewać bezpośrednio z kamiennych pysków i trafiać do rynsztoka.

    • 8 0

  • Nie powinno

    być tam żadnej rury - miedzianej czy plastikowej - ponieważ woda oryginalnie , zgodnie z projektem urządzenia, wydobywa się z kamiennego pyska, "rzygając" prosto do rynsztoka.

    • 8 0

  • Bzdura. Nie było inflacji a juz byly kradzieże miedzianych elementów. Ten proceder trwa od dawien dawna.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane