Pijana Polka, nietrzeźwa Ukrainka, Gruzin bez prawa jazdy, Rosjanin na haju - wielonarodowe grono kierowców zostało w ostatnich dniach zatrzymane przez policjantów na ulicach Sopotu.
2024-03-11 20:45
Wystarczy zrobić normę 0,8 promila i policja będzie łapać jednego pijanego na miesiąc w Sopocie
2024-03-11 21:05
2024-03-12 06:54
Problem zniknie.
2024-03-11 20:51
Straż miejska nie dostała prawa jazdy bo policja była szybsza.
2024-03-11 20:53
"polskie" sądy nic im nie zrobią.
2024-03-11 20:56
2024-03-11 20:57
Kierować samochodem potrafi, to by się nadał na wożenie dostaw na 2km od ich linii frontu. No niestety, aby nie naruszyć równowagi sił, a to i kraińca sztuk jedna trzeba by do swoich z Polski podesłać. Tak już byłoby fair, no nie?
2024-03-11 21:07
2024-03-11 22:52
oraz narodu polskiego.
2024-03-12 10:18
Dokładnie, axel springery tvn to nie są polskie media, są finansowane przez obce państwa i dbają o interes płatnika, proste jak drut, jak ktoś myśli że jest inaczej ten kiep.
2024-03-11 21:25
Delikwenci sami zgłaszają się do rosyjskiej armii.
Był ostatnio artykuł ilu płacom szeregowym kontraktowym.
Chłopaki z odległych najbiedniejszych zakątków Rosji takich jak Tuwa, Dagestan, Buriacja sami dobijają się do ichniego WKU.
Badanie Banku Narodowego Finlandii wskazuje, skąd pochodzi najwięcej zrekrutowanych rosyjskich żołnierzy, którzy walczą na Ukrainie. Wykorzystując do tego publiczne dane, pokazuje, jak brutalny i niestety, efektywny dla Kremla trend panuje w Rosji.
W 2023 roku do armii zaciągnęło się aż 486 tysięcy żołnierzy kontraktowych, czyli zgłoszonych z własnej woli do armii zawodowej.
Rosjanie, którzy sami się zgłosili mają zapewnione sowite pensje, jak na rosyjskie standardy. Nowi żołnierze kontraktowi według badania mogą liczyć nawet na 700 tysięcy rubli. Dla porównania średnia wypłata w całej Rosji na sierpień 2022, wynosiła 62 tysiące rubli. Dodając jeszcze różne bonusy, pieniądze są ogromne, w szczególności dla ludzi z najbiedniejszych regionów Rosji.
Laura Solanko z Instytutu badań rozwijających się ekonomii Banku Finlandii przeanalizowała dane udostępniane przez Bank Centralny Federacji Rosyjskiej. Pokazują one depozyty gospodarstw domowych. Okazało się, że po pierwszej fali mobilizacji w 2022 roku nastąpił gwałtowny wzrost, sugerujący, że nagle wielu Rosjan dostało ogromne pieniądze.
Od sierpnia 2022 do września 2023 największy wzrost dotyczył przede wszystkim 15 biednych regionów Rosji. Analiza nie wykazała, aby wzrosty miały związek z np. zwiększeniem oszczędności, czy działaniami miejscowych władz. Rozwiązaniem wydaje się nagły zastrzyk gotówki, nieproporcjonalny do możliwości lokalnych rynków pracy. Taki jakie mogłoby zapewnić zaciągnięcie się do armii, aby pojechać na front.
Same badania wskazują tu przede wszystkim region Buriacji, Tuwy i Dagestanu
Dla wielu z nich wstąpienie do wojska i pojechanie na front to możliwość poprawy sytuacji finansowej swojej lub rodziny. Nagły zastrzyk gotówki jest od razu widoczny.
2024-03-11 21:49
Nagłaśniane w mediach społecznościowych przypadki gdzie bliscy zmarłych z odległych regionów Rosji upominają się o to, że ich mężów, braci czy synów wysyła się na śmierć, są nieliczne w skali całego kraju i władze na Kremlu i tak nikt ich nie słuchają. Wiedzą, że nie muszą, bo Rosjanie z miejsc, w których kreuje się główna opinia publiczna jak metropolie zachodnich części kraju, po prostu nie interesuje swój własny rodak z dalekiego krańca kraju. Dopóki on sam będąc np. mieszkańcem Moskwy nie musi masowo iść na wojnę, on nie chce się o nią martwić.
Działa tu niestety brutalna zasada, że im dalej żyjemy od problemu i mniej nas dotyczy, tym mniej zwracamy na niego uwagę. Od Moskwy do stolicy republiki Tuwy, Kyzyłu, jest ok. 3650 kilometrów. Podobna odległość jest z Warszawy do terenów Sudanu, gdzie rozgrywa się konflikt, o którym wielu z nas może nie wiedzieć. Mimo że mieszkaniec Moskwy i Kyzyłu są obywatelami tego samego kraju, są dla siebie jak zupełnie obcy.
Stąd wielu w Rosji nie zapłacze za horrendalnymi stratami żołnierzy, może oprócz ich bliskich. To, że płaci się nią głównie krwią Buriatów, Tuwańczyków czy Dagestańczyków tym lepiej. Dlatego rosyjskie władze wojskowe mogą traktować odległe rejony Rosji jako miejsca, skąd wyciągają kolejnych żołnierzy, mających iść i zamęczyć Ukraińców.
Według rosyjskich dowódców bowiem prędzej Kijowowi skończą się cale zasoby, niż Moskwie obywatele, o których nikt się nie upomni.
To tak jak w 1945.
Na niemieckie pozycje samobójczo szły ogromne masy skośnookich "radzieckich" w mundurach Armii Czerwonej, aż zdobyli Berlin.
2024-03-11 22:49
Zajrzyj na strony brytyjskie, czy co. Kraińcy coraz większego łupnia dostają, R uscy zaś z kwartału na kwartał sprytniejsi. Co więcej, nie mają kłopotów z częściami do dronów i innych rakiet, bo Chiny i Indie się zorientowały, co jest grane, jakie wielkie zaangażowanie NATO - i cichaczem Ruskich (no, nie za darmo) co tamtym potrzeba, "futrują". Tak że odpuść sobie poleganie na retransmitowanych na portalach polskojęzycznych wynurzeniach typu "bank Finlandii" czy też "były generał fińskiego wywiadu" albo "generał wywiadu estońskiego". Swoją drogą, nie zastanowiłeś się przez ostatnie ponad 1,5 roku, a gdzie są ludzie typu "były generał polskiego wywiadu ??
2024-03-11 23:23
niech kraińcy się 'stołują' ich ściekiem
2024-03-12 06:51
Widzę że mamy tu wysyp miłośników rosyjskich mediów. Nie pozdrawiamy was, prokremlowskie onuce.
2024-03-11 23:43
Ukraińcom już brakuje żołnierzy.
Ponoć u nich jakaś ustawa ma wejść w tym tygodniu żeby do wojska brać kryminalistów z więzień.
Tysiące skazanych Ukraińców wyraża gotowość wstąpienia do Sił Zbrojnych Ukrainy, a wśród nich ci, którzy odsiadują karę dożywotniego więzienia - powiedział Denis Maluśka, minister sprawiedliwości Ukrainy.
Do ukraińskiego wojska nie będą mogły się zgłosić osoby skazane z artykułów związanych z działaniem na szkodę państwa i jego bezpieczeństwa np. zdrajcy czy szpiedzy, ale również szereg artykułów innych przestępstw np. nieposłuszeństwo, stawianie oporu, groźba lub przemoc wobec przełożonego, dezercja, unikanie poboru, naruszanie zwyczajów i konwencji, ludobójstwo.
2024-03-12 17:01
Solidnych dywizji, takich po 12 tysięcy ludzi każda. Z mężczyzn mających 21-45 lat, zdolnych do służby frontowej. 2x 60 tysięcy "krinców".
2024-03-11 20:57
Odbierać pesele i przywileje, odstawić do granicy!!! Dobrze ze nikt nie zginął, a gdanszczance odebrać prawko niech zdaje od nowa za rok!!!
2024-03-11 21:08
Kobiety dają w szyję..
2024-03-11 21:53
2024-03-11 21:18
Będzie fajnie, mówili.
2024-03-11 21:41
2024-03-12 12:25
Prawo rozróżnia stan po użyciu alkoholu (0,2-0,5 promila) od bycia pijanym.
2024-03-11 21:48
za prowadzenie po pijaku?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
