• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejscy dłużnicy odpracowali nieco ponad 1 mln zł

Katarzyna Moritz
17 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
W Gdańsku ponad 13 tys. najemców ma zadłużenia w płaceniu czynszu na ponad 100 mln zł. Najwyższe wynosi aż 138,5 tys. zł (w tym 23,6 tys. zł stanowią odsetki). W Gdańsku ponad 13 tys. najemców ma zadłużenia w płaceniu czynszu na ponad 100 mln zł. Najwyższe wynosi aż 138,5 tys. zł (w tym 23,6 tys. zł stanowią odsetki).

Zaledwie 3 proc. zadłużonych lokatorów mieszkań komunalnych odpracowuje swoje zadłużenie. Tymczasem od środy weszły nowe przepisy o wykonywaniu eksmisji.



Na 23 tys. najemców mieszkań komunalnych w Gdańsku, 13 tys. jest zadłużonych. Ich łączny dług wynosi ok. 100 mln zł. By zachęcić dłużników do odpracowania zadłużenia, Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych zwiększył w styczniu o 100 proc. stawkę za godzinę takiej pracy, z 5 do 10 zł.

- Dzięki temu zadłużeni lokatorzy coraz chętniej odpracowują długi. Tylko w tym roku, do października włącznie, kwota odpracowanego zadłużenia wyniosła 1,16 mln zł. W tej chwili GZNK ma podpisane 452 umowy z najemcami, którzy odpracowują zadłużenie - wyjaśnia Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Czy zmiany w przepisach o eksmisji zmobilizują dłużników?

Choć to niewiele, to i tak więcej niż jeszcze w 2010 r., gdy kwota odpracowanego długu wyniosła zaledwie 404 tys. zł. Dłużnicy pracują głównie przy pracach porządkowych czy odśnieżaniu, zazwyczaj po trzy godziny dziennie. Dzięki temu nie tylko zmniejszają swój dług, ale także mają szanse zachować prawo do mieszkania.

To ważne, szczególnie w kontekście obowiązujących od środy nowych przepisów o wykonywaniu eksmisji. Już teraz rodzą one obawy, nawet wśród komorników, że przybędzie bezdomnych, jeżeli sąd nie przyzna prawa do lokalu socjalnego. Co się zmienia w przepisach?

Urzędnicy po wyroku sądu będą mieli obowiązek zapewnienia lokalu zastępczego, ale maksymalnie na sześć miesięcy. Ustawodawca za miejsce do zamieszkania uznał też noclegownię i schronisko dla bezdomnych. Do tych ostatnich mają głównie trafiać osoby które dostały wyrok eksmisyjny za znęcanie się nad rodziną albo rażąco lub uporczywie wykraczające przeciwko zasadom współżycia społecznego oraz porządkowi domowemu - np. organizują głośne libacje alkoholowe, a ich goście demolują budynek. W takich wypadkach nowelizacja pozwala przeprowadzać eksmisje także podczas okresu ochronnego, tj. od 1 listopada do 31 marca.

Pocieszające jest to, że komornicy, nawet po obecnie obwiązującej zmianie przepisów, nie mogą wyrzucać lokatorów z mieszkań, bo nie ma jeszcze przepisów wykonawczych do ustaleń nowelizacji uchwały. To jednak tylko kwestia czasu. Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem tego rozporządzenia i wejdzie ono w życie prawdopodobnie w połowie grudnia.

- Do noclegowni i schronisk w pierwszej kolejności mogą trafić osoby uciążliwe, dewastujące lokal lub znęcające się nad rodziną - podkreśla Piotrowski. - Obecnie, jeżeli nie zapewniliśmy mieszkania zastępczego, wyroki były wstrzymywane. W związku z tym w ubiegłym roku wykonano 16, a w tym roku 15 eksmisji - dodaje.

W Gdańsku jest 1200 najemców z orzeczonymi wyrokami eksmisji z prawem do lokalu, 895 bez prawa do lokalu. Wśród nich jest 119 najemców spoza tzw. zasobu komunalnego czyli ze wspólnot i spółdzielni.

Opinie (85) 8 zablokowanych

  • do Pana medmaxa czy moze mela gibsona-sam juz nie wiem

    Sluchaj madmax jak uwazasz ze twoj zasr.....ny pracownik budowy-palacz petow i dyskutant do tego tematyk polityk ma 10zl na godzine to mu podnies stawke do 20zl.i tyle!A nie komentuj tych co zamiataja bruk i odsniezaja ulice bo to taka sama CIEZKA praca jak twoja budowlanka kaszanka-rabanka:)!!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane