• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejska spółka od miesiąca nie wywoziła szkła. Po interwencji wywiozła

Ewelina Oleksy
25 czerwca 2024, godz. 14:00 
Opinie (122)
  • W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji.
  • W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji.

Na osiedlu Słoneczne WzgórzaMapka, na Ujeścisku, od miesiąca nie było odbierane szkło ze śmietników. Do 25 czerwca miejska spółka Gdańskie Usługi Komunalne, która odpowiada tam za wywóz śmieci, szkła nie zabrała ani razu, choć powinna zrobić to w tym czasie dwa razy. Mieszkańcy tracili cierpliwość: - Dlaczego płacimy za usługę, która nie jest wykonywana? - pytali. Dopiero po naszej interwencji szkło w końcu wywieziono.



Czy w miejscu, w którym mieszkasz, jest problem z terminowym wywozem śmieci?

Problem z brakiem wywozu szkła ze śmietników dotyczył na pewno dwóch sporych bloków na osiedlu Słoneczne Wzgórza - tych przy ul. Warszawskiej 98 i 100Mapka, ale wysoce prawdopodobne, że także innych w sąsiedztwie.

Za wywóz śmieci na tym osiedlu odpowiada miejska spółka Gdańskie Usługi Komunalne, która obsługuje tylko jeden sektor w mieście. To w sumie sześć dzielnic. Poza Ujeściskiem są to jeszcze: VII Dwór, Brętowo, Piecki-Migowo, Suchanino i Siedlce.

Miejska spółka nie wywoziła szkła od 23 maja



Z Warszawskiej 98 i 100 ostatni raz szkło zabrano 23 maja. Od tamtej pory, zgodnie z miejskim harmonogramem, zamieszczonym na stronie czystemiasto.gdansk.pl, szkło powinno zostać wywiezione dwa razy - najpierw 6 czerwca, a następnie 20 czerwca.

Zgodnie z harmonogramem szkło powinno zostać wywiezione 6 i 20 czerwca. W obu terminach nie zostało zabrane. Zgodnie z harmonogramem szkło powinno zostać wywiezione 6 i 20 czerwca. W obu terminach nie zostało zabrane.

Mieszkańcy: usługa, za którą płacimy, nie jest wykonywana



- W obu czerwcowych terminach szkła nie wywieziono, co oznacza, że w tym miesiącu nie zabrano go ani razu. Efekt jest taki, że butelki i słoiki wysypują się już z pojemnika, a mieszkańcy zaczęli zostawiać szkło na ziemi, przed śmietnikiem. Co miesiąc płacimy za wywóz śmieci i nie są to małe kwoty, a usługa, za która płacimy, nie jest wykonywana. Wstyd dla miasta - mówi jeden z mieszkańców bloku przy ul. Warszawskiej.


Co ciekawe, inne śmieci wywożone są tam na bieżąco - raz zgodnie z miejskim harmonogramem, innym razem nie, ale znikają.

Problem z brakiem wywozu szkła przedstawiciele zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej Warszawska 98-100 zgłaszali do spółki GUK, ale bez efektów.

W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji. W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji.

GUK przyznaje, że jest problem. Powodem braki kadrowe



Trojmiasto.pl zapytało więc we wtorek, 25 czerwca, rano spółkę GUK m.in. o to, dlaczego od miesiąca nie jest odbierane szkło na terenie osiedla Słoneczne Wzgórza, kiedy zostanie odebrane i czy problem dotyczy całego obsługiwanego przez nią sektora czy tylko tej konkretnej lokalizacji.

Stracili pracę w śmieciowej spółce za związki zawodowe czy za Stracili pracę w śmieciowej spółce za związki zawodowe czy za "fuchy"?

- W czerwcu nastąpiły pewne przejściowe problemy z odbiorem niektórych frakcji z uwagi na braki kadrowe - przyznaje w odpowiedzi na nasze pytania Bartosz Piotrusiewicz, prezes GUK. - Obecna sytuacja na rynku pracy powoduje, że coraz ciężej jest znaleźć dobrych pracowników w poszukiwanych przez nas zawodach kierowcy kat. C i ładowacza nieczystości stałych, pomimo oferowanych atrakcyjnych warunków pracy i innych świadczeń, jak choćby prywatnego ubezpieczenia medycznego oraz innych benefitów pracowniczych. Prowadzimy stałą rekrutację. Chętni mogą wysyłać swoje wnioski o zatrudnienie na mail rekrutacja@guk.gda.pl lub osobiście w biurze spółki przy ul. Konnej 35 w Otominie.
W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji. W blokach przy ul. Warszawskiej 98 i 100 szkło nie było wywożone od miesiąca. Zostało zabrane dopiero po naszej interwencji.

Po naszej interwencji szkło wywieziono



W międzyczasie od mieszkańców osiedla otrzymaliśmy informację, że po godz. 11, czyli kilka godz. po tym, jak zainteresowaliśmy się sprawą, szkło w końcu zostało wywiezione.

- Panowie, którzy byli oddelegowani do zabrania plastiku, przyjechali po szkło i dodali, że już dzisiaj nie będą mieli czasu przyjechać po plastik - poinformowała nas przedstawicielka zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej Warszawska 98-100.


Przepraszają mieszkańców za niedogodności



Prezes GUK podkreśla, że wierzy, iż wkrótce personel na brakujących stanowiskach zostanie uzupełniony i "wszystko wróci do normy".

- Korzystając z okazji, chciałem przeprosić mieszkańców za niedogodności - mówi Piotrusiewicz. Nasi pracownicy - choć pracują w okrojonym składzie - wywiązują się ze swych obowiązków - twierdzi prezes.

Miejsca

Opinie (122) 6 zablokowanych

  • no dobrze " braki kadrowe"...

    ale, kasa wzięta tu nie było problemów " kadrowych"!

    • 62 2

  • Oddac ludziom kase

    • 12 1

  • Wyślijmy wszystkich ukrainców na front (2)

    To na pewno bedzie komu pracowac w Polszy, i to mimo rosnących wynagrodzeń

    • 4 12

    • (1)

      Każdy etat zostanie zapełniony gdy tylko wynagrodzenie będzie godziwe.
      Kto chce pracować na wywózce śmieci, mając styczność z obrzydliwymi lub niebezpiecznymi odpadami, pracując w bardzo wczesnych godzinach, czasami w ciężkich warunkach pogodowych za 5 tys. brutto?

      • 5 1

      • Masz dziwne wobrażenie o pracy chłopie

        Ja pracowałem za najniższą stawkę w UK przy bardzo niewdzięcznej pracy i nie narzekałem na wynagrodzenie

        • 1 1

  • Czemu nie zatrudniacie kobiet na tych stanowiskach ? (2)

    Są silne , niezależne, inowacyjne

    • 22 5

    • (1)

      Przecież pracują kobiety w guk

      • 0 0

      • A jezdza na smieciarkach ?

        Czy zajmują się biurokracja ?

        • 0 0

  • To rzeczywiście jest problem bo Naród mamy wierzący ale też pijący a butelki po winie wszędzie zalegały :)))))))))))

    • 2 11

  • Rok temu zwalnial

    A teraz ze braki kadrowe, prezes nie do ruszenia bo chroniony ....

    • 17 3

  • tylko jeden przykład... (3)

    ... jak nieprzemyślany i nieefektywny jest obecny system segregacji i wywozu odpadów. W Gdyni jest zakład przetwarzający butelki PET na granulat z którego robi się nowe butelki PET. Czyli przykład niemalże 100% recyklingu. Takie butelki to często ok. połowa odpadów w żółtym (plastiki i metal) pojemniku. Obecnie wyrzucane butelki PET są mieszane tam z innym śmieciem, potem wywożone na wysypisko/do sortowni (za miastem), gdzie następuje sortowanie i butelki PET są oddzielane, pakowane i przywożone (spoza miasta) do wskazanego zakładu, który znajduje się na terenach stoczniowych w Gdyni (blisko Śródmieścia). Oczywiście spółka wywozu odpadów sprzedaje te butelki do zakładu przetwarzania. Byłoby prościej, taniej i na pewno ekologiczniej, jakby w wiatach były pojemniki TYLKO na butelki PET, które potem by transportowano prosto to zakładu przetwarzania. Ale po co prościej, jak można bardziej skomplikowanie?
    P.S. Jest powód dlaczego nakrętki przy butelkach PET są przytwierdzane. Jak są luzem, to potem bardzo trudno je odseparować od reszty śmieci, a jak są przy butelce, to łatwo je oddzielić (w owym zakładzie recyklingu) i też ponownie przetworzyć.

    • 6 1

    • Mylisz pojęcia.Nieprzytwierdzoną zakrętkę nawet dziecko wrzuciło do konkurencyjnych pojemników różnych fundacji. (2)

      Chodzi o to żeby te zakrętki trafiały jednak do sortowni.Chodzi o pieniądze?

      • 3 1

      • Ech, te zakrętki. (1)

        Nieprzytwierdzone zakrętki: część dzieci wrzuciły do pojemników fundacji, ale część lądowała na polu, w lesie, śmietniku, itp;. Można dyskutować, jak część tu i tam, ale i tak do tego nie dojdziemy. Te zakrętki dosyć łatwo oderwać, aby wrzucić do pojemnika fundacji (ja tak robię), nawet śmiem twierdzi, że jeśli ktoś zadawał sobie trud zbierania ich osobno i noszenia do pojemnika fundacji to oderwanie od butelki też nie będzie problemem.
        A tak generalnie, to 1) bez względu na opinie, to te zakrętki już są przytwierdzane i to się raczej nie zmieni. 2) to w sumie jest zbyt drobny temat dotyczący ekologii, aby się tym tak emocjonować.
        Pozdrawim

        • 0 3

        • ale ile milionów kosztował żebywyposażyć w nie fabryki

          • 1 0

  • miesiąc? (1)

    na Głównym Mieście mamy 4 takie kubły tak samo zapełnione przez cały czas. Nie ma to jak knajpy w sąsiedztwie :D

    • 14 0

    • nie ma to jak płacić za usługę która nie jest wykonywana ... ale przymus dobrowolny musi być

      • 5 0

  • Mam pytanko (2)

    Dlaczego nie dostaję pieniążków za sortowanie śmieci w domu?

    Pracownicy wysypiska są za to wynagradzani.

    • 15 1

    • Już niedługo w Gdańsku w końcu otwarcie spalarni śmieci generujących energię, która będzie sprzedawana. Czyli paliwo generujemy my.
      Spodziewa się pan jakiejkolwiek obniżki cen energii elektrycznej? :)

      • 5 0

    • boś głupi.

      • 0 3

  • Opinia wyróżniona

    U nas Wrzeszcz jakiś czas temu bylo to samo (1)

    Na pomoc miasta nie ma co liczyć, olewają sprawę. Jak ustawialiśmy szkło w siatkach pod śmietnikiem, bo w pojemniku już się nie mieściło, to cwaniaki twierdzili ze w siatkach nie biorą bo zmieszane! Ha ha, dobry żart... Oczywiście rachunki za wywóz bez zmian.

    • 26 2

    • Piecki Migowo

      Brak wywozu odpadów zgodnie z harmonogramem , miasto nic sobie z tego nie robi bo firma wywożąca śmieci to miejska spółka , na każde zgłoszenie ta sama śpiewka o brakach kadrowych. Karać mieszkańców najłatwiej , nakazywać nam segregację tez prosto , tylko najciężej jest odbierać i wywozić odpady ...

      • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane