• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszka w ruinie. "Wezmę cokolwiek, nawet do remontu"

Rafał Borowski
7 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z Gdańskich Nieruchomości do zarządu GTBS
  • Kamienica przy ul. Reduta Żbik w Gdańsku. W tle widoczne wieżowce przy ul. Długie Ogrody.
  • Kamienica przy ul. Reduta Żbik w Gdańsku. Szeroka arteria po prawej stronie to Podwale Przedmiejskie.

Przy ul. Reduta Żbik 7Mapka w Gdańsku mieszka nasz czytelnik, który wraz z rodziną od lat stara się o nowy lokal komunalny. Bez skutku. - Tutaj nie da się mieszkać. To ruina przeznaczona do rozbiórki - tłumaczy pan Tomasz. Deklaruje, że jest gotowy przenieść się nawet do takiego mieszkania, które będzie musiał samodzielnie wyremontować. Urzędnicy tłumaczą, że czytelnik musi uzupełnić dokumenty, niezbędne do uregulowania stanu prawnego zajmowanego obecnie lokalu.



Jaki jest stan mieszkania, w którym żyjesz?

Reduta Żbik to niedługa ulica na obrzeżach Śródmieścia, wciśnięta pomiędzy ulice Długie Ogrody i Podwale Przedmiejskie. Jednym z niewielu znajdujących się wzdłuż niej zabudowań jest kamienica z przełomu XIX i XX wieku.

To długi, trzypiętrowy budynek o elewacji z nieotynkowanej cegły. Jego wygląd jednoznacznie wskazuje, że nigdy nie przeprowadzono tu kapitalnego remontu.

Niestety, bliższe oględziny budynku prowadzą do znacznie gorszego wniosku. Ten gmach to kompletna ruina.

Aż trudno uwierzyć w to, że jego lokalizacja to bądź co bądź centrum miasta, a nie zapomniane przez Boga i ludzi przedmieścia. Tym bardziej że zaledwie kilkaset metrów dalej - przy ulicach Długie Ogrody i Łąkowej - znajdują się nowo wybudowane apartamentowce.

  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.

Złomiarze rozkuwają ściany



Jak nietrudno się domyślić, budynek przy ul. Reduta Żbik ma charakter komunalny i administruje nim miejska instytucja Gdańskie Nieruchomości. Z naszą redakcją skontaktował się jeden z jego mieszkańców, który opowiedział nam o bolączkach, z którymi mierzy się jego rodzina oraz inni lokatorzy.

Relację czytelnika można streścić krótko - dalsze zamieszkiwanie pod wspomnianym adresem może mieć opłakane skutki. Prędzej czy później może bowiem dojść do pożaru albo zawalenia zdewastowanej konstrukcji, z której co rusz znikają wszelakie metalowe elementy.

- W tym budynku nie da się mieszkać. Jest przeznaczony do rozbiórki, choć oczywiście żaden z urzędników nie potwierdzi tego na piśmie. W ciągu ostatnich kilku lat wysiedlono stąd większość mieszkańców. Co za tym idzie, większość lokali to pustostany. Na dachu są dziury, przez które dosłownie leje się woda. W budynku regularnie pojawiają się zbieracze złomu, którzy kradną, co tylko się da. Kują tynki, żeby wyrwać kable. Mało tego, potrafią rozkuwać całe ściany, żeby dostać się do pustostanów. Zdarzają się też podpalenia tych lokali. W niektórych z nich są pootwierane okna - a raczej to, co z nich zostało - które w każdej chwili mogą spaść na dół - opowiada 46-letni pan Tomasz.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.

Elementy elewacji mogą odpadać



Na przestrzeni ostatnich miesięcy stan techniczny budynku - jak twierdzi nasz czytelnik - miał ulec pogorszeniu. Nieopodal zrujnowanej kamienicy jest bowiem prowadzona budowa nowego budynku. Skutki towarzyszących budowie drgań mają być widoczne gołym okiem.

- Pękają ściany i szyby w oknach, a z elewacji odpadają cegły. Kilka tygodni temu miała miejsce w tej sprawie interwencja strażaków, po której miasto wykonało przy bloku drewniane rusztowanie. Takie zadaszenie, żeby nikomu nic nie spadło na głowę. I to ma zagwarantować bezpieczeństwo? - pyta retorycznie pan Tomasz.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.

Starania o nowe mieszkanie spełzły na niczym



Nic dziwnego, że od kilku lat nasz czytelnik - który mieszka w kamienicy przy ul. Reduta Żbik od urodzenia - stara się o przyznanie innego lokalu komunalnego. Obecnie mieszka wraz z żoną i dwojgiem dzieci w dwupokojowym mieszkaniu o powierzchni ok. 43 m kw. Pan Tomasz podkreśla, że czynsz płaci regularnie i nie ma wobec Gdańskich Nieruchomości żadnych zaległości. Mimo to jego starania o nowy lokal spełzły dotychczas na niczym.

Nasz rozmówca przyznaje, że kilka lat temu złożono mu wprawdzie propozycję mieszkania komunalnego w budynku GTBS, czyli miejskiej spółce Gdańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, ale był zmuszony odmówić. Dlaczego? W dużym uproszczeniu, tego typu mieszkania znacznie różnią się od zwykłych "komunałek". Znajdują się one w nowych lub niedawno wzniesionych budynkach.

  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.

TBS-y są za drogie



Co zrozumiałe, przyszli lokatorzy muszą ponieść niemałe koszty przed wprowadzeniem. Dla przykładu: mieszkańcy budynków GTBS w Letnicy, zanim otrzymali klucze we wrześniu 2020 r., musieli wpłacić na konto miejskiej spółki 15 proc. kosztów budowy lokalu oraz równowartość czynszu za 12 miesięcy.

Czytaj więcej: 19 rodzin w nowych mieszkaniach TBS w Letnicy

- Na mieszkanie w TBS-ach po prostu nas nie stać. Gdy składano nam tę propozycję, żyła jeszcze moja śp. mama, która mieszkała z nami i miała wysoką emeryturę. Dla urzędników liczą się tylko tabelki przychodów, nikt nie zwracał uwagi na wydatki. A mama wydawała duże sumy pieniędzy na leki, była bardzo schorowana. Poza tym miała problemy z poruszaniem się, a lokal był na trzecim piętrze. Zresztą gdybyśmy wtedy skorzystali z tej oferty, po śmierci mamy nie utrzymalibyśmy z żoną tego mieszkania. TBS-y nie są wcale tanie. Niestety, stać nas tylko na komunalne. Dodam, że kilkanaście lat temu mama starała się o wykup tego mieszkania. Usłyszała, że nie da rady, bo budynek jest do rozbiórki - tłumaczy pan Tomasz.
  • Drewniane rusztowanie, które ma zabezpieczać przed ryzykiem upadku elementów elewacji.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.

Mieszkanie może być do remontu



Mieszkaniec ul. Reduta Żbik jest z zawodu mechanikiem samochodowym. Niedawno stracił pracę, ale jak zapewnia, aktywnie poszukuje nowego źródła zarobku i dorabia, gdzie tylko to możliwe. W planach ma rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Natomiast jego żona pracuje w przedszkolu. Pan Tomasz zarzeka się, że nie prezentuje roszczeniowej postawy i zgodzi się na każdą propozycję urzędników.

- Nie jestem osobą, która siedzi na stołku i czeka, aż ktoś mi ot tak coś da. Jednego roku cztery razy otrzymaliśmy z żoną pismo, żebyśmy przynieśli zaświadczenie o zarobkach. Przynosiliśmy, ale nic z tego nie wynikało. Kilka miesięcy temu usłyszałem w siedzibie Gdańskich Nieruchomości, że po prostu nie ma mieszkań. Tłumaczyłem, że zgodzimy się z żoną nawet na mieszkanie, które wymaga remontu. Obiecałem, że sami je wyremontujemy. Tym bardziej że na Dolnym Mieście nie brakuje komunalnych pustostanów. Niczego nie wskórałem - kończy swoją opowieść pan Tomasz.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.

Urzędnicy: stan prawny lokalu jest nieuregulowany



Władze miasta przyznają, że budynek przy ul. Reduta Żbik 7 znajduje się w złym stanie technicznym. W związku z tym, do końca tego roku planuje się wykwaterować wszystkich mieszkańców. Obecnie zamieszkałych jest 10 lokali, zaś pozostałe 22 lokale to pustostany.

Jak zapewniają urzędnicy, mieszkańcom zrujnowanej kamienicy zostaną zaproponowane inne lokale, "zgodnie z posiadanymi przez nich uprawnieniami". Tymczasem stan prawny mieszkania naszego czytelnika ma być aktualnie nieuregulowany. Dlaczego?

- Panu Tomaszowi były już proponowane inne lokale, lecz nie zostały przyjęte. Od czasu ostatniej odrzuconej propozycji sytuacja rodzinna mieszkańca uległa zmianie. Został poproszony o złożenie dokumentów niezbędnych do uregulowania stanu prawnego zajmowanego lokalu, co umożliwi nam ustalenie, jaki lokal będzie mu przysługiwał w ramach wykwaterowania. Dokumenty nie zostały jeszcze złożone - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.


Pani Iwona wychowuje trójkę dzieci w mieszkaniu socjalnym

Miejsca

Opinie (972) ponad 20 zablokowanych

  • Jak żyć... (5)

    Jak można pozwolić człowiekowi żyć w takich warunkach! Z dziećmi! Mało miasto ma pustych mieszkań!?

    • 12 20

    • (3)

      Jak pan Tomek może pozwolić na to, żeby jego dzieci żyły w takich warunkach? Niech zakaża rękawy, bierze się do roboty, kupi sobie mieszkanie o odpowiadającym mu standardzie i w pasującej mu okolicy.

      • 15 1

      • (2)

        Znam go łapie każdą robote jak może,dba o mieszkanie,nigdy nie był zadłużony i tez nie chce byc dlatego nie pcha sie w kredyt bo po co skoro nie bedzie mial pozniej z czego zyc bo wszystko pojdzie na raty kredytu ktos to wogule przemyślał zanim napisal o kredycie? Wyraznie jest napisane ze chce otowrzyc cos swojego a do tego tez trzeba funduszy zeby zaczelo jakos prosperowac. Nie opowiadał tam tez ze chce mieszkanie za darmo niech dadza na takich samych zasadach jak tutaj tylko w lepszych warunkach tak ciezko GN pomóc człowiekowi?

        • 4 5

        • Ale pan Tomasz nie chce pomocy, pan Tomasz uważa, ze mu się coś należy za to, ze po prostu jest. Jeśli do biznesu będzie się zabierał tak jak do sytuacji bytowej, to nie wróżę sukcesów w tej dziedzinie.

          • 5 1

        • niech wynajmie, jak robią to miliony innych ludzi. pan tomasz zasługuje na coś ekstra? z jakiej paki?

          • 7 1

    • a to pan tomasz jest jakiś handicapped? nie odpowiada za warunki w których żyją jego dzieci?

      • 15 1

  • Ten artykuł nie pozwala na optymizm (1)

    Takich budowli w centrum Gdańska jest wiele i po tym artykule i po działaniach Gdańskiego Zarządu Nieruchomości należy przypuszczać że ten stan będzie trwał jeszcze długo nim doprowadzimy do przyzwoitości. Wiele jest rzeczy w Gdańsku które ciągną się latami i nic się nie zmienia,- pierwszy z brzegu przykład- trwające przepychanki odnośnie zagospodarowania terenu po byłym budynku LOTU obok Bramy Wyżynnej. Ciągłe odkładanie decyzji w czasie a teren ten obecnie w otoczeniu Rossmana jak był zaniedbany tak jest nadal i nielegalny handel dziadostwem nadal tam kwitnie na oczach turystów i władz. Katastrofa.

    • 7 5

    • Zgadzam się

      W komentarzach czytelnicy skupili się tylko na braku zaradności i roszczeniowej postawie pana Tomasza. Trudno się z tym nie zgodzić. ALE! W Gdańsku jest ewidentny problem z gospodarowaniem nieruchomościami należącymi do miasta. Z tą patologią już dawno powinno się coś zrobić. W chwili obecnej w najlepszych lokalizacjach straszą walące się rudery i strach tam w ogóle się zapuszczać. Niestety Polak to kombinator i dotyczy to obu stron tego sporu.

      • 2 0

  • przykre, ale jest ale...

    dokumenty potrzebne nie złożone zatem nie mam pytań

    • 11 4

  • Typowe działanie gznk

    Wykwaterować mieszkańców, z grubsza zabezpieczyć budynek i zostawić go na lata na pastwę złomiarzy, bezdomnych, pijaków i podpalaczy. Nie można zacząć od expertyzy technicznej, potem wykwaterowania i bezpośrednio potem rozbiórki? A jak w tym przypadku 2/3 pustostany a 1/3 pozostawiono? Jak zdarzy się nieszczęście to kto za to odpowiadać będzie ?

    • 14 1

  • bezrobotny mechanik samochodowy grubo......

    • 20 6

  • Mieszkanie w ruinie (5)

    Mieszkam w tym budynku nie pamiętam aby były przeprowadzone jakiekolwiek remonty klatkę schodową zawsze malowali sąsiedzi składaliśmy się na farby i dbaliśmy o porządek o podwórko o cokolwiek we własnych domach tak samo mieszkaniach robiliśmy porządek remonty za własne pieniądze i ja mam dzisiaj mając prawie 60 lat brać kredyt żeby kupić sobie mieszkanie pan raczej chyba sobie żartować tyle jest tak jak mówił poprzednik tyle jest mieszkań pustych przecież można dać mieszkanie które będą opłacane ale w lepszym stanie ludzie tam są piece Tam się wszystko zarywa toalety na klatce o czym my mówimy ma pan ciepło nie musi pan po węgiel chodzić w workach kupować jestem zadowolony szczęśliwy a że ma pan kredyt No jeżeli chciał pan mieć taki superstandard no to trudno Pozdrawiam

    • 12 19

    • (2)

      Czyli Państwo nie chcieli mieć superstandardu i nie brali kredytu - wszystko się zatem zgadza. W czym problem?

      • 12 3

      • (1)

        Nie rozumiecie o czym mowa? Walka o mieszkanie komunalne nie za darmo przeciez tam tez trzeba płacic, dodatkowo trzeba remont zrobic tez za swoje i jeszcze życ z czegos trzeba. Przeciez nawet moze to byc mieszkanie w kamienicy byleby warunki były godne do życia. Kazdemu sie wydaje ze chcemy mieszkania za darmo ale nie my chcemy tylko godnie mieszkac bo takie tbs to co własciciel umrze i co wywalają reszte rodziny na bruk tak jak to bylo u znajomej i tyle z tego jest albo strace nie daj boże prace to co od razu mam lot i jestem bezdomny to chyba lepiej komunalne dac na takich zasadach jak tu mieszkamy zebysmy sami wyremontowali. Gdyby zrobili szybciej remont to moglibysmy tu dalej mieszkac ale jak skoro sufit wali sie na głowe

        • 2 3

        • A osoby, które posiadają mieszkanie na własność, to niby na opłaty nie wydają? Chcecie mieszkać po taniości kosztem osób, które ciężko zapracowały na to, żeby coś mieć. W przypadku śmierci najemcy, reszta rodziny, która mieszka legalnie nie jest wyrzucana na bruk (aktualnie prawo zabrania takiej eksmisji), jeśli nie są w stanie udźwignąć finansowo mieszkania, jest in proponowane tańsze. Proszę się douczyć w tej kwestii i nie kłamać.

          • 6 1

    • (1)

      Zdziwię Cię droga osobo, ale my, właściciele mieszkań odświeżamy i robimy remonty mieszkań we własnym zakresie. Miasto tylko Ci udziela lokalu, ale nie jest zobowiązane do przeprowadzenia remontu mieszkania, nawet jeśli o nie nie dbasz.

      • 6 7

      • Mi spółdzielnie mieszkaniowa tez niecremontuje mieszkania. Ale nawet do głowy by mi to nie przyszło.

        • 3 0

  • Pan Tomasz bierze nas za durniów! Mechanik samochodowy szuka pracy! Biedactwo

    Pracuje na czarno i bierze pieniądze pod stołem, żeby nie wyszło, że stać go na TBS a nawet więcej!

    • 29 7

  • daj daj daj

    Co za naród. Mieszkanie ma za darmo i jeszcze problem. jak nie pasuje to do roboty i zarobic na swoje! setki tysiecy ludzi w polsce zaciska zęby i pasa żeby tylko mieć swoje kilka metrów a tu przychodzi taki jeden z drugim co se dzieci natrzaskał i mowi ze mu sie cos nalezy. do roboty!

    • 21 6

  • (7)

    Niektorzy, to maja bol d*py. Miasto doprowadzilo budynek do takiego stanu, a pieniadze za czynsz brali, gdzie sa te pieniadze? Mieszkancy Gdanska powinni dostac mozliwosc zakladania wspolnot i dbania jak o swoje mieszkajac tam i zrzucajac sie na remont skoro wladza patrzy tylko jak dostac kase od dewelopera. Ktos kiedys postawil ten budynek przeciez bynajmniej nie za darmo, a dzieki zaniedbaniom popadl w ruine. Dajcie ludziom mozliwosc najmu, nie bierzcie za to kasy, remonty i oplaty zostawcie lokatorom. Jak by sami doprowadzili do ruiny, to wywalic na bruk bez mozliwosci zamiany na inny lokal. Wilk syty i owca cala.

    • 13 8

    • (5)

      To nie miasto zdewastowali budynek, a lokatorzy.

      • 12 3

      • (2)

        To jest wlasnosc miasta Gdansk. Jako wlasciciel ma obowiazek utrzymac budynek w nalezytym stanie. Po to brali kase za czynsz. Lokatorzy zniszczyli? Dach? Cegly wyciagaja z muru?

        • 3 4

        • (1)

          Świetnym przykładem jest Ubocze 24, gdzie lokatorzy zdewastowali części wspólne w budynku, a także wzniecili pożar na klatce schodowej. Nie inaczej było na Reducie przez wieeeele lat.

          • 9 3

          • Wielkie G wiesz człowieku pożary wzniecili g*wniarze którzy chodzą i meliny robia z mieszkan pustych. Tyle razy wyganiani,policja wzywana i co nic nie robia z tym mieszkancy sami muszą gonić gnoji

            • 2 2

      • (1)

        Nie mieszka pan to niech sie nie odzywa. Mieszkałam w tym bloku do niedawna. Kazdy dba tam jak moze ale co po tym skoro miasto woli dac swoim do kieszeni niz wyremontowac a najlepiej to wgl sprzedac tak jak juz to zrobili

        • 0 1

        • Ale dlaczego miasto ma wam to remontować ??? Jak ludzie kupują mieszkania to wspólnota opłaca takie remonty. Czyli każdy remontuje za.swoje. kur*a nie podoba się to se wynajmij albo kup a jak Cię nie stać to bierz co dają i nie jęcz.

          • 2 0

    • Wspólnoty to też rak jak związki zawodowe

      • 4 1

  • (1)

    Dla Ukraińców od ręki są mieszkania komunalne , wyremontowane,wyposażone i problemu jakoś nie ma

    • 15 11

    • Oni przynajmniej pracują

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane