Agnieszka Karczewska
2004-07-24 00:50
pudlo nie trafiony nie zatopiony:)
ja podawalm tobie stronke na ktorej jest ta chalupa ktora wladam:)
moj junior jest w fernmeldung kompanie na razie grundausbildung robi do konca wrzesnia
a pozniej chce do Kosowa, ale moze wybije mu to z glowy:)
2004-07-24 00:52
Kochana z południa, koło Żurawia nie ma placu, a ciąg pieszy nad Motławą zwie się Rybackie Pobrzeże i jest to historyczna nazwa ulicy, nie wolno jej zmieniać, z tego co wiem to na Smoluchowskiego ma być organizowany jakiś park, może by tak jego nazwć parkiem Regana.
2004-07-24 00:57
dobranoc :) do dzisiaj wlasciwie:)
2004-07-24 02:11
uffff cholernie ciepla noc....nie mozna spac
2004-07-24 02:25
Wybacz Porciak, niektorzy o tej
porze juz sie klada, po wyczerpujacych
dyskusjach.Te dyskusje w "innych miejscach"
niz portal trojmiasto.pl bywaja wyczerpujace....
Dobranoc:)
2004-07-24 08:18
Kwaśniewski podpisuje z Havlem umowę o współpracy kulturalnej. Kwaśniewski podpisał, a Havel czyta umowę. Mija pięć minut, dziesięć. W końcu Kwaśniewski nie wytrzymuje i pyta Havla, czy musi wszystko teraz czytać, skoro przeczytał to wcześniej. Havel na to:
– Muszę przeczytać, żeby nie było jak w ’68, kiedy zamiast „Czerwonych Gitar” przysłaliście nam „Czerwone Berety”.
Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwaśniewski został zaproszony na herbatę do królowej. Królowa powiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi.
– Po czym ich rozpoznać? – spytał Kwaśniewski.
– Zadaję im odpowiednie pytania – odpowiedziała królowa. Po czym wzięła słuchawkę i zadzwoniła do Tony’ego Blaira:
– Proszę opowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą – kto to jest?
– To ja nim jestem.
– Czy teraz już pan rozumie, panie prezydencie? – zwraca się do Kwaśniewskiego.
Po powrocie do Warszawy Kwaśniewski zdecydował poddać testowi Leszka Millera. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta:
– Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostrą – kto to jest?
Miller chrząka, kaszle i w końcu, w akcie desperacji, dzwoni do Rokity i przedstawia mu problem:
– Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą – kto to jest?
Rokita odpowiada bez zastanowienia:
– To ja, oczywiście.
Miller odkłada słuchawkę i krzyczy:
– Mam, mam! Wiem kto to jest! To Rokita.
Na co Kwaśniewski, robiąc zdegustowaną minę:
– Źle idioto! To Tony Blair!
2004-07-24 09:02
Pierwszego nie znalem, dobry.
Tylko pogratulowac wisielczego
humoru z rana...ale coz przy takiej
pogodzie...
Milego dnia, wszystkim:)
2004-07-24 09:42
Panie Prezydencie Szczurek ! proszę nie robić z ludzi tego miasta jakimiś niewolnikami systemu Amerykańskiego ! czy my już nic Polskiego nie mamy ?mamy własnych aktorów nie musimy brać Regana !to że Pan wchodzi w tyłek Amerykanom to nie znaczy że musi Pan wciskać te bzdury pożądnym Gdyńszczanom.A tak na marginesie czy Pan nie powinien zajmować się tym co ludzie chcą a nie tym czego Pan chce ? wkońcu to z naszych pieniędzy Pan żyje ! i działa Pan dla ludzi tego miasta a nie ludzie dla Pana ! jesteś Pan po prostu naszym pracownikiem !TYLKO !!!! i proszę o tym pamiętać !!!!!!!!!!!
2004-07-24 10:09
2004-07-24 10:22
dlaczego nie nazwiemy ryczaltem ulic w trojmiescie nazwiskami innych historycznych bohaterow ?
Ulica regana ze wzgledu na wielka przyjazn ? stancie sobie po wizy, a zobaczycie sobie jak wyglada wielka przyjazn pomiedzy narodami, baa, nawet pomiedzy nawet najwiekszymi pSZyjaciolmi, takimi jak polaczki.
Samo powiazanie imienia regana z droga do wolnosci zakrawa na ponury zart tudziez na nieznajomosc faktow. Czyzby ameryka pomogla komukolwiek na jego drodze do wolnosci ? Od kiedy destabilizowanie suwerennych krajow w imie wlasnych interesow jest pomoca ? Nikaragua i Guatemala sa najlepszym przykladem ofiarowywania wolnosci. Byc moze panama i jej amerykanska kukla ucielesniona przez noriege sa dowodem zaslug reagana na cokolwiek ?
Od kiedy niszczenie cudzych panstw i bycie glowny przyczyna smierci tysiecy ludzi ma byc honorowane nazywaniem ulic lub placow. Dlaczego nie nazwiemy ulic trojmiasta nazwiskami innych "zasluzonych" dla polski i swiata.
I co najlepsze : nikt nie pyta CZY chcemy nazwac cokolwiek nazwiskiem reagana lecz CO chcemy nazwac ...
Boc przeciez oczywistym jest ZE chcemy.
Ale nawet nie bylismy na tyle polakami aby sluzalczo nazywajac lotnisko imieniem lesia uzywac polskich znakow diakrytycznych, juz nawet tutaj zabraklo odwagi. Juz Rej powiedzial “ A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” minely lata i jezyk polski na polskiej ziemi stal sie czyms, czego nalezy sie chyba wstydzic. Bo jakze inaczej interpretowac ten stan rzeczy ?
Az zalosc bierze od tego zalosnego merdania ogonkiem
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
