- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (300 opinii)
- 2 Walczą o czyste powietrze. Protest w Letnicy (185 opinii)
- 3 Rowerzyści przy targowisku? Są wątpliwości (60 opinii)
- 4 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (485 opinii)
- 5 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (74 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (452 opinie)
W ostatnich trzech latach wykonano ponad sto eksmisji. Zdaniem prezydenta Gdańska - takie zadłużenie to nie wina braku polityki windykacyjnej, bo wyrok eksmisji to problem społeczny.
- Polityka windykacyjna jest, a druga strona medalu jest taka, że jak się zaczyna eksmisje, od razu znajdują się obrońcy eksmitowanych. Są ogromne żale i płacz. Medal ma dwie strony: jeżeli miasto prowadzi konsekwentną politykę, to później jest często za nią krytykowane - mówi Paweł Adamowicz.
Pozostaje pytanie: jak poradzić sobie z niezdyscyplinowanymi lokatorami? Niektórzy nie płacą już od 1994 roku. Prezydent Adamowicz zapowiada, że zaległości muszą zostać uregulowane, ale w uzasadnionych przypadkach można liczyć na pewne ulgi.
- Tym którzy spełniają warunki, miasto rozkłada na raty spłatę czynszu, niekiedy umarza nawet zaległe odsetki - wyjaśnia prezydent.
Zaległości czynszowe w Gdańsku ma 69 proc. lokatorów, czyli 22 tysiące rodzin.
Opinie (77)
-
2006-01-13 11:50
Recepta jest prosta..........
Jest u nas legalny rynek /obrót/ wierzytelnosciami. Wszystko można i trzeba załatwić w majestacie prawa.
Tzw. nieściągalne przez nieudolne i rachityczne /paniusia z narzędziem pracy tj.pismem do dłużnika i ewentualnie telefonem/ komórki windykacyjne w ROM i np. spółdzielniach mieszkaniowych /ten sam problem/ przeterminowane należności należy sprzedać wyspecjalizowanym firmom.
Zaręczam , że nie bedą one czekać na sezon letni do eksmisji ani korzystać z leniwych i żwawych jak widzą szybki zysk kancelarii komorniczych.
Wiem co mówię , bo poruszam się w tej branży.
Za 60-40% zadłużenia "profesjonaliści" ściągną długi.
Oczywiście są przypadki beznadziejne , ale to tylko niewielki procent.
Chyra z I części "Komornika" to wzór godny naśladowania.- 0 0
-
2006-01-13 12:00
Zaitsew - tylko kto jest tym zainteresowany? Miasto? I co zrobią władze z takim tłumem eksmitowanych? Mostów u nas jest za mało.
Dopóki siedzą w swoich nieopłaconych mieszkaniach, jest to problem wspólnot a nie miasta. Gdybym ja zalegała z czynszem, to momentalnieby mnie wurzucono, sprzedając moje mieszkanie na pokrycie długówi opłat administracyjnych. Co zrobić z mieszkaniem komunalnym? Podnająć go następnemu, który nie będzie płacił. A poprzedniemu zapewnic inny lokal?- 0 0
-
2006-01-13 12:18
nikuś, skarbie........
zdziwiłabyś się , jaką kasę mają w rzeczywistości rzwekomo niewypłacalni dłużnicy.
Wiekszość z nich nie płaci z premedytacją wydając posiadane pieniądze na własne przyjemności. Powiem więcej , ludzie naprawdę ubodzy płacą rachunki , bo są biedni ale uczciwi.Nie dojadają , żyją poza granicami ubóstwa , ale płacą. Nie płacą natomiast w ogromnej większości cwaniacy korzystający z ułomności i słabości ustawodawstwa.
Nie jestem w tej materii skur.....ynem , nie raz i dwa odpuszczałem rzeczywiście niewypłacalnym dłużnikom , więcej , nalegałem zleceniodawcy by im odpuścić. Firma wrzuca wówczas długi w straty i po zawodach.
Ale funkcjonuje niestety zalegalizowana i ogólnie przyjęta praktyka , by z premedytacją nie płacić.
Na to zgody być nie może.Hehehehe , mam dwa wyroki telefonicznie zapowiedziane przez dłużników , jak widać jeszcze żyję.- 0 0
-
2006-01-13 12:35
zaitsew, skarbie........
Znajomi mieszkają z alkoholową rodziną w jednej wspólnocie. Oczywiście miasto ich nie eksmituje - bo co z nimi ma zrobić? Ci na pewno nie płacą żadnego czynszu, bo ledwo im na alkohol starcza. Jak mają więcej pieniędzy, to urządzają większą imprezkę. U mnie 2 osoby na komunalce, też nie płacą. Pewnie by mogli, bo gdzies tam pracują. Ale gdyby im założyc sprawe, to na pewno nie byłoby czego z ich ściągnąć a poza tym miasto miałoby kłopot, bo musieli by im zapewnic w końcu jakis kąt. My (własciciele) ostatecznie płacimy za nich - remonty, wywóz śmieci, c.o. itp.
Żebyś mógł sciągać długi to musisz mieć zleceniodawcę. A miasto chyba nieczęsto nim bywa?- 0 0
-
2006-01-13 12:37
akurat
na wybickiego i okolice to zly przyklad
ja sie pytam co miasto sie tak interesi tymi, co stracili prawo do marnych lokali przez glupie przepisy, a placa regularnie!
niech miasto zrobi cos w kwestii zamiany z takimi, co nie placa a siedza na dobrych mieszkaniach. ci co placa chetnie sie zamienia na lepsze i beda placic!- 0 0
-
2006-01-13 13:09
nikuś.......
miasto może wyeksmitować w sezonie letnim każdego zalegającego i uporczymie nie płacącego czynszu, czemu tego nie robi , nie wiem.
Jak wqcześniej mówiłem , jest margines nieściągalności , brzemienne matki Polki etc.
Za kaczej dyktatury być moze ta kategoria osób będzie szczególnie chroniona.
Jaka jest rada ?
Zrób skarbie to , co ja.
Zapożyczyłem się , wywaliłem chałupę na wsi , mam własne ujęcie wody , ogrzewanie kominkowe z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepła , koszty utrzymania 150 m.kw. domu z garażem na 3000 m.kw. działce szacuję miesięcznie na 800 pln /w tym TVSat,tel.śmieci,ogrz.woda,drzewo,ścieki/
Za ten sam luksus na Morenie /parking/ wychodziło mi grubo ponad 1 tyś. pln. za mieszkanie 65 m.kw.
Wyprowadzam się na wiosnę i nie posiadam z radości ,że nie będę dopłacał do nierobów ze spółdzielni i sąsiadów zalegajqacych z czynszami.- 0 0
-
2006-01-13 13:18
do kurde
mozna sie zglosic do biura zamiany mieszkan ale tam tez jest problem - mozesz zglosic ze sie zamienisz na wieksze i ze zaplacisz za kogos zadluzenie i np podajesz kwote do zaplaty 20tys i co ..... i nic sie niedziej nawet jak sobie znajdzesz mieszkanko np 2 pokoje zadluzenie 20tys to niestety nie mozesz sie zamienic bo na owym mieszkanu jest zameldowanych 4-5 osob i nie moga przejsc na twoj metraz (kawalerka) bo jest ich za duzo to jest ABSURT miasto powinno pojsc na reke takim osobom jesli chce ktos placic a tych nieudolnych zlodziej wywalic z mieszkan
- 0 0
-
2006-01-13 13:22
suplement
osczywiście moje rozwiązanie jest indywidualnym wyjściem z sytuacji.Na pewno nie każdego na nie stać , trzeba mieć minimum ok.300tyś. pln /w tym kredyt/ żeby się na to porwać.
Dodatkowo byłem zdeterminowany sąsiedzkimi odgłosami ciągłych remontów , funkcjonujacych wbrew wszelkim przepisom warsztatów etc.
Dla niezdecydowanych mam radę , rozważałem zakup luksusowego apartamentu , Bogu dzięki mi przeszło.
Znam przypadki codziennych balang yuppich i nowobogackich.
Sorry Winnetou , chcesz mieć spokój , buduj się.
Pierwsza noc w domu na Kaszubach , w nocy obudziłem się , myślałem że nie żyję , taka cisza.
Na Morenie słyszę , jak sąsiadka kąpiąc się w wannie przesuwa po jej powierzchni dolną część ciała , a że robi to o 2 godz. wybudzam się , są konsekwencje , żona teżjest niewyspana , choć , mam nadzieję zadowolona.- 0 0
-
2006-01-13 13:24
no tak...
ja zwasze płacę regularnie za czynsz kupuje bilet t kolejce itp. mam dośc państwa dla zuli i niudaczinków zyciowych oni tego nie doceniaja bo są rozpuszczeni i wiedzą że nic im nie grozi ....bez snesu żeby chcociaż z tych 22 tysiecy chcoiaż 1 000 nie mówię że połowe wyalic na zbity pysk to może by się cos ruszyło szkoda że tak jest mnie i innych którzy reulanie za siebie płacą raczej to nie buduje....
- 0 0
-
2006-01-13 13:30
"miasto może wyeksmitować w sezonie letnim każdego zalegającego i uporczymie nie płacącego czynszu, czemu tego nie robi , nie wiem."
wolnego
najpierw prawomocny wyrok sądowy...i tutaj zaczynają sie schody
inwalidzi są chronieni, a każdy pijaczek to inwalida
pederos to wie:)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.