Na terenie Szańca Zachodniego
trwa remediacja, czyli wymiana gruntów zanieczyszczonych chemicznymi odpadami. W poniedziałek, 10 lipca rozpoczną się prace związane z usunięciem odpadów smołowatych z gleby. W efekcie przez ok. 6 tygodni w Nowym Porcie może być wyczuwalny odór ropy.
Miliony złotych na "oddanie" mieszkańcom Szańca Zachodniego
powinien powstać jak najszybciej
64%
dobrze, że będzie, ale się nie pali, są ważniejsze wydatki
24%
to zupełnie niepotrzebna inwestycja
12%
9 mln zł przeznaczyło miasto na remediację Szańca Zachodniego. Kolejne 4 mln dorzuci Grupa Orlen, która jest prawnym spadkobiercą po dawnej bazie paliw CPN.
- Dzięki darowiźnie zostanie zrewitalizowany atrakcyjny, sąsiadujący z Martwą Wisłą teren, na którym miasto Gdańsk planuje urządzenie ogólnodostępnego parku. Mieszkańcy odzyskają dzięki temu piękne, położone nad wodą miejsce, które od dawna nie było użytkowane. Działania remediacyjne obejmą rozprowadzenie na rekultywowanym terenie 22 025 m sześc. gruntu oraz wymianę 5644 m sześc. gruntu, wykonanie tzw. bentomaty o powierzchni 2250 m kw. i 306 mb barier iniekcyjnych.
250 ton zanieczyszczeń. Może śmierdzieć ropą
Prace na terenie Szańca Zachodniego już trwają. W poniedziałek robotnicy rozpoczną usuwanie odpadów z gleby.
- Ten etap prac może potrwać do ok. 6 tygodni, konieczne jest bowiem usunięcie co najmniej 250 ton zanieczyszczeń. W związku z tym, w rejonie ich prowadzenia możliwe będzie odczuwanie wzmożonej woni substancji ropopochodnych - zapowiada Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Smoła i substancje podobnego pochodzenia muszą zostać usunięte z gleby na terenie Szańca Zachodniego. Taką konieczność wskazano również w decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wykonawcą prac jest firma Hydrogeotechnika.
Jakie zanieczyszczenia są na Szańcu Zachodnim?
Przypomnijmy: Problemem na Szańcu Zachodnim jest znaczące przekroczenie stężenia zanieczyszczeń związkami ropopochodnymi. Na tym terenie funkcjonowała od 1906 r. baza paliw do bunkrowania okrętów i statków, a później - w latach 80. XX w. - baza paliw Petrochemii Płock.
Badania laboratoryjne próbek gruntu, które zostały pobrane ze wspomnianego terenu, wykonane do projektu planu remediacji, wykazały przekroczenia dopuszczalnych zawartości w glebie oraz dopuszczalne zawartości w ziemi, np.:
- składników benzyn (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 50, sięgające: 14728, 14140, 14284)
- czy składników oleju (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 1000, sięgające: 4509, 4722, 6014, 8901, 10 606, 19 056, 21 791).