Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Kryminalne
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Mieszkańcy Zaspy obawiają się agresywnego sąsiada

Szymon Zięba, Rafał Borowski
8 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Opinie (432)
aktualizacja: godz. 17:45 (9 grudnia 2021)
Najnowszy artykuł na ten temat Nękał mieszkańców Zaspy, siądzie na ławie oskarżonych
Zdaniem jednej z mieszkanek mężczyzna był agresywny wobec kobiety, która zaparkowała auto na trasie, którą ten chciał przejść. Zdaniem jednej z mieszkanek mężczyzna był agresywny wobec kobiety, która zaparkowała auto na trasie, którą ten chciał przejść.

Zdaniem jednej z mieszkanek mężczyzna był agresywny wobec kobiety, która zaparkowała auto na trasie, którą ten chciał przejść.

FB/Uważaj na psa! - Trójmiasto i okolice

Mieszkańcy Zaspy ostrzegają się przed agresywnym "mężczyzną z brodą", który od dłuższego czasu terroryzuje okolicę. - Zaczepia ludzi, jest wulgarny i agresywny. Wczoraj dusił kobietę na ulicy - informują mieszkańcy. O interwencję policji oficjalnie poprosił dyrektor lokalnej szkoły podstawowej. Policjanci spotkali się już z mieszkańcami.



Aktualizacja, 9.12.2021



Policjanci dzień po naszej publikacji zatrzymali 33-latka.



Jak oceniasz swoje relacje z sąsiadami?

Problem z agresywnym mężczyzną mieszkańcy Rozstajów, czyli części Zaspy, mają od wakacji. Choć mieszka on wśród nich od ponad roku, początkowo był utrapieniem wyłącznie swoich bezpośrednich sąsiadów z bloku przy ul. Leszczyńskich 5Mapka.

- Mieszkanie, w którym żyje ten mężczyzna, jest regularnie dewastowane. Oprócz tego, że jest agresywny, to jest też uciążliwy, np. wylewa nieczystości przez okno - dowiadujemy się od naszego rozmówcy.

Ataki na przypadkowych przechodniów



Z biegiem czasu jego agresja zaczęła jednak eskalować. Od kilku miesięcy atakuje przypadkowych przechodniów na ul. Leszczyńskich, Ciołkowskiego, Burzyńskiego, al. Jana Pawła II.

Latem miał zdemolować lokalny sklep i spoliczkować napotkaną w nim ciężarną kobietę. Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że w ostatnim czasie mężczyzna agresywnie reaguje zwłaszcza na przechodniów z psami.

- We wtorek, 7 grudnia, zaatakował kobietę na ul. ChrobregoMapka, dusił ją i uderzył. Ledwo mu uciekła. Kobieta ma zrobioną obdukcję - dowiadujemy się od innej czytelniczki, która także zadzwoniła w tej sprawie do naszej redakcji.
- Wydaje mi się, że to ten sam, który zaczepiał mnie jakiś czas temu, gdy byłam na spacerze z małym dzieckiem i z psem na ul. Ciołkowskiego. Już z daleka było go słychać. Poleciały wulgaryzmy w stronę psa. Sprawiał wrażenie niepoczytalnego lub ostro naćpanego. Ma charakterystyczny zamaszysty krok i sposób wymachiwania rękoma, jakby dwa telewizory niósł. Naprawdę straszny typ. Mam nadzieję, że już go nie spotkam - napisała na portalu społecznościowym inna kobieta.

Rysopis agresywnego mężczyzny



Zgodnie z opisem mieszkanki Zaspy, która się z nami skontaktowała, mężczyzna ma od 30 do 40 lat, bujną i zaniedbaną brodę. Zwykle ubiera się w granatową lub czarną kurtkę lub kamizelkę moro. Jest silnej budowy ciała, chodzi w charakterystyczny, zamaszysty sposób z szeroko rozłożonymi ramionami. Nosi przy sobie nóż, który zdarzyło mu się wyciągać i wymachiwać nim.

Jedna z mieszkanek nagrała mężczyznę, który ma być zagrożeniem dla mieszkańców osiedla.



Winna choroba psychiczna?



Wśród mieszkańców krążą pogłoski, że mężczyzna wszedł już wcześniej w poważny konflikt z prawem, za co trafił do więzienia. Przekazują sobie także informacje o nieleczonej schizofrenii swojego sąsiada, której efektem ma być jego agresja.

2
  • Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 48 poinformował oficjalnie policję o zagrożeniu ze strony agresywnego mieszkańca osiedla.
  • Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 48 poinformował oficjalnie policję o zagrożeniu ze strony agresywnego mieszkańca osiedla.

Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 48 poinformował oficjalnie policję o zagrożeniu ze strony agresywnego mieszkańca osiedla.

Funkcjonariusze rozmawiają z mieszkańcami



Kilka dni temu policjanci spotkali się w tej sprawie z mieszkańcami Zaspy. Zebrali od nich informacje, poprosili o złożenie oficjalnych doniesień o atakach napastnika.

- Dzielnicowi ustalili dane osób, które mogą mieć informacje dotyczące mężczyzny. Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności sprawdzające i docierają do pokrzywdzonych. Przesłuchiwani są już pierwsi świadkowie. Mundurowi pracują nad sprawą, zabezpieczyli nagrania, które pojawiły się w mediach społecznościowych, oraz sprawdzają zdobyte dotychczas informacje - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Niepoczytalność? To stwierdzają lekarze



Jak już wcześniej wspomniano, agresywny mężczyzna może cierpieć na schizofrenię. Natomiast zgodnie z art. 31 par. 1 Kodeksu karnego sprawca nie może ponieść odpowiedzialności karnej, jeśli był niepoczytalny w czasie popełnienia czynu.

Czy to oznacza, że - jeżeli stawiane przez mieszkańców okolicy zarzuty się potwierdzą - mieszkaniec Zaspy uniknie ewentualnej odpowiedzialności karnej? Niekoniecznie. Wbrew obiegowej opinii nie każda poważna choroba psychiczna skutkuje zniesieniem poczytalności.

Co ciekawe, możliwa jest sytuacja, gdy osoba zdrowa psychicznie miała zniesioną poczytalność, np. pod wpływem ekstremalnie silnego stresu. Kto to ocenia? W przypadku pojawienia się wątpliwości co do stanu psychicznego podejrzanego prokurator zleca wydanie opinii przez co najmniej dwóch biegłych lekarzy psychiatrów.

Pobyt w szpitalu nie jest karą



Zdiagnozowanie schizofrenii jest jednak jedną z najczęstszych przyczyn wyłączenia poczytalności. Jeśli biegli orzekną niepoczytalność, prokurator zamiast aktu oskarżenia kieruje do sądu wniosek o zastosowanie względem niepoczytalnego sprawcy środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Tłumacząc to w bardziej obrazowy sposób, zamiast za kraty sprawca trafia na leczenie.

Na jak długo? Tego nigdy nie określa się z góry. To również zależy od lekarzy, a nie od prokuratury czy sądu. Podkreślmy, że pobyt w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym nie jest karą, lecz leczeniem. Sprawca powinien opuścić zakład tuż po tym, gdy lekarze stwierdzą, że nie stwarza już zagrożenia dla otoczenia. W praktyce trwa to z reguły kilka lat.

Zobacz także

Agresywny mężczyzna na Zaspie (4)

Opinie (432) ponad 50 zablokowanych

  • 2021-12-08 15:54

    bezradność (1)

    tylko czekać aż komuś sprzeda kosę i co wtedy ?

    2 lata

    • 29 0

    • 2021-12-09 09:40

      I wtedy:

      Przyglądaliśmy się sprawie
      Prowadziliśmy czynności operacyjne
      Byliśmy w trakcie
      Nic nie wskazywało wg nas na...
      Ubolewamy, że...
      Strasza tragedia
      Policja łączy się w bólu z...
      Kondolencje

      2 lata

      • 4 0

  • 2021-12-08 15:57

    (3)

    Większość ludzi których znam gdyby byli mężami,partnerkami tych atakowanych kobiet wzięłaby sprawy w swoje ręce o co tu chodzi?

    Klemens.

    2 lata

    • 29 4

    • 2021-12-08 17:13

      Źle się kliknęło łapka w dół. Co to znaczy wziąć sprawy w swoje ręce? Pobić czy nastraszyć taką osobę? Na przestępstwo przestęstwem? Nie tędy droga.

      2 lata

      • 0 6

    • 2021-12-08 17:24

      Wpird**** się swini a pójdzie siedzić jak za człowieka

      Dlatego może nie biorą spraw w swoje ręce. Choć powinni. A swoją drogą jakim cudem taki delikwent chodzi sobie po ulicach? Wogle "niepoczytalność" jest jakimś bełkotem, dzięki któremu można usprawiedliwić każdą zbrodnie.

      2 lata

      • 5 0

    • 2021-12-08 18:26

      Założę się że jakbyś go spotkał to pierwszy byś uciekał na drugą stronę ulicy

      2 lata

      • 0 0

  • 2021-12-08 15:57

    (1)

    Brak w ankiecie :nie mam sąsiadów

    i jestem szczęśliwy

    2 lata

    • 14 0

    • 2021-12-08 16:05

      Takiemu to dobrze. Ech...

      2 lata

      • 7 0

  • 2021-12-08 15:58

    Przecież można go unieszkodliwić

    w samoobronie bardzo skutecznie i jego własnym gadżetem. To już mężczyzn tam nie ma?

    Hggh

    2 lata

    • 12 8

  • 2021-12-08 16:03

    Policja na pewno coś z tym zrobi....yyyy....hhahahah (2)

    Zgłaszałem 3 miesiące temu na Policji sytuację, gdzie taki agresywny, naćpany koleś przyatakował mnie na spacerze z rodziną (rocznym synem) na plaży. Rzucałem "kaczuszki" synowi w kierunku wody i być może to sprowokowało gościa - dziwne tylko, że główną agresję kierował do mojej partnerki. Najpierw była tylko agresja słowna, później wymachiwanie agresywne rękoma, obłęd w oczach, na moje koleś p mocnych dragach. Naturalnie na plaży kilka osób, ale jak to naszym kraju zero reakcji, wsparcia itd. - uciekliśmy, ale by ustrzec innych od razu zadzwoniliśmy na Policję, by wyłapali gościa. Nie przewidziałem jednak, że Policja zamiast wezwać patrol, zacznie mnie przez kilkadziesiąt minut odpytywać jak ja się zachowywałem i czy czasem nie sprowokowałem gościa...nie mam słów. Jeśli ojciec będąc na spacerze z rodziną ma być prowodyrem zdarzenia to ja nie mam pytań. Nie chciało się im nawet wysłać patrolu. a Jakby ten typ sprzedał kosę kilkaset metrów dalej to bym wiedział kogo obarczać za to winą....tyle w sprawie reakcji Policji. Będziecie się bujać z klientem latami...

    trio

    2 lata

    • 75 2

    • 2021-12-08 16:12

      I dlatego kobiety wolą "niegrzecznych". (1)

      Gdyby chodziło o moją rodzinę, taki typ nie przeżyłby. Mam powody tak przypuszczać w każdym razie. Ewentualnie nie przeżyłby nasz związek, bo ja wolę mężczyzn.

      2 lata

      • 1 9

      • 2021-12-08 16:25

        Można się spierać...

        Jesteś z dzieckiem mozesz olać i odejść albo się lać. Czasem warto odpuścić chyba, że dziecko ma patrzeć jak się szarpią. A jak gość naćpany to może być niezły amok i niezła siła i może nawet ucierpieć dziecko.

        Ssaa

        2 lata

        • 9 0

  • 2021-12-08 16:03

    Brawo Policja (4)

    brawo Straż Miejska.
    nic nie robicie tylko czekacie aż coś poważnego się stanie?
    Widać że ludzie to zgłaszają i jak grochem o ścianę.

    2 lata

    • 69 4

    • 2021-12-08 16:08

      Jak to, nic nie robią?

      Przecież spotkali się i wyżalili mieszkańcom.

      Hggh

      2 lata

      • 12 1

    • 2021-12-08 16:14

      Straz miejska?

      A co Ty chcesz od straży miejskiej, zadzwoń jak będziesz miał problem z parkowaniem. To tak jak by kominiarz miał gasić ogień. Policja jest od tego.

      Tomi

      2 lata

      • 9 1

    • 2021-12-08 16:22

      teraz polują w galeriach na bezmaseczkowców przecież, taki przykaz

      2 lata

      • 7 1

    • 2021-12-08 16:24

      Odczep się, teraz najważniejsze są maseczki

      Szef kazał zająć się kontrolami a nie pierdołami...

      2 lata

      • 8 1

  • 2021-12-08 16:06

    Trafi w końcu na lepszego kozaka

    Który mu michę oklepie i się skończy fisiowanie

    2 lata

    • 23 2

  • 2021-12-08 16:06

    Wygląda na to że (2)

    można być bandziorem w tym kraju i nic Ci nie zrobią

    2 lata

    • 51 0

    • 2021-12-08 16:41

      Halo pobudka. Budzik juz 6 lat dzwoni. Dryń, dryń

      2 lata

      • 5 1

    • 2021-12-08 19:45

      Dopiero doszedłeś do takiego wniosku?

      2 lata

      • 0 1

  • 2021-12-08 16:07

    niestety ale nie możemy nic zrobić...

    jak kogoś zabije to przyjedziemy i aresztujemy

    wasza policja

    2 lata

    • 24 2

  • 2021-12-08 16:07

    Mieszkańcy mogą się uzbroić w cierpliwość albo wyprowadzić (2)

    Taki jest obowiązujący stan prawny.

    Schizofrenik z jednej strony nie odpowiada za swoje czyny, ponieważ jest niepoczytalny - tzw. "żółte papiery". W zawiązku z tym nie można go karać za to co robi, ani grzywną ani więzieniem, ani nawet pouczeniem (które jest również formą kary).

    Z drugiej strony nie ma szans na przymusowe leczenie w zakładzie zamkniętym, ponieważ na to sądy wydają zgodę dopiero jak taki ktoś kogoś zabije, ewentualnie przynjamniej kilka osób ciężko porani i to nie mała bójka a tak żeby było zagrożenie życia.
    Wtedy może sąd i biegli się za to zabiorą.

    A tak to niestety - zgodnie z obowiązujacym prawem, osoba chora psychicznie ma prawo zachowywać się dowolnie, w tym agresywnie, nieobyczajnie, uciążliwie.

    Ale oczywiście biada komuś kto by go np. popchnął - wtedy odpowie za to z całą surowością prawa.

    qazq

    2 lata

    • 31 1

    • 2021-12-08 16:28

      Jak ktos ma uklady to przymusowo zamkna nawet niewinnego

      Tak bywa w tym kraju.

      2 lata

      • 0 0

    • 2021-12-08 17:18

      Takie gadanie, z góry założyć, jak sądy orzekną. Są przepisy o przymusowym leczeniu, to gdy zdarza się potrzeba trzeba spróbować je zastosować.

      2 lata

      • 0 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (4)

Najczęściej komentowane

Wybuch w kebabie przy Manhattanie. Właściciel: "zgłaszałem, że czuć gaz"

Wybuch budki z kebabem. "Czułem gaz"

Golas na Długim Targu. Nie chciał się ubrać i próbował uciekać

Golas na Długim Targu. Nie chciał się ubrać

więcej

Najczęściej czytane