• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy chcą parku, nie parkingu

Michał Jamroż
14 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Plac jest miejscem wypoczynku i świętowania mieszkańców Gdańska.  Plac jest miejscem wypoczynku i świętowania mieszkańców Gdańska.

Gdańscy radni i urzędnicy chcą zamienić park za placem Piłsudskiego we Wrzeszczu na parking. Wszystko przez to, że przed laty pozwolili na budowę biurowca bez odpowiedniej liczby miejsc dla samochodów.



Chodzi o należącą do miasta działkę na tyłach pl. Piłsudskiego zobacz na mapie Gdańska przy al. Grunwaldzkiej. Według starego planu zagospodarowania przestrzennego mogły tam stanąć budynki mieszkalne i usługowe. Jednak m.in. po protestach mieszkańców, urzędnicy postanowili ten plan zmienić. Obecnie w Biurze Rozwoju Gdańska powstaje nowy projekt zabudowy tego obszaru. Ma być gotowy na początku przyszłego roku.

- BRG chce, aby powstał tam parking na 60 miejsc, a przecież od lat ten teren służy mieszkańcom jako park. We wrześniu blisko 700 osób podpisało się pod pismem, w którym apelujemy o pozostawienie w tym miejscu terenów zielonych - mówi Andrzej Witkiewicz, prezes zarządu rady osiedla Strzyża.

Dlaczego akurat parking? W 2002 r. na rogu ul. Grunwaldzkiej i Szymanowskiego, naprzeciwko pl. Piłsudskiego, otwarto biurowiec VIGO. Jednak miasto nie wymogło na inwestorze, aby zadbał o odpowiednią liczbę miejsc parkingowych. Gdyby budynek otwierano dziś, musiałoby tam być miejsce dla ok. 210 aut. Tak się jednak nie stało - jest kilkadziesiąt, a auta parkują na całej długości Szymanowskiego i przy bocznych ulicach. - Rzeczywiście jest problem z samochodami, ale tym powinien się zająć właściciel biurowca, a nie miasto i to na terenach parku - mówi Witkiewicz.

Oficjalnie BRG zaprzecza, by została już podjęta decyzja, że za pomnikiem Marszałka będzie parking. - Jesteśmy na etapie opracowywania różnych koncepcji, która zostanie wybrana - jeszcze nie wiadomo - wyjaśnia Agnieszka Rózga-Micewicz, z Biura Rozwoju Gdańska.

Jednak wątpliwości nie mają radni. W uzasadnieniu do uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu napisali: "Argumentem przemawiającym za zmianą planu (...) był wniosek Komisji Rozwoju Przestrzennego, popierający realizację miejsc postojowych na tym obszarze z uwagi na (...) duży deficyt parkingów. Również ze względu na częste imprezy patriotyczne pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego, znacznie zwiększyło się zapotrzebowanie na miejsca parkingowe w bliskim sąsiedztwie placu (...) dla uczestników tychże imprez".

- Argument z imprezami jest nie na miejscu. Odbywają się kilka razy w roku i na ten czas można zorganizować tymczasowe parkingi w okolicy, choćby na placu przy klubie Żak - przekonuje Witkiewicz.

Decyzję radnych popiera wiceprzewodnicząca Komisji Planowania Przestrzennego: - W tej okolicy samochody parkują wszędzie, dlatego miasto powinno wybudować tam parking. Poza tym park, w takiej bliskości głównej ulicy, nie spełniałby swojej podstawowej - wypoczynkowej - funkcji - argumentuje Agnieszka Owczarczak. - Jednak plan po sporządzeniu będzie wyłożony do wglądu. Wtedy będzie czas na dyskusję i protesty. Tak więc nic nie jest jeszcze przesądzone.

Podobnego zdania są miejscy urzędnicy: - W okolicach biurowca brakuje miejsc dla samochodów i parking powinien tam powstać, jednak dziwne by było, gdyby to miasto go wybudowało - uważa Andrzej Duch, dyrektor wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków w magistracie.

- Jesteśmy otwarci na kompromis, ale w naszej dzielnicy jest deficyt terenów zielonych i urzędnicy muszą mieć to na uwadze - mówi Witkiewicz.
Gazeta WyborczaMichał Jamroż

Opinie (213) ponad 20 zablokowanych

  • parkingi (1)

    jakies ciule zezwalaja na budowe wbrew przepisom..niech teraz odkupia troche ziemii od Hossy-koszary i tam wypicuja parking

    • 0 0

    • jakim przepisom baranie?

      • 0 0

  • macie wszędzie dookoła 3miasta las (11)

    śmieszy mnie marudzenie o terenach zielonach i porównanie do metropolii które mają x parków... tylko lasów w promieniu 100km nie ma.
    Miasto to teren zurbanizowany, jak się nie podoba to na wieś za obwodnicę.
    Nie lubisz samochodów? To co robisz w mieście?

    • 0 0

    • ale ty jesteś popierdółka! (1)

      • 0 0

      • Dziecko, czas do szkoły, no już.

        • 0 0

    • (3)

      teren zurbanizowany nie wyklucza w miescie zieleni.
      wg twojego myslenia, nalezałoby wychlastac cała zieleń.
      bo to miasto.
      jak by ci sie w takim mieście : zyło, pracowało. spacerowało , robiło zakupy, itp itd?

      • 0 0

      • no pewnie, najlepiej żeby w centrum miasta (2)

        Były ogródki działkowe niż wysoka zabudowa. Wtedy wszystkim będzie się wspaniale żyło i w każdym tunelu będzie można kupić pietruszkę i marchewkę.
        W centra miast są silnie zurbanizowane a tereny zielone są tam symboliczne.
        W przypadku 3miasta nawet gdyby wyciąć tereny zielone w środku miasta, zostanie ich pełno na obrzeżach.

        • 0 0

        • ogródki działkowe, a miejskie zieleńce, drzewa klomby.
          no cóz.
          jeżeli dla ciebie to jedno, to nie o czym dyskutowac.

          • 0 0

        • W wielu krajach świata potrafią pogodzić jedno z drugim.

          Zamiast popadać w skrajności lepiej znaleźć złoty środek.
          A jak Cię śmieszy marudzenie o terenach zielonych to wyprowadź się do Hongkongu, tam masz w pełni zurbanizowane miasto, tylko nie zapomnij o masce gazowej i butli z tlenem.

          • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Asfaltować, betonować, smrodzić, zdychać...

      Oto twoja przyszłość "miłośniku miasta"... Pewnie nawet nie za bardzo wiesz, co to teren zurbanizowany...

      • 0 0

    • (2)

      zamknij jape!!! co z tego ze sa lasy wokol 3m???
      las a park to nie to samo!!!
      a telepac sie kawal drogi po to zeby pojechac sobie na "grzybki" to jest glupota.... po to sa parki zeby urozmaicic betonowy krajobraz miast z mozliwoscia szybkiego dostania sie do nich.

      • 0 0

      • Stary, jaki kawał drogi? Jakie telepać? (1)

        Od opisanego w artykule skwerku do lasu jest jakieś 500 m.

        • 0 0

        • Stara, możesz sobie spacerować w tym lasku, kiedy chcesz.

          Ale to nie powód, żeby z parku robić parking.

          • 0 0

  • (4)

    Skoro komunikacja nie wszędzie dojeżdża to dlaczego ludzie nie starają się tego zmienić? Więcej dróg i parkingów to każdy by chciał, a żeby mieć autobus bliżej to mało kogo obchodzi. A korki będą już zawsze, bo zmienić się musi mentalność populacji.

    Co do parku to ja bym na parking nie zamieniał. Miejsce skomunikowane super, samochód można zostawić gdzie indziej przy przystanku i podjechać, można też się zmówić i jeździć w kilka osób. Pomysł żeby miasto budowało za pieniądze podatników parking po to żeby leniwi kierowcy mogli wozić dupsko pod same drzwi i to jadąc sami w aucie jest śmieszny.

    Powinno to zostać rozwiązane tak: właściciel biurowca błaga miasto o pozwolenie na przebudowę na własny koszt części parku na parking ii zobowiązuje się jakoś ekstra wyremontować resztę. Miasto pyta mieszkańców i co najwyżej popiera ich zgodę. Wszystko inne jest kpiną ze mnie jako z podatnika.

    I na koniec NAJWAŻNIEJSZE: wiecie co do jest demokracja? Napiszcie do Agnieszki Owczarczak że taka a taka decyzja z jej strony będzie ją kosztować wasz głos w najbliższych wyborach. mojradny.pl czy jakoś tak, w każdym razie ci młodzi radni nie unikają kontaktu. Weźcie sprawy w swoje ręce.

    • 0 0

    • (1)

      Agnieszka owczarek nie jest radna, jest wiceprzewodniczącą Komisji Planowania Przestrzennego,
      decyzja radnych i motywacja jest zgoła jeszce głupsza:
      "Jednak wątpliwości nie mają radni. W uzasadnieniu do uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu napisali: "Argumentem przemawiającym za zmianą planu (...) był wniosek Komisji Rozwoju Przestrzennego, popierający realizację miejsc postojowych na tym obszarze z uwagi na (...) duży deficyt parkingów. Również ze względu na częste imprezy patriotyczne pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego, znacznie zwiększyło się zapotrzebowanie na miejsca parkingowe w bliskim sąsiedztwie placu (...) dla uczestników tychże imprez".

      i ich faktycznie rozliczmy.
      z tego co ostatnio sie widzi i słyszy, radni zamiast wystepowac w imieniu mieszkańców stali sie tubą urzędu miasta. skacza tak jak urzedasy im zagraja.
      do kitu z takimi radnymi.

      • 0 0

      • no to mamy rozplanowany przestrzennie gdańsk :P

        • 0 0

    • (1)

      Starają się. Np. Osiedle 5 Wzgórz walczy, żeby autobus wjeżdżał w głąb osiedla i żeby nie trzeba było w deszczu i śniegu drałować rano kawał drogi na autobus (dotyczy to mieszkańców najdalej położonych bloków). I co? I nic. Od roku walka trwa i nic się nie zmieniło.
      Poza tym autobusy jeżdżące na obrzeża miasta jeżdżą zbyt rzadko i są przez to niemiłosiernie zatłoczone, bywa że w godzinach szczytu nie da się wsiąść. Miasto to widzi i nikt z tym nic nie robi. Nie wiem dlaczego, mam to w nosie, jeżdżę samochodem. Na szczęście do centrum jeżdżę rzadko, więc mi to w sumie wisi. Gorzej mają ci, co pracują w centrum.

      • 0 0

      • no widzisz, staraja sie ale im nic nie wychodzi.
        a tu prosze miasto rzuciło hasło i juz radni przyklasneli.
        moze mały szantazyk: my radni, wam miastu pójdziemy na reke tu jak wy, miasto nam radnym pójdziecie na reke tam.

        • 0 0

  • A ja jak jade do marketu ze swoim chlopakiem to chyba to normalne ze szukamy miejsca jak najblizej dzwi (1)

    to uwazam tez ze kazdy by chcial dojechac jak najblizej swojego biora. O to jest wlasnie ta walka cala. A nie ze leniwi.
    A kto jak do marketu jedzie daleko samochud stawia ? Wszyscy chca dojechac jak najblizej

    • 0 1

    • Zamiast do marketu proponuję się wybrać do szkoły :/

      • 1 0

  • Re:

    Zafunduj sobie kolonoskopię i TK mózgu a do tego czasu powstrzymaj się od komentarzy w sprawach, których nie ogarniasz.

    • 0 0

  • BETON

    i wszystko jasne ;)

    • 0 1

  • Re:

    Palnij się w ten durny łeb palancie, proponuję spacer prosto w górę ul. Szymanowskiego i za skrzyżowaniem z Chrzanowskiego lekko w prawo. Las jest w okolicach ul. Gomółki i kościoła zmartwychwstańców. Przetrzyj se te zaropiałe gały i rozejrzyj się wokół siebie.

    • 0 0

  • Tereska lepiej podjedź pod drzwi samej biblioteki i tam spędź duuuużo czasu, a nie po marketach się rozbijasz. Twoja ortografia jest gorsza niż pierwszoklasisty w podstawówce (nota bene małego człowieka, który pieszo biega z plecakiem kilkukilogramowym).

    Jeśli chodzi o park, w pobliżu: tramwaj, autobus i SKM, a jak chcą parkingu, to zawsze mogą zostawić auto przy Topie lub innej Biedronce.

    • 0 0

  • jasne nie dla parkngu

    muj chlopak ma golfa sto iles koni juz nie pamietam ile i jak wiadomo prawie zawsze jestesmy pierwsi na swiatłach.
    A kto jest pierwszy na swiatlach ten jest i pierwszy na parkingu :)
    wiec uwarzam ze parkingow nigdy nie za duzo, co by i dla was starczylo.

    I nie o ortografie chodzi tylko o sens raczej

    • 0 1

  • (1)

    wartość merytoryczna na tym samym jeśli nie gorszym poziomia co Twa ortografia:P

    • 1 0

    • po co karmisz trolla?

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane