- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (225 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (130 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (225 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (65 opinii)
Mieszkańcy eleganckiego osiedla wymusili na władzach Gdańska przesunięcie Festiwalu Rzeźb z Piasku
- "Warszawka" myśli, że ma tu prywatną plażę, dlatego przenoszę festiwal w inne miejsce - mówi Andrzej Stelmasiewicz, pomysłodawca i organizator Festiwalu Rzeźb z Piasku. Ubiegłoroczna edycja imprezy została oprotestowana przez 80 mieszkańców osiedla Neptun Park w Jelitkowie, wśród których byli m.in. znani aktorzy Cezary Pazura i Cezary Żak.
Ubiegłego lata na plaży w Jelitkowie, niedaleko wejścia nr 61 , stanęło 15 piaskowych rzeźb, przedstawiających zabytki Gdańska. Przez lipiec i sierpień można było je podziwiać w ramach Gdańskiego Festiwalu Rzeźby z Piasku. Imprezie, w której wzięły udział tysiące mieszkańców Trójmiasta, towarzyszyły koncerty, głównie muzyki klasycznej i jazzowej. Nikt by nie przypuszczał, że spokojna muzyka i milczące rzeźby mogą komuś przeszkadzać. A jednak.
- To była zorganizowana akcja. Otrzymaliśmy około 80 pism o takiej samej treści. Podpisało się wiele znanych postaci z życia publicznego, które mają mieszkania na osiedlu Neptun Park - przyznaje Leszek Paszkowski, dyrektor gdańskiego MOSiR-u, który zarządza miejskimi plażami.
- Twierdzili, że nie po to kupili tu mieszkania, żeby mieszkać w zgiełku. Przeszkadzały im parkujące samochody, rozjeżdżane chodniki i hałas. Przekonywali, że w tych warunkach nie mogą myśleć o wypoczynku - relacjonuje Paszkowski.
Z naszych informacji wynika, że list do MOSiR-u był tylko jednym ze źródeł nacisku, jakie mieszkańcy Neptun Parku wywierali na władze Gdańska. - Najpierw usiłowali załatwić sprawę poprzez znajomości w Warszawie, potem był list do MOSiR-u, a na końcu interweniowali u prezydenta - relacjonuje nam osoba, znająca tę sprawę.
Andrzej Stelmasiewicz, organizator festiwalu, nie kryje swojej złości. - Ręce mi opadają, gdy pomyślę, co ci ludzie wyprawiają. Głównie "warszawka", która kupiła tam mieszkania, myśli, że ma na własność też kawałek plaży. Wykorzystywali swoje wpływy. Powód? Nasza impreza im przeszkadza - denerwuje się Stelmasiewicz. - Kilka razy przychodziła do nas policja, nawet podczas koncertu Konstantego Andrzeja Kulki [najsłynniejszy polski wirtuoz skrzypiec - przyp. red.]. Tymczasem my mieliśmy pozwolenie na granie do godz. 22 i tego się trzymaliśmy. Dziwię się, że nie przeszkadzał im codzienny łomot do północy w knajpce tuż obok - zżyma się Stelmasiewicz.
Co dalej z festiwalem rzeźb z piasku? - Bardzo chcemy, by ta niezwykle ciekawa impreza plenerowa była kontynuowana. Dlatego już jesienią uzgodniliśmy inną lokalizację, w której nikt nie powinien narzekać - mówi Leszek Paszkowski.
Problem w tym, że ubiegłoroczna lokalizacja nie była przypadkowa. Miejsce wybrano tak, aby na plażę było łatwo dojechać zarówno całym rodzinom, jak i osobom starszym.
- Zależało nam na tym, by wystawa znajdowała się możliwie blisko środków komunikacji publicznej. Dlatego w ubiegłym roku była ona blisko ul. Piastowskiej, którą jeżdżą autobusy. Żeby jednak uniknąć takich sporów na przyszłość, podjąłem decyzję o przesunięciu festiwalu o ok. 700 m w stronę Brzeźna. Mimo to obawiam się, że problem nie zniknie. To efekt budowania apartamentów w pobliżu plaż. Bogaci właściciele myślą, że będą mogli na nie wychodzić w kapciach - kwituje Andrzej Stelmasiewicz. Szef Festiwalu
W tym roku tematem festiwalu i budowania wielkich rzeźb z piasku będzie "Solidarność narodów, solidarność ludzi", który ma nawiązywać do 30 jubileuszu porozumień sierpniowych.
Oświadczenie Andrzeja Stelmasiewicza
Opinie (847) ponad 50 zablokowanych
-
2010-05-18 15:21
Warszawka nad zalew niech tam kupują mieszkania.
- 5 2
-
2010-05-18 15:26
To nie jest osiedle...
...tylko ogrodzone getto dla snobów.
- 11 1
-
2010-05-18 15:30
Spokojnie, ci mieszkańcy odrodzą sie w przyszłym wcieleniu jako borsuki lub
jeżozwierze.
- 5 2
-
2010-05-18 15:35
zmienić miejsce posiadania
Jeżeli ktoś decyduje się na posiadanie mieszkania w blokach przy plaży, musi liczyć się z niedogodnościami, które przynosi sezon letni.
- 7 1
-
2010-05-18 15:36
Widać,komu wazelinuje prezydent miasta,zawsze wieśmakom...
- 8 0
-
2010-05-18 15:37
A tymczasem mieszkańcom Śródmieścia tak gdańskiego jak gdyńskiego
dajecie absolutne prawo do bezpłatnego parkowania. A reszta ma bulić. A dlaczego? Bo mieszkają. Mieszkaniec to alfa i omega, no nie?
- 5 0
-
2010-05-18 15:37
Kiedy zaczynamy?
Kiedy zaczynamy ten protest??
- 10 1
-
2010-05-18 15:40
smiech na sali
oni mysla ze w sezonie letnim tam beda mieli spokoj?? haha wolne zarty
przeciez tam plaza, knajpy muzyka do rana masa ludzie spacerujacych wieczorami..
Warszawka chce spokoju? to niech spada z naszych wlości..- 8 1
-
2010-05-18 15:48
Ciekawe w jaki sposób im to przeszkadza przecież mieszkają na zamkniętym osiedlu otoczonym z 3 stron parkiem a w około nie ma zbyt wiele miejsca do parkowania.Królewny na ziarnku grochu .
- 7 0
-
2010-05-18 15:49
Prawdziwie burackie zagranie ze strony Pazury i Żaka. (1)
Pazurze się nie dziwię, ma kryzys wieku średniego i mu odbija ale żeby Żak. Sądziłem, że z niego porządny gość a tu proszę...
- 10 1
-
2010-05-18 15:57
To nie ranczo w Wilkowyjach...........
.............Panie Żak, ale postępuje Pan dokładnie jak filmowy wójt lub Czerepak-wszysto dla siebie. Nie jest Pan pępkiem świata, trzeba było tam się osiedlić, a nie pchać się do miasta.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.