• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy eleganckiego osiedla wymusili na władzach Gdańska przesunięcie Festiwalu Rzeźb z Piasku

Katarzyna Moritz
18 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kolejna tajemnicza rzeźba w Gdyni
Piaskowe zabytki Gdańska, stojące na plaży w Jelitkowie, przeszkadzały mieszkańcom osiedla Neptun Park. Piaskowe zabytki Gdańska, stojące na plaży w Jelitkowie, przeszkadzały mieszkańcom osiedla Neptun Park.

- "Warszawka" myśli, że ma tu prywatną plażę, dlatego przenoszę festiwal w inne miejsce - mówi Andrzej Stelmasiewicz, pomysłodawca i organizator Festiwalu Rzeźb z Piasku. Ubiegłoroczna edycja imprezy została oprotestowana przez 80 mieszkańców osiedla Neptun Park w Jelitkowie, wśród których byli m.in. znani aktorzy Cezary Pazura i Cezary Żak.



Mieszkańcy apartamentów z Neptun Park do plaży mają około 200 m. Mieszkańcy apartamentów z Neptun Park do plaży mają około 200 m.
Ubiegłego lata na plaży w Jelitkowie, niedaleko wejścia nr 61 zobacz na mapie Gdańska, stanęło 15 piaskowych rzeźb, przedstawiających zabytki Gdańska. Przez lipiec i sierpień można było je podziwiać w ramach Gdańskiego Festiwalu Rzeźby z Piasku. Imprezie, w której wzięły udział tysiące mieszkańców Trójmiasta, towarzyszyły koncerty, głównie muzyki klasycznej i jazzowej. Nikt by nie przypuszczał, że spokojna muzyka i milczące rzeźby mogą komuś przeszkadzać. A jednak.

- To była zorganizowana akcja. Otrzymaliśmy około 80 pism o takiej samej treści. Podpisało się wiele znanych postaci z życia publicznego, które mają mieszkania na osiedlu Neptun Park - przyznaje Leszek Paszkowski, dyrektor gdańskiego MOSiR-u, który zarządza miejskimi plażami.

Jak oceniasz zachowanie władz Gdańska, które po proteście mieszkańców przeniosły festiwal?

Ustaliliśmy, że wśród protestujących byli m.in. znani aktorzy Cezary ŻakCezary Pazura, którzy w Neptun Parku mają swoje mieszkania. O co właściwie mieli pretensje mieszkańcy osiedla?

- Twierdzili, że nie po to kupili tu mieszkania, żeby mieszkać w zgiełku. Przeszkadzały im parkujące samochody, rozjeżdżane chodniki i hałas. Przekonywali, że w tych warunkach nie mogą myśleć o wypoczynku - relacjonuje Paszkowski.

Z naszych informacji wynika, że list do MOSiR-u był tylko jednym ze źródeł nacisku, jakie mieszkańcy Neptun Parku wywierali na władze Gdańska. - Najpierw usiłowali załatwić sprawę poprzez znajomości w Warszawie, potem był list do MOSiR-u, a na końcu interweniowali u prezydenta - relacjonuje nam osoba, znająca tę sprawę.

Andrzej Stelmasiewicz, organizator festiwalu, nie kryje swojej złości. - Ręce mi opadają, gdy pomyślę, co ci ludzie wyprawiają. Głównie "warszawka", która kupiła tam mieszkania, myśli, że ma na własność też kawałek plaży. Wykorzystywali swoje wpływy. Powód? Nasza impreza im przeszkadza - denerwuje się Stelmasiewicz. - Kilka razy przychodziła do nas policja, nawet podczas koncertu Konstantego Andrzeja Kulki [najsłynniejszy polski wirtuoz skrzypiec - przyp. red.]. Tymczasem my mieliśmy pozwolenie na granie do godz. 22 i tego się trzymaliśmy. Dziwię się, że nie przeszkadzał im codzienny łomot do północy w knajpce tuż obok - zżyma się Stelmasiewicz.

Co dalej z festiwalem rzeźb z piasku? - Bardzo chcemy, by ta niezwykle ciekawa impreza plenerowa była kontynuowana. Dlatego już jesienią uzgodniliśmy inną lokalizację, w której nikt nie powinien narzekać - mówi Leszek Paszkowski.

Problem w tym, że ubiegłoroczna lokalizacja nie była przypadkowa. Miejsce wybrano tak, aby na plażę było łatwo dojechać zarówno całym rodzinom, jak i osobom starszym.

- Zależało nam na tym, by wystawa znajdowała się możliwie blisko środków komunikacji publicznej. Dlatego w ubiegłym roku była ona blisko ul. Piastowskiej, którą jeżdżą autobusy. Żeby jednak uniknąć takich sporów na przyszłość, podjąłem decyzję o przesunięciu festiwalu o ok. 700 m w stronę Brzeźna. Mimo to obawiam się, że problem nie zniknie. To efekt budowania apartamentów w pobliżu plaż. Bogaci właściciele myślą, że będą mogli na nie wychodzić w kapciach - kwituje Andrzej Stelmasiewicz. Szef Festiwalu

W tym roku tematem festiwalu i budowania wielkich rzeźb z piasku będzie "Solidarność narodów, solidarność ludzi", który ma nawiązywać do 30 jubileuszu porozumień sierpniowych.

Oświadczenie Andrzeja Stelmasiewicza

Plaża w naszym kraju nie może być prywatnym ranczem, to przestrzeń publiczna, należąca do Skarbu Państwa. Dlaczego więc skoro szef MOSiR-u przyznał, że pod względem prawnym nie można było mieć zastrzeżeń do miejsca organizacji imprezy, władze Gdańska wymogły na organizatorze jej przeniesienie? Ewentualny hałas, nieprawidłowe parkowanie, czy niszczenie trawników regulują przepisy prawa, obowiązujące wszystkich obywateli. Jeśli do takich sytuacji rzeczywiście dochodziło, można było karać poszczególnych winowajców, a nie wszystkich mieszkańców przeniesieniem festiwalu w mniej dostępne miejsce.

Opinie (847) ponad 50 zablokowanych

  • Wypoczywać w mieście też można, ale jeśli chce się ciszę to niech kupią sobie lokum na wsi.

    To oczywiste, miasto ma swoje prawa. Załatwiali w Warszawie po znajomośći (czytam w artykule), by przenieść artystyczne działania i zabawę dla turystów na plaży gdzieś indziej. To żenujące, dobrze że się dowiadujemy o Panach Aktorach Zadumanych w Swoich Potrzebach.

    • 5 1

  • w Brzeżnie przy plaży

    buduje się nowe osiedle więc też może być "kłopot"

    • 0 0

  • festiwal to świetny pomysł (1)

    Festiwal piaskowych rzeźb to super pomysł , z utęsknieniem czekam na niego każdego roku, mieszkam w Brzeźnie, chodzę obserwować już budowę i podziwiam efekt. Wściekam się ,że co i rusz pojawiają się nowe budowy niedaleko morza, skutek będzie taki ,że nowym mieszkańcom warszawiakom czy innym wszystko będzie przeszkadzać. Popieram Andrzeja Stelmasiewicza i jego złość. Tak nie może być jeśli kupili mieszkania w tym miejscu to muszą też akceptować to otoczenie a jak nie to niech się wyprowadzają . Popieram pomysł głośnych protestów każdego dnia pod ich oknami. Chętnie się przyłącze.

    • 5 4

    • trzeba sie umuwic na jakas ustawke protestacyjną ale wekendy bo wtygodniu to tam pusto jest siedza w warszawce :)

      • 2 0

  • Mieszkańcy wypłoszyli festiwal rzeźb (1)

    MANIPULACJA FAKTAMI W TYTULE !!!

    tytuł wygląda tak, jakby to Gdańszczanie wykurzyli festiwal !!!

    to nie fair pani dziennikarz

    • 8 1

    • wczesniej pisało Mieszkańcy Neptun parku

      niewiem dlaczego tytuł zmienili?

      • 1 0

  • warszawka w naszym mieście

    Panowie Pazura i Żak - jeśli oczekujecie od swoich mieszkań w apartamentowcach spokoju oraz ciszy to przed operacją ich kupna przy plaży dzielnic Oliwa i Przymorze należało się dobrze zastanowić - a teraz "widziały gały co brały" i buzia w kubeł - jesteście w naszym mieście tylko gośćmi. Ciszę i spokój tak wielcy aktorzy i "celebrities" jak Wy i wam podobni mogą znaleźć na Seszelach (przypominam z geografii poziomu szkoły podstawowej ewentualnie Wikipedia - zachodnia część Oceanu Indyjskiego, ok. 1000 km na północny wschód od wyspy Madagaskar, bardzo polecam). Ale czy można od celebryties wymagać właściwości jaką jest racjonalne myślenie - parafrazując myśl znanej dziennikarki, pani Małgorzaty D. która napisała w jednym z tygodników opiniotwórczych: "Duże samochody budzą głównie zainteresowanie mężczyzn mających małe penisy" wyrażę swoją myśl o polskich celebrytach: "Duże pieniądze charakteryzują ludzi o niskim poziomie intelektu". Zastanawiam się tylko nad jednym - dlaczego organizator festiwalu i kompetentni z władz Naszego Miasta tak łatwo się poddali - czyżby ulegli urokowi i charyzmie p. Pazury i Żaka.

    • 8 2

  • hę ?

    To jak już mieszkanie posiada tam Cezary Żak albo Pazura to zmienia kwestię rzeczy ? O wypraszam sobie ! A w czym ja jestem gorsza od nich ? Ogłaszam przesunięcie dnia Wszystkich Świętych, bo przeszkadza mi w spokojnym odwiedzeniu grobów RZESZA LUDZI, która nawiedza pobliski mi cmentarz i zastawia swoimi AÓTAMI parkingi mieszkańców ! Może nie nazywam się CEZARY ŻAK, ale przynajmniej ... ekhm.

    • 5 1

  • dokładnie tak dlaczego redackaja zmieniła tytuł artykułu?

    mam wydrukowany cały i wczesniej pisało mieszkańcy Neptun Park i to było zgodne z prawda a teraz juz zmiana ktos was postraszy i tez ulegliscie lobingowi?

    • 5 1

  • Mieszkańcy OGRODÓW KONCENTRACYJNYCH, czyli strzeżonych osiedli, to specificzna grupa społeczna

    z pretensjonalnym stosunkiem do świata na zewnątrz, do dewelopera, jak i do swoich sąsiadów z ogrodu koncentracyjnego.
    Jeżeli chodzi o to osiedle, które powstało w pasie nadmorskim, to wg. mnie nie powinno tam powstać, to nie miejsce na osiedla, a szczególnie osiedla odgrodzone od reszty płotem i strażnikami. To jest troszkę niesprawiedliwe, że mieszkańcy tegoż mogą korzystać z infrastruktury miasta jaką mają wokół - ścieżek rowerowych, wspaniałego parku, plaży, nic nie dają w zamian. Teraz jeszcze ten protest sezonowych mieszkańców Pomorza. Porażka.

    • 5 1

  • Mnie osobiscie nieobchodzi czy bedzie przeniesiony ten festiwal bo i tak na niego nie chodze

    Ale to jest wazne z innego powodu chodzi oto ze grupa cwaniaczków z warszawki naszmalowana i po znajomosciach potrafi w gdańsku zrobic wszystko!!A to juz jest skandal !!Mieszkancy protestuja i jest ich tysiace to władze miasta olewaja i nic nierobia atu wystarczyło 80 podpisów i odrazu wszystko załatwionie!!
    Władze miasta musza wiedziec ze na takie cos prawdziwi mieszkańcy miasta niepozwolą!

    • 4 1

  • kultura

    widocznie ,,kutura'' nie jest mocna stroną naszych ,,elit''

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane