- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Mieszkańcy i radni Przymorza o zmianie nazwy ul. Kaczyńskiego
Mieszkańcy Przymorza nie mówią jednym głosem w sprawie ewentualnej ponownej zmiany nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jednak większość osób, zapytanych przez z nas w ulicznej sondzie uważa, że zmiana sprzed siedmiu lat - wprowadzona w ramach tzw. ustawy dekomunizacyjnej, była niepotrzebna. O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy też radnych dzielnicy. Co nam powiedzieli?
Temat wrócił za sprawą petycji, jaka wpłynęła do Rady Miasta Gdańska. Jeden z mieszkańców zasugerował w niej przeprowadzenie referendum lokalnego ws. ponownej zmiany nazwy ulicy.
Wraca dyskusja o nazwie ul. Lecha Kaczyńskiego. Jest petycja ws. lokalnego referendum
"Zmiana była niepotrzebna" - twierdzą mieszkańcy
Mieszkańcy w większości przypadków mówili nam, że zmiana nazwy z ul. Dąbrowszczaków na ul. Kaczyńskiego, wprowadzona siedem lat temu zarządzeniem wojewody, była niepotrzebna. Pociągnęła za sobą koszty, a sama nazwa ulicy też jest ich zdaniem sporna i zbyt długa.
- Powinna zostać pierwsza nazwa, czyli ul. Piastowska. Obecna nazwa ulica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest za długa i jest problem, jak się ją gdzieś zapisuje. Mamy Czarny Dwór, Czerwony Dwór, mogłaby być u nas ul. Biały Dwór - mówi jedna z mieszkanek.
- To było zupełnie niepotrzebne i chyba te koszty niepotrzebne. Wcześniejsza nazwa - Dąbrowszczaków była długa, ta jest jeszcze dłuższa - dodaje druga.
- Nie, ta nazwa nie powinna się już zmienić, niech już zostanie. Lech Kaczyński jednak zasłużył się i zginął tragicznie. Niech ta ulica pozostanie jak jest - stwierdził za to kolejny mieszkaniec.
Co ciekawe, nie wszędzie wymieniono tablice z wcześniejsza nazwą. Np. oznaczenia garaży wzdłuż ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wciąż mają tabliczki z nazwą ul. Dąbrowszczaków, podobnie jest na wiatach śmietnikowych.
Radni dzielnicy są za zmianą - proponują ul. Biały Dwór
O opinię nt. zmiany nazwy ul. Kaczyńskiego zapytaliśmy też wszystkich 21 radnych dzielnicy Przymorze Wielkie. Na maila wysłanego w tej sprawie w ubiegłym tygodniu odpowiedziało nam pięć osób, które zaznaczyły, że wypowiadają się w imieniu własnym, a nie całej rady. Stanowisko całej rady ma być dopiero wypracowane na jednej z kolejnych sesji.
Poniżej przedstawiamy ich opinie.
Krzysztof Skrzypski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Przymorze Wielkie:
Zmiana ulicy na jakąkolwiek będzie zawsze niosła za sobą utrudnienie dla mieszkanek i mieszkańców. To jest nieuniknione. Od początku byłem jednak zdania, że jeżeli musi nastąpić zmiana nazwy ul. Kaczyńskiego, to niech to będzie nazwa jakoś związana z tym terenem. Stąd jako rada dzielnicy już kilka lat temu podjęliśmy opinię z propozycją by nazwać tę ulicę Biały Dwór. I to podtrzymuję. Jest to nazwa historycznie związana z naszą dzielnicą i jest neutralna politycznie. Mam nadzieję, że uda się zrobić poważne konsultacje społeczne w tej sprawie.
Adam Rozenberg, przewodniczący Rady Dzielnicy Przymorze Wielkie:
Jestem zdania, że ulice powinny być nazywane całkowicie apolitycznie. Moim zdaniem nie jest dobre, jeżeli ktoś nie jest zadowolony ze swojego adresu z powodów politycznych. Byłem i jestem przeciwnikiem ul. Dąbrowszczaków, ponieważ kryją się za tą nazwą źli ludzie (bardzo często błędnie utożsamiani z Legionami Dąbrowskiego). Dąbrowszczacy mordowali ludzi podczas wojny domowej w Hiszpanii i moim zdaniem nie zasługują na nazwę ulicy. Na terenie obecnego Przymorza istniały kiedyś trzy dwory: Czarny Dwór, Czerwony Dwór i Biały Dwór. Dwa pierwsze maja swoją ulicę, a trzeci nie. Jestem zwolennikiem, aby ta ulica nosiła nazwę Biały Dwór.
Mikołaj Wysiecki, radny dzielnicy Przymorze Wielkie:
Już w 2017 r. apelowałem o rozsądną zmianę, czyli wyznaczenie nowej nazwy ul. Dąbrowszczaków, zanim zostanie przeforsowana zmiana na patrona wskazanego przez wojewodę. Już wtedy duża część mieszkańców nie chciała słyszeć w ogóle o zmianie nazwy ulicy, łudząc się, że wielka polityka nie zajrzy między bloki. Niestety, stało się inaczej, a nowy patron ś.p. prezydent Lech Kaczyński został narzucony wbrew woli dużej części mieszkańców. Z moich rozmów z mieszkańcami wynika, że dalej jest spory opór społeczny w stosunku do obecnej nazwy ulicy. Osobiście uważam, że powinno przeprowadzić się konsultacje społeczne oraz zaproponować mieszkańcom alternatywne nazwy ulicy, które powinni rozważyć.
Jako Rada Dzielnicy Przymorze Wielkie uchwałą z 2018 r. zaproponowaliśmy koncyliacyjną nazwę - ul. Biały Dwór (nawiązującej do historycznej nazwy tego obszaru przez który przebiega ulica - Biôłi Dwór (kaszub.), Weisshof (niem.) W 2017 r. jako jedna z propozycji była również brana pod uwagę nazwa ul. Przymorskiej (związana z obecną nazwą dzielnicy oraz faktyczną bliskością terenów nadmorskich). Co do postaci Lecha Kaczyńskiego, uważam że politycy, którzy odeszli w ostatnich dwóch dekadach nie powinni być patronami ulic, ze względu na wciąż żywe emocje polityczne związane z ich działalnością - znakomitym rozwiązaniem jednak byłoby wskazywanie ich jako patronów parków, skwerów czy rond. W moim odczuciu mieszkańcy nie powinni ponosić kosztów wymiany dokumentów oraz zmian napisów na elewacjach bloków, ponieważ ich "mała ojczyzna" stała się obiektem zaangażowania politycznego władz centralnych, co kłóci się z zasadą decentralizacji.
Ulica Biały Dwór zamiast Lecha Kaczyńskiego?
Bożena Anna Yates, radna dzielnicy Przymorze Wielkie:
Uważam, że nazwa ul. Lecha Kaczyńskiego powinna zostać zmieniona. Chociażby dlatego, że obecna nazwa ciągle budzi wiele emocji mieszkańców, bo obecny patron nie miał nic wspólnego z tym rejonem Gdańska. Również dlatego, bo bez żadnych konsultacji narzucono mieszkańcom zmianę nazwy ulicy Dąbrowszczaków, która zakorzeniona była w dzielnicy Przymorze od ponad 50 lat. Biorąc jednak pod uwagę emocje jakie towarzyszyły i nadal towarzyszą nowej nazwie, bo jedni są zadowoleni, a drudzy nie, z przyczyn, które oczywiście rozumiem, uważam, że należy wybrać kompromis pomiędzy podzielonymi zdaniami społeczeństwa i jeżeli wszczynać procedurę zmianę nazwy, to na Biały Dwór. Na pewno dla wielu mieszkańców wymiana dokumentów byłaby problemem logistycznym i finansowym. Myślę, że również dla firm mających zarejestrowaną działalność na ulicy Kaczyńskiego. Dlatego uważam, że referendum czy konsultacje są niezbędne.
Aleksander Babienko, radny Dzielnicy Przymorze Wielkie:
Od października 2023 r. odwiedzam systematycznie mieszkańców Przymorza Wielkiego, by poznać ich opinie nt. jakości życia w tej części Gdańska. Posługuje się przy tym autorskimi ankietami, które często do mnie wracają drogą elektroniczną lub tradycyjną. Obecni mieszkańcy ul. Kaczyńskiego w ankiecie, w punkcie "inne", wielokrotnie wskazywali, że należy powrócić do poprzedniej nazwy ulicy Dąbrowszczaków. Podsumowując moje rozeznanie w tym temacie, chciałbym podkreślić, iż około 85 proc. mieszkańców wyraża chęć powrotu do poprzedniej nazwy. Według mnie jest to najważniejszy głos w sprawie, gdyż pochodzi od najbardziej zainteresowanych. Osobiście uważam, że jest to kwestia godna przyjrzenia się i podjęcia działań.
Czy ponowna zmiana jest możliwa?
Tego na razie nie wiadomo. Pytania, jakie przewodnicząca RM Agnieszka Owczarczak i radny Przemysław Ryś zadali prezydent w interpelacji dotyczą m.in. zasad organizacji referendum i tego, czy miałyby dotyczyć ono wszystkich ulic objętych wcześniejszą zmianą, a także tego, kto mógłby głosować i jakie byłyby koszty ponownej zmiany nazw ulic.
Przypomnijmy, że zmiany zaszły w wyniku zarządzenia zastępczego ówczesnego wojewody Dariusza Drelicha, który wskazał do przemianowania siedem gdańskich ulic - Urząd Miejski tego nie zrobił. W ostateczności, po tym jak NSA w sporze miedzy gdańskim magistratem a wojewodą przyznał rację temu drugiemu, nazwy zmieniły trzy ulice:
- ul. Dąbrowszczaków na Lecha Kaczyńskiego,
- ul. Leona Kruczkowskiego na Ignacego Matuszewskiego,
- ul. Mariana Buczka na Jana Styp-Rekowskiego.
Co dalej z petycją i interpelacją?
Zgodnie z przepisami, prezydent Gdańska ma 14 dni, żeby odpowiedzieć radnym na interpelację, która wpłynęła 23 stycznia.
Samą petycją mieszkańca radni będą się z kolei musieli zająć na sesji.
Dzielnice Trójmiasta
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (903) ponad 50 zablokowanych
-
2024-01-31 09:53
Brawo zlikwidowac Kaczynskiego (3)
lepiej juz bedzie np ulica WOSP
- 5 14
-
2024-01-31 10:18
Zlikwidować nazwę lotniska.
- 3 2
-
2024-01-31 10:21
A może ulica złoty melon lub mrówka cała?
- 4 1
-
2024-01-31 14:10
Zlikwidować Tuska
- 0 1
-
2024-01-31 09:54
Jechać z nielotem do zsypu. (1)
- 2 7
-
2024-01-31 10:17
Ruda wrona do zsypu.
- 1 0
-
2024-01-31 09:56
A ja się pochwalę (1)
Kiedy przyszła Wolność,ja mieszkaniec od urodzenia ul.Pstrowskiego w Sopocie uznałem, że przyszedł czas by zmienić nazwę tej ulicy.Dlaczego,po pierwsze zbyt trudna do wymówienia dla cudzozemcow,po drugie symbolizowała polskiego stachanowca naj gorszego okresu PRL,o którym była w Radio Wolna Europa krótka rymowanka "Pstrowski górnik ubogi,wyrobił normę, wyciągnął nogi"(chodziło o to by osiągnąć np.jak najwyższe normy np.150,czy 200% normy wydobycia w tym przypadku węgla+).Ostatnim powodem dla którego warto było zmienić nazwę ulicy było to , że ulica przed wojną nosiła nazwę Charlotten strasee(Karolinki) Ponieważ ulica była i jest obsadzona prawie obecnie n100 letnimi lipami, zaproponowałem zmianę nazwy na ulicę Lipową.W tym celu na dużej kartce napisałem ręcznie propozycję, przeszedłem się po mieszkaniach, zebrałem podpisy i tą propozycję złożyłem w Urzędzie miasta w Sopocie.No i poszło,na posiedzeniu Rady Miasta dokonano zmiany nazw ulic .Były to , oczywiście Pstrowskiego na Lipową,Hanki Sawickiej na Dębową, Dzierżyńskiego na 3 Mają, Kombatantów,ponownie na Polną,Armii czerwonej,na Armii Krajowej,Bieruta na Haffnera i jeszcze kilku,ale wszystkich już nie pamiętam.Czytajac dziś o perypetiach mieszkańców z ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, skłaniałbym się do nazwy Biały Dwór.Ale nie jestem mieszkańcem Przymorza więc wybór należy do mieszkańców,których serdecznie z Sopotu pozdrawiam
- 9 5
-
2024-01-31 10:20
Rudy Dwór pod Wronami proponuje
- 2 0
-
2024-01-31 09:57
moze zrobic ulice (3)
Ofiar Kaczynskiego
- 6 12
-
2024-01-31 10:20
Ofiar Tuska i nie ma zmiany. (1)
- 3 0
-
2024-01-31 10:21
Ke? O czym mowa?
Kaczor jest swoją własną ofiarą, ewentualnie za namową brata.
- 0 2
-
2024-01-31 14:11
Ofiar tuska i putina
obu szubrawców
- 0 0
-
2024-01-31 09:59
brawo Panie Tusk ani kroku wstecz (1)
rozklad jazdy znany wszystkich z PiS do oststniego
- 4 16
-
2024-01-31 10:21
Tusk strzela sobie i swoim w kolana.
- 2 1
-
2024-01-31 09:59
A może po prostu ul.Kaczuszek.
Dajcie nazwę taką z której Bruksela będzie zadowolona ,czyli - ,,Tęczowy Dwór".
- 4 10
-
2024-01-31 10:01
na bogato...
ktoś policzył ile kosztuje wymiana tablic, korekta dokumentów i cały ten urzędniczy syf, który przy okazji powstaje?
- 6 0
-
2024-01-31 10:04
co trzeba miec w glowie zeby bylo jeszcze isc glosowac na PiS (1)
teraz tak po ludzku nie jest wam wstyd?
- 8 15
-
2024-01-31 10:23
Trzaba
mieć pustą głowę i inteligencję glisty,żeby głosować na PO
- 5 2
-
2024-01-31 10:07
Mój Boże (2)
Ale ci mieszkańcy mają kisiel we łbach.
- 14 2
-
2024-01-31 10:09
jakbyś byl katolikiem to bys przestrzegał swoich przykazań (1)
- 1 2
-
2024-01-31 10:11
Boga nie ma
- 1 1
-
2024-01-31 10:12
Dąbrowczaków. Nie mieszajmy polityki do nazwy ulicy.
- 2 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.