- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Mieszkańcy i radni Przymorza o zmianie nazwy ul. Kaczyńskiego
Mieszkańcy Przymorza nie mówią jednym głosem w sprawie ewentualnej ponownej zmiany nazwy ulicy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jednak większość osób, zapytanych przez z nas w ulicznej sondzie uważa, że zmiana sprzed siedmiu lat - wprowadzona w ramach tzw. ustawy dekomunizacyjnej, była niepotrzebna. O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy też radnych dzielnicy. Co nam powiedzieli?
Temat wrócił za sprawą petycji, jaka wpłynęła do Rady Miasta Gdańska. Jeden z mieszkańców zasugerował w niej przeprowadzenie referendum lokalnego ws. ponownej zmiany nazwy ulicy.
Wraca dyskusja o nazwie ul. Lecha Kaczyńskiego. Jest petycja ws. lokalnego referendum
"Zmiana była niepotrzebna" - twierdzą mieszkańcy
Mieszkańcy w większości przypadków mówili nam, że zmiana nazwy z ul. Dąbrowszczaków na ul. Kaczyńskiego, wprowadzona siedem lat temu zarządzeniem wojewody, była niepotrzebna. Pociągnęła za sobą koszty, a sama nazwa ulicy też jest ich zdaniem sporna i zbyt długa.
- Powinna zostać pierwsza nazwa, czyli ul. Piastowska. Obecna nazwa ulica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest za długa i jest problem, jak się ją gdzieś zapisuje. Mamy Czarny Dwór, Czerwony Dwór, mogłaby być u nas ul. Biały Dwór - mówi jedna z mieszkanek.
- To było zupełnie niepotrzebne i chyba te koszty niepotrzebne. Wcześniejsza nazwa - Dąbrowszczaków była długa, ta jest jeszcze dłuższa - dodaje druga.
- Nie, ta nazwa nie powinna się już zmienić, niech już zostanie. Lech Kaczyński jednak zasłużył się i zginął tragicznie. Niech ta ulica pozostanie jak jest - stwierdził za to kolejny mieszkaniec.
Co ciekawe, nie wszędzie wymieniono tablice z wcześniejsza nazwą. Np. oznaczenia garaży wzdłuż ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wciąż mają tabliczki z nazwą ul. Dąbrowszczaków, podobnie jest na wiatach śmietnikowych.
Radni dzielnicy są za zmianą - proponują ul. Biały Dwór
O opinię nt. zmiany nazwy ul. Kaczyńskiego zapytaliśmy też wszystkich 21 radnych dzielnicy Przymorze Wielkie. Na maila wysłanego w tej sprawie w ubiegłym tygodniu odpowiedziało nam pięć osób, które zaznaczyły, że wypowiadają się w imieniu własnym, a nie całej rady. Stanowisko całej rady ma być dopiero wypracowane na jednej z kolejnych sesji.
Poniżej przedstawiamy ich opinie.
Krzysztof Skrzypski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Przymorze Wielkie:
Zmiana ulicy na jakąkolwiek będzie zawsze niosła za sobą utrudnienie dla mieszkanek i mieszkańców. To jest nieuniknione. Od początku byłem jednak zdania, że jeżeli musi nastąpić zmiana nazwy ul. Kaczyńskiego, to niech to będzie nazwa jakoś związana z tym terenem. Stąd jako rada dzielnicy już kilka lat temu podjęliśmy opinię z propozycją by nazwać tę ulicę Biały Dwór. I to podtrzymuję. Jest to nazwa historycznie związana z naszą dzielnicą i jest neutralna politycznie. Mam nadzieję, że uda się zrobić poważne konsultacje społeczne w tej sprawie.
Adam Rozenberg, przewodniczący Rady Dzielnicy Przymorze Wielkie:
Jestem zdania, że ulice powinny być nazywane całkowicie apolitycznie. Moim zdaniem nie jest dobre, jeżeli ktoś nie jest zadowolony ze swojego adresu z powodów politycznych. Byłem i jestem przeciwnikiem ul. Dąbrowszczaków, ponieważ kryją się za tą nazwą źli ludzie (bardzo często błędnie utożsamiani z Legionami Dąbrowskiego). Dąbrowszczacy mordowali ludzi podczas wojny domowej w Hiszpanii i moim zdaniem nie zasługują na nazwę ulicy. Na terenie obecnego Przymorza istniały kiedyś trzy dwory: Czarny Dwór, Czerwony Dwór i Biały Dwór. Dwa pierwsze maja swoją ulicę, a trzeci nie. Jestem zwolennikiem, aby ta ulica nosiła nazwę Biały Dwór.
Mikołaj Wysiecki, radny dzielnicy Przymorze Wielkie:
Już w 2017 r. apelowałem o rozsądną zmianę, czyli wyznaczenie nowej nazwy ul. Dąbrowszczaków, zanim zostanie przeforsowana zmiana na patrona wskazanego przez wojewodę. Już wtedy duża część mieszkańców nie chciała słyszeć w ogóle o zmianie nazwy ulicy, łudząc się, że wielka polityka nie zajrzy między bloki. Niestety, stało się inaczej, a nowy patron ś.p. prezydent Lech Kaczyński został narzucony wbrew woli dużej części mieszkańców. Z moich rozmów z mieszkańcami wynika, że dalej jest spory opór społeczny w stosunku do obecnej nazwy ulicy. Osobiście uważam, że powinno przeprowadzić się konsultacje społeczne oraz zaproponować mieszkańcom alternatywne nazwy ulicy, które powinni rozważyć.
Jako Rada Dzielnicy Przymorze Wielkie uchwałą z 2018 r. zaproponowaliśmy koncyliacyjną nazwę - ul. Biały Dwór (nawiązującej do historycznej nazwy tego obszaru przez który przebiega ulica - Biôłi Dwór (kaszub.), Weisshof (niem.) W 2017 r. jako jedna z propozycji była również brana pod uwagę nazwa ul. Przymorskiej (związana z obecną nazwą dzielnicy oraz faktyczną bliskością terenów nadmorskich). Co do postaci Lecha Kaczyńskiego, uważam że politycy, którzy odeszli w ostatnich dwóch dekadach nie powinni być patronami ulic, ze względu na wciąż żywe emocje polityczne związane z ich działalnością - znakomitym rozwiązaniem jednak byłoby wskazywanie ich jako patronów parków, skwerów czy rond. W moim odczuciu mieszkańcy nie powinni ponosić kosztów wymiany dokumentów oraz zmian napisów na elewacjach bloków, ponieważ ich "mała ojczyzna" stała się obiektem zaangażowania politycznego władz centralnych, co kłóci się z zasadą decentralizacji.
Ulica Biały Dwór zamiast Lecha Kaczyńskiego?
Bożena Anna Yates, radna dzielnicy Przymorze Wielkie:
Uważam, że nazwa ul. Lecha Kaczyńskiego powinna zostać zmieniona. Chociażby dlatego, że obecna nazwa ciągle budzi wiele emocji mieszkańców, bo obecny patron nie miał nic wspólnego z tym rejonem Gdańska. Również dlatego, bo bez żadnych konsultacji narzucono mieszkańcom zmianę nazwy ulicy Dąbrowszczaków, która zakorzeniona była w dzielnicy Przymorze od ponad 50 lat. Biorąc jednak pod uwagę emocje jakie towarzyszyły i nadal towarzyszą nowej nazwie, bo jedni są zadowoleni, a drudzy nie, z przyczyn, które oczywiście rozumiem, uważam, że należy wybrać kompromis pomiędzy podzielonymi zdaniami społeczeństwa i jeżeli wszczynać procedurę zmianę nazwy, to na Biały Dwór. Na pewno dla wielu mieszkańców wymiana dokumentów byłaby problemem logistycznym i finansowym. Myślę, że również dla firm mających zarejestrowaną działalność na ulicy Kaczyńskiego. Dlatego uważam, że referendum czy konsultacje są niezbędne.
Aleksander Babienko, radny Dzielnicy Przymorze Wielkie:
Od października 2023 r. odwiedzam systematycznie mieszkańców Przymorza Wielkiego, by poznać ich opinie nt. jakości życia w tej części Gdańska. Posługuje się przy tym autorskimi ankietami, które często do mnie wracają drogą elektroniczną lub tradycyjną. Obecni mieszkańcy ul. Kaczyńskiego w ankiecie, w punkcie "inne", wielokrotnie wskazywali, że należy powrócić do poprzedniej nazwy ulicy Dąbrowszczaków. Podsumowując moje rozeznanie w tym temacie, chciałbym podkreślić, iż około 85 proc. mieszkańców wyraża chęć powrotu do poprzedniej nazwy. Według mnie jest to najważniejszy głos w sprawie, gdyż pochodzi od najbardziej zainteresowanych. Osobiście uważam, że jest to kwestia godna przyjrzenia się i podjęcia działań.
Czy ponowna zmiana jest możliwa?
Tego na razie nie wiadomo. Pytania, jakie przewodnicząca RM Agnieszka Owczarczak i radny Przemysław Ryś zadali prezydent w interpelacji dotyczą m.in. zasad organizacji referendum i tego, czy miałyby dotyczyć ono wszystkich ulic objętych wcześniejszą zmianą, a także tego, kto mógłby głosować i jakie byłyby koszty ponownej zmiany nazw ulic.
Przypomnijmy, że zmiany zaszły w wyniku zarządzenia zastępczego ówczesnego wojewody Dariusza Drelicha, który wskazał do przemianowania siedem gdańskich ulic - Urząd Miejski tego nie zrobił. W ostateczności, po tym jak NSA w sporze miedzy gdańskim magistratem a wojewodą przyznał rację temu drugiemu, nazwy zmieniły trzy ulice:
- ul. Dąbrowszczaków na Lecha Kaczyńskiego,
- ul. Leona Kruczkowskiego na Ignacego Matuszewskiego,
- ul. Mariana Buczka na Jana Styp-Rekowskiego.
Co dalej z petycją i interpelacją?
Zgodnie z przepisami, prezydent Gdańska ma 14 dni, żeby odpowiedzieć radnym na interpelację, która wpłynęła 23 stycznia.
Samą petycją mieszkańca radni będą się z kolei musieli zająć na sesji.
Dzielnice Trójmiasta
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (903) ponad 50 zablokowanych
-
2024-01-31 14:58
(1)
Marszałek jest rotacyjny to i nazwę ulicy wprowadzić rotacyjną
- 7 5
-
2024-01-31 15:18
Alternatywy
- 1 1
-
2024-01-31 15:10
Zmiana (1)
Myślę że nazwa obecną nie powinna zostać, bo przy polskiej mentalności prowadzi do nie potrzebnych emocji. Po drugie ta osoba nie zasłużyła sobie na takie wyróżnienie, była i to jest w pamięć i nas Polaków kontrowersyjna jako prezydenta.A to że zginęła w katastrofie do której doszło przez swoje i kolesiów partyjnych,zaniedbania i nie przestrzeganie reguł,powinna być nie nagrodzona a napientnowana.
- 2 6
-
2024-01-31 16:40
Widać , że myślenie to nie twoja specjalność. Będzie lepiej dla ciebie i otoczenia jak przestaniesz myśleć.
- 0 2
-
2024-01-31 15:11
Te wszystkie niedorozwoje, które doprowadziły do zmiany nazwy ulicy na nazwisko tego pisowskiego insekta (2)
to powinni mieć wytatuowane na czole "jestem pisowcem". I oczywiście zakaz wstępu do jakichkolwiek miejsc publicznych i komunikacji żeby nie straszyli dzieci!
- 5 10
-
2024-01-31 15:27
Insekty to PO
- 1 4
-
2024-01-31 15:37
Czubek
- 1 2
-
2024-01-31 15:12
dekomunizacja w Polsce potrwa jeszcze 50 lat, może wtedy będziemy mogli poczuć się częścią Europy.
- 0 4
-
2024-01-31 15:14
Jak najszybciej!!! (1)
Biały Dwór
- 5 8
-
2024-01-31 15:28
Białe myszki szybciej
- 0 1
-
2024-01-31 15:17
Ulica ,,Smrodu z wysypiska,, tak powinna się nazywać (2)
taką mam propozycję
- 5 6
-
2024-01-31 15:19
Kiepska, nadaje się na Żoliborz wzdłuż siedziby Kaczalnika (1)
- 1 1
-
2024-01-31 15:21
a co on wspólnego ze smrodem z Szadółek ?
- 1 0
-
2024-01-31 15:24
Najlepsza nazwa w Gdańsku to ,,Rondo ofiar Katynia,,
to się nadaje do prasy, co Katyń zrobił swoim ofiarom ? oto jest pytanie, Katyń zabił te ofiary czy co mieli na myśli ci co to wymyślili ?
- 7 2
-
2024-01-31 15:25
Ja uważam że.
Ja uważam że co najmniej jedna ulica w każdej dzielnicy Gdańska powinna się nazywać Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.I kilka pomników tego pana na trasie Gdańsk Sopot Gdynia.No i dlaczego jeszcze nie ma ulicy Pisowskich Bohaterów.Duży błąd.
- 1 10
-
2024-01-31 15:37
Parę dni temu była tu dyskusja o tym że współczesna młodzież taka niekulturalna.
I że "za naszych czasów" tak nie było.
A wystarczy poczytać dyskusję pod tym artykułem żeby się przekonać o "kulturze" dorosłych. A przecież jeszcze kilkadziesiąt postów już zostało wyrzuconych przez moderacje.
Ludzie, Polacy, co z wami? Gdzie wasza kultura? Jaki przykład dajecie młodym, na których przecież tak chętnie narzekacie?- 6 3
-
2024-01-31 15:40
Dlaczego? (2)
Nikt nie proponuję nazwać ulicę im. Czerwonego pijaka Kwaśniewskiego?
Lubicie komuchów, bo totalniaki komunizm macie we krwi.- 11 6
-
2024-01-31 15:48
Można kacapa z Rosji... ale Rosji z kacapa już nie
Pradziadkowie Braci pochodzili z Odessy i Galicji. Mówili raczej po rosyjsku niż po polsku.
Także dziadek ojca po mieczu był oficerem carskiej armii, zasłużonym w wojnie turecko-rosyjskiej.
Według Jarosława Kaczyńskiego, kolejne pokolenie dziadków Braci było już jednoznaczne: polskopatriotyczne. Chociaż i w tym pokoleniu wszyscy kończyli rosyjskie szkoły.- 2 1
-
2024-01-31 15:49
Towarzysz Piotrowicz nie lubi tego... ani jego czerwone koleżanki z TK
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.