• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy narzekają, że znowu czuć Szadółki

Ewelina Oleksy
4 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Fetory pochodzące z Szadółek znowu dają się we znaki mieszkańcom niektórych dzielnic Gdańska. Odpowiada za to większa niż zwykle ilość przyjmowanych odpadów biodegradowalnych, składowanych na terenie zakładu. Fetory pochodzące z Szadółek znowu dają się we znaki mieszkańcom niektórych dzielnic Gdańska. Odpowiada za to większa niż zwykle ilość przyjmowanych odpadów biodegradowalnych, składowanych na terenie zakładu.

Jak bumerang powraca temat odorów unoszących się znad Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Mieszkańcy południowych i zachodnich dzielnic Gdańska znowu narzekają na nieprzyjemne zapachy uprzykrzające im życie. Władze składowiska odpadów tłumaczą, co jest przyczyną ostatnich problemów i informują, że są już na finiszu z inwestycją, dzięki której sytuacja się poprawi.



Czy w ostatnim czasie czuła(e)ś fetor z Szadółek ?

Od co najmniej dwóch tygodni na fetor z Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach narzekają mieszkańcy np. Jasienia, Ujeściska i Zakoniczyna.

- Mieszkam na ul. Kłoczkowskiego , czyli spory kawałek od wysypiska, a ostatnio smród był tak mocny, że nie dało się wytrzymać w domu przy otwartym oknie. To specyficzny zapach, łatwo rozpoznać, skąd pochodził - wskazuje pani Katarzyna, nasza czytelniczka.
Sygnały w tej sprawie od kilku dni napływają też do nas w Raporcie z Trójmiasta. Niektórzy czytelnicy wskazują też, że przyczyna fetoru może być dwojaka. W okolicach Rębowa znajdują się duże pola uprawne, które co roku po wakacjach są mocno nawożone, co czuć nawet w promieniu 10 km.

Stowarzyszenie Sąsiadów ZU Gdańsk Szadółki, które od lat monitoruje pracę gdańskiego składowiska odpadów, też narzeka. Już pod koniec sierpnia na stronie internetowej organizacji pojawił się wpis [pisownia oryginalna - red.]:

"Ostatnio wzrosła ilość skarg na odory i zaznaczeń na Mapie Smrodu. Nieprzyjemny zapach jest związany z dużą ilością odpadów kuchennych i zielonych z miasta, zalegających na terenie zakładu i nie wywożonych na bieżąco do innych lokalizacji. Nie jest nam znana przyczyna opóźnień w transporcie odpadów ani też pewna data uruchomienia nowej kompostowni, która powinna (na to liczymy), położyć kres przykrym zapachom."

Ostatnie skargi nie pozostały bez odzewu ze strony władz Zakładu Utylizacyjnego. Michał Dzioba, prezes ZU Gdańsk wystosował list do Rady Interesariuszy ZU,w którym tłumaczy, z czego może wynikać problem.

- W ostatnim okresie obserwujemy nasilenie ilości odpadów zielonych oraz kuchennych ulegających biodegradacji. Bieżący sezon wakacyjny jest rekordowy pod tym względem. To o tyle istotne, że wyżej wymienione frakcje mogą być źródłem czasowych uciążliwości zapachowych odczuwalnych w sąsiedztwie Zakładu - podkreśla prezes Dzioba.
Jednocześnie przypomina, że ZU jest już na finiszu z inwestycją, dzięki której nosy mieszkańców południowych dzielnic i okolicznych gmin w końcu mają poczuć ulgę. Chodzi o nową, hermetyczną kompostownię, gdzie w szczelnym zamknięciu przechowywane będą śmieci bio, czyli te najbardziej śmierdzące.

Kompostownia gotowa w 95 procentach.

- Nowa inwestycja pozwoli uzyskać niezależność procesu kompostowania od warunków atmosferycznych, a także pozwoli na ustabilizowanie bieżącej sytuacji, co przełoży się na zminimalizowanie uciążliwości zapachowych - wskazuje Michał Dzioba.
  • Nowa kompostownia na Szadółkach jest już prawie gotowa.
  • Najbardziej uciążliwe zapachowo odpady będą magazynowane pod szczelnym dachem


Uruchomienie nowej kompostowni zaplanowane jest na przełom III i IV kwartału tego roku. Prawie wszystko jest już gotowe: stoi już zespół obiektów składających się na kompostownię. Komory dynamicznego kompostowania czekają na przyjęcie odpadów, hale załadunku i przyjęć również. Obecnie trwają prace nad wypełnieniem biofiltra, czyli zadaszonego obiektu o powierzchni około 1300 m kw. zwieńczonego dwoma kominami. Jego zadaniem jest oczyszczenie i dezodoryzacja powietrza powstającego w czasie procesów w instalacji.

Kompostownia na Szadółkach prawie gotowa. Materiał z końca czerwca



W kolejnym kroku instalacja wejdzie w etap testowych rozruchów technologicznych i zacznie się w niej kompostować odpady.

Opinie (492) ponad 20 zablokowanych

  • Przy miejscu, gdzie składuje się odpady z całego, półmilionowego miasta, śmierdzi. To naprawdę zaskakujące.

    Szok. Niedowierzanie.

    • 8 0

  • Ostatnio czuć było ten okropny smród śmietnika w całym Sopocie!

    • 5 0

  • kolejne kłamstwa (1)

    Śmierdzi, bo mamy upalne lato. A w ZU Szadółki gromadzone są na otwartej przestrzeni gnijące resztki z sortowni odpadów. Nie jest to wywożone, ale " kompostowane" na miejscu, na otwartej przestrzeni. Być może też nie wszystkie odpady bio są wywożone ( oszczędności?!).
    Kompostownia to kolejne ściema. Planowany jest odbiór odpadów do kompostowania i innych gmin. Tymczasem nikt nie mówi, czy i na jakie ilości gotowego kompostu będą umowy. CO zrobi ZUT z masą gotowego zalegającego kompostu? Hala nie jest z gumy.
    Nikt nie bada i nie pyta czy ZUT pomyślał o tym. Zapewne nie. I będzie się działo!!! Czyli śmierdziało!!!
    Wysypisko miało być zamknięte kilkanaście lat temu. Władze miasta najpierw przedłużały okres działania wysypiska, potem wymyśliły kompostownię, potem spalarnię. Tymczasem miasto rozrosło się, nowe osiedla są w bezpośrednim sąsiedztwie. Zgodnie z przepisami wysypisko powinno zostać zamknięte, a nie rozbudowywane. Ani spalarnia, ani kompostownia nie poprawią sytuacji, jest to tykająca bomba ekologiczna. A naiwnym dodam, że zagrożenie jest realne nie dla wszystkich mieszkańców, nie tylko sąsiadujących z wysypiskiem.
    Polak zgodnie z przysłowiem i przed szkodą i po szkodzie głupi!

    • 14 3

    • O co chodzi z tą budową spalarni przy mieście?

      Spaliny będą pewnie leciały nie tylko na dzielnice gdzie obecnie śmierdzi ale o jeszcze dalej skoro będzie wysoki komin. Skoro nie jest to dla zdrowia mieszkańców, czyżby chodziło o pieniądze?

      • 0 0

  • Gdańsk Południe

    Tam śmierdzi cudnie...

    • 4 0

  • Pomysł na smród -

    Wywozić śmieci do Niemiec, będzie to braterska współpraca. Niemcy przywożą do nas.

    • 6 0

  • Wspólny syf

    Jeżeli wysypisko nie zostanie zmodernizowane na tyle aby przetworzyć śmieci które wszyscy tworzymy to niedługo problem smrodu nie będzie problem mieszkańców osiedli na PD Gdańska ale również turystów pod. Neptunem

    • 4 0

  • Stolema, Damroki, Pólnicy

    Dzisiaj ciężko było wyjść z domu, tak zawiewało. Ludzie wysiadający z autobusów robili się zieloni..

    • 7 1

  • Smród w okolicy

    Mieszkam w Rębowie na osiedlu Fotoplastikon. Smród unosi się najczesciej w nocy i nad ranem. Mam wrażenie że zarząd wysypiska celowo podejmuje wszelkie prace z odpadami kiedy mieszkańcy śpią. Na osiedlu mamy wentylację mieszkań wymuszoną. W mieszkaniach są wentylatory których nie da się wyłączyć. Pracują bez przerwy. Wyłączenie wentylatorów za pomocą bezpieczników powoduje rozmrożenie lodówki. Czy chcemy czy nie chcemy smród mamy wciągany do mieszkań. Co robią władze naszego miasta. Wyżynają drzewa nad zbiornikami retencyjnymi i zbliżają się z zabudową mieszkaniową pod same zbiorniki. Zbiorniki retencyjne Świętokrzyska 1 i 2 są jedyną ostoją zieleni w tej okolicy. To tam setki osób chodzi na spacery z małymi dziećmi i wyprowadza swoje psy. Jeśli władze miasta zabudują ten teren to nam mieszkańcom pozostanie tylko smród z Szadółek. Swoją drogą mieszkańcy tych okolic powinni mieć jako rekompensatę za smród i uciążliwości darmowe ogrzewanie i ciepłą wodę z przyszłej spalarni śmieci która powstaje na wysypisku. Może pani prezydent zamiast politykować weźmie się za sprawy mieszkańców tak jak obiecała.

    • 5 1

  • Wiadomo

    Gdańsk jedyne miasto w Europie z wysypiskiem. Druga sprawa to powinien się odbyć audyt na tym wysypisku. Na terenie wysypiska śmieci hulają i latają w koło. Druga sprawa to odgazowywanie w nocy jak ludzie śpią i nic nie widzą, czują tutaj powinien polecieć zarząd. Niestety Gdańsk rozrasta się za obwodnicę i najbardziej na terenie osiedli południowych i własnie tam jest wysypisko.

    • 3 0

  • Mieszkanie kupowałeś na śmietniku (1)

    Było tanie, bo na śmietniku..., sorry taki wybór.

    • 3 2

    • Nie na śmietniku tylko w mieście z śmietnikiem

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane