- 1 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (104 opinie)
- 2 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (33 opinie)
- 3 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (32 opinie)
- 4 Brytyjczycy zapraszają na urlop do Gdańska (105 opinii)
- 5 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (525 opinii)
- 6 To samo morze, a toalety to nie problem (195 opinii)
Mieszkańcy narzekają, że znowu czuć Szadółki
Jak bumerang powraca temat odorów unoszących się znad Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Mieszkańcy południowych i zachodnich dzielnic Gdańska znowu narzekają na nieprzyjemne zapachy uprzykrzające im życie. Władze składowiska odpadów tłumaczą, co jest przyczyną ostatnich problemów i informują, że są już na finiszu z inwestycją, dzięki której sytuacja się poprawi.
- Mieszkam na ul. Kłoczkowskiego , czyli spory kawałek od wysypiska, a ostatnio smród był tak mocny, że nie dało się wytrzymać w domu przy otwartym oknie. To specyficzny zapach, łatwo rozpoznać, skąd pochodził - wskazuje pani Katarzyna, nasza czytelniczka.
Sygnały w tej sprawie od kilku dni napływają też do nas w Raporcie z Trójmiasta. Niektórzy czytelnicy wskazują też, że przyczyna fetoru może być dwojaka. W okolicach Rębowa znajdują się duże pola uprawne, które co roku po wakacjach są mocno nawożone, co czuć nawet w promieniu 10 km.
Stowarzyszenie Sąsiadów ZU Gdańsk Szadółki, które od lat monitoruje pracę gdańskiego składowiska odpadów, też narzeka. Już pod koniec sierpnia na stronie internetowej organizacji pojawił się wpis [pisownia oryginalna - red.]:
"Ostatnio wzrosła ilość skarg na odory i zaznaczeń na Mapie Smrodu. Nieprzyjemny zapach jest związany z dużą ilością odpadów kuchennych i zielonych z miasta, zalegających na terenie zakładu i nie wywożonych na bieżąco do innych lokalizacji. Nie jest nam znana przyczyna opóźnień w transporcie odpadów ani też pewna data uruchomienia nowej kompostowni, która powinna (na to liczymy), położyć kres przykrym zapachom."
Ostatnie skargi nie pozostały bez odzewu ze strony władz Zakładu Utylizacyjnego. Michał Dzioba, prezes ZU Gdańsk wystosował list do Rady Interesariuszy ZU,w którym tłumaczy, z czego może wynikać problem.
- W ostatnim okresie obserwujemy nasilenie ilości odpadów zielonych oraz kuchennych ulegających biodegradacji. Bieżący sezon wakacyjny jest rekordowy pod tym względem. To o tyle istotne, że wyżej wymienione frakcje mogą być źródłem czasowych uciążliwości zapachowych odczuwalnych w sąsiedztwie Zakładu - podkreśla prezes Dzioba.
Jednocześnie przypomina, że ZU jest już na finiszu z inwestycją, dzięki której nosy mieszkańców południowych dzielnic i okolicznych gmin w końcu mają poczuć ulgę. Chodzi o nową, hermetyczną kompostownię, gdzie w szczelnym zamknięciu przechowywane będą śmieci bio, czyli te najbardziej śmierdzące.
Kompostownia gotowa w 95 procentach.
- Nowa inwestycja pozwoli uzyskać niezależność procesu kompostowania od warunków atmosferycznych, a także pozwoli na ustabilizowanie bieżącej sytuacji, co przełoży się na zminimalizowanie uciążliwości zapachowych - wskazuje Michał Dzioba.
Uruchomienie nowej kompostowni zaplanowane jest na przełom III i IV kwartału tego roku. Prawie wszystko jest już gotowe: stoi już zespół obiektów składających się na kompostownię. Komory dynamicznego kompostowania czekają na przyjęcie odpadów, hale załadunku i przyjęć również. Obecnie trwają prace nad wypełnieniem biofiltra, czyli zadaszonego obiektu o powierzchni około 1300 m kw. zwieńczonego dwoma kominami. Jego zadaniem jest oczyszczenie i dezodoryzacja powietrza powstającego w czasie procesów w instalacji.
Kompostownia na Szadółkach prawie gotowa. Materiał z końca czerwca
W kolejnym kroku instalacja wejdzie w etap testowych rozruchów technologicznych i zacznie się w niej kompostować odpady.
Opinie (492) ponad 20 zablokowanych
-
2019-09-04 17:46
(2)
w tym mieście zawsze waliło uryną
- 19 8
-
2019-09-04 18:23
trochę higieny (1)
wystarczy umyć się i zmienić bieliznę
- 5 0
-
2019-09-05 11:14
czyli teorię znasz, dlaczego nie wcielasz jej w życie?
- 0 0
-
2019-09-04 17:49
Wiadomo, że śmierdzi i (1)
Dlatego mieszkania są tanie.
- 37 8
-
2019-09-04 20:58
W Śródmieściu też smierdzi - a mieszkania drogie.
- 4 0
-
2019-09-04 17:50
produkujcie pachnące śmieci
- 21 0
-
2019-09-04 17:50
Do Oliwy też odleciało... (4)
Od kilku dni zastanawiałam się, co tak śmierdzi. Zagadka wyjaśniona! Brawo władze naszego miasta! Może jakiś okolicznościowy ewent w ECS?
- 52 9
-
2019-09-04 18:43
To raczej nie Szadółki
- 1 6
-
2019-09-04 19:12
W Oliwie to akurat obornik z Barniewic.
- 4 0
-
2019-09-04 19:31
Ścieki z Wisły już są w zatoce...
- 6 2
-
2019-09-05 10:26
Fakt śmierdzi w Oliwie od kilku dni...
- 0 0
-
2019-09-04 17:54
A czy to przypadkiem nie spalarnia port service?
- 11 8
-
2019-09-04 17:56
Karyna nie kupujmy mieszkania przy Szadółkach bo tam wali
Karyna: Sebix, ale tam taniej, a za resztę kupimy audi w dieslu.
OK Karyna, ty jesteś genialna.- 57 9
-
2019-09-04 18:04
Tam gdzie peło...
Tam i smród:) Warszawa, Gdańsk:) Sami fachowcy:) Jedni zatrują pół Polski drudzy budują wysypisko w środku miasta. Zawód dyrektor wiecznie żywy:)
- 32 21
-
2019-09-04 18:11
A nie lepiej przenieść szadólek pod Koscieżynę? (1)
Takom propozycję mam.
- 13 5
-
2019-09-04 19:50
rz
- 3 0
-
2019-09-04 18:14
Myśl
Sami kupujecie tam mieszkania a potem narzekacie.
najpierw myśl potem inwestuj!!
miłego i pachnącego wieczoru :)- 32 7
-
2019-09-04 18:16
Wole te smrodki niż trutki z port servisu
Mega toksyczne opary które wdychamy w nowym porcie i okolicy.
- 25 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.