• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy wysprzątają park w Lipcach

Arnold Szymczewski
6 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Mieszkańcy będą w sobotę sprzątali teren parku w Lipcach, który dzisiaj bardziej przypomina las. Jest jednak szansa, że miejsce zacznie odzyskiwać dawną świetność.  Mieszkańcy będą w sobotę sprzątali teren parku w Lipcach, który dzisiaj bardziej przypomina las. Jest jednak szansa, że miejsce zacznie odzyskiwać dawną świetność.

Rodziny, dzieci, młodsi i starsi, słowem wszyscy chętni spotkają się w sobotę 8 kwietnia, o godz. 10, by posprzątać zabytkowy park zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku Lipcach.



Bierzesz udział we wspólnym sprzątaniu swojej okolicy?

Spacer, sprzątanie i wspólne biesiadowanie w czystym parku, to plan mieszkańców na najbliższą sobotę. Spacer, sprzątanie i wspólne biesiadowanie w czystym parku, to plan mieszkańców na najbliższą sobotę.
W planie sobotniego przedsięwzięcia jest przede wszystkim sprzątanie parku, ale inicjatorka spotkania, Marta Węsek-Wiktorska wspomina, że na tym dzień się nie skończy.

- Chcielibyśmy pospacerować i powspominać stare dobre czasy. Oczywiście będziemy też sprzątać. Każdy z nas przyniesie worki i rękawiczki i razem damy radę. Na sam koniec planujemy zrobić ognisko lub grilla. Prowiant we własnym zakresie, ale jak każdy przyniesie jakieś zakąski, to na pewno wspaniale spędzimy czas - mówi Węsek-Wiktorska.

O tym, że mieszkańcy chcą odtworzenia zabytkowego parku w Lipcach pisaliśmy pod koniec zeszłego roku.

Park w Lipcach, chociaż od 1984 r. jest wpisany do rejestru zabytków, lata świetności ma już za sobą. Kiedyś był to 11-hektarowy wielki teren, który tętnił życiem. Organizowano na nim koncerty i inne imprezy. Przed wojną na tych terenach była restauracja, przepiękne ogrody i wieża widokowa.

Dziś już tylko najstarsi mieszkańcy Gdańska wspominają czas spędzany w tej okolicy. Obecnie zarośnięty chaszczami park nie przypomina już tego z XIX wieku, ale jest szansa, że to się zmieni.

- Ten teren jest wspaniały, ma bogatą historię, istniały tam wyjątkowe obiekty i piękna zieleń. Niegdyś przyciągał mieszkańców całego Gdańska. Chciałbym, żeby to wróciło - mówi Łukasz Hamadyk, radny. - Biorąc pod uwagę możliwości budżetu obywatelskiego, jest duża szansa na przywrócenie tym terenom dawnej świetności.
GZDiZ również posprząta

- Mieszkałam w Lipcach od urodzenia i poznałam tam wspaniałych ludzi, z którymi utrzymuję kontakt do dziś. Niektórzy mieszkają jeszcze w Lipcach, inni już nie, ale wspomnienia, które mamy z dzieciństwa, motywują nas do działania. Ten park ma wielki potencjał, tylko trzeba go uprzątnąć - kończy Marta Węsek-Wiktorska.
Na wniosek pani Marty Gdański Zarząd Dróg i Zieleni również zajmie się uporządkowaniem terenu parku. Do Świąt Wielkanocnych usunięte zostaną znajdujące się tam dzikie wysypiska.

Warto wspomnieć o tym, że 22 kwietnia (sobota) odbędzie się "Wielkie sprzątanie Gdańska - Południe" organizowane przez Zakład Utylizacyjny w Gdańsku przy współpracy z Urzędem Miasta i radami dzielnic oraz jednostkami miejskimi odpowiedzialnymi za "Czyste Miasto Gdańsk". Akcja ma charakter plenerowy i będzie prowadzona jednocześnie w trzech dzielnicach - Jasień, Chełm i Ujeścisko - Łostowice.

Park rodziny Ferberów
Constantin Ferber to były burmistrz Gdańska z XVI wieku, który mieszkał wraz z rodziną w okolicach parku. Do rodziny Ferberów należała kiedyś znaczna część terenu w Lipcach. Stworzyli oni tam park, ale nie przy swoim dworze, a po drugiej stronie kanału Raduni, tuż przy dzisiejszym przedszkolu nr 24.

Od pierwszej połowy XIX wieku w budynku mieściła się bardzo popularna restauracja "Trzy świńskie głowy". Nazwa wzięła się od herbu właściciela, który prowadził tam założoną w 1568 r. karczmę. Restauracja w XIX wieku była odwiedzana całymi rodzinami, niestety, po drugiej wojnie światowej okolica została mocno zniszczona i dziś już większość o niej zapomniała.

Opinie (53)

  • a to nie sprawa miasta żeby było czysto? (5)

    • 37 18

    • Czyja sprawa?

      Tak, to sprawa mieszkańców. Czy zorganizują się bezpośrednio, czy wykorzystają służby miejskie - to zupełnie inna sprawa.

      • 11 9

    • a czy to MIASTO robi ten syf, mieszkancy syfia to,mieszkancy sprzataja.

      chcesz mieć czysto wokoło siebie to,dbaj o to.

      na meneli i kochane dzieci wystarczy naslac Straz Miejska która wlepi sowite mandaty to,odrazu się czyściej zrobi. (rodzic placi a kochane dzieci sprzataja) to takie proste a i kilka pal na d*psko tez nie zaszkodzi.

      • 10 10

    • (1)

      Miasto to mieszkańcy! Gdyby Ci dbali o swoje otoczenie służby sprzątające w ogóle nie byłyby potrzebne.

      • 12 5

      • mieszkancy to,SPOLECZNOSC a nie miasto...

        • 7 1

    • problem jest inny.

      oczywiście że to psrawa właściciela gruntu, może miasta
      tylko że zanim ty napiszesz, zanim oni przyjadą i to zrobią albo zrobią później, albo powiedzą że nie ma  środków bo poszło na gorzałę z 500 minus to wtedy już nie działa to tak jak chciałeś.

      Poza tym: posprzątają to co sami zobaczą, a reszty już nie, Posprzątają też tylko to większe, a mniejszego już nie.
      Potem liście i ziemia przykryją.

      ja tam wolę systmatycznie posprzątać jakiś fragment lasu bo później to po prostu zniknie pod liśćmi i gałęziami i nigdy nie zostanie posprzątane. A le przeciez są te śmieci.

      więc lepiej regularnie małymi grupami sprzątać. Można np. poprosić gminę żeby łaskawie zabrała później pozbierane odpady.

      • 3 3

  • Na Orunii Górnej w okolicach zbiornika Augustowska też jest syf

    Butelki, papierki, a ławki osypane dookoła łuskami po słoneczniku. Kiedyś w Szkołach Podstawowoych robiło się akcje raz na jakiś czas sprzątania terenów zielonych.

    Poza tym edukacja i jeszcze raz edukacja z zakresu kultury osobistej.

    Swoja droga czy jest moze projekt w budzecie obywatelskim na normalne zejscie z orunii gornej do parku orunskiego?

    • 20 2

  • (1)

    Świetna inicjatywa! Nie ważne są kompetencje czy co kto powinien, w interesie nas wszystkich powinna być dbałość o wspólne otoczenie. Mieszkam na Chełmie gdzie mamy wspaniały teren do spacerów, także z psami. Nie poprzestaję tylko na posprzątaniu po swoim psie ale zawsze zabieram ze sobą dodatkowy worek i zbieram butelki. Taki mały wkład w zmianę niestety bardzo zanieczyszczonego otoczenia. Pozdrawiam hejterów i pieniaczy ;)

    • 37 4

    • To posprzątaj całe Leguminowo.

      • 3 5

  • Ciekawe ilu złapie kleszcza (6)

    I bedzie pamiątka po czynie społecznym na całe zycie. A jak jeszcze zaciągnie ktoś tam dziecko i narazi jego zdrowie dla akcji sprzątania czegoś kto w obowiązku ma sprzątać kto inny to współczuję.

    • 7 28

    • (4)

      Rozumiem, że w okresie wiosna-lato nie wypuszczasz swojego dzieciaka na dwór w obawie przed kleszczami?
      Masakra, co się stało z tym społeczeństwem. Wychowujecie kalekie pokraki, które na wszystko są uczulone, społecznie są wyalienowane lub przepełnione agresją i pogardą do drugiego człowieka.
      Jak uczyć takie jednostki poszanowania dla przyrody jeśli nie pozwalacie im z nią obcować?

      • 8 5

      • Borelioza, poczytaj sobie (3)

        Nie wypuszczam dziecka na obwodnicę trojmiasta, nie zabieram na piwo i nie jestem na tyle głupi, żeby ryzykować jego zdrowie dla fałszywego poczucia spełnienia obywatelskiego poczucia wspólnoty i dbania o przestrzeń sąsiedzką. Zadzwoń do lekarza rodzinnego albo na oddział neurologiczny i zapytaj czy poczucie się lepszym obywatelem przez trzy dni jest warte cierpienia przez całe życie. Pozdrawiam. Pogardę widzę jedynie w języku, który stosujesz.

        • 6 4

        • Święta racja. Zróbmy za służby miejskie wszystko.

          • 6 1

        • (1)

          Większość naszych dziadków żyła na wsi. O dziwo dożyli sędziwego wieku.

          • 1 1

          • Poczytaj statystyki w temacie

            Rozrost populacji i stosunek przenoszących choroby do wolnych od niej osobników. Dane z ostatnich lat mnie powaliły.Też bardzo żałuję, że beztroski kontakt z lasem jak za dawnych lat jest coraz trudniejszy. Zanim obśmiejesz poznaj fakty. Ukłony. No, ale każdy decyduje za siebie( byle nie za dzieci)

            • 2 0

    • Kleszcze sa zakodowane- dla brudasów i smieciarzy

      • 0 0

  • .

    nie tylko tzw menele zaśmiecają tereny zielone, lecz często z pozoru porządni ludzie

    • 23 1

  • a dlaczego to nie Miasto sprząta? praca kosztuje! (5)

    biorą pieniądze w podatkach i na co to wydają, że na sprzątanie już nie ma i frajerów szukają Ja się pytam?

    • 23 11

    • Janusz (4)

      Januszu pochwal się ile w tym roku odprowadziles podatkow na utrzymanie miasta a ile zniszczyles trawnikow,chodnikow i innych dobr wspólnych.

      wielcy podatnicy.....tu na forum kiedy geby nie widać.

      • 4 10

      • (1)

        Janusz tylko bierze 500+ I toczy pianę
        Z pyska

        • 3 6

        • Twój łeb piękną pisownię podpowiada.

          • 3 0

      • (1)

        W tamtym roku z samego PIT miasto okradło mnie na 35 000 zł. Nie śmiecę i nie niszczę trawników.

        • 4 2

        • Spoko na tym portalu tylko młodzi piękni i bogaci...

          • 4 2

  • Wielki szacun (1)

    a dla tych głąbów, którzy twierdzą że to sprawa miasta.... Jak stracicie przytomność to nie liczcie ze ktoś wam pomoże - czekajcie na karetkę - w końcu to sprawa pogotowia

    • 31 8

    • dobre.

      takie jest właśnie społeczeństwo buraków - roszczenie. To nie moja sprawa. ja jestem od siedzenia na fotelu i piciu piwa i oglądaniu głupich filmów.
      Żenada. Pewien obraz bidy i nędzy umysłowej.

      • 4 1

  • świetny pomysł (1)

    Lokalne społeczności poznają się w trakcie takich akcji i ma to doskonałe wyniki. Dziś park, jutro szkoła lub remont ulicy. Wszystkie dzielnice gdańska powinny tak robić a nie czekać na leniwa biurokracje. Mega pochwalam!

    • 17 11

    • Co z Tobą, raz mówisz że świetnie a drugi że biurwy są leniwe.

      • 1 1

  • Aha, czyli zrobią to, za co płacą służbom...
    Socjalizm fest!

    • 10 11

  • Cudownie!

    Brawo Marta, w czasach niszczenia przyrody wspaniałe są takie inicjatywy. Dziękujemy , dołączymy

    • 18 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane