• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy zaskoczeni rozbiórką drogi na Jasieniu

Aleksandra Nietopiel
6 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (180)
  • Droga, która jest demontowana, była tymczasowa. Powstała na czas realizacji deweloperskiej inwestycji. Korzystali z niej także mieszkańcy.
  • Droga, która jest demontowana, była tymczasowa. Powstała na czas realizacji deweloperskiej inwestycji. Korzystali z niej także mieszkańcy.

Z dnia na dzień zamknięto fragment drogi, a z jej części zdjęto płyty. Mieszkańcy są zdezorientowani i zaskoczeni, bo nikt ich o tym nie poinformował. Sprawa dotyczy ulicy PotęgowskiejMapka na Jasieniu. - To była droga tymczasowa - wskazują urzędnicy i deweloper, który drogę wybudował, a teraz ją demontuje.



Dojeżdżasz do swojego mieszkania tylko jedną drogą?

O problemie od kilku dni informują nas mieszkańcy. Są zaskoczeni, bo o zamknięciu drogi nikt im nie powiedział. Pojawił się za to znak i wygrodzenie, a zaraz potem zaczęły znikać płyty.

- Betonowe płyty drogowe są demontowane i postawiono znaki zakazu ruchu z obu kierunków wjazdu. Na stronie GZDiZ brak jest jakichkolwiek informacji o tym utrudnieniu w ruchu - napisał do nas pan Jacek.
Rada Dzielnicy Jasień również nie została o tym poinformowana.

Brak podjazdu dla wózków...



Zamknięty fragment drogi to nie tyle kłopot dla kierowców, którzy mogą objechać ten kawałek nowym wybudowanym kilka lat temu fragmentemMapka, ile problem dla osób z wózkami czy dla niepełnosprawnych, którzy nie mają jak pokonać chodnikowych stopni. Podjazdu tam nie ma.

- Stary fragment umożliwiał wygodne dojście do ul. Jabłoniowej dla rodziców z wózkami dziecięcymi oraz dla osób niepełnosprawnych na wózkach. Drugi fragment ul. Potęgowskiej w kierunku ul. Jabłoniowej wyposażony jest tylko w schody, brak tam podjazdów dla wózków - dodaje czytelnik
Nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna wciąż zamknięta, choć otwarta Nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna wciąż zamknięta, choć otwarta
- Zimą też jest tam problem, kierowcy robią piruety, zjeżdżając po tych płytach wpadają czasem w  poślizg. Poza tym dostajemy teraz jedyny wjazd do ul. Jabłoniowej - dodaje inny mieszkaniec, pan Przemysław.

...ale jest znak "strefa zamieszkania"



Nowy fragment drogi nie ma podjazdu dla wózków jednak warto odnotować, że przed wjazdem w ul. Potęgowską od strony ul. Jabłoniowej jest znak D-40 informujący o "strefie zamieszkania", w której obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego. Oznacza on pierwszeństwo pieszych przed pojazdami, ograniczenie prędkości do 20 km/h i parkowanie tylko w miejscach wyznaczonych. Czy znak wystarczy, by było bezpiecznie?

  • Nowszy fragment drogi z płyt, również łączący z ul. Jabłoniową, powstał w 2018 r. Problemem tutaj jest brak podjazdu dla wózków. Przed wjazdem w tę drogę stoi znak D 40, który daje pierwszeństwo pieszym przed pojazdem.
  • Nowsza droga również zbudowana jest z płyt. Po jednej stronie jest chodni z szerokimi stopniami.

To była droga tymczasowa



Zamknięty fragment drogi wyłożonej płytami użytkowany był 10 lat i była to droga tymczasowa.

- Rozbierany odcinek drogi z płyt ulicy Potęgowskiej jest drogą tymczasową, zbudowaną przez Dekpol tylko i wyłącznie na potrzeby obsługi placu budowy inwestycji, która została już zakończona i zgodnie z zapisami umowy drogowej musi zostać rozebrana. Ze względów bezpieczeństwa, a także zgodnie z zapisami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, połączenie z ulicą Jabłoniową odbywa się prawym odcinkiem ulicy Potęgowskiej. Docelowa organizacja ruchu będzie zgodna z wytycznymi Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - przekazała Katarzyna KadzikowskaDekpol Deweloper.
Droga, którą teraz poruszają się mieszkańcy, powstała w 2018 roku i - jak wskazuje GZDiZ - jest bezpieczniejsza:

- Zapewnia większy poziom bezpieczeństwa pieszych i kierowców - jest wyposażona w oświetlenie i chodnik oddzielony krawężnikiem od jezdni. Na potrzeby nowej drogi poszerzono też fragment ul. Jabłoniowej, co umożliwiło wyznaczenie osobnego pasa do skrętu z ul. Jabłoniowej w ul. Potęgowską. Wyjazd z nowego odcinka ulicy wyprofilowany jest w sposób zapewniający dobrą widoczność. Także komfort jazdy po nowych płytach drogowych jest znacznie większy niż po wyeksploatowanej już nawierzchni starego odcinka - informuje Magdalena Kiljan z GZDiZ.


Kolizja z planowaną inwestycją



Teren, na którym znajduje się rozbierany fragment drogi, należy do miasta. Droga, która jest teraz rozbierana, koliduje z planowaną w przyszłości inwestycją - czyli Nową Jabłoniową. Między innymi to zadanie zostało wskazane przez mieszkańców jako jedna z ważniejszych inwestycji, która powinna być zrealizowana w następnej dekadzie, o czym pisaliśmy w maju.

Miejsca

Opinie (180) 5 zablokowanych

  • Bzdury (1)

    Po pierwsze:

    Rozbierany fragment drogi dojazdowej do Osiedla Zielone I przy Potęgowskiej 4-10 został wyznaczony i utwardzony jako warunek uzyskania pozwolenia na budowę w/w osiedla i stanowił nie tylko drogę na czas budowy, ale jedyny dojazd do drogi publicznej dla mieszkańców osiedla. Został wytyczony w śladzie "nowej Jabłoniowej" i nie był przewidywany do rozbiórki. Deweloper miał ją przekazać miastu po zakończonej realizacji osiedla ( do czego do dziś nie doszło bo deweloper zaczął budować kolejne budynki wiec władza nad drogą dojazdową była mu na rękę). W tak zwanym międzyczasie okazało się, że droga ma "wadę prawną". Miastu do pełnej własności nad gruntem pod likwidowanym odcinkiem zabrakło małego fragmentu o który była batalia spadkowa w sądzie. Przez ten problem deweloper dekpol został zmuszony do realizacji nowego odcinka drogi bu zapewnić zgodny z prawem dojazd ze swoich inwestycji do drogi publicznej. Nie było nigdy mowy o planowanej likwidacji tego odcinka wiec urzędnicy po porostu kłamią.

    Po drugie

    Nowy łącznik "starego" fragmentu drogi z Jabłoniową został wybudowany (za zgodą i wiedzą urzędników) bez uwzględnienia potrzeb osób niepełnosprawnych i (co na takich osiedlach nie jest zaskakujące) rodziców z wózkami. Jak sam się dopytywałem zarówno w urzędzie jak i u dewelopera dekpol kto pozwolił na takiego babola (brak podjazdu dla wózków na schodach) to obie strony wzajemnie przerzucały sie odpowiedzialnoscią. Dekpol twierdził, że takie warunki narzuciło miasto, a miasto, że taki projekt przedstawił deweloper (klasyczne merdanie psem przez ogon, deweloper chce to tak będzie). Tłumaczenie przez urzędników, że jakiś znak zapewni bezpieczeństwo i wypychanie rodziców z wózkami i niepełnosprawnych (Chciałbym zobaczyć jak pan urzędnik podjeżdża pod tę górkę na wózku inwalidzkim. Myślę, że wyprostowałoby mu to poglądy) na drogę która ma nachylenie >6% jeszcze z zakrętem ograniczającym widoczność jest już po prostu chamstwem. i to wszystko dla naszej wygody:)

    • 13 2

    • Mieszkaniec

      100 procent racji

      • 0 0

  • Kiedy most na Leszczynowej będzie połączony z Potęgowską

    • 4 1

  • Gdańsk jest zrujnowany na długie dziesięciolecia przez tą patodeweloperkę.

    Budowa osiedli z wąskimi gardłami i drogami dojazdowymi tylko z jednej strony to jakaś paranoja.

    • 6 0

  • Dojście do żłobka

    Był to również dojazd i dogodne dojście do żłobka. Strasznie przykro, tym bardziej, że nie wiadomo za ile lat podejmą się realizacji Nowej Jabłoniowej. Mogli już to zostawić do czasu jej realizacji po prostu.

    • 2 1

  • Widziały gały co brały! (1)

    Widziały gały co brały! Koszt mieszkań 50% tego co w cywilizowanym miejscu. Kupujecie bez przemyślenia mieszkania a później skomlicie bez sensu.

    • 0 1

    • Argument z tak zwanej d..y

      Gały widziały drogę, którą teraz deweloper zwija przy oklaskach urzędników.

      Serdeczności!

      • 0 0

  • Nowa Jabłoniowa w następnej dekadzie haha, aż mi się odbiła nowa Świętokrzyska na obiad.

    Czyli w 2023 rozbierają mieszkańcom 2-3 osiedli drogę, żeby już za 10-12 lat w 2035. Przy pomyślnych wiatrach rozpisać przetarg na budowę drogi z terminem realziacji za 23 lata w 2045.
    Bareja pełną gębą. Bzdura Panie i Panowie.

    • 47 2

  • Czasem myślę , że społeczeństwo to matki z wózkami i niepełnosprawni na wózkach. Droga była tymczasowa i teraz znika . Proste.

    • 0 3

  • Wiadomo. (1)

    Widać, od razu że nikt z rady miasta nie mieszka na tym osiedlu. Żenujące miasto Gdańsk. Pani Aleksandra powinna zainterweniować. Bo tak naprawdę powinni pozostawić tą drogę, a przy tej ilości budynków to będą tam pewnie korki i kwestia czasu aż ktoś potrąci kobietę z wózkiem. Wtedy winnych nie będzie.

    • 12 3

    • A mnie to bawi

      Kupujecie mieszkania na zad*piu patrząc tylko na cenę, nie sprawdzając stanu prawnego dojazdów, a potem nagle placz i oburzenie, No i oczywiście matki z wózkami, na które codziennie na raporcie klniecie, nazywacie maDkami z nosem w telefonie, ale jak wam ulicy braknie, to zaraz się na ich dobro powołujecie. Dobrze wam tak, macie to, za co zapłaciliście. Trzeba było myśleć.

      • 1 1

  • Dekpol + PrezyDentka

    Kupując od tego "dewelopera" zadabajcie o zapis w umowie sprzedaży mieszkania, w którym deweloper zobowiąże się do nie zwijania asfaltu na drogach dojazdowych przez okres min. 100 lat.

    No i kolejny mały, ale jednak sukcesik PrezyDentki po wdrożeniu mevo, mevo2 i FALI.

    Serdeczności!!!

    • 0 0

  • warto zadać sobie pytanie - jaki jest tego cel ?

    Komu ma służyć ta rozbiórka? Jakie są z tego korzyści?
    Jeżeli cokolwiek robimy to warto zadać sobie pytanie - jaki jest tego cel ?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane