- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (186 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (571 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (195 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (201 opinii)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (365 opinii)
Mieszkaniec Gdyni tropi graficiarzy
Bazgroły na blokach denerwowały go od dawna, więc postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Tropi chuliganów, a zdjęcia i filmy przekaże policji. Jego materiały przeanalizuje specjalna grupa z gdyńskiej Komendy Miejskiej, która ściga graficiarzy.
Nasz czytelnik twierdzi, że jest uczulony na bezmyślną dewastację swojego miasta.
- Od pewnego czasu obserwuję grupę, która maluje na ścianach napis "Raice". Mam też zdjęcia z kamery przemysłowej, ukazujące, jak dewastowany jest dach byłej zajezdni autobusowej - mówi gdynianin.
Z materiałami udał się na komisariat policji na Wzgórzu św. Maksymiliana, ale twierdzi, że efektów tej wizyty nie ma żadnych. Co więcej, chuligani rozzuchwalili się. Wybijają szyby w wiatach przystankowych, malują kolejne napisy na blokach osiedla.
- Chyba sam ich złapię, by pokazać policji jej nieudolność. Czy tak trudno zrobić zasadzkę, wiedząc, że pojawiają się nocą w tych samych miejscach? Ustalenie bloków, w których mieszkają zajęło mi jeden dzień - przekonuje nasz Czytelnik.
Policja zapewnia, że sprawę potraktuje poważnie. Tym bardziej, że w ramach gdyńskiej komendy działa specjalna grupa, która zajmuje się ściganiem graficiarzy. I to z sukcesami. Co kilka tygodni policjanci chwalą się zatrzymaniem kolejnych osób. Często na gorącym uczynku.
- Zazwyczaj to młodzi ludzie, niekiedy jeszcze nieletni. Za ich czyny odpowiadają potem rodzice, bo materiał dowodowy jest tak mocny, że wręcz niepodważalny. A za udowodnione szkody można domagać się od nich odszkodowania w procesie cywilnym. Sąd może nakazać naprawienie szkody lub wypłacenie ekwiwalentu - mówi Hanna Kaszubowska z gdyńskiej policji.
W najbliższych dniach policjanci ze specjalnej grupy, zajmującej się rozpracowywaniem środowiska graficiarzy, spotkają się z gdynianinem. Może się zgłosić do nich każdy, kto ma wiedzę na temat graficiarzy. Także anonimowo. Wystarczy skontaktować się z gdyńską Komendą Miejską pod numerem telefonu (058) 66 21 703 do godz. 15.30. To numer sekretariatu wydziału kryminalnego. Informacje można także anonimowo przekazywać rzecznikowi prasowemu gdyńskiej policji, wysyałjąc wiadomości na e-mail: rzecznikgdynia@pomorska.policja.gov.pl
Opinie (393) ponad 50 zablokowanych
-
2009-05-05 21:22
Uciąć łapy downom!!!
Uciąć jednemu ręke to żaden sie już nie odważy! Bz zadnych sądów i obrony praw człowieka. Za totalny debilizm z premedytacja musi ktoś zapałcić.
- 7 1
-
2009-05-05 22:23
BLABLABLA (1)
graffiti 4 life! u cant stop us
- 4 7
-
2009-05-06 08:19
blablabla do czasu gdy zawina cie na dolek:)
no prosze kolega umiw nawet angielski nie ma jak sie polansowac w necie z jakze buntowniczym haslem,jakie to dziecinne :)jak cie zlapia i sad wlepi ci niezly rachunek za dewastacje to bedziesz mogl powiedziec "i can't stop paying":)
- 2 0
-
2009-05-05 22:41
.
Mówiąc o wandalizmie w miastach nie można zapominać o tak zwanej sztuce ulicy, czyli graffiti. I nie piszę tu o faktycznych dziełach sztuki, ale o bezmyślnych napisach lub rysunkach. Niejeden właściciel budynku położonego przy samej ulicy spotkał się z napisami typu „Lechia górą” czy bezmyślnymi liniami narysowanymi na elewacji swojego budynku
- 2 0
-
2009-05-05 22:54
to były czasy graffiti:
http://www.youtube.com/watch?v=KuHTDC6qocU
http://www.youtube.com/watch?v=k35FGD7b9h0
teraz raice, funk , wszedzie walą to samo tylko mniejsze,albo wieksze krechy...no i syfią mi tylko moje miasta.- 4 3
-
2009-05-06 00:09
odp
kolego jak chesz zbluzgac "pana konfidenta" to naucz sie pisać frajerze.
- 4 2
-
2009-05-06 01:04
"garficiarze"
Sytuacja staje sie według mnie nie do zniesienia. Zaczynam się dziwić kiedy widzę czystą, NIEZAFAJDANĄ BEZSENSOWNYMI BAZGROŁAMI fasadę. Zaczynam się czuć jakbym mieszkał w jakimś getcie. Zero poszanowania dla własności, oszpecanie otoczenia, dewastacja zabytków. Szkoda gadać. Nie wierzę, żeby cokolwiek się zmieniło. Niszowy temat, problem dla estetów, mała szkodliwość społeczna etc.
- 4 1
-
2009-05-06 02:20
RZECZYWISCIE TEMAT SENSACJA...
moj sasiad dzwoni na straz miejska jak ktos tylko nawet jednym kolem na trawniku stanie... (czemu o nim tu nie pisza?) dziadek taki spoleczny a potem wyplynie w basenie jachtowym w gdyni...
- 1 4
-
2009-05-06 02:49
HE HE PRZECIEŻ W ULTRALIBERTYŃSKIEJ ANARCHI OBOWIĄŻUJE ZASADA RÓBTA CO CHCETA.WIĘC POLICJA NIE BĘDZIE I NIE CHE INTERWENIOWAĆ
A NAWET I MOŻE MA ZABRONIONE TO ROBIĆ.NIECH SIĘ PAN NIE DZIWI.KACZOR DONALD SŁOŃCE PERU MUSI ODEJŚĆ!!!
- 0 4
-
2009-05-06 06:38
Zajmij sie sobą , Panie Detektywie...
- 3 7
-
2009-05-06 09:19
ehhh hahahaha
Panu detektywowi życze, by pomylił grafficiarzy i poszedł za pijaną bojówką w jakiś ciemny zauwek, może jak poleży pare miesięcy podłączony do respiratora i robiąc pod siebie coś zrozumie. Do bohatera artykułu, śmieciu nie wiesz że ten naród ma dość bolesne wpomnienia odnośnie podp...... bliźniego??Jedno słowo takiej ścierki i ktoś zupełnie przypadkowy może wybrać się na wczasy sponsorowane przez ministerstwo sprawiedliwości??Dobrze że opublikowano ten artykół, mam nadzieje że się na Ciebie zaczają i utną gumowe ucho.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.