- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (268 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Milion złotych kary za wysypisko, ale śmieci nie znikają
Karę w wysokości miliona złotych - czwartą już z kolei - nałożył Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska na odpowiedzialnych za nielegalne gromadzenie odpadów na placu przy ul. Ku Ujściu. Ale śmieci, choć powinny, nie znikają z tego terenu, bo ukarani nic sobie nie robią ani z kar, ani z nakazów posprzątania terenu.
Od początku mówiło się, że zamieszana jest w to mafia śmieciowa, bo sprawcy, którzy wynajmowali teren od właściciela i zgromadzili na nim śmieci, rozpłynęli się w powietrzu.
Od tamtego czasu urzędnicy z WIOŚ próbują jednak walczyć z tym procederem i regularnie nakładają kary na "podmiot odpowiedzialny".
Czwarta kara za nielegalne wysypisko przy ul. Ku Ujściu
Właśnie zdecydowano się na nałożenie kolejnej, rekordowej, bo w wysokości aż 1 mln zł.
- Kara w wys. 1 mln zł została dotyczy zbierania odpadów bez wymaganego zezwolenia na powyższym terenie. Przy ustalaniu wysokości kary wzięto pod uwagę rozmiar prowadzonej działalności - zgromadzono co najmniej 4 000 ton odpadów, w tym duża część to odpady palne, oraz czas trwania naruszenia - informuje WIOŚ w Gdańsku.
Podczas jednej z kontroli na miejscu stwierdzono gromadzenie m.in. tekstyliów, styropianu, opakowań po farbach, rur PCV, złomu, odpadów poremontowych.
Wcześniejsze kary, które w tej samej sprawie nakładał WIOŚ:
- 200 000 zł za nieprowadzenie ewidencji odpadów
- 200 000 zł za nieprowadzenie wizyjnego systemu monitoringu odpadów
- 300 000 zł za magazynowanie odpadów na terenie, do którego podmiot nie posiadał tytułu prawnego
- Została również zawiadomiona Prokuratura Rejonowa Gdańsk - Śródmieście o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 183 § 1 oraz art. 225 § 1 Kodeksu karnego, czyli zbierania odpadów w sposób mogący spowodować obniżenie jakości powierzchni ziemi oraz utrudniania wykonywania czynności służbowych inspektorów WIOŚ w Gdańsku. Wydaliśmy też decyzję wstrzymującą działalność w zakresie zbierania odpadów z rygorem natychmiastowej wykonalności - informuje WIOŚ.
Zapytaliśmy WIOŚ, jaka jest ściągalność tych kar, czyli, czy ukarany je płaci, ale nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi.
- Należności należy uregulować w określonym w decyzji terminie. Po upływie tego terminu,
decyzja podlega wykonaniu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji - odpowiedział WIOŚ.
Ukarany podmiot nic sobie nie robi z kar, śmieci leżą dalej
Ukarany podmiot najwyraźniej nic sobie nie robi z kar, ani nakazów uprzątnięcia terenu. W grudniu ubiegłego roku niewielka część śmieci została wywieziona, ale reszta zalega tam nadal i bardzo możliwe, że dowożone są kolejne.
Baner nawoływał do ukarania właściciela nielegalnego wyspiska
- Zgodnie z posiadanymi przez nas informacjami na tym terenie nadal znajdują się odpady.
W myśl art. 26 ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, w przypadku nieusunięcia
odpadów przez ich posiadacza, wójt, burmistrz lub prezydent miasta, w powyższym przypadku
Prezydent Miasta Gdańska, w drodze decyzji wydawanej z urzędu, nakazuje posiadaczowi
odpadów ich usunięcie - informuje WIOŚ.
Miasto nakazało posprzątać, były najemca terenu się odwołał
Wydz. Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku w sierpniu tego roku wydał decyzję nakazującą usunięcie odpadów.
Jak legalnie pozbyć się nietypowych odpadów
- Były najemca terenu odwołał się jednak od niej, więc sprawa została przekazana do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku. Obecnie czekamy na rozpatrzenie odwołania, do chwili jego rozstrzygnięcia decyzja nie ulega wykonaniu. Dodatkowo przekazaliśmy sprawę do Prokuratury Okręgowej - informuje nas Paulina Chełmińska z gdańskiego magistratu.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-11-22 17:29
(4)
Skoro nielegalne dlaczego właściciel jest jeszcze na wolności ?
- 235 3
-
2023-11-23 14:37
pewnie kolo jest w Kaczej Klice+ /oni są jeszcze nadal bezkarni+ do 11-12-2023/
Bo tak działają Sądy+ po nieoPiSanych reformach+
"dobra zmiana"- 3 0
-
2023-11-23 08:46
pewnie dlatego że zyski czerpią razem z podmiotem ścigającym takich gnoi
- 8 1
-
2023-11-22 20:15
Bo wynajął działkę (1)
- 6 3
-
2023-11-23 06:39
niemiec? :P
- 7 3
-
2023-11-22 17:50
nic nie możemy (3)
Urzędnik to może sobie te decyzje wsadzić w nos. Dopóki osoby które realnie prowadzą ten proceder pozostają na wolności to nic się nie zmieni. Żadnych kar nikt nie zapłaci bo i po co.
- 130 0
-
2023-11-22 20:59
A czy to urzędnik stanowi prawo?
- 3 2
-
2023-11-22 20:08
Polska czyli afryka europy buahaa (1)
Urzednik-wszystko moge i za nic nie odpowiadam.taki raj tyljo w budzetowce.a zarchwile 13 ka hihiii
- 16 2
-
2023-11-23 08:41
A potem znowu trzeba będzie powtarzać 3 klasę szkoły podstawowej? Który to już twój rok?
- 1 2
-
2023-11-22 17:03
Wszystko teoretyczne u nas. Prawo pozwala na wiele. Papugi wyszukują luki. Później coś na słupa i tyle. Jak w tej reklamie "rzy się chce".
- 122 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.