• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miliony ze stoczni

Dariusz Janowski
7 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
Czy Andrzej B., były wiceprezes Stoczni Gdynia SA, wziął ponad milion dolarów łapówki od niemieckiego pośrednika, który wyszukiwał dla stoczni kupców? Na prywatnych, szwajcarskich kontach ekswiceprezesa ds. handlowych, gdańscy prokuratorzy znaleźli pieniądze, o których nie poinformował polskiego fiskusa. W latach 1996-2001 zgromadził równowartość 5,5 mln zł.

Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, kiedy niemiecka prokuratura poprosiła gdańską o pomoc w sprawie podejrzanej działalności jednego z niemieckich brokerów. W tym wypadku Niemiec zajmował się pośrednictwem między stoczniami i aramatorami.

Okazało się, że ów broker zawarł ze Stocznią Gdynia blisko 40 kontraktów. Ze strony zarządu kontaktował się z nim właśnie Andrzej B. Na jego konto niemieckiego pośrednika wpływało jednorazowo od 60 do 600 tysięcy dolarów. Następnie część pieniędzy trafiała na konto wiceprezesa.

- Broker dostawał pieniądze w ramach umowy ze stocznią i odpalał część panu B. - mówi obrazowo Józef Fedosiuk, szef Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Obecnie Andrzej B. jest człowiekiem wolnym. Nie przedstawino mu zarzutów. Ze stoczni odszedł w marcu zeszłego roku.

Dokumentacja tego śledztwa pochodzi częściowo z akt dochodzenia w sprawie spółki Synergia 99, właściciela gruntów i nieruchomości po upadłej Stoczni Gdańskiej. Również w tym śledztwie nikomu jeszcze nie przedstawiono zarzutów. Prokuratura chce wiedzieć, czy przepływ kapitału między udziałowcami był legalny. Synergię zarejestrowano z kapitałem zakładowym 4 tys. zł. Niebawem wzrósł on do niemal 100 mln zł. Obecnie właścicielami Synergii 99 są: dwa fundusze amerykańskie, spółka Synergia 2000 oraz Stocznia Gdynia. Gdańska prokuratura ma już za sobą przesłuchania szeregu świadków, wśród nich Janusza Szlanty, prezesa Stoczni Gdynia.
Głos WybrzeżaDariusz Janowski

Opinie (29)

  • wtedy kotku był ustrój socjalistyczny
    każdy brał (kombinował) stosownie do potrzeb
    ci najbardziej pazerni gnili w kryminale
    art 201 kradzież mienia państwowego powyżej 100 000zł uznana była za zbrodnie i zagrożona od lat 5 do KS włącznie
    z tego tytułu wykonano jeden wyrok śmierci jedno dożywocie a tych po 5, 10, 15 nie poiczy już nikt
    PS ty olech powaga tak było he he he

    • 0 0

  • Na kombinatora drobnego /złodzieja/ wszyscy przymykali oczy.Teraz "skombinowane" zostały miliony ze stoczni i co ?Kombinator szpanował skombinowanym maluchem przed sąsiadami. Teraz "kombinator" żyje w luxusie gdzies na swiecie za Twoje niedopłacone pensje itp.... Po kiego grzyba ja zresztą o tym mówię. To gorsze jak trzyletnia mucha zabita kapciem na suficie przez Galluxa((((

    • 0 0

  • za moje NIE
    spoko:)

    • 0 0

  • to chyba jest całe towarzystwo- o ktorym mowil Lew

    bo niesłyszałem aby komukolwiek zabrano to uzyskał drogą przestępczą , chociaż niby można dokonac konfiskaty mienia a jest to podstawa wymiaru sprawiedliwośći. /Sa filozofowie którzy twierdzą że taki wymiar istnieje w naszym kraju/ pozbawienie p-cy korzyśći uzyskanych z przestępstwa

    • 0 0

  • kombatant
    przecież ta kasa te majątki to one nie są gdzieś w próżni
    kasa wpompowana w legalne interesy - nie do ugryzienia
    majątki odpowiednio zabezpieczone dzięki notariuszom oszustom - również
    i kto by miał to rozkminiać??
    na myśl mi przychodzi tylko jeden taki
    wielikij polak i internacjonalist
    feliks edmundowicz dzierżynskij
    tak toczno??

    • 0 0

  • PS i jego wielikij drug
    NAGAN

    • 0 0

  • o rany

    • 0 0

  • I TAK ŻLE I TAK NIEDOBRZE

    ????

    • 0 0

  • A może by tak trochę chińszczyzny.

    • 0 0

  • żeby miec apetyt na chuńszczyzne to najpierw:
    musi spaść pare głów, żeby reszta mogła się zacząć uśmiechać (chyba Tyberiusz)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane