- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Miłość, która trwa zawsze
Uczucie, troskliwość, miłość matczyna, z takimi określeniami kojarzy się macierzyństwo, nazywane przez naukowców największym cudem świata. Kobiety, które wydały na świat i wychowywały swoje potomstwo, przeżywały najwyższy stopień wtajemniczenia ciągłości gatunku ludzkiego. Matki, z którymi rozmawialiśmy o macierzyństwie, nazwały ten etap ich życia ważnym i najbardziej radosnym wydarzeniem.
Katarzyna Rogolińska, sopocianka, jest matką 8-letniej Pauli. Od chwili narodzin córki stara się nie tracić z nią kontaktu i uczestniczyć w ważnych wydarzeniach, zarówno smutnych, jak i radosnych.
- Życie można poukładać tak, żeby znalazło się w nim miejsce i na pracę, i na wychowywanie dziecka - podzieliła się z nami swoimi przemyśleniami młoda mama. - Bliski kontakt procentuje, wystarczy cierpliwie czekać i cały wolny czas poświęcać dziecku. Nie wyobrażam sobie teraz, że mogłabym nie urodzić mojej córki.
-
Iwona Guzowska, mama 11-letniego Wojtka, uważa, że przez karierę zawodową straciła wiele z uroków macierzyństwa. Surowo oceniła swoje macierzyństwo. Z tego życiowego sprawdzianu postawiłaby sobie tróję.
- Zasłużyłam, bo powinnam więcej czasu poświęcać synowi - stwierdziła kick bokserka. - Kobieta podejmuje bardzo duże wyrzeczenie, kiedy odkłada na bok swoje ambicje zawodowe i maksimum uwagi poświęca wychowywaniu dziecka. Nie wierzę kobietom czynnym zawodowo, które mówią, że poświęcają swoim dzieciom dużo czasu. Bardzo trudno pogodzić te rzeczy. Sama próbowałam, ale z marnym skutkiem.
Najprzyjemniejszymi chwilami macierzyństwa dla Iwony Guzowskiej są te, kiedy Wojtek mówi: "Tylko tobie mogę to powiedzieć" i dzieli się z mamą swoimi skrywanymi przed obcymi ludźmi uczuciami i spostrzeżeniami dorastającego człowieka.
Izabela Jaruga-Nowacka wychowała dwie córki, które nauczyły ją postrzegać świat z perspektywy matki. - Teraz uczymy się od siebie wzajemnie - powiedziała minister ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. - Dla mnie macierzyństwo było ogromnym szczęściem, ale także dramatycznymi godzinami oczekiwania w szpitalu, gdzie jedna z moich córek znalazła się, kiedy zaczęła się dusić, kiedy czekałam na zakończenie operacji rozlanego wyrostka u mojej drugiej córki. Były chwile, kiedy umierałam z lęku i obawy, ale cała reszta to radość. Macierzyństwo to prawo, przywilej, ale czasem zdarza się, że konieczność, wymuszone wydarzenie w życiu młodego człowieka, kończy się nierzadko porzuceniem, znęcaniem się nad dziećmi. Dlatego tak ważne jest według mnie świadome przeżycie tego najbardziej wartościowego okresu w życiu kobiety.
Poczytaj życzenia na Dzień Matki, jakie składają swoim mamom nasi czytelnicy.
Opinie (186)
-
2003-05-26 13:02
a jednak tolek - pitolek...
Galuks - dales sie poznc jako typowy 'giertychowiec'.
Brzydzic sie Twoimi pogladami Niewiele konkretow, jak zwykle ogolniki i zasciankowy populizm. Twoje poglady pasuja faktycznie do schylku XIX w, ale ......dzis juz inne czasy.
Co zas do wspomnianych przez Ciebie zwyczajow w krajach muzulmanskich (niekoniecznie arabskich), to calkowity brak znajomosci tematu. Mieszkam tam (tu) od ladnych lat z przerwami i wlasnie model europejski zdobywa coraz wieksza popularnosc, jesli sa ku temu mozliwosci, uwarunkowania nie tyle ustrojowe, co raczej religijne.- 0 0
-
2003-05-26 13:05
MH1
gallux nie chce dac maszynki na golenie nóżki, kisi ją niczym miecz koronacyjny, muzealnik jeden...
- 0 0
-
2003-05-26 13:08
sam fakt, że gdzieś mieszkasz nie DOWODZI ŻE ROZUMIESZ ten KRAJ
kolejna osoba po jagodzie z WYROBIONYMI I DLATEGO JEDYNYMI poglądami
a ja ci mówię, że są kraje takie i siakie z ajatollahem i takie z parlamentem i prezydentem
co do ROMANA GIERTYCHA to prezentuje on poglądy i naukę KOSCIOŁA że głową rodziny jest mąż
żona ma byc jemu poddana (bo to dla niej dobre) mężowi
a mąż ma żonę kochać szanować
i ten model jest wg pani jarugi i jej fanki jagody oraz krzysia "śmieszny" i staroświecki
i niech se będzie a mi sie podoba to że kobieta była wtedy na piedestale bo o tym marta zapomniałaś:)- 0 0
-
2003-05-26 13:11
marta - ale ty jednak odważna jesteś .
A gdyby gallux się jednak zdecydował ?- 0 0
-
2003-05-26 13:14
dzis przylacze sie do marty i jagody
pozdrawiam mame swoja jak i pozostale...
a szczegolnie mame ;)
ps
sledzac historie i wypowiedzi galluxa, gadka z nim na temat roli kobiety i ODPOWIEDZIALNEGO za los rodziny faceta przyprawia mnie o bol brzucha .....ze smiechu- 0 0
-
2003-05-26 13:15
marta to pewnie musi mieć takie z POTRÓJnym ostrzem hehehe
mi starczy z dwoma
jeden tnie drugi PIEŚCI
e eh ehe ehe he eh- 0 0
-
2003-05-26 13:16
to może być bół przed okresem, ales (sprawdź)
- 0 0
-
2003-05-26 13:18
wezwałaś mnie do tablicy więc jestem
zapewne ty ales i twoje życie rodzinne wychowywanie dzieci problemy z mężem dają ci PRAWO oceniać MNIE
ja w/g tego co wiem NIKOGO bym nie OCENIAŁ- 0 0
-
2003-05-26 13:18
Gallux nigdy na to nie zezwoli
jest straznikiem tej 'legendarnej maszynki'. Stara przepowiednia mówi, że jak jakas kobieta zgoli nóżki 'maszynką świętego Graaluxa' to świat pęknie...
- 0 0
-
2003-05-26 13:23
może tak zaraz nie pęknie
jak to będzie twoja nóżka pęknie najwyżej OSTRZE hehehehe
a takie było ze szwedzkiej stali
trzy razy hartowane hehehehehe- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.