- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (167 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Min. Sprawiedliwości: to przełom. Pełnomocnik Pawła P.: zatrzymanie nie dotyczy Iwony Wieczorek
- Ostatnie zeznania dają materiał dowodowy, który pozwala mówić o wielkim przełomie - tak na antenie radia RMF FM skomentował sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Prokuratura Krajowa zapowiada, że dziś, w czwartek, 15.12.2022 r., zostaną przedstawione zarzuty. Pełnomocnik Pawła P.: - Zatrzymanie nie ma związku z zaginięciem Iwony Wieczorek.
- Pełnomocnik Pawła P.: nie został zatrzymany ws. Iwony Wieczorek
- Sprawa Iwony Wieczorek. Wiceminister mówi o przełomie
- Zaginięcie Iwony Wieczorek - jak to wszystko się zaczęło?
- Co się stało z Iwoną Wieczorek? Kolejne sygnały, kolejne poszukiwania
- Krótkie informacje i przełom ws. Iwony Wieczorek?
Pełnomocnik Pawła P.: nie został zatrzymany ws. Iwony Wieczorek
Po ogłoszeniu "przełomu" w sprawie Iwony Wieczorek przez ministra Michała Wosia, skontaktowaliśmy się z mec. Krzysztofem Wolińskim, który reprezentuje Pawła P. Przedstawił on zaskakującą wersję wydarzeń.
- Mogę potwierdzić, bo dziś rozmawiałem z panem prokuratorem, który powiedział, że sprawa nie dotyczy zaginięcia Iwony. To sprawa narkotykowa - mówi mec. Krzysztof Woliński.
Jak ocenia nasz rozmówca, atmosfera wokół tej sprawy to "gra, która ma rozbudzać emocje".
- W mojej ocenie to jest niezdrowe. Jestem za granicą. Byłem zaskoczony, kancelaria poinformowała, że rodzina zatrzymanego poprosiła o pomoc (...). Skontaktowałem się z Prokuraturą Krajową dziś rano i w konsekwencji dowiedziałem się czego sprawa dotyczy - mówi mec. Krzysztof Woliński.
Sprawa Iwony Wieczorek. Wiceminister mówi o przełomie
W sprawie ostatnich działań śledczych skontaktowaliśmy się z Prokuraturą Krajową w Warszawie. Prokurator Karol Borchólski poinformował, że dwie osoby, które zostały zatrzymane w środę, 14.12.2022 r., "dzisiaj usłyszą zarzut".
Na tę chwilę jednak śledczy nie zdradzają, czego miałyby dotyczyć.
Sprawa Iwony Wieczorek: zatrzymano 2 osoby
Zaginięcie Iwony Wieczorek - jak to wszystko się zaczęło?
Przypomnijmy: 19-letnia wówczas Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Wcześniej bawiła się w jednej z sopockich dyskotek, pokłóciła się jednak ze znajomymi i po godz. 3 opuściła imprezę. Nigdy nie dotarła do domu.
Dopiero tydzień po tym, jak rodzina zgłosiła zaginięcie dziewczyny, upubliczniono pierwsze nagrania z monitoringu. Dzięki nim odtworzono drogę, którą Iwona przebyła po wyjściu z klubu.
Poszukiwania dowodów w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek na terenie działek przy ulicy Reja w Sopocie. Film z 2020 r.
Najpierw zeszła Monciakiem w kierunku molo, a później skręciła w kierunku Gdańska i deptakiem przy plaży ruszyła w kierunku Jelitkowa. Nie miała pieniędzy na taksówkę, a w jej komórce wyczerpała się bateria.
Z Sopotu do domu (mieszkała na granicy Zaspy i Przymorza ) miała kilka kilometrów.
Wiadomo, że dotarła do wejścia nr 63 na plażę w Jelitkowie , gdzie uwieczniła ją kamera monitoringu miejskiego. W tym miejscu ślad po Iwonie się urywał.
Ostatnie nagranie, na którym widać Iwonę Wieczorek (przed 4. minutą filmu)
Co się stało z Iwoną Wieczorek? Kolejne sygnały, kolejne poszukiwania
Policja szukała dziewczyny wszystkimi możliwymi sposobami: na lądzie, w wodzie, a nawet z powietrza. Pomagali też wolontariusze.
W poszukiwania zaangażował się również Krzysztof Rutkowski. Bez efektów. Skończyło się jedynie awanturą z policją i wzajemnymi oskarżeniami o brak profesjonalizmu.
Mijały kolejne miesiące, pojawiały się kolejne hipotezy, żadnej z nich policja nie mogła jednak potwierdzić. Po 18 miesiącach, w styczniu 2012 r., prokuratura zdecydowała się umorzyć śledztwo. Policjanci jednak nie przestali szukać Iwony. Cały czas pracowali nad sprawą jej zaginięcia - nie w ramach śledztwa, a operacyjnie.
W 2013 r. oficjalnie do sprawy wróciła też prokuratura, która utworzyła specjalną grupę analityków mających jeszcze raz przeanalizować wszystkie ślady i materiał dowodowy. Po raz kolejny jednak nie zbliżono się do rozwiązania sprawy.
Przeszukanie parku im. R. Reagana przy użyciu georadaru. Materiał z 2017 r.
Kolejne informacje o wznowieniu poszukiwań pojawiły się latem 2016 r., kiedy to policja zdecydowała się ponownie przeszukać teren niedaleko miejsca, gdzie sześć lat wcześniej zaginęła dziewczyna. Kolejne poszukiwania prowadzono w 2017 r. w parku Reagana. Później, o czym pisaliśmy powyżej, sprawą zajęła się też Prokuratura Krajowa.
Krótkie informacje i przełom ws. Iwony Wieczorek?
O tym, że w sprawie nadal coś się dzieje, w ostatnim czasie oficjalnie potwierdzono trzy razy:
- 16 lipca 2021 r. - gdy przeprowadzono symulację zaginięcia dziewczyny;
- 10 i 11 grudnia 2022 r. - gdy najpierw opublikowano kolejne nagrania, rzekomo z "mężczyzną z ręcznikiem", a potem gdy potwierdzono, że 58-latek sam zgłosił się na policję i został przesłuchany w charakterze świadka.
Wcześniej - co już ustalił dziennikarz Onet.pl, Mikołaj Podolski - policjanci mocno zaczęli interesować się mężczyzną, który bawił się z nią w klubie krótko przed jej zaginięciem.
Tymczasem zarówno opublikowanie wizerunku "mężczyzny z ręcznikiem", jak i późniejsze przesłuchanie go przez media zostało ogłoszone "przełomem".
Policjanci przeprowadzali eksperyment ws. Iwony Wieczorek w ubiegłym roku.
W sprawie materiałów dotyczących Iwony Wieczorek skontaktowaliśmy się więc z Komendą Miejską Policji w Chorzowie, do której zgłosił się "mężczyzna z ręcznikiem". Poprosiliśmy o komentarz również w Komendzie Głównej Policji. Policjanci odesłali nas do Prokuratury Krajowej.
Zapytaliśmy więc śledczych, od kiedy posiadają nowe nagrania z 58-latkiem, dlaczego akurat teraz zadecydowano o opublikowaniu ich oraz co wynika z przeprowadzonego przesłuchania.
Iwona Wieczorek: czy podczas śledztwa zignorowano ważny ślad?
Śledczy ponownie odmówili komentarza, wykorzystując wspomnianą wcześniej formułę "dobra śledztwa".
14 grudnia Prokuratura Krajowa oficjalnie poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób. Chodziło o Pawła P., który w noc zaginięcia dziewczyny w lipcu 2010 r. był z nią na imprezie. Druga osoba również miała być "z otoczenia" 19-latki.
Opinie (575) ponad 100 zablokowanych
-
2022-12-15 15:49
Dobrze ja schowali... podobno było nagrane kogoś auto na drodze do i z Kaszub (1)
Tam tej nocy. Kogoś zamieszanego. Co z tym?
- 19 3
-
2022-12-16 07:55
Wywiezli
do psychiatryka?czy innego dps w podziemia?
- 0 0
-
2022-12-15 15:56
Dlaczego ludzie piszą o mariuszu
- 12 1
-
2022-12-15 16:03
Narkotyki (1)
Jeśli w tym zatrzymaniu chodzi o prochy, to po kiego grzyba wieźli pacjenta na przesłuchanie aż do Krakowa...?
- 27 7
-
2022-12-15 16:21
dla zastraszenia
- 12 2
-
2022-12-15 16:42
(2)
sprawdzcie tego mecenasa
- 20 3
-
2022-12-15 16:58
(1)
i tego co minusuje
- 6 2
-
2022-12-15 17:23
Tego co dał plusa też na dołek!
- 1 2
-
2022-12-15 16:49
Sprawdźcie to (1)
Zobaczcie nowy artykuł na wp o nowych dowodach. To nie jest takie 0:1, sprawa narkotykowa w tym kontekście może się okazać całkiem istotna
- 10 5
-
2022-12-15 17:12
fffff
Były szef polskiej policji gen. Andrzej Matejuk w rozmowie z Wirtualną Polską jest przekonany, że w sprawie pojawiły się dodatkowe dowody. - Nad tym pracuje archiwum X, by ślady, które nie nadawały się przed laty do identyfikacji, były ponownie zbadane pod kątem potencjalnych podejrzanych. Mogły być one teraz skojarzone z czyimś DNA. Po tych czynnościach, które zostały wykonane, są zapewne mocne podstawy prawne do postawienia zarzutów. Wygląda na to, że nie jest to medialny powrót sprawy, ale merytoryczny - mówi były Komendant Główny Policji gen. Andrzej Matejuk.
- 3 3
-
2022-12-15 17:03
Odgrzrwany kotlet
Komuś jest potrzebny szum medialny, aby przykryć nieudolność kogoś. Można się domyślić kim jest ten kogoś
- 6 6
-
2022-12-15 17:20
Dopóki nie ma ciała to nie ma zbrodni (1)
Dopóki nie ma ciała to nie ma zbrodni taka prawda, niestety przełomu nie ma Pis jak zawsze kłamie nawet w tak poważnej sprawie, żenada
- 5 17
-
2022-12-15 21:26
to popros po o rozwiazanie sprawy haha moze bruksela pomoze?
- 0 2
-
2022-12-15 17:22
No ładnie. To wieźli typa do Krakowa, bo znaleźli u niego dwa gramy trawy?!
Co za kompromitacja Policji i Prokuratury.- 14 4
-
2022-12-15 17:35
To może być prawda. Prawdopodobnie Iwona zobaczyła coś czego nie powinna i stała się wrogiem do zlikwidowania (na wszelki wypadek).
- 13 4
-
2022-12-15 18:00
Powrót do przeszłosci. (3)
Nowa wizja.
Ciało dziewczyny zostało spalone przez 2 łotrów w ognisku. Jeden z nich miał 20-25 lat.
Działo się to w odległości 10-15 km na zachód lub północny zachód od jej domu.
CDN.- 2 11
-
2022-12-15 18:56
Wiesz jaka musi byc temperatura do spalenia?
- 7 0
-
2022-12-15 19:52
Historia prawdziwa.
Zabili dziewczynę siekierą, ciało obłożyli deskami i oponami aby całkowicie spłonęło.
Zdarzenie sprzed kilku lat spod Zambrowa.- 4 2
-
2022-12-16 07:38
Tam są buty.
Cd.
Nikt nie szukał... butów zaginionej dziewczyny. Są w okolicy gdzie prawdopodobnie spalono ciało dziewczyny. W prostej linii jest to około 13 km od jej domu w kierunku północno zachodnim.
CDN.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.