• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Minister przywraca dyrektora gdyńskiego sądu, odwołanego przez Ziobrę

szym
12 stycznia 2024, godz. 14:30 
Opinie (271)
Lesław Kwietniewski wrócił na stanowisko dyrektora gdyńskiego sądu. Lesław Kwietniewski wrócił na stanowisko dyrektora gdyńskiego sądu.

Do Sądu Rejonowego w Gdyni wraca jego wieloletni dyrektor - Lesław Kwietniewski. To kolejna decyzja personalna Adama Bodnara, nowego szefa resortu sprawiedliwości. Dyrektora placówki odwołał wcześniej Zbigniew Ziobro, a miało do tego dojść, bo Kwietniewski starał się zapobiec prowadzeniu kampanii wyborczej wicewojewody pomorskiego Aleksandra Jankowskiego na terenie sądu.



Uważasz, że po zmianie władzy szefowie i dyrektorzy podlegający pod ministerstwa powinni tracić pracę?

O sprawie jako pierwszy poinformował portal oko.press.

- Podczas spotkania [Bodnara z Kwietniewskim - red.] ustalono, że przyczyna jego usunięcia za stanowiska dyrektora Sądu Rejonowego w Gdyni była pozamerytoryczna i głęboko niesprawiedliwa. Dyrektor starał się zapobiec prowadzeniu kampanii wyborczej na terenie sądu - powiedział oko.press wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.
Podkreślił, że Lesław Kwietniewski (który był dyrektorem placówki od 20 lat) miał też bardzo dobrą opinię wśród pracowników.

Z ustaleń portalu wynika, że odwołanie Kwietniewskiego ze stanowiska związane było z tym, że dyrektor nie wyraził zgody na wpuszczenie do sądu Aleksandra Jankowskiego (Suwerenna Polska), który był kandydatem do Sejmu z list PiS.

Za trzy lata nowy gmach sądu w Gdyni Za trzy lata nowy gmach sądu w Gdyni

Jankowski na konferencji miał chwalić się modernizacją gdyńskiego sądu, za którą faktycznie odpowiada Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Kwietniewski prosił wówczas o wyraźne wytyczne z samego resortu sprawiedliwości, by coś takiego zorganizować.

Jakie partie działają w Trójmieście?



- Z tego powodu dwa dni po przegranych przez PiS wyborach odwołano go z funkcji dyrektora i rozpisano konkurs na jego następcę. Wybrano nawet nowego dyrektora, ale po decyzji Bodnara nie zastąpi on Kwietniewskiego - wskazują dziennikarze oko.press.
Jankowski ostatecznie do Sejmu się nie dostał.

Kim jest Aleksander Jankowski?



30-letni Aleksander Jankowski był sekretarzem gdańskiego oddziału Młodzieży Wszechpolskiej. Zyskał pewną rozpoznawalność w 2017, gdy zakłócił spotkanie z Adamem Michnikiem w Gdańsku, w czym próbował mu przeszkodzić Paweł Adamowicz, nazywając go faszystą.

W związku z tym Jankowski pozwał Adamowicza o naruszenie nietykalności osobistej i znieważenie.

Paweł Adamowicz skazany na grzywnę Paweł Adamowicz skazany na grzywnę

Później wstąpił do Solidarnej Polski (w 2023 przemianowanej na Suwerenną Polskę). W 2019 uzyskał mandat radnego dzielnicy Ujeścisko-Łostowice.

21 grudnia 2021 powołano go na stanowisko drugiego wicewojewody pomorskiego na miejsce Michała Bąkowskiego.

W 2023 bez powodzenia kandydował do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości. W grudniu tego samego roku zakończył pełnienie funkcji wicewojewody.

szym

Miejsca

Opinie (271) ponad 20 zablokowanych

  • i jak w Polsce ma się coś zmienić? co zmiana władzy to swoich na stanowiska pchają. PIS-PO jedno zło

    • 2 2

  • Brawo demokracja!

    • 3 3

  • a ten

    to dupolizus dopiero jest

    • 3 1

  • prawidlowo ze zostal odwołany sad to nie podworka jakim prawem jakis pajac prowadzi polityke na terenie sadu

    • 6 1

  • Cypis jesteś odrażający. Nie myślisz, ciebie też dopadnie karma.

    • 3 0

  • słyszę to ujadanie...

    mniód na moje serce

    • 4 5

  • BRAVO!

    Pozdrawiam Pana Dyrektora z Dubaju i widzimy się w kwietniu na piłce!!

    • 3 2

  • Nowe wraca.

    • 3 1

  • I bardzo dobrze czyścic do dna

    • 3 6

  • Karuzela stanowisk trwa w najlepsze. (2)

    Wymieniają wszystkich, w sądach, prokuraturach, w telewizji, w radiu, sadzają zarząd komisaryczny jedni a drudzy go zmieniają, konserwatora zabytków i czort wie kogo jeszcze.
    Jednocześnie jedni drugim a drudzy pierwszym ciągle zarzucają sobie na wzajem obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi, gdzie każda ze stron podważa kompetencje ludzi których na stanowisko powołali ich oponenci polityczni.
    Może czas skończyć tę kosztowną zabawę, za którą my wszyscy płacimy i w końcu zacząć rządać i wymagać by politycy zamiast patrzeć na czubek własnego nosa, zaczęli w końcu pracować reprezentując interes wyborców a nie tylko własny.
    Patrzeć się już nawet na nich nie chce.

    • 7 1

    • Osiem lat temu bylo to samo, tylko w druga strone

      Moze za cztery lata bedzie odwrotnie. Zawsze jest cyrk. Byle to bylo zgodnie z prawem, a nie jak z tvp, zastepca prokuratora generalnego i ulaskawieniem prezydenta, bo z tym to przegieli i straca w kolejnych wyborach

      • 0 1

    • Piąta kolumna zawsze była i jest najniebezpieczniejsza. Trzeba ją likwidować.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane