• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Młodzi ludzie wpadli pod SKM-kę w Sopocie

ms
17 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dwie osoby wpadły w nocy pod pociąg SKM na stacji Sopot. Dwie osoby wpadły w nocy pod pociąg SKM na stacji Sopot.

Do groźnego zdarzenia doszło ok. godz. 3:30 w nocy z soboty na niedzielę w Sopocie. Z nieustalonych przyczyn młoda kobieta i mężczyzna wpadli pod kolejkę SKM.



Z relacji świadków wynika, że na peronie, blisko jego krawędzi, stała para młodych ludzi. W pewnym momencie dziewczyna straciła równowagę. Próbując się ratować chwyciła się swojego kolegi, ale w konsekwencji pociągnęła go za sobą na tory. Pech chciał, że była godzina 3:33 i właśnie nadjeżdżała nocna SKM-ka z Gdyni do Gdańska. Młodzi ludzie wpadli wprost pod nadjeżdżający pociąg.

- On miał więcej szczęścia, ponieważ znalazł się w przestrzeni pomiędzy torami a konstrukcją peronu. Ona ucierpiała dużo bardziej. Oboje zostali zabrani przez pogotowie ratunkowe do szpitala - informuje Adam Hałasa z sopockiej Straży Pożarnej.
ms

Miejsca

Opinie (276) ponad 20 zablokowanych

  • Ona ucierpiała dużo bardziej.! (5)

    Niestety noge musielismy obciac i dlon !!! Miala ok.1,8 prom.

    • 7 8

    • plotki, to nie jest prawda

      • 2 0

    • ...

      powiedz ze zartujesz

      • 0 0

    • Nudzi Ci się, że bajki wymyślasz?

      • 2 0

    • nogi nie obcieliscie ...byla juz odcieta przez szyny i kola od pociagu

      • 0 1

    • tobie utną

      jestes debilem, szlag cie trafi

      • 0 0

  • Opanujcie się ! (1)

    Jak możecie być tak nieczuli na tragedię drugiej osoby? Nawet jeżeli byli pod wpływem alkoholu, to na pewno nie pchali się pod skm ! nadjeżdżającą SKM ! A gdyby to komuś wam bliskiemu się zdarzyło? też mówilibyście, że dobrze im tak, po co się pchali itp? Trochę współczucia, empatii. Egoiści. Nikomu nie życzę przeżycia czegoś takiego !

    • 12 2

    • co?

      • 0 1

  • To już (2)

    taksówek nie ma, żeby bezpiecznie po pijaku do domu wrócić...?

    • 4 2

    • heh (1)

      a byles/jestes studentem ? to zadaj to pytanie jeszcze raz.

      • 3 0

      • ci co byli tam to wiedza co bylo a inni sie niech nie wtracaja ...nieczule patalachy ...wchodzcie caly czas debile do SKM-ki i nie patrzcie czemu stoi SKM-ka napewno to pomorze ... polglowki -.- !!!!

        • 1 2

  • Zalegalizować Marihuanę ! (3)

    PO trawce to by na ławce siedzieli i grzecznie czekali na SKM zajadając się batonikiem.

    • 2 6

    • idź się więcej naćpać, może mądrzej zaczniesz gadać.. (2)

      • 2 2

      • (1)

        jarałeś kiedyś chłopie ? Nie wiesz co tracisz.

        • 1 2

        • a po trace ORAZ alkoholu ORAZ skunie?

          • 0 2

  • Inf o stanie pary (14)

    Dziewczyna jest w śpiączce farmakologicznej, jej stan jest stabilny. Ma polamane żebra i kostke. Prawdopodobnie bedzie w spiaczce przez tydzien.
    Z chlopakiem lepiej, ma lekki uraz kregoslupa i zadrapane plecy. Nic wiecej mu sie nie stalo, mial szczescie.

    • 7 1

    • Najważniejsze, że żyją...

      • 2 0

    • Re: Inf o stanie pary (12)

      Ciekawe info. Jakoś ja mam zupełnie inne wiadomości z 1 ręki ale zostawię to dla siebie. Nie wiecie a pitolicie jak połamani. Nie wiem po co komentujecie skoro sami czegoś takiego nie przeżyliście.

      • 0 0

      • Jaki jest jej stan? (11)

        mam pytanie do Ciebie,skoro masz dobre informację o Jej stanie. Bo tu piszą głupoty co do jej urazów typu obcięte dłonie otwarte złamanie miednicy itd. Byłem tam bardzo blisko, więc żadnego z tych obrażeń u niej nie zauważyłem. Wkur... mnie idioci, którzy tu piszą a nic nie widzieli... Fakt jest taki, że na peronie stało pewnie ponad 500 osób, a każdy stał i patrzył miedzy kolejkę a peron. Min. kilku Policjantów i SOKistów, ale nikt nie wskoczył do Niej żeby Jej pomóc. Wracałem akurat tą kolejką i szlag mnie trafiał że nikt jej nie pomaga. Z pół minuty to mi zajęło, żeby przez ten tłum się przebić i wskoczyć do niej. Nie wiem skąd są informacje, że był tam jeszcze chłopak bo ja go pod pociągiem nie widziałem. Na pewno nie było go w pobliżu dziewczyny. Jak jej udzielałem pomocy tam na dole to pobieżnie sprawdziłem co Jej jest więc na pewno nie miała nic uciętego tylko uszkodzone miała prawe kolano. Otwartego złamania miednicy nie było. Na pewno obrażenia twarzy bo jak jej zdejmowałem szalik, który zacisnął się jej na szyi i Ją dusił, to ręce miałem od krwi. Stad moje zainteresowanie co z Nią... do którego szpitala Ją zabrali? Proszę o odpowiedz...

        • 1 0

        • Jest w spiaczce,jest po operacji,jezeli chodzi o miednice to fakt-zlamanie otwarte,twarz poszyta,ale na pewno wszystko bedzie dobrze,miala szczescie,ze z tego udalo jej sie wyjsc z tego zywo.jestem pielegniarka i tyle co wiem to pisze-trzymam kciuki za nia

          • 0 0

        • (9)

          Brawo za postawe, myślałem że to właśnie Ty jesteś jej chłopakiem bo rzeczywiście psy oraz sokiści tylko przyglądali się z góry...również potwierdzam że dziewczyna była w jednym kawałku. Udało się jej bo jak spadła to ręce miała przy ciele i wyprostowane nogi i leżała idealnie wkomponowana między peronem a szyną. Troche jednak musiało ją sponiewierać bo np. od pasa w dół była naga...
          Ogólnie sytuacja dramatyczna. Życze szybkiego powrotu do zdrowia !

          • 0 0

          • DRIVER (6)

            No niestety jej PSEUDO-CHŁOPAK stał na peronie i coś mamrotał,że spadła itd i spoglądał z peronu w dół na nią. Co to za człowiek???? Ja za moją panią skoczył bym wszędzie...Uratowało Ją pewnie to, że pociąg zaczepił Ją za kurtkę. Z jednej strony dobrze bo ułożyło Ją idealnie między peronem a torem i nic jej nie ucięło a z drugiej strony kurtka była tak zawinięta wokół głowy że nie mogłem jej zdjąć a Ona nie mogła złapać oddechu. a do tego jeszcze pod spodem ten zaciśnięty szalik. Ale dziękuję za informację. Warto było...

            • 0 1

            • Driver (1)

              Moja sąsiadka jest bratową tej dziewczyny i codziennie odwiedza Ją w szpitalu. Z tego co mi wiadomo została dośc mocno poturbowana. Złamana kość łydkowa, otwarte złamanie miednicy, nie jestem pewna ale chyba zerwany staw skokowy. Nie chciałam zagłębiać się w szczególy i sprawiać większego bólu rodzinie. Trzymają dziewczynę w Spiączce i została przewieziona zaraz po wypadku do Akademii w /gdańsku. Wszystko będzie dobrze miejmy taką nadzieję.

              • 0 0

              • Dziękuję za informacje :)

                • 0 0

            • niestety jej pseudo chlopak (3)

              dlaczego piszesz w ten sposob o nim, byles tam na miejscu? serce mi peka jak mysle o niej ale on tez wpadl i tylko dlatego ze mial troche wiecej szczescia nie moze byc oskarzany w taki sposob! teraz myslimy jednak tylko o niej, zeby jak najszybciej powrocila do zdrowia. zanim wydasz o kims jakas opinie, pomysl najpierw troche...

              • 1 0

              • (2)

                Tak się składa, że byłem na miejscu i to bardzo blisko. Jakbyś poczytała co jest napisane nieco wyżej to wszystko było by jasne... A przed napisaniem opinii pomyślałem. Bo jak mam nazwac osobę, która stoi i krzyczy "ratujcie moją dziewczynę..." i na Tym kończy się pomoc tego człowieka??? Chłopak powinien byc od wielu rzeczy, min. zadbac o bezpieczny powrót do domu swojej dziewczyny.Z drugiej strony jednak cieszę się, że nic mu nie jest, bo przy takiej liczbie osób jakie były na peronie zapewne nie znalazłby się chętny do pomocy, więc finał sobotniej nocy skończył by się bardziej tragicznie... Fakt, stres.Nie każdy człowiek reaguje tak samo. Jednych paraliżuje innych napędza do działania.
                A sokiści byli na miejscu. Mieli gest i dali mi rękawiczki, chociaż i tak już po fakcie...
                A ta łapka w dół... Niewiele mnie interesuje ale zmieniła byś zdanie gdybym to akurat Twój syn był pod pociągiem i tylko jedna osoba zechciała mu pomóc. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia zarówno dziewczynie jak i chłopakowi

                • 0 0

              • tak sie sklada (1)

                tu masz racje, ze jednych strach paralizuje a innym pomaga w dzialaniu, on nic nie pamieta od czasu jak czekali na kolejke az do przyjazdu karetki i to moze dobrze. Dziekuje Ci ze jej pomogles..

                • 0 0

              • tu masz racje...

                Może i dobrze, że nie pamięta...
                A pomoc to chyba coś normalnego...
                Mam nadzieję, że wszystko będzie z Nią dobrze

                • 0 0

          • brawo za postawe

            naprawde byli tam sokisci i tylko patrzyli, zamiast biec im na pomoc???!!!

            • 0 0

          • Jest po nastepnej operacji,sttan jest b.ciezki,ale stabilny.

            • 0 0

  • DOBORO WRACA

    Każdy kto dobrze mówi - dzięki, że nie ma całkowitej znieczulicy. Ci co bluzgają to i tak tam nie byli i nic nie wiedzą, zło ktore wychodzi z ich ust wroci do nich aż sie zdzwią... art tez nie opisuje wszytkiego. I to ta dziennikarska prawda...

    • 0 0

  • bez tytułu

    nie oceniajcie ludzi skoro ich nie znacie

    • 0 1

  • Kurde ludzie co wy piszecie ?! Nikt z nich nie był pijani,prostu stali za blisko i tyle! Zastanówcie się jakie głupoty piszecie bo ona teraz walczy o życie ! Idioci

    • 2 1

  • również jechałam tą SKM z Gdyni. Najgorsze było zachowanie ludzi, którzy na peronie wbili się do tej SKM ,tam po prostu impreza nadal trwała, naprawdę przykre:/

    • 1 1

  • no to całe szczęście, bo odgłos ze środka skm był jakby ktoś wrzucił butelkę pod szynę.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane