• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mniej autobusów jeździ na południe Gdańska. Mieszkańcy pytają: "dlaczego"?

Maciej Naskręt
26 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Nie tylko korki, ale także mniejsza liczba autobusów miejskich będą doskwierały przynajmniej do wiosny mieszkańcom południowych dzielnic Gdańska. Nie tylko korki, ale także mniejsza liczba autobusów miejskich będą doskwierały przynajmniej do wiosny mieszkańcom południowych dzielnic Gdańska.

Na czas budowy linii tramwajowej z Chełmu na Orunię i Łostowice ZTM ograniczył liczbę kursów autobusów miejskich na południe Gdańska. Powód? Brak pieniędzy na dłuższe kursy.



Czy ZTM postąpił dobrze zmniejszając liczbę kursów autobusów miejskich na południu Gdańska?

Budowa linii tramwajowej z Chełmu do ul. Świętokrzyskiej nie tylko wywołała korki na południu Gdańska - o czym pisaliśmy we wtorek - ale też wpłynęła na zmianę linii i częstotliwość kursowania autobusów miejskich. Aktualizacja rozkładu jazdy dotknęła podróżnych na liniach: 118, 155, 195, 227, 255, 295, N1 i N4.

- Wypadło aż osiem kursów autobusu 295 w ciągu całego dnia. Zanim zmiany wprowadzono, autobusy były przepełnione - ludzie jechali w nich, jak sardynki w puszce. Wejście do nich teraz jest niemożliwe. Władze miasta apelują, by mieszkańcy przesiadali się do komunikacji miejskiej. Tylko jak? Prędzej spodziewałbym się, że ZTM zwiększy liczbę kursów autobusów z południa Gdańska do centrum miasta. Czy można zwiększyć liczbę tych kursów? - pyta Jarek Stasieło, mieszkaniec Ujeściska.

O sprawę zapytaliśmy w gdańskim ZTM-ie. - Zamknięcie ulicy Witosa spowodowało zmianę i, niestety, wydłużenie trasy autobusów na linii: 118, 155, 195, 227, 255, 295, N1 i N4. W skali prognozowanego okresu trwania przebudowy powoduje to koszt rzędu ćwierć miliona złotych dla wszystkich linii. Przy ograniczonych środkach finansowych, jakimi dysponuje ZTM, jedynym wyjściem było ograniczenie ilości kursów w godzinach najmniejszego zapotrzebowania na komunikację - wyjaśnia Alina Żarnoch Garnik, rzecznik prasowy ZTM.

Władze ZTM podkreślają również, że ze względu na duże zatory na ulicach południa Gdańska i utykające w nich autobusy miejskie, dochodzi do wykonania nieregularnych kursów i przepełnienia pojazdów. Sytuacja monitorowana jest przez ZTM na bieżąco. - W zależności od potrzeb, planowane jest skierowanie autobusów przegubowych do obsługi tras w dzielnicach południowych Gdańska - dodaje Alina Żarnoch Garnik.

Utrudnienia w komunikacji wynikające z budowy nowej linii tramwajowej i ulicy Nowej Łódzkiej mieszkańcy mogą zaakceptować, bo w konsekwencji dojazd do ich osiedli się poprawi. Zmniejszenia liczby połączeń na trasie, na której autobusy od dawna jeżdżą przepełnione, ani zrozumieć, ani zaakceptować już nie można.

Miejsca

Opinie (348) ponad 10 zablokowanych

  • Paranoja!!!

    W godzinach szczytu 295 już na pętli jest tak przepełniony że szpilki nawet nie wciśniesz a "szanowne" ztm jeszcze ograniczyło liczbę kursów?! Kto za to odpowiada? Czemu tylko mieszkańcy mają cierpieć z powodu budowy nowej linii tramwajowej? Nie dość, że są masakryczne korki to jeszcze ograniczają liczbę kursów. Jak tak dalej pójdzie to mieszkańcy południowych dzielnic zostaną zmuszeni do pieszego przemieszczania sie do Centrum. Przeciez tak będzie zdrowiej!

    • 9 0

  • a dla kogo jest ZTM? (1)

    Od 1,5 roku dojazd autobusem z/do ul. Rogalińskiej do/z pętli tramwajowej Chełm - Witosa trudno nazwać dojazdem na miarę XXI w. Wydaje mi się, że wozem konnym byłoby milej, przyjemniej i szybciej. To chyba miastu i miejskiej spółce ZTM powinno zależeć również na uruchomieniu linii tramwajowej na Orunię Górną, więc mnie jako mieszkanki tego miasta nic nie obchodzi to, że teraz muszę jechać autobusem dłuższą drogą przez Armii Krajowej i że moje miasto to więcej kosztuje. Gdybym tylko miała możliwość dojazdu samochodem do centrum miasta i pozostawienia w centrum samochodu na nowoczesnym parkingu, to nigdy w życiu do autobusu ani do tramwaju bym nie wsiadła.

    • 8 1

    • jak to dla kogo, dla urzędników

      • 1 0

  • Gdańskowi potrzeba większego finansowania ZTM z budżetu miasta i odpowiedzialnego podejścia do zarządzania komunikacją miejską. Niestety miasto chwali się ile to setek milionów wydaje na nowe drogi (czy internauci wreszcie są zadowoleni) i teatry. A teatr to mamy każdego dnia w autobusach.

    • 2 3

  • nie ma to jak zachęcać do używania zkm

    i zmniejszać częstotliwość jeżdżenia autobusów...już lecę! wolę postać w korku (siedząc wygodnie w fotelu) w swoim własnym samochodzie bez obcych twarzy przyklejonych do mojej niż sterczeć na mrozie i czekać na autobus, który nie wiadomo kiedy i czy w ogóle przyjedzie...

    • 10 0

  • hmm

    nie macie wrażenia że wybory były sfałszowane ? to nie jest takie niemożliwe.. nie znam nikogo kto głosował na Budynia

    • 11 2

  • Autobusy precz

    Jako podatnik kierowca nie zamierzam płacić za komunikację publiczną !!!!

    • 1 1

  • .. a to Południe to nalezy metropolii czy do wiochy gdansk????

    ..głosowaliście to macie i dobrze wam!!!!!!!!!
    bracia radujmy sie, juz za 28 dni zaspiewa wam flaszka!!!

    • 4 2

  • Żle zaplanowany budżet w ZTM !!!!!!!!!!!! (2)

    Jak ktoś z ZTM zaplanował źle budżet na rok 2010 to teraz mamy takie sytuacje.

    • 4 0

    • (1)

      Nie tyle budżet ZTM jest źle zaplanowany, co ZTM dostaje tyle pieniędzy z miasta ile dostaje i w ramach tych pieniędzy robi co może. To jest próba przykrycia się zbyt krótką kołdrą - naciągniesz w jednym miejscu to odsłaniasz inne. ZTM ma limit na dany rok i każdy dodatkowy wozokilometr w jednym miejscu oznacza brak tego wozokilometra w innym. Efektywność transportu zbiorowego w Gdańsku można poprawić przez:
      1) podniesienie cen biletów, co w sytuacji kiedy mamy jedne z najdroższych biletów w kraju i kompromitujący brak integracji z SKM jest nie do przyjęcia,
      2) poprawę organizacji ZTM i oszczędzanie na pustych przejazdach, co jest możliwe ale przykład z SIP pokazuje "sprawność" ZTM,
      3) zwiększenie finansowania ZTM z budżetu miasta, o czym zupełnie nie słychać, za to wysocy rangą urzędnicy namawiają do korzystania z komunikacji miejskiej a sami z niej nie korzystają. O zwiększeniu finansowania cicho, za to miasto się chwali miliardowymi inwestycjami w drogi.

      • 3 4

      • Ad 2)

        Wycięto już Westerplatte, rozkłady zimowe na 148, 154, 254... Coś jeszcze zostało? ja nie widzę...

        • 0 0

  • ..i barany znów Adamowicza wybrali

    • 4 0

  • PARANOJAAA!!!tak trzeba może tak troszkę odjąć Prezesom? a nie brać się za nasze portfele, niech zobaczą jak to jest!!! nie chcę się powtarzać ale wiadomo czym to się skończy, no chyba, że się milo rozczaruję. Normalnie autobusy rzadko jeżdżą a teraz jeszcze to. Puknijcie się, bo już słów brakuje!!! Nie dość, że człowiek tyle za bilety płaci to jeszcze kursy skracają!!!Ale czy ktoś w ogóle z nami się liczy...chore to jest wszystko

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane