• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moda na palenie

Bartosz Kalinowski
4 czerwca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Palenie papierosów przez młodzież to odwieczny problem, z którym boryka się każda szkoła ponadpodstawowa. Przyczajony w ustronnym miejscu pod szkołą uczeń z papierosem to widok dobrze znany nauczycielom, rodzicom czy przechodniom. Niektóre szkoły przeprowadziły anonimowe ankiety wśród uczniów, z których wynika, że do popalania przyznaje się około 30 procent młodzieży.

Pomimo licznych apeli, kampanii promującej mody na niepalenie, zakazów palenia w szkołach wśród nauczycieli oraz kar dyscyplinarnych nakładanych na przyłapanych z papierosem uczniów, szkoły ponadpodstawowe nie mogą sobie poradzić z tym zjawiskiem. Popularna fajka jest nieodzownym elementem spotkań szkolnej młodzieży. Młodzi ludzie spotykają się najczęściej na przerwach poza budynkiem szkoły, chociaż nierzadko można wyczuć papierosowy dym w szkolnych toaletach. Trudno jest nauczycielom udowodnić winę ucznia, przyłapując go na gorącym uczynku. W tym przypadku młodzież wykazuje się niebywałym sprytem.

- Palimy na przerwach, mamy umówione miejsce, a w czasie popalania jeden z nas staje na czatach, aby ostrzec przed zbliżającym się nauczycielem - powiedział "Głosowi" Marcin, uczeń III LO w Gdańsku. - Nikt nie jest w stanie nas przyłapać. Pierwszego papierosa zapaliłem w wieku lat 11. Oprócz fajek lubię też piwo.

Dyrektorzy trójmiejskich szkół zdają sobie sprawę z zagrożenia, jakim jest tytoń wśród podopiecznych i przeprowadzają różnego rodzaje akcje propagujące zdrowy styl życia. Dzień bez papierosa czy obchodzenie Światowego Dnia Zdrowia w szkole to akcje organizowane w gdyńskim III LO przez dyrekcję.

- Papierosy to odwieczny nasz problem - stwierdziła Danuta Bussler. - Akcje mówiące o zagrożeniach niewiele dają. Winę ponoszą również rodzice, którzy paląc w domach przyzwyczajają swoje pociechy do zapachu dymu. Jednak niewielu popalających uczniów jest naprawdę uzależnionych od nikotyny. Robią to, bo to jest zakazane, a co zakazane, przyciąga zbuntowaną młodzież. Alkohol i narkotyki nie są tak rozpowszechnione jak nikotyna.

Problemy z papierosami zaczynają się już w klasach gimnazjalnych.

- Analizując młodocianych palaczy dochodzimy do wniosku, że więcej jest ich wśród młodszych uczniów, którzy właśnie skończyli gimnazjum i z biegu stali się "dorośli" wstępując do szkoły średniej - skomentowała Danuta Bussler. - Później, kiedy stają się starsi, bardziej szanują swoje zdrowie i rzucają niebezpieczny nałóg. Palenie jest najbardziej w modzie na imprezach weekendowych, czy osiemnastkach.

Problem papierosów wśród młodocianych występuje w szkolnictwie od wielu lat.
- Jestem nauczycielem już dość długo i mogę obiektywnie stwierdzić, że dawniej ten problem również istniał - powiedziała Maria Grzebałkowska, dyrektor IX LO w Gdańsku. - Kiedyś palili wyłącznie chłopcy, dzisiaj widzę, że wiele panienek również nie stroni od nikotyny.

Większość nauczycieli jednoznacznie stwierdza, że gdyby papierosy były mniej rozpowszechnione i droższe, to mniejszy odsetek młodzieży by po nie sięgał.
Głos WybrzeżaBartosz Kalinowski

Opinie (199) 2 zablokowane

  • tam gdzie nie mozna to na ogół jest informacja

    • 0 0

  • do Misia

    Bardzo byś się Misiaczku zdziwił jak np. w Anglii sie rzuca niedopałki na podłogę w Pubach.Niekulturni Ci Anglicy cio? Nie to nie tak , tam ktos to sprzata.

    • 0 0

  • A przy paleniu trawy w ogóle nie ma niedopałków i nikt nie musi sprzątać, jak najbardziej pasuje więc ona do naszego kręgu kulturowego :)

    Zioło TAK, pety NIE !!

    • 0 0

  • Moby - byłem i widziałem. To że tam jest większe chamstwo -
    wcale mi nie pomaga żyć tu i teraz.

    • 0 0

  • Do Michałka

    Za jakies 10 latek od tego Twojego zioła zaczniesz mieć lęki, zadrżą Ci rączki itp. itd.
    Młodyś jeszcze Michałku ale to Twoja sprawa -Twoje życie.

    • 0 0

  • Misu

    Uśmiechnij się.

    • 0 0

  • Olis, brawo

    dobrze to ująłeś. Wy tu gadu-gadu, a właśnie spalili na stosie Łapińskiego i Naumana - wyrzuceni z partii, hahahahah. Na ciepłe i intratne posadki pora.

    • 0 0

  • Moby Dick

    Z tą trzęsiawką rączek to rozumiem autopsja ? A poza tym stare wieloryby żywią się planktonem więc nie zabieraj głosu pseudomorski mentorze.

    • 0 0

  • Moby D.

    Juz wolę, zeby mi rączki troche podrżały, niżbym miał klepać takie mentorskie mantry jak będę w Pańskim wieku.
    Niemniej za troskę dziękuję

    • 0 0

  • No i dwóch buców mniej

    Zostało jeszcze tylko jakieś 24 468.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane