- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (69 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (101 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (52 opinie)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (232 opinie)
- 6 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (511 opinii)
'Mój pan po mnie sprząta'
- Mieszkańcy dostosowują się do zakazu, w szczególności w sezonie letnim, kiedy turyści interweniują nie życząc sobie, by obok leżał pies - mówi Magdalena Jachim z biura informacji i promocji sopockiego magistratu. - Problem pojawia się wieczorami, kiedy mieszkańcy wychodzą na spacer z psami tłumacząc, że pies też musi się wykąpać. To przecież kąpielisko dla ludzi, na które wprowadzanie zwierząt jest nie do przyjęcia. Nie sposób kontrolować, kiedy nasz pies będzie się chciał załatwić.
- Psie nieczystości są problemem nie tylko w Sopocie, ale na całym świecie - dodaje Magdalena Jachim. - W zachodnich miastach dystrybutory torebek stojące na ulicach są normą. Tam, ludzie nie wstydzą się sprzątać po swoich czworonożnych przyjacielach, a wręcz traktują to jako powód do dumy.
Mieszkańcy Sopotu, którzy posprzątają po czworonogach będą nagradzani specjalnymi breloczkami dla zwierzaków z napisem "Mój pan po mnie sprząta".
Jednocześnie przypominamy, że w miejscach publicznych psy muszą być prowadzone na smyczy, a psy duże, uznane za agresywne, muszą nosić kaganiec. Za brak smyczy lub kagańca można zapłacić 200 zł.
Opinie (103) 5 zablokowanych
-
2007-04-02 08:06
A wilki morskie?
Gdzie one mają się podziać? Przecież morze to ich naturalne siedlisko ;)
- 0 0
-
2007-04-02 08:07
a ja na to: bzdura
A mnie zakaz wprowadzania psa na wybrzeże zatoki Gdańskiej w obszarze Trójmiasta wkurza na maksa.
W czym to niby ludzie, którzy gorzej śmiecą petami, puszkami i buetlakmi, są lepsi od zwierzaków?
Istne rezerwaty powoli się tworzą dla 4 łap. Czy ktoś kupił część wybrzeża Zatoki ? Nie mówię, żeby pływać z psiakiem na kąpieliskach wyznaczonym przez paski i ratownika na plaży, ale np. w częściach, w których ludzi jest mniej, np. plaża między Sopotem, a Redłowem, albo Żabianką a Brzeźnem.
To jest właśnie organiczanie MOJEJ wolności.- 0 0
-
2007-04-02 08:43
A, co z zasranymi kotami????
Paskudzącymi po podwórkach, piwnicach, niszczącymi samochody????, tylko wystrzelać!!, ja osobiście je truję!
- 0 0
-
2007-04-02 08:58
tolerancja
Oczywiście psie odchody nie są przyjemne, ale czy puszki po piwie, torby plastikowe(które będą się rozkładały ok 400 lat)są przyjemne. Jest wiele różnych rzeczy które zaśmiecają nasze otoczenie i wcale nie są przyjemne.
Oczywiście należy sprzątać po czworonogach, ale też i po sobie.
Człowiekowi od wielu lat towarzyszyły zwierzęta
(są naprawdę wspaniałe psy, koty, konie ale nie zrozunie tego człwiek, który nie kocha zwierząt, a jak nie kocha zwierząt to czy jest to DOBRY CZŁWIEK?
Pozdrawiam wszystkich dobrych ludzi!!!!- 1 0
-
2007-04-02 09:18
Polscy przyjaciele psów
Hmmm... powoli mnie zastanawia gdzie wogóle można psy wypuszczac? Ostatnio mało nie dostałem mandatu bo byłem z pieskiem na rowerze w lesie... lesnik z pyskiem do mnie że następnym razem zobaczy ze psa nie mam na uwięzi to wlepi mi mandat! A w lesie nie można wyprowadzać psów do lasu bo co? Agresywne czy kupke mogą zrobić pod drzewem? NIE WIEM! Sarny, dziki i zające uwaga.... nie s**** w lesie bo mandaty będą!!!
- 0 0
-
2007-04-02 09:18
KOTY
A ja jestem mieszkanką KARWIN I i największym problemem u nas na osiedlu są koty!!! Które nie dość , że s****ą w piaskownicach ( s-nia nie chce ogrodzić placów zabaw bo nie ma kasy ) to jeszcze potrafią zaatakować i jak się okazuje nic z tym nie można zrobić. Nie przyłapałam jeszcze osoby z psem która by przyszła na plac zabaw .....
- 0 0
-
2007-04-02 09:22
mieszkanko Karwin
to muszą być rysie, rzadziej zdarzają się pumy mylone na osiedlach z kotami
- 0 0
-
2007-04-02 09:24
chcecie uczyć sprzątania po psach?
Co za pierdoły niektórzy tu piszą? Najpierw ludzie nauczcie się sprzątać po sobie! na porzadku dziennym sa na plazach pety, ogryzki, papierki, butelki jakie tylko chcecie: szklane całe i rozbite, plastikowe, puszki, ponadto kapsle,patyczki po lodach itd. A kąpiacy się szczają do morza, turyści łażą i rozdeptuja wydmy i ...tam też załatwiają się.I wszystko to ludzie - Homo sapiens....podobno.
- 1 0
-
2007-04-02 09:31
Moj pies
Gdybym go mial mialby mocne kiszki i umialby wlazic w krzaki i tam robic co chce.Potem szczekaniem i machaniem ogonka oznajmialby ze jest gotowy.
Trzymanie psow w blokach uwazam za przejaw znecania sie nad sasiadami i nad samymi psami.
Masz domek z ogrodem ,kupuj psa nie masz -pocaluj psa pod ogon.
Pies latajacy po ogrodzie jest szczesliwy,mieszkajacy w bloku znerwicowany i smutny,a ludzie obszczekani i narozniki domu zaraz za klatka obszczane.
Taka psia natura...
To nie psy sa winne tylko ludzie ,ktorzy nawet nie potrafia wychowac swoich pupili.Polski pies to strasznie ujadajacy azor,ktory bucha agresja zeby pokryc swoj strach przed innymi psami w tkaim skupisku jak blok!- 0 0
-
2007-04-02 09:33
a ja pogryzlem psa
Kiedys chcialem ukarac psa i ugryzlem go w ucho i przedziurwailem mu ucho.Wyl jak pies.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.