• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Monitoring pomógł odnaleźć zaginione dzieci w Gdyni

neo
28 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

11-letniego chłopca, którego rodzice zgłosili zaginięcie, udało się odnaleźć dzięki miejskiemu monitoringowi w Gdyni. Operatorzy wypatrzyli go na Grabówku, dokąd w nocy wybrał się z dwa lata młodszą, także poszukiwaną koleżanką. W Gdyni jest 136 kamer miejskiego monitoringu.



Dzieci odnalezione zostały na Placu Neptuna. Dzieci odnalezione zostały na Placu Neptuna.
O zaginięciu chłopca policjanci dowiedzieli się od jego rodziców w czwartek o godz. 19:10. Od razu powiadomili centralę monitoringu.

Jeden z operatorów wypatrzył odpowiadającego rysopisowi chłopca o godz. 21:50. Przechodził on przez Plac Neptuna zobacz na mapie Gdyni na Grabówku wraz z niewiele od niego młodszą dziewczynką. Jak się później okazało - także poszukiwaną, 9-latką. Dzięki tej informacji policjanci szybko udali się na miejsce i znaleźli tam dwójkę dzieciaków.

To nie pierwszy przypadek, kiedy dzięki sieci miejskich kamer udaje się odnaleźć poszukiwane osoby. Dwa tygodnie temu także operatorzy monitoringu wypatrzyli chorą i również poszukiwaną przez policję kobietę.

Monitoring w Gdyni to obecnie 136 kamer, które przez całą dobę obsługiwane są przez zespół 33 operatorów. Kamery mają działać przede wszystkim prewencyjnie i świetnie się to sprawdza. W trzech pierwszych miesiącach tego roku na terenie objętym dozorem było o 197 mniej kradzieży, niż w tym samym okresie roku ubiegłego, skradziono o 10 mniej samochodów oraz 102 mniej wybryków, klasyfikowanych jako zniszczenia mienia.

Operatorzy często powiadamiają też Policję i Straż Miejską o wykroczeniach lub przestępstwach, które zaobserwują. W ubiegłym roku operatorzy zgłosili 18 881 zdarzeń. W samym lutym 2014 r. zgłosili 1914 zdarzeń.

- Monitoring ma kolosalny wpływ na spadek przestępczości. Dzięki temu jest mniej kradzieży, uszkodzeń mienia, kradzieży samochodów, bójek i pobić. Dzięki operatorom najczęściej podejmowane są interwencje w sprawie zakłócanie spokoju i porządku publicznego oraz interwencje drogowe - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.
neo

Opinie (69) 7 zablokowanych

  • Przecież w końcu od tego jest

    wielkie mi hallo . Spełnił swoją funkcję i tyle .

    • 5 1

  • Super! Gratulacje dla poszukiwaczy :)
    Faujnie, że dzieciaczki się znalazły

    • 6 3

  • (1)

    A dlaczego jak kogoś zatłuką w centrum to kamera albo nie działa, albo zwrócona w inną stronę, albo brak zapisu???

    • 7 3

    • Bo kamery mają wykrywacze sympatii partyjnych i nie nagrywają tych z słusznej Partii. Odwracają się. To oczywista oczywistość!

      Kto myśli inaczej,ten jest LEMINGIEM!

      • 3 0

  • jak to gdzie byli rodzice

    rodzice byli w domu a młoda para poszła na spacer

    • 4 0

  • monitoring i straz miejska

    No oni to znaczy straz miejska w gdyni szczególnie jest wykozystywana do pilnowania autobusu.Na chyloni .A jak rano tak ok.5 .30 kiedy panowie kierowcy tego autobusu grzeja go tak z 10 do 20 minut zaklucajac cisze nocna uzadzajac przy tym czasem pyskówki z taksowkazami to ta sama straz miejska w gdyni nie ma możliwości ani ochoty do interwencji mowiac ze wszystkie patrole akurat sa w drugim koncu miasta. Jak kiedyś był tam tylko postoj taxi to byli z blokadami na kola do osobowych aut kiedy kierowcy akurat byli w stokrotce na zakupach w ciągu paru minut i blokada a teraz za pieniadze podatnikow pilnuja dzieki kamerze prywatny autobus .Straz miejska taka w gdyni

    • 2 3

  • Wybory idą! (1)

    Idą wybory!

    • 3 3

    • no i ?

      • 0 0

  • Jakiś za bardzo rosły ten 9-latek na załączonym kadrze. (1)

    O co chodzi z tym obrazkiem? Przecież tam stoi jakiś dorosły facet.

    • 7 2

    • Złudzenie. Poza tym teraz są bardziej wyrośnięci niż w "naszych czasach". Kurczaki na antybiotykach robią swoje.

      • 1 4

  • Wspaniali "rodzice" - prawie jak ci w sejmie (6)

    19.10 /noc to dziwna, ale/ 9-letni szkrab znika z domu.
    W dodatku z 12-letnią guaniarą.
    Takie coś w tym wieku może wiele "potrafić".
    Co robili rodzice?
    Dykta w ruch?
    Ale na Grabówku wszystko możliwe.

    • 3 22

    • (3)

      ooo stary, zmień dilera...

      • 7 1

      • (2)

        a ty z Grabówka - tam się klej wącha bo na więcej nie stać

        • 1 7

        • (1)

          nie wiem, mieszkam w zielonej wyspie Tuska, nie wiem gdzie jest Grabówek, to jakaś wieś typu Wejherowo-Śmiechowo?

          • 4 5

          • jak ty mieszkasz w wyspie - to już faktycznie z deklem nie tak, nawet Papuasi mieszkają na wyspie ...

            • 3 2

    • Ty zenon jesteś burak!! (1)

      Jak nie umiesz czytać, to się nie wypowiadaj! 9 letni szkrab to dziewczynka,a 11l to chłopiec.Chyba rzeczywiście się czegoś na wąchałeś .

      • 7 1

      • a ty pewno 17-letnia mamusia z tatusiem-nikt

        • 0 4

  • A co z rodzicami / opiekunami (2)

    Czym byli tak zajęci?
    A może to dzień jak każdy inny gdy dzieci samopas wychodzą z domu kiedy chcą i dokąd chcą?
    Bezstresowe wychowanie.

    • 4 6

    • (1)

      jesli ty w wieku 9ciu czy 12 lat byles/as caly czas w domu to wspolczuje

      • 8 4

      • Dzieci trzeba pilnować.

        Taki czas,. I czy byłam czy nie ...nie ma to znaczenia .
        Dzieci są bardzo chętne do robienia głupich rzeczy -z resztą dorośli też )))))

        • 3 4

  • Dzieci nie sa wlasnoscia miasta ani panstwa,

    tylko rodzicow, i miastu nic do tego, co robia po szkole czy przedszkolu.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane