Poprawa bezpieczeństwa oraz komfortu życia - to główny cel mieszkańców ul. Lisia Grobla
, którzy za pośrednictwem miejskich radnych zaapelowali do prezydent Gdańska o zakaz ruchu samochodów ciężarowych oraz zakaz parkowania dla klientów sąsiedniej Montowni pod swoimi domami. Właściciel Montowni zapewnia, że dostawy i obsługa kompleksu odbywają się inną ulicą, zgodnie z uzgodnieniem z GZDiZ. Na Lisią Groblę gości kieruje jednak nawigacja samochodowa. Być może przegrodzenie tej ulicy rozwiąże problem.
i Popiełuszki, główna brama oraz główny wjazd do Montowni odbywa się od ul. Lisia Grobla. Przez ulicę Lisia Grobla wjeżdżają wszystkie ciężarówki, wszystkie auta dostawcze, autobusy turystyczne oraz śmieciarki obsługujące Montownię. Ta natomiast uniemożliwiła wjazd od innej strony, stawiając słupki tak, żeby cały ruch przekierować na sąsiadów z Lisiej Grobli - przekonują.
2024-04-17 14:39
najważniejsze, że deweloper zarobił swoje, a że sąsiedzi mają przewalone to nie ważne...
2024-04-17 15:03
też mają dosyć hałasu! Latem jest to nie do zniesienia, krzyki do rana, przecież ten ich ogródek jest bezpośrednio przy mieszkaniach. Ten inwestor chyba zdołał wkurzyć wszystkich dookoła
2024-04-17 15:10
mieszkanie to się kupuje z drugiej ręki, 10 lat po zbudowaniu - kiedy już mury osiądą i widać co bierzesz
a nie dziurę w ziemi i wieczne remonty
ale jak ktoś woli szczeliny między ścianami na palec po roku od wprowadzenia - jego wybór :)
2024-04-17 15:11
wszystkie ulice w okolicy montowni powinny zmienić sektor parkowania z niebieskiego ( płatnego od pon-pt w godzinach 9.00-17.00 ) na czerwony (od pon-nd 9.00-20.00 ) mieszkańcy mieliby łatwiejszy dostęp do miejsc parkingowych bo czasem to serio graniczy z cudem plus miasto by zarobiło. Przy ulicy Wałowa powstało masa nowych mieszkań i apartamentów na krótkoterminowy wynajem. Turysta przyjeżdża popołudniu w piątek parkuje sobie auto na 3 dni i nie zostawia ani grosza za to. Za to mieszkańcy płacą całoroczną opłatę za abonament żeby móc zaparkować auto w okolicy swojego miejsca zamieszkania, a zmuszeni są parkować 3-4 ulice dalej bo po prostu turystów jest masa. Nie wiem kiedy GZDiZ robi sobie analizy oblężenia miejsc parkingowych w niebieskiej strefie w okolicach ul. Wałowa, Aksamitna, Lisia grobla itp bo na pewno te analizy chyba zima... ale na pewno nie wtedy kiedy jest jarmark bo wtedy też nie idzie tam zaparkować.
2024-04-17 15:21
ci urzędnicy chyba rzeczywiście nie chodzą po mieście i wszyscy mieszkają gdzieś w Baninie. Każdy kto się porusza w okolicach Wałowej to wie, że tam już nie powinno być żadnego bezpłatnego parkowania w weekendy i w ogóle, bo korzystają z tego przyjezdni a nie mieszkańcy
2024-04-17 15:49
Głosujcie tak dalej. Bez komentarza....
2024-04-17 17:23
Głosowaliście na panią. Tak macie.
2024-04-17 18:11
Miasto się rozwija i to jest normalne. Mieszkamy w mieście więc może być głośniej. Ale nie może być tak, że przychodzi inwestor i przejeżdża jak czołg po mieszkańcach którzy byli tam wcześniej. I pojawia się u nich milion samochodów, kupa śmieci i grupy pijanych ludzi ze strach wyjść z domu. Nie byłoby problemu gdyby od początku się odgrodzili i zapewnili swoim gościom infrastrukturę, nikt nie miałby pretensji. Ale zaoszczędzili hajs, i przerzucili cały koszt obsługi swojej inwestycji na okolicznych mieszkańców. Na zasadzie, e, stare kamienice, pewnie głupki tam mieszkają i nie ogarną, nic nie zrobią. Niestety ale mieszkańcy doszli do tego że nie tak miał wyglądać dojazd do inwestycji, i słusznie że jest teraz o to afera. Bo dzisiaj to jest na Śródmieściu, a jutro może się to samo stać u ciebie na Kokoszkach czy Ujeścisku, że kolejny deweloper przejedzie jak walec tym razem po waszej okolicy. Dlatego szanujmy się nawzajem i wspierajmy w walce o komfort odbierany nam w coraz większej liczbie miejsc w naszym Gdańsku.
2024-04-17 18:53
takimi "rozwiazaniami' poslugujemy sie w Polsce.
2024-04-17 18:59
2024-04-17 20:34
A czym miał pójść? Autobusem?
2024-04-18 07:27
Zwrocie uwagę, że w tłumaczeniach dewelopera pojawia się tylko informacja, że dostawy i obsługa techniczna są kierowane na inną drogę. A przecież główny ruch generują klienci którzy stawiają gdzie popadnie. I w tym tkwi problem, który został skrzętnie przemilczany. Zresztą nie tylko przy tej inwestycji. Miasto przy wydawaniu pozwoleń również o tym zapomina.
To bardzo częsty problem. Lokalni mieszkańcy, często żyjący od pokoleń w takich starych dzielnicach, ponoszą koszty tego, że jakiś bogaty inwestor chce być jeszcze bogatszy. Miasto się cieszy, a konsekwencje ponoszą zwykli ludzie.
2024-04-18 08:15
do tego w przeciwnym kierunku, niz miejsca spacerowe. A ceny i klimat nie zachecaja doroslego czlowieka. Wole tradycyjna restauracje, gdzie nie wali fryturą, siedzisz przy swoim stoliku i jedzenie ci podadza, dobrej jakości, za ciut więcej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
