• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Morderca sprzedaje obrazy w sieci

Krzysztof Wójcik
13 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat L jak Liede. Vadims Liede
Gangster z Łotwy maluje m.in. funkcjonariuszy Służby Więziennej. Gangster z Łotwy maluje m.in. funkcjonariuszy Służby Więziennej.

Gangster skazany na dożywocie za siedem zabójstw i napady rabunkowe zaczął za więziennymi murami malować. Łotysz Vadims Liede ps. Willy wystawia swoje obrazy na aukcjach internetowych i sprzedaje innym współwięźniom.



Vadims Liede, ps. Willy ma dziś 43 lata. Pod koniec lat 90. jego ludzie stworzyli jedną z najokrutniejszych band, działających na Wybrzeżu. Zbrodnie gangu to wyrok na trzyosobowej rodzinie, mieszkającej w Sopocie i cztery morderstwa kompanów. Bandyci dokonali też kilkunastu zuchwałych napadów na hurtownie, kantory i poczty. Najsłynniejszy skok to rabunek stulecia w Gdańsku - z poczty przy ul. Długiej ukradli w 1999 r. blisko milion złotych. Łącznie policja oszacowała łupy bandy na ponad 2 mln złotych.

Skazany na dożywocie gangster przez kilka lat odsiadki namalował kilkaset obrazów.



Willego fascynowały Stany Zjednoczone, dlatego podczas bandyckiej kariery stylizował się na Ala Capone. Stylowe kapelusze i cygaro w ustach to nieodłączny atrybut jego fotografii sprzed lat.
By ukryć się przed policją, poddał się kilku operacjom plastycznym, które zmieniły jego twarz. Agenci FBI schwytali go na Florydzie, a w 2004 r. został deportowany, bo nie zdążył zmienić linii papilarnych.

Dziś Vadims Liede w starym dresie i więziennym drelichu nie przypomina uśmiechniętego mafioso sprzed lat. Rok temu za zbrodnie, których dokonał, został skazany na dożywotnie więzienie (o przedterminowe wyjście może ubiegać się za 40 lat). Siedzi w kryminale przy ul. Kurkowej w Gdańsku. O przeszłości nie chce w ogóle rozmawiać.

- To zamknięty rozdział, zostałem za to skazany i koniec - ucina Liede. Morderca za więziennymi murami zaczął malować i pisać. Przez kilka lat odsiadki namalował kilkaset prac. W zbieraniu materiałów do malowania pomagali mu współwięźniowie i władze więzień. Ostatnio kilka prac pojawiło się w popularnym serwisie aukcyjnym w Internecie.

- Prace umieścił znajomy, bo ja nie mam w więzieniu dostępu do sieci - opowiada Liede. - Jednak pewnie z uwagi na kryzys cieszyły się słabym zbyciem. Większość prac sprzedaję za drobne kwoty innym współosadzonym. Maluję na zamówienie. Wiem, że potem moje prace trafiają za więzienne mury jako prezenty dla różnych osób. Znajomy chciał nawet zrobić galerię, ale okazało się, że rynek jest zwarty i trudno przebić się przez konkurencję.

Przez kilka lat odsiadki Liede stworzył blisko 700 prac. Zostało mu kilkadziesiąt, bo reszta rozeszła się po całej Polsce.
Zastępca dyrektora aresztu śledczego w Gdańsku Leszek Urbanowicz: - Sztuka więzienna zanika. Teraz miejsce rozrywki zajmuje wszechobecna telewizja. Taką tendencję widać od kilku lat. Kiedyś na porządku dziennym byli rzeźbiarze i malarze, którzy tworzyli za więziennymi murami. Teraz mamy tego coraz mniej - mówi major Leszek Urbanowicz.

- Teraz ma wiele czasu, więc coś z nim musi zrobić - dodaje inny pracownik więzienia. Sam Liede chce w przyszłości narysować komiks o swoim gangsterskim życiu. Obecnie pracuje nad komiksowym obrazem pracowników więzienia w Sztumie. Karykatury głównych bohaterów odtwarza na podstawie fotografii. Obraz skończy za kilka miesięcy.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Opinie (191) ponad 10 zablokowanych

  • Dureń - od malowania trzeba było zacząć (4)

    Teraz to niech idzie do diabła, bydlak!

    • 18 6

    • (3)

      Hitler zaczął od malowania :P

      • 5 0

      • (2)

        i nikogo sam nie zabił...

        • 1 3

        • (1)

          Walczył w pierwszej wojnie, więc chyba kogoś zabił.

          • 0 0

          • wojny są po to żeby się zabijać więc - racjonalista

            • 0 0

  • Popieram takie akcje - widzę że facet się wybija na tle (6)

    naszego rodzimego półświatka, które w więzieniu nic nie robi. On ma jakąś pasję, która POZWALA MU PRZETRWAĆ w więzieniu.
    Inna sprawa - nigdy nie bardzo rozumiałem idei więzienia. No bo pomyślcie:
    1. Człowiek A zabija człowieka B
    2. Człowiek A idzie do więzienia gdzie nic nie robi przez x lat.
    Jaki w tym sens oprócz zemsty? Bardziej rozsądne by było aby sprawca musiał odpracować swoje czyny, no na przykład normalnie pracując i płacąc tak jakby alimenty. Dodatkowo można by go dosłownie WYRWAĆ ze środowiska, na przykład - kraje mogłyby się umówić, na wymianę więźniów, i tak na przykład do nas mogli by trafić przestępcy z Tajlandii, a do Tajlandii przestępcy z Polski - w nowym otoczeniu łatwiej pozbyć się starych nawyków i zacząć nowe życie (a o to przecież chodzi w resocjalizacji, prawda? no właśnie)

    A co się robi obecnie? Kogoś kto zaczyna wstępować na złą drogę (początkujący bandyta) wsadza się do swoistego 'uniwersytetu bandytów' - jak z niego wyjdzie, to już będzie bandytą 'na bank'.

    Tak więc:
    1. Przymusowa zmiana środowiska (ale na środowisko normalne a nie patologiczne) czyli przeniesienie w inny rejon świata + zakaz kontaktów z Polską przez okres wyroku.
    2. Praca na poczet ofiary, lub rodziny ofiary

    Pozdrawiam myślących (pokażmy ilu nas jest)

    • 37 7

    • Po pierwsze ci ludzie nie są stworzeni do pracy także będą chcieli uciec przez co trudniej będzie takiego kogoś upilnować. Następna sprawa co taka osoba miała by robić? Potrzebuje odpowiednich kursów. Podsumowując, koszty kursów + dodatkowa straż. Co dostajemy w zamian - osoba do której pracodawca nie ma zaufania, jakoś pracy też jest pod dużym znakiem zapytania.
      Po drugie "primo" :) uczciwi ludzie nie mają pracy a Ty chcesz dawać bandziorom pracę? Ci ludzie nie są przystosowani to życia w społeczeństwie.
      Mój pomysł to wywalać takich ludzi na odizolowaną wyspę (kiedyś był nawet taki film) i niech się tam tłuką i zjadają siebie na wzajem.

      • 1 2

    • (1)

      Praca na poczet ofiary lub jej rodziny - ok, ale za przestępców z np. Tajlandii to ja dziękuję bardzo.

      • 0 2

      • A nasze rodzime karki to niby lepsze?

        nie pękaj. :)

        • 1 1

    • ty jestes troszke ograniczony/idz do weazieni to zobaczysz tylko tylek bedzie cie bolal bo taka troszke kobieta z ciebie a nie facet

      • 0 1

    • Były więzień

      • 0 0

    • Były więzień

      To jedyny sensowny komentarz jaki na ten temat przeczytałem. Odbywałem karę w jednej celi z Vadimem przez dwa lata.Ja nie rozgrzeszam go za to co zrobił ale artykuł jest kłamliwy. On nigdy od nikogo nie wziął zapłaty za swoje rysunki czy obrazy prosił jedynie o pomoc w zdobyciu kredek, kartek czy pasteli. Ma pasję i świadomość, że jego domem do kończ życia będzie więzienie za to co zrobił i na co zasłużył. Wydaje mi się, że lepiej by malował niż by miał knuć i uczyć innych dokonywania potwornych zbrodni. Więzienie to nie wczasy choć niektórym tak się wydaje. Areszt Śledczy czy to w Gdańsku czy w innym miejscu na świecie to nie KRYMINAŁ jak sugeruje dziennikarz. Wielu uczciwych ludzi spędza tam długie miesiące nim sąd orzeknie o ich winie. Przeczytałem kiedyś nagłówek wielce przemyślany tak jak i tekst pod mim w gazecie Cosmopolitan, cytuje w miarę pamięci: " Przechodząc obok więzienia mylisz się myśląc, że siedzą tam sami kryminaliści. Prawdziwi kryminaliści chodzą na wolności". Do tego tekstu odsyłam autora artykułu, by zrozumiał, że człowiek się zmienia i wielu więźniów opekuje się śmiertelnie chorymi w hospicjach choć odbywają karę pozbawienia wolności za niezapłacone alimenty bo nie mogli znaleźć pracy. To źle zostawić własne dzieci na pastwę losu ale pewnie lepiej z ubogiego człowieka zrobić kryminalistę na koszt społeczeństwa, zaplacić odszkodowania za przepełnienia w więzieniu i nauczyć biedaka jak kraść i zabijać i żyć na koszt PAŃSTWA. Pewnie nikt się ze mną nie zgodzi, bo lepiej osądzać niż myśleć, ale nie mogłem spokojnie czytać bzdur o CZŁOWIEKU, który był i pewnie jest zły. Proszę piszmy nawet o tych złych prawdę i nie bądźmy PIŁATAMI w innych sprawie.

      • 0 0

  • A może lepej krzesło elektryczne a nie farbki ? (3)

    Za nasze podatki będzie sobie siedział, państwowy wikt i opierunek, puszczanie bąków i malarstwo... oh... "wielki artysta"... a potem go zwolnią za dobre sprawowanie i wróci do dawnego rzemiosła...

    • 18 7

    • (2)

      Zwolnią go jak będzie miał 83 lata - raczej nie wróci do "rzemiosła"

      • 2 2

      • Zwolnią go dużo wcześniej za dobre zachowanie i postepy w "resocjalizacji"... (1)

        • 2 1

        • Co Ty wiesz o resocjalizacji...

          • 0 1

  • (2)

    Ciekawe czy autor tej "opowiastki" zastanowił się przez chwilę co czują bliscy tej trzyosobowej rodziny, z tego co pamiętam małżeństwo z dzieckiem zostali w bestialski sposób zamordowani bo ta łajza potrzebowała ich mieszkania.
    Na pewno bardzo ich ciekawi co robi śmieć, który odebrał życie tylu ludziom. Może nawet kupią na aukcji jakiś fajny obrazek?
    Proponuję autorowi tego newsa poważnie się zastanowić nad własną psychiką.

    • 22 2

    • faktycznie masz racje!!!!

      co niektorzy mogą pomyśleć, że tak fajnie jest itp! Ja sam na własne oczy widziałem takie cudenka robione w "piredlu" przez znudzonych więźniów, że to tutaj to tylko i wyłacznie szmira ( którą zresztą jest )

      • 4 0

    • przesłanie moralne artykułu jest niejednoznaczne !!!

      Przesłaniem artykułu powinno być, że popełnione przestępstwo pociąga zawsze nieuniknioną, surową karę, a tutaj zabawa w realizacje pasji twórczych, malarstwo itp. jeszcze ktoś pomyśli że w więzieniu nie jest źle, jak pozwalają malować i zarabiać na sprzedaży obrazów.

      Faktycznie tego artykułu nie powinno być!!!

      • 5 0

  • no prosze.

    Za te malunki to on się powinien utrzymywać do końca swych dni.A nie z naszej kiesy.... Mi takich nie żal.Ks powinien dostać od razu i po wydatkach... a kasę dać na domy dziecka itp instytucje.

    • 10 0

  • Marne maluneczki

    Ciekawostka pokroju "sztuki" tworzonej przez Hitlera.
    Zresztą nawet po malunkach widać, że faceta więzienie nic nie nauczyło.

    • 6 3

  • W kioskach zasłania się każdy pośladek

    W TV wypikselowuje sutki, w internecie na serwisach fotograficznych akty można oglądać tylko po potwierdzeniu pełnoletności, a Trojmiasto.pl proszę - od rana góra nabrzmiałych cycków i tyłków na dobry dzień dla podstawówki i gimnazjum, które tu zagląda :)

    • 7 6

  • A ja chce kupić obraz gdzie go mogę dostać (3)

    Za małą kasę kupię obraz z chęcią, ale niech uzyskane pieniądze idą na jakiś cel charytatywny. Przynajmniej niech w taki sposób odpracuje swoje winy, a nie tak jak inni siedzą w pierdlu za moje ciężko zarobione pieniądze i nic nie robią- darmozjady. Niech malują, hatują, robią cokolwiek na sprzedaż, by pomóc innym

    • 4 4

    • zakupią im mydła ze sznurkami

      • 0 0

    • Były więzień

      Ma pan rację. Nie ma sensu dręczyć nikogo. Nienawiść to obrzydliwa cecha pseudo moralistów. Rozumiem potworność ale kłamstwo dla aferzyzmu zmęczyło już nas wszystlkich. Zarabiajmy pracą a nie podsycaniem emocji. to nie motto dla pana raczej dla autora pseudo felietonisty, który napisał zaczynek tej rozmowy.

      • 0 0

    • Były więzień

      Nawiasem mówiąc, Vadim maluje ładne obrazy. Mam ich ja i moja rodzina sporo i dostałem je za darmo bo w Areszcie byłem tak biedny jak on. Bzdurą jest też dobór przykładowych prac Vadima bo on głównie maluje pejzaże a nie jak autor artykułu próbuje zasugerować, komiksowe obrazy mafijne.

      • 0 1

  • Jeśli jego obrazy wyglądają jak ta fotka to minął sie z powołaniem. Powinien pozostać przy chustach rezerwy - taka sama beznadzieja.

    • 6 1

  • talent jakiś może i ma ale, gustu to niestety brak :)

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane