- 1 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (267 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (65 opinii)
- 3 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (60 opinii)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (110 opinii)
- 5 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (131 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (41 opinii)
Most w Sobieszewie do naprawy
Biegnący przez Martwą Wisłę most pontonowy to archaiczne połączenie Wyspy Sobieszewskiej ze stałym lądem. Konstrukcja wkrótce doczeka się naprawy i konserwacji. W czerwcu, po raz drugi ogłoszony zostanie także przetarg na projekt nowego mostu.
Most sobieszewski opiera się na 14 stalowych pontonach, które jako jednostki pływające, posiadają świadectwa wydane przez Polski Rejestr Statków.
- Co jakiś czas przechodzą one przegląd. Stąd ogłoszony 20 maja przetarg na naprawę i konserwację. Wówczas wiezione są do stoczni i tam naprawiane, a zastępują je zapasowe pontony - tłumaczy Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
ZDiZ na oferty wykonawców remontu poczeka jeszcze przez tydzień. Termin ich składania przedłużono do 6 czerwca, ponieważ w załączniku cenowym zamówienia znalazły się błędy. Naprawa mostu potrwa maksymalnie do końca września przyszłego roku.
Jednak władze miejskie mają co do obiektu bardziej ambitne plany.
- Przygotowujemy się do ogłoszenia przetargu na projekt, a potem na budowę mostu zwodzonego. - ujawnia Romuald Nietupski.
Jak się okazuje przetarg ogłaszany jest już po raz drugi, a to - jak wyjaśnia dyrektor Nietupski - dlatego, że na początku zakładano, że most będzie miał jedno przęsło zwodzone. - Po szczegółowej analizie powstała jednak koncepcja budowy dwóch przęseł, w tym jednego dla mniejszych jednostek pływających - mówi.
Środki na ten cel zabezpieczono w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym . Co ciekawe, w przeciwieństwie do innych miejskich projektów koncepcja mostu na kwietniowych zmianach w WPI zyskała pół miliona złotych.
Ile więc będzie kosztował nowy most zwodzony? Dla pierwszej koncepcji ( z jednym przęsłem zwodzonym) miało to być 41 mln złotych, które pochodziłby nie z budżetu miasta, lecz z funduszy unijnych. Wiadomo jednak, że kwota będzie jeszcze wyższa. O ile? Tego się dowiemy, gdy zakończy się postępowanie przetargowe.
Na lutowym spotkaniu z mieszkańcami Wyspy Sobieszewskiej prezydent Paweł Adamowicz powiedział, że sam projekt mostu będzie kosztował 1,5 mln złotych i będzie gotowy w przyszłym roku. Jednak budowa ruszy nie wcześniej niż w 2012 - 2013 roku.
- Magdalena Raszewskam.raszewska@trojmiasto.pl
Opinie (40) 1 zablokowana
-
2008-06-02 15:56
(2)
Jakby Niemcy nie przegrali wojny to już dawno by był nowy most...I niestety ,to chichot historii.
- 0 0
-
2008-06-02 16:18
he he
coś w tym jest;)
- 0 0
-
2008-06-03 08:06
tylko że Niemcy chodziliby po tym moście
- 0 0
-
2008-06-02 16:55
a moze prościej było by zabronić jeżdzenia po tym moście
adamowicz przemyśl to!
- 0 0
-
2008-06-03 09:17
Może gdyby Niemcy nie wywołali wojny i nie wymordowali planowo wartościowych ludzi, Polacy spokojnie i skutecznie by rzadzili swoim krajem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.