• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklista: jadę środkiem, skracam korki

Robert
29 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wystarczy zostawić trochę miejsca, by część pojazdów mogła przejechać. Dzięki temu korki będą mniejsze. Wystarczy zostawić trochę miejsca, by część pojazdów mogła przejechać. Dzięki temu korki będą mniejsze.

- Lawiruję motocyklem pomiędzy samochodami, gdy stoją w korku, na skrzyżowaniach wjeżdżam przed stojących, by ruszyć jako pierwszy. I ciągle słyszę narzekania kierowców samochodów. Naprawdę tak trudno zrozumieć, że dzięki mnie korki są znacznie mniejsze? Nie przeszkadzajmy sobie, a wszyscy na tym skorzystamy - pisze nasz czytelnik, pan Robert. Oto jego list.



Myślisz o tym, by zostawić wolne miejsce np. dla motocyklistów, gdy stoisz w korku?

Organizacje zrzeszające motocyklistów organizują nawet specjalne akcje informacyjne, przypominające, że wyprzedzanie pojazdów w korku jest całkowicie zgodne z przepisami. Organizacje zrzeszające motocyklistów organizują nawet specjalne akcje informacyjne, przypominające, że wyprzedzanie pojazdów w korku jest całkowicie zgodne z przepisami.
Od dwóch lat codziennie dojeżdżam do pracy motocyklem. Przejeżdżam całe Trójmiasto, od Wrzeszcza do Grabówka, i nie mogę się nadziwić, że kierowcy samochodów robią wszystko, by powiększać korki, a potem narzekają, że tracą w nich czas. Daleki jestem do namawiania wszystkich do korzystania z komunikacji miejskiej. Sam nią jeżdżę tylko ciężką zimą, więc byłbym niewiarygodny. Ale sami możemy sobie pomóc w korkach, tylko że często zachowujemy się tak, jakbyśmy wcale tego nie chcieli.

Jak ułatwiam jazdę kierowcom samochodów

Na wstępie zaznaczę, że nie jestem stereotypowym "dawcą organów", nie jeżdżę na jednym kole i nie gnam z zawrotną prędkością. I - wbrew pozorom - znam wielu podobnie jeżdżących motocyklistów. Ci, którzy szarżowali, stanowią margines, albo po prostu już ich nie ma. Staram się uważać na innych uczestników ruchu drogowego i nikomu nie przeszkadzać. Właśnie "nie przeszkadzać" jest moją dewizą.

Jak to robię? Zmniejszam korki. Motocykl - jak wiadomo - zajmuje znacznie mniej miejsca niż samochód. Zarówno pod względem długości, jak i szerokości. Jest też znacznie bardziej dynamiczny, więc szybciej opuszcza drogę. Łatwo może ominąć korek, przejeżdżając środkiem, pomiędzy dwoma pasami ruchu. I większość kierowców ustawia się tak, że spokojnie - uważnie i powoli - można pomiędzy nimi przejechać. Jeśli mi się uda, korek jest krótszy i nie korkują się też ulice dojazdowe - to proste.

Ale nie zawsze się udaje, bo są też tacy, którzy robią wszystko, by mnie nie przepuścić. Niemal codziennie znajdzie się ktoś, kto złośliwie zjeżdża do środka, albo robi to bezmyślnie, bo chce wyjrzeć, dlaczego jest korek i jak jest długi. To tym bardziej zadziwiające, że przecież codziennie jest w tych samych miejscach, chyba że gdzieś zdarzy się wypadek.

Wszyscy możemy sobie pomóc

Nie raz i nie dwa miałem już krótką pogawędkę z kierowcami, którzy - zazwyczaj wściekli, że ktoś chce ich wyprzedzić - pokrzykiwali, że to przeze mnie są korki. Nie wiem, czy tak trudno to zrozumieć, ale chyba warto próbować tłumaczyć: gdyby wszyscy motocykliści i tak znienawidzeni przez część kierowców rowerzyści przesiedli się do samochodów, to dopiero mielibyśmy korki!

Apeluję więc: jeśli stoicie w korku, zostawcie nam miejsce pomiędzy pasami ruchu. To nic nie kosztuje, a wszyscy - nie tylko ja! - dojedziemy dzięki temu szybciej.
Robert

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (434) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Nie ma to jak ludzie niemogacy znieść tego że ich ktoś wyprzeda. Żałośni ludzie z komplelsem nizszosci.

    • 8 6

    • Żałosny

      Asiu, niech wyprzedza ale niech nie zajeżdża drogi między pojazdami bo to niebezpieczne. Jeszcze na kursie uczono o zachowaniu bezpiecznej odległości, a gdzie taki jednoślad wjeżdża gdy wyprzedza między pasami na trzeciego ? Albo czy wolno wjeżdżać na pasy na czerwonym ? A przecież motocykliści tak robią nagminnie. I gdzie tu jest kultura ? A może taki motocyklista przed bramkami na autostradzie też skraca korki ? A często też śmiga slalomem po lusterkach.

      • 1 0

  • przykład z dzisiaj (1)

    Bo nieważne jaki mam samochód i jakie umiejętności, zawsze i wszędzie będę się ścigał bo muszę być pierwszy. Dziś jeden oplem corsą (na oko powyżej 10 lat), tak się ścigał na Wiśniewskiego z Golfem GTI że wylądował obrócony o 360 stopni na chodniku pod prąd...może czegoś go to nauczy, bo następnym razem zabije dziecko na pasach.....

    • 2 4

    • Jak o 360 stopni

      to stanął w te samą stronę, w którą jechał wcześniej... Co to znaczy "na chodniku pod prąd"?

      • 4 0

  • motocykl i korek ?

    nigdy nie slyszałam aby jeden czy dwa motocykle tworzyly korek

    • 3 0

  • (1)

    Zgadzam sie z artykułem, jeżdzę samochodem, stoję w korkach i zawsze staram sie puszczać motocyklistów, nie raz mi (a także innym) za to dziękowali zarówno migających awaryjnymi a raz nawet kłaniając sie od okna do okna! Było to bardzo miłe. Oczywiscie zdarza mi sie zajechać nie chcący, musicie zrozumieć ze korki korkami ale dziury dalej trzeba omijać ;) nie zawsze człowiek robi to na złość

    • 8 2

    • A mnie to wk@#wia....

      ..jak ktoś dziękuje światłami awaryjnymi....z boku wygląda to jak próba zmiany pasa ruchu i z uwagi na to, że widzę takie rzeczy bardzo często wydaje mi się, że ktoś po prostu chce zmienić pas (a że miły jestem na drodze, to czasem mija kilka sekund zanim zorinetuję się, że to miganie jest na pokaz)....ludzie, wystarczy że w podzięce podniesiecie "łapkę" w górę...a awaryjne służą do czegoś innego

      • 1 1

  • Polecam wycieczkę do Rzymu (3)

    Zobaczycie kto tak naprawdę robi korki...

    • 3 1

    • No kto?...

      ...tylko nie pisz, żebym pojechał do Rzymu to zobaczyć.

      • 1 1

    • Proszę przeprowadzić się do Rzymu.

      • 1 2

    • te buraki tutaj najdalej były w Kartuzach więc nie przesadzaj z propozycją zobaczenia normalnego świata ;)

      • 1 1

  • co Wam chory i spaczony narodzie przeszkadza w motocyklach?

    nie mam motocykla i nie potrafię nim nawet jeździć ale jak czytam te Wasze żałosne komentarze ,nasycone zazdrością, zawiścią i nienawiścią to ręce opadają!

    • 9 11

  • Moja propozycja jest taka żeby motocykle miały tablice rejestracyjne też z przodu.

    Będą bardziej widoczni. A jeżeli tak nie można zrobić to żeby auta miały tablice rej. tylko z tyłu.

    • 8 4

  • Głos.........

    Do kierowców osobówek którzy uważają że motocykl powinien zachowywać się jak każdy pojazd. A jak jedziecie ( ja tez) za TIRem traktorem, innym znacznie wolniejszym pojazdem to w myślach , a często i na głos nie prosicie "no zjedź na margines, daj trochę miejsca, pozwól się wyprzedzić. .." a jak już to zrobi to nie jesteśmy wdzięczni? Może zatem jak inni nas puszczają, odsuwają się to uczciwie należałoby tez pomóc motocyklistom.

    • 6 5

  • Przestrzegajmy przepisow (2)

    Jak nie ma miejsca to nie wyprzedzajmy czy wymijajmy . Ja samochodu nie podniose i nie przestawie do prawej krawędzi jak jed\zie motocyklista z lewej ani nie podniose i nie przestawie do lewej jak jedzie rowerzysta czy motocyklista z prawej. Motocyklisci i rowerzysci powinni zachować bezpieczny odstęp o ile mnie pamięć nie myli to odstep powinien wynosić metr minimum. Nie stoje złośliwie przy jednej krawędzi pasa czy przy drugiej bo nie jestem jasnowidzem i nie mogę przewidzieć kto z której strony bedzie jechał.

    • 14 0

    • Masz racje. Dlatego dojeżdżając do świateł bądź auta przed tobą postaraj się być bardziej po prawej stronie. Przy krawężniku.A jak jesteś na lewym pasie to przy lewym...Przecież to proste. I nie chodzi tu tylko o motocykl a o pojazdy uprzywilejowane. Im zostawiamy środek. I bądź proszę jasnowidzem i przewiduj ze one mogą sie pojawić nagle i nie wiadomo skąd. ...

      • 2 2

    • Metr to ma być

      jak auto wyprzedza rower lub motocykl. W drugą stronę to nie obowiązuje.
      Wymijanie samochodu (stojącego) na tym samym pasie jest zgodne z przepisami.
      Przepisy nakazują trzymanie się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

      • 1 0

  • (1)

    Tak może są motocykliści tacy jak pan 25% bo reszta to samobójcy w Gdańsku przy dworcu PKP często się widzi jak szpanerstwo na 1 kole ale to wszystko do czasu albo 140 lub więcej

    • 4 3

    • procent z d py wzięty

      szaleńcy to margines

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane