• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklista nie przeżył, bo jechał za szybko

Patryk Szczerba
16 lutego 2024, godz. 07:00 
Opinie (215)

Pierwsze minuty po wypadku. Film z kwietnia 2023

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na skrzyżowaniu ulic 10 Lutego i Władysława IVMapka w Gdyni z kwietnia ubiegłego roku. Biegli stwierdzili, że kierujący jednośladem jechał za szybko.



Czy miewasz obawy przed motocyklistami?

Przypomnijmy:

  • Do zdarzenia doszło 8 kwietnia 2023 r., ok. godz. 14, w centrum Gdyni.
  • Na skrzyżowaniu ul. 10 Lutego i Władysława IV w centrum GdyniMapka samochód osobowy zderzył się z motocyklem.
  • Motocyklista uderzył w słup.
  • Jak relacjonowali świadkowie zdarzenia, pierwszej pomocy udzielały osoby postronne.
  • Te czynności kontynuowali po przybyciu na miejsce strażacy i zespół pogotowia ratunkowego.
  • Mimo reanimacji, nie udało się uratować kierującego jednośladem.


Śmiertelny wypadek motocyklisty w Gdyni Śmiertelny wypadek motocyklisty w Gdyni

Śledztwo, które mogło pogrążyć 80-latka



Pierwsze relacje z miejsca zdarzenia jako winnego wskazywały 80-letniego kierowcę, który miał wyjeżdżać z ul. Władysława IV. Jeden z motocyklistów, którzy poruszali się w kolumnie, miał odbić w bok i wjechać w słup oświetleniowy, by uniknąć zderzenia z kierującym skodą.



Chwilę po wypadku było wiadomo, że kierowca 80-latek był trzeźwy. Ruszyło jednak śledztwo prowadzone w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Kierowca mógł zostać ukarany karą więzienia, w którym spędziłby od sześciu miesięcy do 12 lat.

Biegły: to motocykliści jechali za szybko



Kierowca samochodu za kratki jednak nie pójdzie. Decydująca okazała się opinia biegłego z zakresu wypadków drogowych, który stwierdził, że to motocykliści są winni, bo jechali za szybko.

- Biegły stwierdził, że bezpośrednią przyczyną wypadku było poruszanie się przez motocykle (w tym motocyklistę, który poniósł śmierć) z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną, co spowodowało brak możliwości właściwej oceny sytuacji drogowej przez kierującego samochodem i brak możliwości ustąpienia pierwszeństwa. Prędkość ta uniemożliwiła podjęcia jakichkolwiek działań obronnych przez motocyklistów - tłumaczy Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.


Kierujący nie przyczynił się do wypadku



Jednocześnie dodaje, że biegły wskazał, że nie istnieją podstawy, aby sądzić, że kierujący samochodem przyczynił się do zaistnienia wypadku.

- Postępowanie zostało zakończone decyzją o umorzeniu wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego. Decyzja ta jest prawomocna - kończy Wawryniuk.

Opinie (215) ponad 20 zablokowanych

  • Miasto na faszerowane kamerami (3)

    A prawie rok trzeba było czekać na opinie biegłogo? Żaden monitoring nie działał, żeby przejrzeć jak było? To po chusteczkę te kamery???

    • 34 8

    • Oj wracaj na pudelka a nie wypowiadasz się w dorosłych sprawach. Biegły nie tylko ogląda nagranie i mówi winny. Musi sporządzić dokumentację. Wyliczyć prędkości, drogi hamowania a wszystko dobrze opisać. Na oko to ty se możesz ocenić marchewki w warzywniaku.

      • 9 0

    • Na slownik ortograficzny

      Zbieramy?

      • 3 1

    • Klkklak

      nie ma chętnych biegłych do tej roboty, tak to wygląda.

      • 1 0

  • Motocyklisci sami sobie winni

    W 99% przypadków jeżdżą za szybko bo ich prosty mózg mówi im, że mogą wszystko łącznie z łamaniem przepisów i z trybem god mode. i takie są efekty - selekcja naturalna.

    • 30 6

  • (6)

    Motocykliści pojawiają się znikąd , jeżdżą za szybko , pasem rozdzielczym jezdni. To nie pierwszy i nie ostatni , który przez swoją głupotę zginął.

    • 35 1

    • A jak mam jechac (5)

      Jak blaszaki zamiast przy prawej to srodkiem cisna?

      • 1 9

      • Przepraszamy, że nikt ci na pobocze nie zjeżdża, żebys sobie mógł powyprzedzac...

        • 8 0

      • Wystarczy jak jedziesz (1)

        z przepisową prędkością.

        • 3 0

        • Polski motocyklista?

          Nie żartuj.... nie jesteśmy w Niemczech.

          • 2 0

      • to nie wiesz, ze masz ci*lu jechać za nim?

        jesteś psychopatą czy zwykłym g*wniarzem?

        • 1 0

      • Środkiem czego, jezdni czy pasa, mistrzu?

        Sprzedaj mororej6, bo jazda nim cie przerasta.

        • 0 0

  • Nareszcie doczekałem się rzetelnego rozpatrywania przyczyn wypadków.

    • 20 0

  • To środek miasta i dopuszczalna 50 km/h (2)

    Niestety nagminne jest duże przekraczanie prędkości przez motocyklistów. Zupełny brak wyobraźni i doświadczenia.

    • 181 4

    • brak instynktu samozachowawczego...

      tylko jakieś stadne zachowania, przygazować, ryk silnika, strzelający tłumika, byle głośniej, postawić maszynę na koło tylne albo przednie, palenie gumy na światłach czy w końcu pędzenie od świateł do świateł ile fabryka dała... przy takich zachowaniach zdarzają się takie wypadki... tylko niewielu wyciąga wnioski, a szkoda, przed wszystkim bliskich, rodziny, ale też innych uczestników. Dla tego 80 letniego człowieka uczestnictwo w takim wypadku, późniejsze postępowanie i oczekiwanie na wyniki śledztwa to przysłowiowy "gwóźdź do trumny". To wszytko przez kogoś kto chciał "przyszpanować" przed znajomymi, tłumem ludzi w środku miasta na jednym z najruchliwszych skrzyżowań w mieście.

      • 7 0

    • Zgadza nigdy nie widuje motocyklistów jadących te 50 km przez miasto. Wyjątek to maly skuter

      • 7 0

  • Dziadek do pudła i na badania wzroku. (2)

    • 5 28

    • I tak samo d**ile na motocyklach

      • 3 0

    • To nie jest twój dziadek. Nie jeden 80- latek bardziej dziarski od 40- latka

      • 2 0

  • A kogo obchodzi czy ty się zgadzasz czy nie?

    • 6 0

  • Czy na kursach prawa jazdy (1)

    nie uczą, żeby w zagrożeniu zderzeniem dawać po hamulcach i uderzyć, a nie odbijać w boku?

    • 2 3

    • kierowca motocykla

      nie.

      • 1 0

  • Prędkość zabija

    Te ż w to nie wierzyłem. Ale firma skierowała cały mój dział na szkolenie na autodromie w poznaniu z bezpiecznej jazdy.
    Jak wjeżdżaliśmy na szarpak z prędkością 40km i przed nami włączała się ściana wody to mogliśmy wyprowadzić samochód z poślizgu i to ominąć. Przy prędkości 42km/h też. Ale już przy prędkości 44km/h było to niemożliwe. Ale oczywiście przed wjechaniem na płytę poślizgową każdy z nas myślał, że 50km/h i więcej to nie problem.
    Fizyka sprowadziła nas na ziemię.
    A teraz przypadek motocyklisty. Dwa koła, nie 4. Prędkość nie 50km/h tylko 100. I tragedia gotowa. Szkoda rodziny...

    • 17 0

  • Brak wyobraźni.

    Łun nie jechoł za szybko lecz za nisko.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane