Tragiczny wypadek w Gdyni: na ulicy Zielonej doszło do wypadku, w którym motocyklista potrącił przechodzącego przez jezdnię starszego mężczyznę. 78-latek zginął na miejscu, poturbowany motocyklista trafił do szpitala.
w kierunku centrum Gdyni, motocyklem marki kawasaki. W pewnym momencie uderzył w przechodzącego ulicę starszego mężczyznę.
2008-07-21 23:37
PIESI NIECH UWAZAJA A MOTOCYKLISCI TROSZKE WOLNIEJ ALBO TROSZKE Z GLOWA
2008-07-22 20:43
co wy w ogole tu piszecie. dziadek mial juz swoje zycie i pewnie przezyl je godnie a motocyklista zostawil rodzine , byl mlody i mial zycie przed soba. potraficie tylko ...od rzeczy ... a z tego motocyklisty zejdzcie, mial chlopak pasje ktorej wy nie macie...
2008-07-24 14:14
kazdy kto znal dawida dobrze wiedzial jakim byl czlowiekiem wiec niech nie oceniaja go ci ktorzy nawet slowa z nim w zyciu nie zamienili. dawid zawsze bedzie w naszych sercach bo bvyl wspanialym czlowiekiem i takiego go wszyscy zapamietamy
2008-07-25 12:58
Czemu każdy zawsze obwinia Motocyklistów?
2008-07-27 22:08
Może i był dobrym człowiekiem ale nie rozsądnym kierowcą skoro pędził ponad 150 km/h a nawet 200 km/h .
Jestem tylko ciekaw Was wszystkich co Byście pisali gdyby to jakiś inny nieznany Wam kierowca motocykla potrącił np dziecko lub inną bliską Wam osobę... ?
2008-08-03 16:48
ludzie nie jeżdżą z prędkością 150-200km/h na drogach publicznych
2008-08-08 23:30
Jezu jak widze wasze komentarze o motocyklistach to mi was żal...
Zróbcie prawo jazdy na motor kupcie cos i zobaczycie jak to miło jak samochody blokują nas, ludzie na ulice wychodza czy zwierzeta lataja czy dziury na drogach powodója wypadek..
Jestem motocyklista jeżdze no nie powiem czasem szybko ale oceniam sytuacje i wiem ze moge... ale nawet jak motor bedzie miał wypadek przy 40 km/h to i tak bedzie źle to wyglądało... a 98 % wypadków motocyklistów powodują kierowcy puszek !!!
2008-08-09 17:51
Tylko, że samochody nie jeżdżą nagminnie po mieście 100-150-200 km/h i nie pchają się między samochody aby minąć korek. Więc nie pieprz głupot!
2008-12-02 22:05
nie 400metrow ale ok 120m. gratuluje braku umiejętności oceny odległości.a części motoru policja i tak miała w d..podnosiłem ten motocykl z policjantem.sprawdzał tylko motor. reszta została nawet po tym ja wszyscy sie zmyli.
2011-05-05 11:43
Nie wiem czy będzie to czytać rodzina Dawida. Jak czyta to niech wie, że ktoś jest razem z nimi.
Przy wypadku byłem. Wtedy zaczynałem moją przygodę z motocyklami. Zdarzenie odcisnęło we mnie swoje piętno. Co roku 12.07 jestem przy krzyżu stojącym przy ul Zielonej. Modlitwa, znicz.Niedaleko mieszkam, całkiem niedaleko parkuję motocykl. Często o tym wszystkim myślę. Często też wspomnienie tego staje się kubłem zimnej wody podczas jazdy.
Pamiętam.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
