2007-07-27 16:17
Nie reanimowali go przytpadkowi ludzie. Reanimował go mój mąż - lekarz który byl świadkiem tego wypadku jadąc akurat do pracy. Chłopak poniósł smierć na miejscu, miał tylko 29 lat.
2007-07-27 16:25
DARKU PRZYJACIELU,BYŁES DOBRYM KUMPLEM I CZLOWIEKIEM BEDZIEMY CIE PAMIETAC I NASZE WSPOLNE PRZEZYCIA BEDZIEMY MILO WSPOMINAC Z CHLOPAKAMI,NIEJESTEM W STANIE OPISAC ZALU I SMUTKU JAKI CZUJE PO TWOJEJ STRACIE,WIERZE ZE JEDNAK TERAZ BEDZIESZ PRZY NAS ZAWSZE I BEDZIESZ STRÓŻOWAŁ NAD NAMI "BOMBEL"
PRZYJACIELU SPOCZYWAJ W POKOJ,BOG Z TOBA....... :(
2007-07-27 16:31
bardo współczuje rodzinie, która straciła w tym tragicznym wypadku bliską osobę.
2007-07-27 16:34
Choć znałam cie słabo Darku ale będę Cię zawsze pamietać jako wspaniałego chłopaka
2007-07-27 16:35
mam nadzieję, że jako kierowca, to pojmujesz
niezbyt rozumiem w jaki sposób samochód wyjechał tak nagle na jezdnię (ale wszystko możliwe)
do czasu objaśnienia nie radzę wydawać wyroków, że ktoś kogoś zabił
2007-07-27 16:38
on wyprzedzal autobus.
kiedy wyjechal zza autobusu nagle wyskoczyl mu z posesji saxo
nie mial nawet szans, zeby wychamowac/
zobacz na wzmianke wyzej.
to wina tego pieprzonego saxo!
2007-07-27 16:46
Chcialem sie wypowiedzieć na temat stacji pogotowia. Jestem lekarzem jeżdżącym w Gdańskim pogotowiu. Nie ludźcie sie moi drodzy...w pogotowiu nie ma kto jeździć. W pobliżu traktu są dwie stacje jedna na Orunii Dolnej, Druga przy kolejowym a trzecia np. przy stadionie Lechii, która przez Olszynke jest w stanie dojechac na miejsce zdarzenia na Trakcie w 3 minuty. Pewnie któraś z tych karetek albo conajmniej dwie byly nieobsadzone i dlatego staly bezużyteczne. To norma potepiacie lekarzy a chcialibyście pracować w takich warunkach??? zdezelowane karetki, grożące śmiercią. To nie jest praca to harówa za jalmużnę. Czego się spodziewacie, że rzucimy wszystko i pojawimy sie w ciągu 2 minut 20 letnią karetką wypoczęci, zrelaksowani, super wyposażeni na miejscu wypadku. ŁUDZICIE SIĘ. szkoda mi tego chlopaka, mial pecha przez glupotę innego pewniaczka, któremu wydawalo sie, że jest panem swojego losu. Nie pozostaje mi nic innego jak zlożyć kondolencje, rodzinie i przyjaciolom. Wyciągnijcie wnioski z tej tragedii.
2007-07-27 16:52
Gdyby motocyklista jechał z dozwolona predkoscia to z pewnoscia zauwazył by wyjedziajacy samochod a tak straszny niefart :((
2007-07-27 17:07
Skladam najszczersze kondolencje rodzinie i najbliższym przyjaciolom tego mlodego czlowieka. Spoczywaj w pokoju.
2007-07-27 17:09
Do doctora. zgadzam się z Panem ostatnio moja mama miala zawal i karetka jechala 20 minut z 3 co do kolejności stacji bo 2 byly jak Pan mówi nieobsadzone. Mam nadzieję, że sytuacja w polskiej slużbie zdrowia sie zmieni i poczujemy sie bezpieczniej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
