- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (193 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (101 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Motornicza upominała pasażerów bez masek
Determinacją i skutecznością wykazała się motornicza tramwaju linii nr 10 jadącego w środę przed południem z Nowego Portu do Brętowa. Na trzech przystankach wychodziła z kabiny i upominała pasażerów niezasłaniających ust i nosa. Wszystkie osoby stosowały się do poleceń motorniczej i kontynuowały podróż w maseczkach.
Na kolejnych przystankach do tramwaju wsiadali kolejni pasażerowie. I jeśli nie zasłaniali ust i nosa, natychmiast byli upominani przez motorniczą, która na krótkiej trasie między Letnicą a Śródmieściem aż trzykrotnie wychodziła ze swojej kabiny.
Za każdym razem kobieta w stanowczy, ale grzeczny sposób zwracała uwagę podróżnym, którzy wchodzili do tramwaju i nie reagowali na komunikaty głosowe emitowane po zamknięciu drzwi.
Jak na polecenie motorniczej reagowali pasażerowie? Niemal wszyscy tak samo - nikt nie wdawał się w niepotrzebną dyskusję i bez słowa nakładał wyciągniętą z kieszeni maskę.
Mimo tych interwencji, tramwaj jechał zgodnie z rozkładem.
Przypomnijmy: w pojazdach komunikacji miejskiej zasłanianie ust i nosa jest obowiązkowe, o czym od rozpoczęcia pandemii przypomina głos Dagmary Szajdy, rzecznik prasowej Zarządu Transportu Miejskiego. Nagrany komunikat jest emitowany niemal na każdym przystanku i przypomina pasażerom o zachowaniu reżimu sanitarnego.
Kontrole maseczek w SKM prowadzą policjanci w cywilu
Brak podstaw prawnych
Postawa motorniczej tym bardziej zasługuje na uwagę i pochwałę, że prowadzący pojazdy ani nie mają tego w swoich obowiązkach ani - z formalnego punktu widzenia - nie mogą kontrolować przestrzegania obostrzeń sanitarnych w czasie pandemii.
- Nie ma też żadnych podstaw prawnych, które upoważniałyby ich np. do nakładania mandatów. Uprawnione do tego są inne służby - podkreśla Szajda.
Trzeba jednak przyznać, że nie na każdej linii i nie w każdym pojeździe jest to możliwe. W tym przypadku - pasażerów w tramwaju było niewielu, a krótkie interwencje motorniczej nie miały negatywnego wpływu na jazdę zgodnie z przyjętym rozkładem. Zapewne w zapełnionym tramwaju w godzinach szczytu wyglądałoby to nieco inaczej.
ZTM: Prawidłowe zachowanie motorniczej
Jak przypomina Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku obowiązek zasłaniania ust i nosa w komunikacji miejskiej nadal istnieje. Nie dotyczy on jedynie osób zwolnionych rządowym rozporządzeniem. Oprócz komunikatów głosowych informują też o tym piktogramy umieszczone na drzwiach autobusów i tramwajów.
Komunikaty, które słyszymy w tramwajach i autobusach to z jednej strony przypomnienie dla pasażerów o konieczności zachowania reżimu sanitarnego, a z drugiej - podstawa do działania służb (straży miejskiej i policji).
- Komunikat ["Szanowni Państwo, osoby bez zasłoniętych ust i nosa proszone są o założenie maseczek albo opuszczenie pojazdu" - red.] jest zgodny z wytycznymi policji. Według nas nie ma możliwości, by ktoś mógł nie wiedzieć o obowiązku noszenia maseczek w komunikacji miejskiej. Jednak wciąż zdarzają się pasażerowie bez maseczek - mówi Sebastian Zomkowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - Zgodnie z wytycznymi, przekazanymi nam przez policję, jeśli pasażerowie nie stosują się do obowiązku zasłaniania nosa i ust, prowadzący pojazd powinien zatrzymać go i poprosić niezdyscyplinowane osoby o przestrzeganie wytycznych lub opuszczenie autobusu bądź tramwaju. Jeżeli nie zareagują, powinien wezwać policyjny patrol. Interweniować może także straż miejska. Do ww. służb z prośbą o interwencję może zwrócić się również każdy pasażer.
Jak ZTM ocenia zatem postawę motorniczej, zwracającej uwagę podróżnym?
- Pani motornicza zachowała się jak najbardziej prawidłowo - podkreśla Zomkowski.
GAiT: Cieszy odpowiedzialność i zaangażowanie motorniczej
Nasz film pokazaliśmy także w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje.
Jak mówi Krzysztof Wojtkiewicz, główny specjalista ds. marketingu w GAiT, prowadzący pojazd powinien zwracać uwagę na przestrzeganie przepisów, jednakże nie ma uprawnień do kontrolowania zaświadczeń zwalniających z obowiązku noszenia maseczki lub wywierania presji na jej założenie.
- Te działania są w gestii służb mundurowych. Na szczęście w absolutnej większości przypadków wystarcza przypomnienie, niekiedy kierowane osobiście przez prowadzącego pojazd po wyjściu z kabiny. Sytuacja zaprezentowana na filmie obrazuje taką właśnie sytuację - dodał.
Nagranie widział też Maciej Lisicki, prezes GAiT.
- Cieszy nas, iż mamy tak odpowiedzialnych i zaangażowanych pracowników - powiedział Lisicki po obejrzeniu naszego filmu.
Wspólne kontrole ZTM, policji i straży miejskiej
Od czerwca ubiegłego roku do czerwca 2021 r. centrala ruchu ZTM w Gdańsku wraz z policją prowadziła na przystankach i w pojazdach kontrole, których celem było dyscyplinowanie osób nieprzestrzegających obowiązku zasłaniania ust i nosa. W sumie przeprowadzono ich około pół tysiąca. W związku z rosnącą w ostatnim czasie liczbą zachorowań i czwartą falą koronawirusa, pod koniec października 2021 r. ZTM wznowił kontrole.
- W każdym tygodniu mailowo do ZTM w Gdańsku wpływają skargi pasażerów na współpasażerów, którzy nie mają założonych maseczek. Średnio w ciągu tygodnia otrzymujemy kilka takich skarg. Zdarzają się też osoby, które stanowczo oświadczają, że nie będą zasłaniać nosa i ust. Na szczęście takich osób jest bardzo niewiele. My jako organizator transportu publicznego niemal każdego dnia otrzymujemy prośby od pasażerów domagających się częstszych komunikatów, dodatkowych kontroli itp. Chcą, co dla nas jak najbardziej zrozumiałe, czuć się w transporcie zbiorowym bezpiecznie - dodaje Szajda.
Podziękowania dla prowadzącej tramwaj (90 opinii)
Miejsca
Opinie (912) ponad 100 zablokowanych
-
2021-12-12 07:16
Niech zaczną od siebie
Piszący ten artykuł ma rozdwojenie jaźni.
Z jednej strony brak podstaw prawnych, z drugiej pochwała "prowadzący pojazdy ani nie mają tego w swoich obowiązkach ani - z formalnego punktu widzenia - nie mogą kontrolować przestrzegania obostrzeń sanitarnych w czasie pandemii"
To jest nawoływanie do łamania prawa.
Jeszcze jedno, kto zwolnił prowadzących pojazd komunikacji miejskiej z obowiązku noszenia maseczki. Czy siedzą w szczelnych kabinach z których powietrze nie przemieszcza się na tył pojazdu ? To jest jakiś przekręt.
Niech zaczną od siebie. Inni pracujący z ludźmi muszą nosić maski przez 8 godzin swojej pracy, tylko nie kierowcy.- 0 0
-
2021-12-27 12:09
Jestem przerażony
Że tyle osób w Gdańsku wierzy w tę propagandę patrząc na komentarze
- 1 0
-
2022-01-18 11:14
Namordnik
Skoro na opakowaniach z maseczkami, które 99% mediów i kowidian tak zawzięcie promuje, nie ma certyfikatów, ze skutecznie chronią przed COVID to czemu każe się je nosić i jeszcze się karze za ich brak?
Proszę poprosić w dowolnej aptece o maseczkę z nadrukowanym atestem, ze skutecznie chroni przed Cowid- nigdzie Państwo takiej nie dostaną- ciekawe czemu?- 0 0
-
2022-02-01 10:02
Motornicza
Motornicza niech się pracą zajmie
- 0 0
-
2022-02-11 16:53
Maseczki
Głupi przepis. Nierespektowany, brak organu wykonawczego/kary/
Niepotrzebne zamieszanie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.