Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2005-11-12 20:44
Ryszardzie - wymagają od nich tego właściciele firm przewozowych.
I nie piej tak w zachwycie, autobusy są rzeczywiście w porównaniu z niektórymi gdańskimi przyzwoite. Ale co do punktualności ich to mam dużo zastrzeżeń. Musiałam autobusem dojeżdzac do metra. Na rozkładzie pisało, ze potrwa to 10 min a nigdy nie dojechałam tam szybciej niż po pół godzinie.
Bilet za to miałam rewelacyjny - tu apel do władz Trójmiasta aby też taki powstał w naszej aglomeracji.
2005-11-12 21:06
2005-11-13 09:04
Pan świetnie to opisał , tylko o jednym zapomniał .Ze w Anglii byłoby niedopuszczalne wejście do autobusu bez ważnego biletu .Pozdrawiam
2005-11-13 11:59
Normalne u nich to jest to ze przyjeżdzaja jak chca. I przeciez kazdy to wie. Mnie najbardziej wkurza to, ze potrafia byc minut za wczesnie. I nawet by mnie to nie irytowąło za bardzo gdyby nei to, ze mowie tu o OSTATNIM tramwaju na danej trasie. Tak sie zdaza czesto ze wracam z Zaspy ostatnią ósemką o 23.33. I srednio ze 2 razy w tygodniu tramwaj przyjezdza tam około 23.27-23.30... szczerze mowiac wole zeby sie spoźniali niz byli za szybko.
2005-11-13 16:30
Jak biegnąc do tramwaju łamał przepisy drogowe, to dobrze, że tramwaj go nie zabrał.
2005-11-13 16:40
ja proponuje nie straszyc biednego motorniczego, ale pomyslec nad soba!!!
Nie masz chlopie wiekszych zmartwien....??????????????
gdyby to napisala babka to moze bym to zrozumiala:))) he,he...
Wyluzuj!!!
2005-11-13 16:47
......to kup sobie samochodzik albo weź taksówke.......jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie....
2005-11-13 18:48
mnie denerwoja kierowcy lini 122 przyklad - wysiadlem z SKM we wrzeszczu i poszedlem na przystanek zkm, nadszedl czas a autobus nie podjezdza... Po 10 minutach okazalo sie, ze szanowny pan kierowca siedzi w budzie(takie fajne miejsce gdzie przebywaja kierowcy, sprzedaja tam tez bilety) i nic, a nic mu sie nie spieszy. W sumie kierowca mial opoznienie okolo 20 min. Zastanawiam sie czy funkcjonuje jeszcze cos takiego jak nadzor ruchu i jacys dyspozytorzy???
A tak na marginesie, czy ktos wie dlaczego bilet mam kupowac na okreslony czas, skoro na nim nie ma informacji, ze jest to bilet czasowy??
2005-11-15 13:15
A mnie się kiedyś zdarzyło przy wyjeździe z pętli na zajezdni Wrzeszcz (w kierunku Gdańska), że babsko w ogóle nie chciało otworzyć drzwi pasażerowi. Na pytanie, czy otworzy odpowiedź brzmiała: proszę sobie iść na przystanek. Nie wiem, jak ZKM to rozwiązuje, ale jeśli jeden tramwaj zjeżdża do zajezdni i zostawia pasażerów na przystanku, to podobne sytuacje przy podstawianiu następnego są co najmniej lekceważące dla nas, którzy w końcu płacimy za bilety.
2005-11-15 13:24
A mnie zadziwia kobieta kierowca, ktora w niedziele ok godziny 20:30 jechala autobusem lini 175 z Gdanska. Taka blondynka.... Otoz ta kobieta albo jest nienorlamna albo ma duze poczucie humoru hehe , jezdzi strasznie dziwnie, prawie po kraweznikach, zaczepia pasazerow, zartuje z innych, na przystanku sie zatrzylała i zaczela wolac jakiegos psa co stal na ulicy :D I mowila do pasazerow ze ma menopauze :P:P
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
