Doszło do porozumienia w sprawie mozaiki Anny Fiszer. Inwestor, który przebuduje kino Neptun na hotel, nie zniszczy jej, ale zdemontuje, a potem ponownie zamontuje na nowej ścianie. Czy będzie to ta sama lokalizacja co obecnie?
tak, to unikatowe dzieło sztuki
42%
nie, to nic nadzwyczajnego
58%
Wiosną spółka Capital Park zapowiedziała, że w miejsce zespołu trzech kin, które mieszczą się w budynku między ul.
Długą, Piwną i Lektykarską 
, powstanie hotel sieci Hampton by Hilton, powierzchnie handlowe oraz niewielkie kino studyjne.
Wówczas, według przedstawionego przez firmę projektu, całkowitej metamorfozie ulec miała charakterystyczna fasada od strony ulicy Lektykarskiej. W miejscu znajdującej się tam mozaiki autorstwa Anny Fiszer, która powstała w latach 50. ubiegłego wieku, miały pojawić się okna.
Plan ten nie spodobał się ponad 2 tys. internautów, którzy protestowali przeciwko likwidacji mozaiki.
- Staraniami społeczników, Akademii Sztuk Pięknych, konserwatora i przedstawicieli władz miasta, udało się wynegocjować z inwestorem zachowanie mozaiki - podkreśla Dariusz Chmielewski, pomorski konserwator zabytków. - Jest już ekspertyza, która mówi, jak zdemontować tę mozaikę, w jakich blokach. Po demontażu trafi do udostępnionej przeze mnie składnicy konserwatorskiej, gdzie będzie złożona. Zostanie zdemontowana na koszt inwestora i będzie czekała na nową ścianę, gdzie będzie ponownie zamontowana i poddana konserwacji.Grupa Capital Park już kilka miesięcy temu w ramach powołanego w sprawie mozaiki zespołu roboczego sfinansowała i zleciła Politechnice Gdańskiej przygotowanie analizy przeniesienia mozaiki.
- Ponadto zleciliśmy też analizę kosztów demontażu i transportu. Opracowana została również dokumentacja zdjęciowa 3-D, którą przekażemy zainteresowanym stronom. Staramy się wypracować, wspólnie z ASP rozwiązanie, które będzie mogło być ostateczne, jednak żadne formalne ustalenia nie zostały jeszcze podjęte - wyjaśnia Katarzyna Mitula, z biura prasowego Grupy Capital Park.
Z powodu braku tych ustaleń Grupa nie chce jeszcze informować o kosztach operacji demontażu, ani gdzie mozaika ostatecznie będzie zamontowana ponownie.
Inicjatorzy protestu przygotowali także kilka miesięcy temu petycję do pomorskiego konserwatora zabytków z prośbą, by wpisał mozaikę do rejestru zabytków.
Dlaczego konserwator tego nie zrobił? - Kino Neptun nie było wpisane do ewidencji ani rejestru zabytków, w żaden sposób nie było też chronione planem miejscowym. W takiej sytuacji konserwator ma prawo zgodzić się na przebudowę i adaptację. Gdy wybuchła społeczna akcja o zachowanie mozaiki Anny Fiszer, odbyło się na ten temat wiele spotkań, ale ona nie jest zabytkiem. Jest dziełem sztuki o takiej lub innej wartości. Nikt na etapie uchwalania planu miejscowego nawet nie zająknął się na ten temat, że jest to dobro kultury współczesnej - wyjaśnia Chmielewski, którego przeciwnicy zarzucali mu opieszałość w tej sprawie.Budowa nowego hotelu miała się rozpocząć w drugiej połowie tego roku i potrwać 22 miesiące. Oddanie do użytku wartej ponad 70 milionów złotych inwestycji zaplanowano na 2017 rok.
Czytaj też: Hotel Hampton i handel zamiast trzech kin przy ul. DługiejUtrzymana w beżach, brązach i ochrze wielkoformatowa, abstrakcyjna mozaika od lat 50. zdobi ścianę kina Neptun. Miała nawet swój epizod w filmie "Do widzenia, do jutra"
Janusza Morgensterna. Jej autorka, Anna Fiszer, była malarką i graficzką, od 1950 r. wykładowcą w Katedrze Malarstwa, Rysunku i Rzeźby na Politechnice Gdańskiej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
