• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mundial będzie lekcją dla Gdańska?

km
11 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Wprawdzie na mundialu w RPA nie zagra reprezentacja Polski, ale największa impreza piłkarska na świecie nie obędzie się bez naszych kibiców. Choć na pewno będzie ich znacznie mniej niż w 2006 roku, podczas mistrzostw świata w Niemczech. Wprawdzie na mundialu w RPA nie zagra reprezentacja Polski, ale największa impreza piłkarska na świecie nie obędzie się bez naszych kibiców. Choć na pewno będzie ich znacznie mniej niż w 2006 roku, podczas mistrzostw świata w Niemczech.

Trzech przedstawicieli Biura Euro 2012 jedzie do RPA na mundial by poprzyglądać się i wyciągnąć wnioski które przełożą na gdańską organizację piłkarskich mistrzostw Europy. Przez 10 dni będą zgłębiać tajniki organizacji, bezpieczeństwa i komunikacji.



Czy wyjazd gdańskiej delegacji do RPA jest uzasadaniony?

Rozpoczynające się piłkarskie mistrzostwa świata w RPA mogą się okazać bezcennym doświadczeniem dla miast organizatorów Euro 2012. Dlatego właśnie z Polski poleci do RPA 15 osób, które obejrzą wszystkie miasta i stadiony, gdzie organizowany jest mundial - informuje "Gazeta Wyborcza Trójmiasto".

Z Gdańska pojadą trzej przedstawiciele Biura ds. Euro 2012. Wylecą 17 czerwca i spędzą w RPA 10 dni. W tym czasie odwiedzą Durban, Nelspruit, Polokwane i Johannesburg. Wyjazd do pierwszych trzech miast organizuje spółka PL.2012, natomiast pobyt w Johannesburgu przygotowała FIFA piłkarskie mistrzostwa świata w RPA.

- Najbardziej interesuje nas stadionowa logistyka. Na Euro w Austrii i Szwajcarii wyglądała ona fatalnie. Potworne kolejki przy punktach zakupu napojów, zapchane toalety. Dojazd z lotniska do stadionu był improwizacją, wszędzie panowały korki. Nasi ludzie w RPA mają się wszystkiemu przyglądać, a na koniec spisać raport - tłumaczył "Gazecie" Ryszard Trykosko, szef gdańskiego Biura ds. Euro 2012.

Jak wyjaśnia "Gazecie" Zbigniew Weinar kierownik gdańskiego Biura ds. Euro 2012, polska delegacja odwiedzi wszystkie stadiony w RPA, ale także wszystkie strefy kibica. Kolejnym ważnym zadaniem polskiej delegacji jest wyciągnięcie wniosków z przygotowań nie tylko organizacyjnych, ale i promocyjnych. Wiele informacji, które napływają z Afryki - poza czysto sportowymi - są to te dotyczące bezpieczeństwa.

- Polska jest już postrzegana jako kraj europejski, ale mimo wszystko trzeba będzie dobrze nas wypromować. Tak, żeby nikt nie miał obaw przed przyjazdem do naszego kraju - wyjaśnia Zbigniew Weinar.

Sporządzony po powrocie szczegółowy raport, ma być pomocny wszystkim miastom podczas ostatnich dwóch lat przygotowań do Euro.

Delegacja poza nauką organizacyjną na pewno znajdzie czas by wspólnie obejrzeć mecz Słowacja - Włochy i jedno spotkanie 1/16 finału, które odbędą się w Johanesburgu. Jest także szansa że gdańska delegacja zobaczy mecz Włochy - Nowa Zelandia w Durbanie.

Koszt wyjazdu gdańskiej delegacji to 45 tys. zł.
km

Opinie (67) ponad 10 zablokowanych

  • PeterVader

    Tylko żeby HIV-a nie złapali !!!

    • 7 2

  • nastepna glupota

    Prosze podac nazwiska kto jedzie to jest tajna misja . kto o zdrowych zmyslach buduje stadion na 50 tys jak my nie umiemy grac w pilke. Lepiej bylo pobudowac hale i boiska przy szkolach i zaczac rozliczac w-f za prace z molodzieza .

    • 12 4

  • wyjazd-imprezka na koszt podatników

    • 15 4

  • wakacje zwane nauką

    Niech napiszą, że sponsorują im wakacje, a nie durne teksty, że jadą po naukę. Wydarzenie jak każde inne tego typu. Jak nie będzie infrastruktury i zaangażowania w marketing to nawet super rozwiązania nic nie pomogą. Przede wszystkim ważne są pieniądze i rzetelne ich wydawanie. Masa ludzi po studiach szuka pracy. Nie trzeba wydawać tyle kasy na wycieczkę, wystarczy z takich młodych ludzi stworzyć zespół i o wiele bardziej się przyda niż takie "podglądanie" innych.

    • 12 4

  • Czy dąb budyń tez pojedzie???

    • 1 6

  • Wiadomo kto jedzie - młody Herra

    Marcin Herra już wie jak sobie załatwić udane wakacje na koszt podatnika!

    • 9 2

  • Wyjazd jest zbędny ale ogólnie mamy szczęście.

    Po tym co kibice przeżyją w RPA nasza organizacja euro będzie robiła lepsze wrażenie :-).
    Nie wiem jak w innych miastach ale u nas to będzie katastrofa komunikacyjna.
    Urzędnicy zamiast podejść realnie do problemu i uruchomić np połączenia SKM przenieśli się do krainy fantazji i tam wymyślali nowe fantastyczne drogi.

    • 8 2

  • "lekko" bezsensu ;)

    Uczyć sie logistyki na państwie afrykańskim które ledwo radzi sobie z utrzymaniem spokoju i porządku publicznego, gdzie słowo logiostyka nie istnieje co pokazały darmowe mecze sparingowe przed mundialem, gdzie ludzie byli tratowani?! Czysto turystyczna wycieczka, nie powiem zazdroszcze ... :) Zdecydowanie rozsądniejsze było by zaproszenie ludzi od mundiali które odbywały sie w innych krajach europejskich żeby tu na miejscu doradzali - ta sama kultura, podobna architektura, mentalność itd. Ale co tam, przecież nikt nigdy nie sądził że UM jest rozsądny ;)

    • 7 6

  • 100 lat za murzynami!!!

    A jaednak się sprawdza, że jesteśmy 100 lat za murzynami skoro trzeba jechać do Afryki i się uczyć od nich.
    A tak serio to wiadomo kolejna wakacyjna wycieczka za nasze pieniądze. Szlak mnie trafia jak czytam takie newsy o wyrzucanych w błoto pieniądzach://

    • 7 10

  • Raport z RPA powinien zostać upubliczniony w trójmiejskich mediach, abyśmy wszyscy wiedzieli czy czas zuzyty przez urzędników został własciwie wykorzystany, a także po to aby ze dwa lata rozliczyć władze z ewentualnego niewykonania zaleceń.

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane