• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Mur dobroci" jednak nie powstanie

Ewelina Oleksy
15 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (126)
"Mur dobroci" w Szwecji. W Gdańsku taki nie powstanie. "Mur dobroci" w Szwecji. W Gdańsku taki nie powstanie.

Nie będzie "muru dobroci", czyli miejsca na ulicy, gdzie można zostawić odzież dla osób bezdomnych. Stworzenia takiego miejsca w Gdańsku chciało dwoje radnych. Niedawno odbyło się w tej sprawie spotkanie z wiceprezydent miasta. Ustalono na nim, że nie ma potrzeby, by inicjatywę wcielać w życie.



Czy osoby bezdomne mają zapewnioną wystarczającą pomoc?

"Mur dobroci" to nic innego, jak specjalnie wyznaczone miejsce w przestrzeni publicznej, w których zawieszono haczyki na ubrania lub postawiono wieszaki. Można na nich zostawiać odzież dla potrzebujących. Idea jest prosta: Potrzebujesz? Weź.

"Mury dobroci" działają m.in. w Szwecji i Iranie. Dwoje radnych Koalicji Obywatelskiej - Łukasz BejmPrzemysław Ryś zaproponowali ostatnio władzom Gdańska, by taką inicjatywę zrealizować w mieście.

W odpowiedzi na złożoną w tej sprawie interpelację, radni zostali zaproszeni na spotkanie z wiceprezydent Moniką Chabior. Spotkanie odbyło się w czwartek, 12 stycznia.

Zapadła na nim decyzja, że "muru dobroci" w Gdańsku nie będzie.

Dlaczego nie będzie "muru dobroci" w Gdańsku?



- Podczas spotkania radnym przedstawione zostały funkcjonujące na terenie Gdańska rozwiązania, w związku z czym zdecydowano, aby wykorzystać te obecnie działające i zrezygnować z utworzenia muru dobroci - potwierdza Patryk Rosiński z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W okresie zimowym pomoc świadczy Autobus SOS, w którym osoby w kryzysie bezdomności codziennie mogą posilić się posiłkiem, a także otrzymać ciepłą odzież na zmianę. Wsparcie rzeczowe świadczone jest także osobom, które skorzystają z pomocy oferowanej w schroniskach czy noclegowniach, również w Sklepie Charytatywnym prowadzonym przez Fundację Droga przy ul. De Gaulle'a. Działają także sklepy społeczne w Nowym Porcie i Śródmieściu, gdzie można odebrać żywność z krótkim terminem ważności - podkreśla Rosiński.

Na trasę ponownie wyruszył autobus SOS. Film archiwalny:



Radni przyznają, że po rozmowie z wiceprezydent także doszli do wniosku, że w Gdańsku nie potrzeba większej liczby miejsc zapewniających ciepłe ubrania osobom potrzebującym.

"Generowanie dodatkowych kosztów"



- Na ten moment w mieście funkcjonuje kilkanaście takich punktów. Stwierdziliśmy więc, że tworzenie kolejnego, nad którym ktoś przecież musiałby sprawować pieczę, to tylko generowanie dodatkowych kosztów. - mówi nam radny Bejm.
W naszej ankiecie, w której zapytaliśmy czy w Gdańsku powinien powstać "mur dobroci", 62 proc. z ponad 2 tys. głosujących odpowiedziała, że tak.

Tu za jedzenie nie zapłacisz. Nowy sklep społeczny w Gdańsku Tu za jedzenie nie zapłacisz. Nowy sklep społeczny w Gdańsku

Podobną do "muru dobroci" akcję testowali już zimą 2020 r. pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Przed siedzibą urzędu stanął wtedy namiot z ubraniami dla potrzebujących.

Urząd Marszałkowski z podobnej akcji się wycofał



Więcej już go jednak nie ustawiono.

- Mieliśmy przypadki celowego niszczenia, a nawet kradzieży elementów wyposażenia namiotu, musieliśmy regularnie przeglądać i sortować rzeczy pozostawiane przez ludzi, bo niestety wiele osób nasz namiot traktowało jako sposób na pozbycie się ubrań starych, zniszczonych i brudnych. Poza tym, po zakończeniu akcji pozostało bardzo wiele rzeczy, które musieliśmy przekazać do PCK - mówi Michał Piotrowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Miejsca

Opinie (126) ponad 20 zablokowanych

  • No to niech powstanie ściana skarg lub ściana płaczu

    • 10 8

  • Nie ma potrzeby (2)

    Jak się zarabia to nie ma potrzeby

    • 12 5

    • Bo nie ma. W każdej jednej noclegowni mogą się umyć, zjeść, wyspać, przebrać.

      Do tego jeździ specjalny autobus, w którym również mogą zjeść i się przebrać. Na cholerę jakieś szmaty na ścianie dodatkowo?

      • 6 2

    • przeczytaj artykul!. zaraz napiszesz ze kolega Kaczynskiego Jamroz zostawil Gdansk murowany ,a teraz(po orzadach Adamowicza i Dulkiewicz) jest slomiany.

      • 2 2

  • Tee radny Bejm....mówisz o generowaniu dodatkowych kosztów.....(bez komentarza)żałujesz kasy dla ludzi w bardzo trudnej sytuacji życiowej....pamiętaj raz na wozie raz po wozem

    • 9 12

  • No może nie ma takiej potrzeby

    A jak się zarabia to nie ma takiej potrzeby

    • 8 7

  • Nie szkodzi, że muru dobroci nie będzie. (1)

    Totalna opozycja już się gania ze strażą graniczną żeby pomóc polskim bezdomnym! A nie czekaj...

    • 10 12

    • o czym ty tutaj bełkoczesz???

      • 3 3

  • Nikt kto ma wszystkiego pod dostatkiem a zważywszy że dostaje to od podatników....

    nie wejdzie w rolę osoby której potrzeba wszystkiego! Oczywiscie nie ma potrzeby wygospodarowania kawałka sciany bo odbyło by się to bez możliwości przepuszczenia przez maszynę urzędniczą i zarobku na obsłudze! Ot cała prawda!

    • 7 8

  • I bardzo dobrze

    U nas pomocy dla bezdomnych jest aż za dużo. Działają setki fundacji dających jedzenie, odzież, zabawki, przedmioty codziennego użytku, nocleg, a nawet pomagających zdobyć kwalifikacje i pracę. Wystarczy tylko chcieć zmienić swoje życie i być trzeźwym. Większośc naszych bezdomnych po prostu nie chce zmieniać swojego trybu życia. Lubią gawędzić z innymi przy wyżebranej wódce, spać po dworcach, wstawać późno, olewać mandaty itd. Żeby dostać pomoc od jakiejś organizacji taki kloszard musiałby diametralnie zmienić swoje życie, a przede wszystkim być trzeźwy. Taka ściana gdzie każdy chlejus może sobie zgarnąć ciuchy bez podjęcia jakiegokolwiek wysiłku jest deprawująca i tylko popychałaby ich w głąb nałogu, a tak to może dojdzie w końcu do któregoś zapijaczonego łba że może warto odstawić choć na jeden dzień alkohol, żeby zgarnąć ubranie bez wszy i moczu.

    • 14 5

  • Ile jadu przez zwykle kurtki stare niepotrzebne już

    • 4 8

  • Niby chcemy pomagać (2)

    a w rzeczywistości nie mamy do tego narzędzi ani mądrych rozwiązań systemowych ani też my społeczeństwo nie wiemy jak mądrze pomagać. Gdańsk i Gdynia po prostu nie chcą pomagać.

    • 5 9

    • Joooo..

      Widziałem osobiście jak Dulkiewicz ze Szczurkiem kradli suchy chleb bezdomnym.

      • 2 0

    • przeczytaj co napisali, a nie komentuj po tytule!!.

      • 1 0

  • wytarczyloby by aby trojmiasto w ogloszeniach o prace podawalo zarobki. Czlowiek

    nawet nie mosialby by kurki zakladac i wypoczolby i znalazl ciekawe zajecie z interesujacymi ludzmi.

    • 8 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane