- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (100 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (203 opinie)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (52 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (258 opinii)
- 5 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (345 opinii)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (191 opinii)
Muszą zniknąć ostatnie nazwy ulic z czasów PRL
W całej Polsce, mimo że od 27 lat nie ma już PRL-u, jest około 1400 nazw ulic i placów związanych z poprzednim systemem. W Gdańsku mamy do tej pory ul. Dąbrowszczaków i Buczka
, a w Gdyni Berlinga i Rzymowskiego
. Samorządy mają rok, by to zmienić, Sejm przyjął bowiem ustawę dekomunizacyjną. Kto poniesie koszty wymiany dokumentów?
Wtedy zniknęli tacy patroni ulic, jak marszałek Rokossowski (obecnie al. Rzeczpospolitej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Trójmiasto nie jest jeszcze wolne od niejednoznacznych patronów
W Gdańsku jest 1739 nazw (stan na dzień 31 grudnia 2015 r.) ulic, placów i innych obiektów publicznych. Poza licznymi zmianami w 1990 roku, jeszcze w 1998 roku zmieniono nazwę ul. Jedności Robotniczej na Trakt św. Wojciecha czy Park im. Marcina Kasprzaka na park Steffensów. Co nie oznacza, że problem zniknął, są jeszcze co najmniej dwie ulice budzące wątpliwości, jak dobrze znana mieszkańcom Przymorza ul. Dąbrowszczaków czy Mariana Buczka na Chełmie.
Dąbrowszczacy to komuniści i socjaliści narodowości polskiej - członkowie XIII Brygady Międzynarodowej im. Jarosława Dąbrowskiego w czasie wojny domowej i sowieckiej interwencji w Hiszpanii w latach 1936-1939 - czytamy na na stronie Instytutu Pamięci Narodowej. Byli realizatorami polityki stalinowskiej na Półwyspie Iberyjskim. Większość z nich dążyła do budowy w Hiszpanii państwa stalinowskiego. Rzeczpospolita Polska pozbawiła ich obywatelstwa polskiego.
Wątpliwości budzi też postać Mariana Buczka, polskiego działacza socjalistycznego i komunistycznego w okresie międzywojennym. Był on członkiem kolejno Polskiej Partii Socjalistycznej, PPS-Opozycji, Komunistycznej Partii Polski.
- Niewątpliwie trzeba będzie dokonać inwentaryzacji nielicznych pozostałości, które budzić mogą wątpliwości. Bardzo ważny będzie kontakt z IPN-em. Czeka nas duża praca do wykonania - podkreśla Marek Bumblis, gdański radny i przewodniczący komisji kultury, która opiniuje m.in. nazwy ulic w mieście.
W Gdyni też zostały dwa ostatnie takie relikty, czyli ul. Berlinga i Rzymowskiego.
Zygmunt Berling do 1939 roku był zawodowym oficerem Wojska Polskiego, zdegradowanym i skazanym na śmierć za zdradę, po tym jak w 1941 roku został współpracownikiem NKWD i działaczem prokomunistycznym. Później został mianowany przez Stalina dowódcą polskich jednostek przy Armii Czerwonej, w PRL-u był wysokim urzędnikiem państwowym.
Natomiast Wincenty Rzymowski przed wojną był pisarzem, publicystą, wydawcą, a po 1944 roku prokomunistycznym działaczem politycznym, wysokim funkcjonariuszem państwowym i jednym z propagandowych filarów systemu stalinowskiego w Polsce.
Procedura zmiany nazwy ulicy nie jest prosta
- Właścicielem gruntu, na którym są te ulice, jest spółdzielnia, która musi wystąpić o zmianę nazwy. Niemniej rozmowy w tym temacie trwają. Zajmuje się tym Komisja Samorządności Lokalnej i Bezpieczeństwa RM Gdyni. W obecnej sytuacji jednak ustawa, która zapewne zacznie wkrótce obowiązywać, taką zmianę wymusi odgórnie - podkreśla Sebastian Drausal, rzecznik prasowy z gdyńskiego magistratu.
W Sopocie, gdzie w sumie znajdują się 144 ulice, pierwsza zmiana, delikatnie odbiegająca od obowiązującego nurtu, obejmowała w 1978 roku ulicę 20 Października (rocznica dojścia do władzy Gomułki), której nazwę zmieniono na aleję Niepodległości. Przedtem w latach 1956-78 nosiła ona nazwę Józefa Stalina.
- 20 grudnia 1990 roku Zarząd wraz z Radą Miasta podeszli do tej kwestii kompleksowo, zmieniając nazwy 11 ulic na obecnie obowiązujące. Takim to sposobem problem "starego nazewnictwa" przestał w Sopocie istnieć - informuje Anna Dyksińska, z sopockiego magistratu.
Nowa władza, nowe "jedynie słuszne" nazwy
Przyjęta w zeszłym tygodniu ustawa dekomunizacyjna daje samorządom rok na usunięcie z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia i daty symbolizujące komunizm lub propagujące go. A takich nazw jest jeszcze całkiem sporo, szacuje się, że w całej Polsce od 1200 do 1400.
Dotychczas za politykę nadawania patronów odpowiadali radni miejscy i gminni. Nowe przepisy dadzą jednak wojewodom (którzy będą musieli wcześniej posiłkować się opinią Instytutu Pamięci Narodowej) możliwość unieważnienia uchwał, którymi w przeszłości Rada Miasta lub Gminy przegłosowała budzącą wątpliwości nazwę. W razie zakwestionowania nazwy, władze samorządowe miałyby trzy miesiące na to, by nadać danemu obiektowi czy ulicy nową nazwę.
Koszty samorządów i obywateli
W ustawie zapisano, że zmiana nazwy dokonana na podstawie ustawy nie będzie miała wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową. Oznacza to, że np. dowód osobisty, mimo zmiany nazwy ulicy, przy której mieszka osoba legitymująca się nim, będzie ważny, dopóki nie upłynie jego termin ważności.
Zdecydowano też, że pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących zmiany nazwy, dokonanej na mocy ustawy, w księgach wieczystych, rejestrach, ewidencjach i dokumentach urzędowych będą wolne od opłat.
Jak zaznaczono w uzasadnieniu do projektu ustawy, jej wejście w życie będzie wiązało się z kosztami dla budżetu państwa w postaci zmniejszenia dochodów, spowodowanego zwolnieniem z opłat oraz zwiększeniem wydatków związanych z wymianą dokumentów. Również samorządy poniosą koszty związane z wymianą dokumentów i zmianą tablic z nazwami ulic.
Opinie (619) 4 zablokowane
-
2016-04-10 16:21
Ulica Ryszarda Petru
On zasługuje co prawda na miasto nazwane jego imieniem, ale póki co ulica musi wystarczyć, ale jakaś duża
- 8 6
-
2016-04-10 16:21
Niech się zajmą ważnymi sprawami a nie pierdołami.... . Dlaczego zawsze to partia rządząca ustala kto jest godny a kto nie? Dla innych to Piłsudski był zdrajcą bo pił z Hitlerem a dla innych to bohater! Nie ma ludzi doskonałych więc dlaczego nazywać ulice nazwiskami ludzi którzy za kilka lat może będą znów wrogami? Lepiej ulice ponumerować i będzie spokój na zawsze i łatwiej będzie znaleźć adres. Np. Śródmieście od 1 do 99 i dalej dzielnice od 100 do 200 ...... .
- 15 4
-
2016-04-10 16:28
A co z SB? (1)
Razem z ulicami powinni zniknąc starzy funkcjonariusze SB co w Gdańsku w policji pracują. Jak sprzątać to dokładnie
- 9 5
-
2016-04-11 08:28
PiS i kler
Wituś daj się leczyć na nogi, bo na głowę już za późno.
- 1 0
-
2016-04-10 16:37
Dzięki IPN będziemy mieć same ulice Łupaszki, Inki i Walentynowicz!!! Usłużni funkcjonariusze już o to zadbają.
- 13 3
-
2016-04-10 16:42
Pff (2)
A ja wolę Dąbrowszczaków od jakiś Wyklętych.
- 28 6
-
2016-04-10 17:10
Nie Wyklętych, ale Przeklętych. (1)
- 7 3
-
2016-04-10 17:26
Aksjologia obecnej władzy nakazuje nazywać ich jeszcze Niezłomnymi. Pomijając, że większość z nich to zwykli bandyci ;).
- 10 4
-
2016-04-10 16:42
No to teraz będziemy poruszać się po kościelnych, świętych
i nawiedzonych pisowatych nazwach ulic. Będzie cyrk mać jego
- 15 1
-
2016-04-10 16:48
Żyjący byli komuniści i ubowcy mają się dobrze (1)
Biorą dobre gaże i emerytury, uwłaszczyli się na majątku narodowym.I tych nikt nie ruszy. Co innego tablice z nazwami ulic. Te można zwalić bezkarnie i od razu naród odczuje dekomunizację.
- 16 4
-
2016-04-11 08:13
chore
Joll daj się leczyć! Jak można można być tak chorym z nienawiści? PiS i wszystko jasne.
- 1 0
-
2016-04-10 17:32
Koszty powinni ponieść w pierwszej kolejności posłowie, którzy głosowali na tak.
- 19 1
-
2016-04-10 17:33
Zgodnie ze starą rzymską zasadą: (2)
"pomniki polityczne stoją najkrócej". W Gdańsku to nie jest najważniejszy problem (uchroniliśmy się np.przed ul.Lenina) ,ale warszawski Pałac Kultury i Nauki im.Józefa Stalina to dopiero ewenement !!!
- 13 3
-
2016-04-10 22:10
Pomijając pierwotną nazwę i socjrealistyczną architekturę, co jest komunistycznego w Pałacu Kultury?
- 7 1
-
2016-04-11 08:15
historia
Od Pałacu Kultury i Nauki ręce precz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Komu ten budynek przeszkadza?
- 2 1
-
2016-04-10 17:38
Ul. Mamucia i ul. Dinozaurów!
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.