• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzeum II Wojny Światowej na placu im. Władysława Bartoszewskiego?

Maciej Korolczuk
18 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Władysław Bartoszewski zmarł w kwietniu 2015 r.
  • Muzeum II Wojny Światowej ma być otwarte w przyszłym roku.

Jeszcze w tym roku radni PO mają przygotować projekt uchwały nadającej miejscu, w którym wybudowano Muzeum II Wojny Światowej zobacz na mapie Gdańska im. prof. Władysława Bartoszewskiego.



Jak oceniasz pomysł prof. Machcewicza i prezydenta Adamowicza?

O pomyśle nadania miejscu, w którym wzniesiono Muzeum II Wojny Światowej imienia Władysława Bartoszewskiego prezydent Paweł Adamowicz napisał na Facebooku. Prezydent nie ukrywa, że idea mu się podoba i podkreśla, że zmarły w kwietniu 2015 r. prof. Bartoszewski miał duży wkład w polsko-niemieckie pojednanie.

- Co Państwo powiedzieliby na to, by Muzeum II Wojny Światowej stało przy Placu Władysława Bartoszewskiego? Pismo w tej sprawie wpłynęło do Kancelarii od dyrektora MIIW Pawła Machcewicza. Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł, bo Profesor był jednym z członków Rady Programowej tej placówki ale przede wszystkim żołnierzem AK, Powstańcem Warszawskim, więźniem Auschwitz, a po wojnie opozycjonistą. Jako Minister Spraw Zagranicznych zrobił wiele dla polsko-niemieckiego pojednania. Muzeum II Wojny Światowej przy Placu Władysława Bartoszewskiego - brzmi nieźle - napisał Adamowicz (pisownia oryginalna).
List Pawła Machcewicza, dyrektora Muzeum II WŚ do prezydenta Pawła Adamowicza. List Pawła Machcewicza, dyrektora Muzeum II WŚ do prezydenta Pawła Adamowicza.
W piśmie do kancelarii prezydenta dyrektor muzeum Paweł Machcewicz napisał m.in. że "Bartoszewski był jednym z najwybitniejszych Polaków żyjących w XX wieku".

Przypomina jego zasługi i postawę w czasie II wojny światowej, zaangażowanie w walkę z komunizmem i wysoką cenę, jaką za to zapłacił. "Tylko te fakty w pełni uzasadniałyby nadanie placu, na którym znajduje się Muzeum II Wojny Światowej imienia Władysława Bartoszewskiego. Ponadto jednak Władysław Bartoszewski od początku był członkiem rady programowej Muzeum i miał istotny wpływ na jego ostateczny kształt" - czytamy w liście.

Pomysł spodobał się nie tylko Prezydentowi Adamowiczowi. Radna PO Aleksandra Dulkiewicz odpowiedziała, że jeszcze w tym roku zostanie przygotowany projekt uchwały.

Zobacz więcej: Sąd wstrzymał połączenie MIIWŚ z Muzeum Westerplatte

Władysław Bartoszewski zmarł w 2015 roku w wieku 93 lat. W czasie wojny był żołnierzem Armii Krajowej, uczestnikiem powstania warszawskiego i więźniem obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Po 1989 roku dwukrotnie był ministrem spraw zagranicznych (w 1995 i 2000 roku), a w latach 2007-2015 był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Był Kawalerem Orderu Orła Białego, a także Sprawiedliwym wśród Narodów Świata.

Bartoszewskiego uhonorować chcą też władze Sopotu i członkowie Komitetu Obrony Demokracji. Pomnik profesora miałby stanąć w Sopocie w ciągu najbliższych kilku lat.

Miejsca

Opinie (569) ponad 50 zablokowanych

  • bardzo dobry pomysł - oczywiście PISlamisci zawyja jak zwykle ze wściekłosci

    ale cóz... kto by sie moralnymi gnomami przejmował

    • 5 10

  • oczywiście PISlamisci woleliby im. ŻYDOWSKIEGO króla czyli jezusa

    obecnie króla polandii...

    • 3 10

  • KOD działa (8)

    Na facebookowych grupach KOD aż wrze- nakłaniają swoich zwolenników do wchodzenia na ten artykuł i głosowania w ankiecie. Stąd zakłamany wynik. Kodziarze z całej Polski roszczą sobie prawo do decydowania o nazwie placu w Gdańsku. Pogonić to dziadostwo!

    • 19 5

    • Też widziałem (2)

      na KOD Pomorze

      • 7 1

      • (1)

        Teksty też piszą?

        • 1 0

        • Kopiuj wklej.

          • 0 0

    • Chca zrobić strajk obywatelski 13 grudnia!

      Zdrajcy już się nawet nie kryją z inspiracjami.

      • 6 1

    • Widać po komentarzach, że zmasowana akcja sterowanych kodziarzy naciera.

      • 3 1

    • Teraz się pewnie zastanawiają kto w ich towarzystwie wzajemnej adoracji jest kretem.

      • 2 1

    • Haha, faktycznie.

      • 0 0

    • rzeczywiście ujadają na tych swoich stronach.

      • 0 0

  • Rotmistrz Witold Pilecki nie ma w Gdańsku ulicy

    a to znacznie lepszy kandydat

    • 13 2

  • NIE NIE NIE! (8)

    To już jest szczyt bezczelności, żeby nazywać plac, na którym wybudowano muzeum II Wojny Światowej, imieniem człowieka, który opuścił obóz koncentracyjny na podstawie zwolnienia lekarskiego. To jest obłęd. Mało mamy Polaków, ofiar II Wojny Światowej? Opluwacie pamięć o wszystkich ofiarach wojennych zbrodni takimi chorymi pomysłami!

    • 17 7

    • Czas upamiętnić prawdziwych polskich bohaterów!

      • 1 1

    • (1)

      Mała poprawka- Bartoszewski nie opuścił obozu koncentracyjnego, lecz obóz pracy. On nigdy w obozie koncentracyjnym nie był.

      • 1 0

      • słusznie,

        • 0 0

    • Czy radni PO w ogóle znają historię wojny?

      • 2 0

    • Chyba nie mamy wpływu na chore pomysły radnych PO.

      • 0 0

    • (2)

      Prof. Bartoszewski 19 września 1940 został zatrzymany na Żoliborzu w masowej obławie zorganizowanej przez hitlerowców. Od 22 września 1940 był więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau(Auschwitz I, numer obozowy 4427). Z obozu został zwolniony 8 kwietnia 1941 dzięki działaniom Polskiego Czerwonego Krzyża. Zwolnienia z obozów były ;w pierwszym etapie istnienia kl nawet dość często. Jeśli już zwolnienia miały miejsce, to głównie na skutek starań i interwencji rodzin w różnych urzędach, nie pomijając również przekupywania nazistowskich urzędników. Niektórzy ze zwolnionych więźniów uważali, że zwolnienia mogły być także chwytem propagandowym - prof. Bartoszewski został zwolniony razem z paroma innymi więźniami, bo czerwony krzyż miał zastrzeżenia co do obozów koncentracyjnych i warunków w nich panujących. Trzeba było sprawę jakoś załagodzić. Pamiętajmy ,że był to początek wojny i okupacji i Niemcy jeszcze starali się zachowywać jakieś pozory. Zwolniony więzień musiał wcześniej przejść specjalną kwarantannę, tak aby na wolność wyszedł zdrowy. Oczywiście przed zwolnieniem należało podpisać specjalne oświadczenie, że zwolniony zachowa w tajemnicy wszystko, co widział w obozie, a potem co jakiś czas meldować się na Gestapo. Autor książki "Uniwersytet za kolczastym drutem" Stanisław Urbańczyk też został zwolniony z obozu ,wprawdzie nie z Auschwitz. Swoje wspomnienia zaczął pisać jeszcze w czasach okupacji w bibliotece, więc sporo ryzykował podobnie jak prof. Bartoszewski który momentalnie po zwolnieniu zaangażował się w działalność niepodległościową i naukową .

      • 1 0

      • (1)

        "specjalne oświadczenie", a to dobre! Gdzie to przeczytałeś, w biografii Bartoszewskiego napisanej przez Bartoszewskiego? Jak można wierzyć w takie brednie?

        • 2 1

        • Rewelacje z autobiografii Bartoszewskiego.

          • 0 0

  • Bartoszewski NIE zasługuje na upamiętnienie ta samo jak i towarzysz Bolek.

    • 12 7

  • Kto jest bardziej niebezpieczny dla członka AK? (2)

    Kto jest bardziej niebezpieczny dla członka AK - umundurowany niemiecki żandarm, czy zwerbowany przez Gestapo konfident z własnych szeregów?

    Kogo bardziej należy się bać w konspiracji?

    • 9 6

    • (1)

      Konfidenta

      • 1 0

      • No i to dokładnie Bartoszewski powiedział.

        • 1 0

  • Ha ha ha Wladyslaw Bydlo Dyplomatolek Bartoszewski

    Antypolonista ,Antypolak uprawiajacy Antypolonizm i Antylechizm
    to jest taki rodzaj Bydyniu
    Gdansk zmiaen smak Budyniu

    • 8 2

  • ten gostek w czasie wojny bal sie Polakow a Niemcow mial w takim razie za przyjaciol

    • 6 3

  • dzisiaj Profesor to juz nie autoryted ani tez zaden awans spoleczny czy tez instytucja

    PG

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane