• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mydlenie oczu

cyg, karp
17 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Praca za granicą. To marzenie wielu z nas. Na tych marzeniach jednak żerują osoby, oferujące jedynie marzenia.

- Znalazłem ulotkę za wycieraczką mojego auta. Oferuje ona legalną pracę za granicą. Zastanowiło mnie to - mówi Czytelnik. - Postanowiłem sprawdzić w rejestrze firm, które mają odpowiednie uprawnienia na pośrednictwo w zatrudnieniu. Niestety, na liście ministerstwa jej nie było. Czy można jej wierzyć?

Inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy ostrzegają przed ulotkami i ofertami z superpracą. - Firmy zajmujące się takim pośrednictwem nie gwarantują pracy za granicą - mówi Mieczysław Szczepański, zastępca okręgowego inspektora pracy w Gdańsku. - Niektórzy z nich to po prostu hochsztaplerzy. Wszystko kończy się na zbiórce pieniedzy, a za granicą nie ma żadnej pracy. Wszystkie firmy i organizacje, które zajmują się pośrednictwem, są w rejestrach Ministerstwa Gospodarki i Pracy. Oferty legalnej i bezpiecznej pracy można też znaleźć na stronach internetowych Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Jak udało nam się ustalić, firma, która poprzez ulotki stara się znaleźć klientów, jest zarejestrowana jako stowarzyszenie, a co za tym idzie nie musi mieć pozwoleń z Ministerstwa Gospodarki i Pracy. Sytuacja jest więc o tyle dziwna, że w statucie stowarzyszenia zapisane jest, że nie może ono prowadzić działalności gospodarczej.

Warunki wpisu do rejestru Ministerstwa Gospodarki i Pracy zapisane są w rozporządzeniu ministra z 9 kwietnia 2003 roku. Czytamy w nim, że wpis do niego dokonywany jest na wniosek firmy. Musi on zawierać komplet dokumentów z różnego rodzaju zaświadczeniami. Firma ubiegająca się o wpis musi także dołączyć informację o zabezpieczeniu zobowiązań finansowych w wysokości 50-krotności przeciętnego wynagrodzenia oraz umowę uwiarygodniającą zamiar współpracy z pracodawcą zagranicznym. Musi także prowadzić ewidencję osób zgłaszających się.

Informacje na temat firm, które zajmują się legalnie pośrednictwem pracy za granicą, można znaleźć na stronie internetowej www.wup.pl

Głos Wybrzeżacyg, karp

Opinie (19)

  • żeby to
    a PLAMY OLEJU??
    połowa tego złomu cieknie harczy i dymi

    • 0 0

  • CZEMU NIE DZIAŁA LINK ZAMIESZCZONY W TYM ARTYKULE?

    ten ostatnilink w tym artykule wcale nie działa :-(

    • 0 0

  • no nie

    działa, bo lama robiąca tą stronę nawet nie potrafi poprawnie umieścić linku ;-)

    • 0 0

  • Fikander

    Kuzik prawda, jak masz dobre auto to nie jezdzisz go myć na myjnie mechaniczna to po pierwsze a ;po drugie jak masz podjazd przed domem to mozesz sobie recznie myc samochód i tak robi wiele osób mieszkjacych w domkach.

    • 0 0

  • i nie u kązdego bez rosnie przed podjazdem

    • 0 0

  • anonim,

    nie truj, bo są myjki ręczne, gdzie można umyć autko bez problemów i śladów "mycia". A poza tym podjazd nie musi być wybetonowany na dużej pow, wystarczą pasy kostki, a reszta zielona trawka, która tyż nie lubi szamponu.

    • 0 0

  • Ja myłem moje samochody pod oknem...sąsiada he he, a bez który rósł na podwórku sąsiad sam ściął. I co , jaki z tego morał? Że Art:) miał krótkie spięcie z sąsiadem i dał mu ostre w*w pape*l. Teraz mam spokój, ale samochodu już sam nie myję bo mi się rozpieprzył he he...Jeśli chodzi o artykuł to dałbym Polakom Nobla za naiwność. Takich frajerów to tylko u nas można znaleźć, gdyby było inaczej takie cwaniaki "dające" pracę za granicą nie mieliby tu czego szukać. Poza tym u nas jest co robić, dziurawe chodniki, ulice pełne kolein, brak autostrad i syf na ulicach i w lesie. Bloki czekają na docieplenie, klatki na remont. Dlaczego nasi jeżdżą do Norwegii malować domki? Przecież tam wszystko jest takie estetyczne, domki jak z bajki, a u nas sypiące się kamienice. No ale skoro lepiej dać pensję rozrastającej się biurokracji niż przeznaczyć to na remonty. A o ile byłoby tańsze paliwi gdyby nie pensja prezesa Orlenu - 200 tys m-c. Ten kraj to parodia państwa, a my jesteśmy klauny w tym światowym cyrku. Myślicie że nas tak na świecie szanują? Każdy wie że Polak to chachmęt i cwaniak. A czyja to zasługa?! Tych pieprzonych aferzystów i naciągaczy skarbu państwa, którym nikt nie potrafi się do tyłka dobrać. A to Polska właśnie!

    • 0 0

  • Art

    albo postawic pomnik ku czci naiwniakom?

    • 0 0

  • Tak! Postawimy im ten cholerny pomnik koło kolumny Zygmunta. Niech turyści widzą że w imię naiwności już pomniki stawiamy. Oferty pracy bierze się z woj urzędu pracy gdzie podpisuje się umowy, ma się adres itd, a jak ktoś szuka pracy w ogrodnictwie to mam pewne adresy we Francji Niemczech. Ale robotę nagrać najlepiej sobie późną jesienią żeby wiosną zacząć, a jak gospodarz zobaczy że się starasz to za rok sam ci zaproszenie przyśle, woli pewnego i sprawdzonego pracownika niż ryzykować przyjęciem nowej niepewnej osoby. Mogę nawet napisać po francusku i niemiecku prośbę o przyjęcie do pracy. Mam adresy winnic, wszystko suche czyste i pewne. Szlajało się po UE he he.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane