- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (173 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Na Fikakowie w Gdyni paliwo wciąż znika z samochodów
Cztery miesiące po zatrzymaniu sprawcy kradzieży paliwa z garażu w budynku przy ul. Gryfa Pomorskiego 56 na Fikakowie w Gdyni mieszkańcy informują, że sytuacja się powtarza. - Sprawca czuje się bezkarny, kradzieże trwają, a my coraz bardziej obawiamy się nie tylko o samochody, ale też o własne zdrowie - alarmują.
Dopiero po tym zdarzeniu do mieszkania osoby, którą mieszkańcy wskazywali od dłuższego czasu jako sprawcę zdarzeń, weszli policjanci. Efektem zdarzeń z marca stało się zwolnienie dyscyplinarne jednego z dyżurnych policjantów, który zbagatelizował prośbę pobitego mieszkańca o interwencję we wskazanym przez niego mieszkaniu.
Mężczyzna został zatrzymany, jednak już kilka dni później ponownie grasował na osiedlowym parkingu, bezkarnie okradając mieszkańców. Najczęściej jego łupem pada po kilka litrów paliwa z baków, co często umyka uwadze właścicieli pojazdów.
- Złodziej wymienia wkładki w drzwiach wejściowych na halę, wyłącza zasilanie bramy wjazdowej i spokojnie okrada nocą samochody. Sam jest właścicielem przynajmniej ośmiu wraków. Rozstawia je po całym osiedlu, zaśmiecając miejsca postojowe - wyjaśnia jeden z mieszkańców, pragnący zachować anonimowość.
Nieprzyjemność spotkania sprawcy miał po raz kolejny również pan Tomasz, który w marcu został pobity przez napastnika.
- W ostatnim tygodniu został zatrzymany po zgłoszeniu kradzieży, której byłem świadkiem. Policja znalazła w samochodzie bak z paliwem, jednak prawdopodobnie nie można było ustalić do kogo należy benzyna i znów został wypuszczony. Już nie mamy sił i nie wiemy, co robić dalej. Wiemy, że nie pomogą kamery ani wymiana zamków - opowiada pan Tomasz.
Pomysłu na rozwiązanie sytuacji zaczyna również brakować zarządowi wspólnoty mieszkaniowej. Jej członkowie twierdzą, że mają związane ręce.
- To rzeczywiście uciążliwa postać, jednak nie ma żadnych zaległości czynszowych. Deklaruje, że nie korzysta z energii elektrycznej ani wody, posiłkując się akumulatorami oraz pojemnikami, nie hałasuje w nocy. Nie ma podstaw, by usunąć go ze wspólnoty. Kradzieże to sprawa, którą powinien wreszcie zająć się sąd, skazując go. Jak widać, na razie nikt się do tego nie kwapi - wyjaśnia Marian Górka, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej.
Według zebranych przez nas od mieszkańców informacji, mężczyzna podłącza prąd nielegalnie, podobnie jak wodę, zalewając... mieszkanie poniżej. Dowodów jednak wciąż brak.
Policja z kolei zapewnia, że ulica Gryfa Pomorskiego jest od kilku miesięcy pod stałym dodatkowym nadzorem i apeluje o zgłoszenia w przypadku zauważenia kradzieży.
- Patrol pojawia się na ulicy po kilka razy dziennie. Policjanci mają nakaz wyjść z radiowozu i przejść się po okolicy, kontrolując podejrzane zachowania - wyjaśnia Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Opinie (272) 8 zablokowanych
-
2013-07-30 00:08
oplicja na karwinach nie ma komputera ani internetu...
- 0 0
-
2013-07-30 05:47
To ten? (1)
To jest może ten jegomość od Citroenów i małego Peugeota? Czasem go widziałem po nocach jak akumulatory przekładał z jednego auta do drugiego. Uznałem, że jest po prostu trochę odchylony od normy...
- 1 0
-
2013-07-30 08:01
Dokładnie ten.
Przekładanie akumulatorów i rytuał klamkowy to jego specjalność.
- 0 0
-
2013-07-30 07:53
samosąd
Worek na łeb i walić aż się przestanie ruszać!!!
- 3 1
-
2013-07-30 07:53
On ma kilka samochodów? Na wszystkie wykupił OC?
Bo jak nie, to UFG powinien się nim zająć.
- 4 0
-
2013-07-30 08:45
patrol kilka razy dziennie?! dobry żart
Mieszkam dwa bloki obok, a policję widuję tu raz na miesiąc, choć dużo czasu spędzam na osiedlu.
- 1 0
-
2013-07-30 10:45
POSTERUNEK GDYNIA KARWINY
Patrolują kilka razy dziennie? Gdzie? Na pewno nie na Fikakowie śmiech na sali. Tłumaczą się małą ilością ludzi. Ostatnio są nagminne kradzieże rowerów i co? I mają za mało ludzi biedaczki. Polska Policja to nie Policja
- 1 0
-
2013-07-30 14:19
Złapałem złodzieja u siebie w piwnicy!! (1)
Nie wiem czy to ten z****niec? Ale w nocy ok godz 4:30 na fikakowie podczas burzy, doszło do wielu prób włamania. Widać to po klatkach na ulicy górniczej. Szczupły brunet ok 180 cm, żółta kamizelka, wózeczek na kółkach (bordowo-biały) i plecak pełny sprzętu typu łom, klucze francuskie i inne. Trzeba uważać, włamywacz stanął w rogu z łomem w dłoni na szczęście łom mu tej nocy nie pomógł. Szybka akcja z asekuracją ojca! I został błyskawicznie poskromiony. Dodatkowo z tego co wiadomo od policji, jest on z gdańska stogi. Na koniec usłyszałem miły gest - "samosąd już był, czy mamy na chwilę wyjść?" - nice!!. Uczulam na take sytuacje, piwnice i drzwi zamykać warto zamykać na klucz. Sam zatrzask jak widać nie wystarcza!.
- 4 0
-
2013-08-03 13:01
I co ze złodziejem?
I co ze złodziejem? Wypuścili na niską szkodliwość?
- 1 0
-
2013-07-30 15:13
Tony Soprano przewraca sie w grobie
...on wiedzialby jak z takim mezczyzna porozmawiac ;)
- 1 0
-
2013-07-30 15:28
a czy owy pan Tomasz nie nazywa sie przypadkiem pan Łukasz ?
- 0 0
-
2013-07-30 15:48
"podobnie jak wodę, zalewając... mieszkanie poniżej. Dowodów jednak wciąż brak."
Czyli zalane mieszkanie poniżej to jeszcze nie dowód ?- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.