- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (442 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (145 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (275 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Na "człowieka z wężem" nie ma mocnych?
Zwierzęta zarabiają na swoich właścicieli regularnie i od lat. Nagranie z czerwca 2021 r.
Od lat za pieniądze udostępnia przechodniom do zdjęć egzotyczne zwierzęta. Po naszym artykule na temat mężczyzny, którego regularnie można spotkać na Trakcie Królewskim z wężami, jaszczurkami czy ptakami, otrzymaliśmy wiele zgłoszeń od czytelników, którzy bezskutecznie prosili służby o interwencje w jego sprawie.
- Egzotyczne zwierzęta na Trakcie Królewskim to codzienność
- Mężczyzna wykorzystujący węża bezkarny, bo ma "zezwolenie"
- Straż Miejska nie umie ocenić, czy zwierzętom dzieje się krzywda
- Eksperci od gadów interweniowali już w 2019 r.
- Straż Miejska zebrała bogaty materiał dowodowy...
- ...prokuratura i sąd uznały, że dowody są niewystarczające, aby postawić zarzuty
Egzotyczne zwierzęta na Trakcie Królewskim to codzienność
- Zgodnie z art. 128 pkt. 2d Ustawy o ochronie przyrody "używanie lub wystawianie publicznie w celach zarobkowych, zbywanie, przetrzymywanie lub przewożenie w celu zbycia okazów określonych gatunków roślin lub zwierząt" podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Podobnie znęcanie się nad zwierzęciem jest przestępstwem - informuje Monika Domachowska z gdańskiej Straży Miejskiej.
Czy przepisy te łamie mężczyzna, który od lat zarabia na udostępnianiu przechodniom do zdjęć egzotycznych okazów, najczęściej węży, ale też jaszczurek czy ptaków?
Właśnie w jego sprawie interweniowała Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi, apelując zarówno do służb, jak i władz miasta o zainteresowanie się losem prezentowanych przez niego zwierząt.
![Trzymanie węża w walizce to nie wykroczenie? Fundacja interweniuje](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3504/150x100/3504310__c_8267_5467_14340_10040__kr.webp)
Mężczyzna wykorzystujący węża bezkarny, bo ma "zezwolenie"
Po artykule na ten temat skontaktowały się z naszą redakcją inne osoby, które interweniowały w tej samej sprawie. Ale bezskutecznie.
- Kilka dni temu spytałem trzech strażników miejskich, dlaczego nie interweniują w sprawie tego pana. Usłyszałem: "wczoraj próbowaliśmy, ale ten pan ma niestety jakieś zezwolenie, nic z nim nie możemy zrobić" - poinformował nas Patryk. - Jakie można mieć zezwolenie na takie cyrki?
Najprawdopodobniej chodziło strażnikom o zezwolenie na zajęcie pasa drogowego, wydawane przez GZDiZ np. artystom ulicznym. Tyle że mężczyzna takiego zezwolenia nie posiada.
- Ze strony GZDiZ nie wydawaliśmy mu zgody na zajęcie pasa drogowego - zapewnia Konrad Marciński z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Czerwiec 2023 - zarabianie na zwierzętach trwa w najlepsze.
Straż Miejska nie umie ocenić, czy zwierzętom dzieje się krzywda
Inną odpowiedź na prośbę o interwencję usłyszała pani Mariola.
- Strażnicy powiedzieli mi, że nie są weterynarzami i nie posiadają ani wiedzy, ani narzędzi, które pomogłyby im ocenić, czy mężczyzna dręczy zwierzęta, czy nie - relacjonuje pani Mariola. - Kiedy wskazałam im, że zwierzęta, których aktualnie nie wykorzystuje do zarabiania (miał ze sobą bodajże węża, jaszczurkę i coś jeszcze), trzymane są na chodniku w torbie sportowej, strażnicy odpowiedzieli, że to nadal nie dowód, że dzieje im się krzywda.
Eksperci od gadów interweniowali już w 2019 r.
W sprawie tego samego mężczyzny przed kilkoma laty interweniowała też jedna z fundacji opiekujących się zwierzętami.
- Jako fundacja Epicrates podejmowaliśmy próby interwencji już w grudniu 2019 r. Wtedy ten sam mężczyzna stał z wężami w temperaturze 5-6°C - tłumaczy Bartłomiej Gorzkowski, kierownik Egzotarium w Schronisku dla Zwierząt w Lublinie i prezes fundacji Epicrates. - Tu należy wspomnieć, że dla zwierząt zmiennocieplnych (jak gady) niebezpieczna jest zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka temperatura. Niestety, z uwagi na odległość (fundacja ma siedzibę w Lublinie), nasze działania ograniczyły się do kontaktu w tej sprawie z Urzędem Miasta Gdańsk, radnymi i Strażą Miejską. Do korespondencji dołączyliśmy szereg eksperckich opinii wystawionych przez herpetologów i lekarzy weterynarii specjalizujących się w leczeniu gadów - wszystkie one jednoznacznie wskazywały na realne zagrożenie zdrowia lub życia prezentowanych zwierząt. Otrzymaliśmy zapewnienie, że nie będzie to tolerowane. Jak czas pokazał - były to puste obietnice.
Wykorzystywanie zwierząt do zarabiania pieniędzy odbywa się na terenie całego Trójmiasta, głównie w miejscach najchętniej odwiedzanych przez turystów. Nagranie z sierpnia 2017 r.
Straż Miejska zebrała bogaty materiał dowodowy...
Miasto Gdańsk poinformowało wówczas fundację Epicrates, że zaprzestało wydawania jakichkolwiek zezwoleń na pokazy lub stoiska wykorzystujące zwierzęta w celach usługowych (dlaczego zatem strażnicy miejscy stwierdzili, że mężczyzna z wężami takie zezwolenie posiada?). Podkreślono też zaangażowanie Straży Miejskiej w zaprzestanie wykorzystywania zwierząt do zarabiania pieniędzy.
- Straż Miejska w Gdańsku, realizując zadania patrolowe, pierwszy raz proceder okazywania węży w celu wykonania fotografii stwierdziła w 2017 r. W 2018 r. pięciokrotnie powiadomiono prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w rejonie Traktu Królewskiego, opisując ze szczegółami warunki utrzymywania, transportu i eksponowania, a także udostępniania zwierząt dla osób pragnących się z nimi fotografować - czytamy w odpowiedzi, jaką Urząd Miasta udzielił fundacji Epicrates. - Przekazano dane personalne sprawców zdarzeń. Wskazywano na zagrożenia wynikające zarówno z warunków atmosferycznych (wskazane wówczas temperatury to 12-14 stopni), jak i chorób odzwierzęcych, możliwości ukąszenia itp. Przekazano do prokuratury materiały zdjęciowe i filmowe, którymi Straż Miejska dysponowała, oraz opinie Państwowego Powiatowego Inspektora Weterynarii, jak i dyrektora Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku.
...prokuratura i sąd uznały, że dowody są niewystarczające, aby postawić zarzuty
Opinie ekspertów pokrywały się z tymi, które wcześniej wydała fundacja Epicrates. Straż Miejska złożyła je wraz z bogatym materiałem w prokuraturze, która jednak umorzyła postępowanie.
- Kilka lata temu Straż Miejska skierowała do prokuratury zawiadomienia w związku z popełnieniem przestępstw znęcania się nad egzotycznymi zwierzętami - potwierdza mł. inp. ds. kontaktu z mediami Monika Domachowska. - Prokuratura po zbadaniu materiałów umorzyła postępowania, nie dopatrując się we wszystkich przypadkach podstaw do postawienia sprawcom zarzutów. Straż Miejska wniosła w tych sprawach zażalenia, które zostały rozpatrzone przez Sąd Rejonowy. Postanowienia prokuratury utrzymano w mocy.
Miejsca
Opinie (293) ponad 20 zablokowanych
-
2023-07-30 08:20
Wsadzić gościa do pierdla a wąż do zoo (1)
Za kradzież bułki szybko się uporali z tematem a tutaj nie potrafią? Proponuję d**ila wsadzić do klatki bez wody i robić pokazówki
- 0 6
-
2023-07-30 08:24
Trzeba cię odizolować od zdrowych ludzi psychopato
- 3 2
-
2023-07-30 08:23
Może poprosić ministra Z? Od razu ktoś podniesienie dupsko (1)
- 2 3
-
2023-07-30 08:43
Jasne! Zero nie z takimi problemami sobie radzi. Nawet własnych (przed siebie wyprodukowanych) przepisów nie przestrzega.
- 0 1
-
2023-07-30 08:26
Długa (1)
Kilka lat pracowałem na długiej w Gdańsku więc ludzi stamtąd znam sporo. Ten chłop od tych zwierząt, to zwykły pijak i narkoman.
- 7 2
-
2023-07-30 17:56
to prawda, zwykły menel
- 5 0
-
2023-07-30 08:26
Poprostu nie dawać mu pieniedzy
To sam zniknie ale ludzie sa glupi i placa to stoi.
- 8 1
-
2023-07-30 08:28
W Indiach to normalne (1)
- 2 1
-
2023-07-31 02:34
Indie maja inny klimat.
- 0 1
-
2023-07-30 08:28
(1)
A co to komu przeszkadza? Za moich czasów (lata 90) w szkołach były organizowane pokazy, węży gadów i innych egzotycznych zwierząt. I nikt nie robił z tego afery. Dla wielu ludzi jest to jedyna szansa żeby zobaczyć czy dotknąć takie zwierzę. Według mnie to zwykła zawiść.. że ktoś zarabia pieniądze w ten sposób.
- 3 9
-
2023-07-30 17:54
tak tak, żebrakom też zazdrościmy zarabiania xD
- 2 1
-
2023-07-30 08:41
(2)
Tak długo jak znajdują się nabywcy tego rodzaju usług, tak długo będą również funkcjonowali ich dostawcy. A ze zwykle są to ludzie bez skrupułów ale i wyrafinowani oszuści, żadne dzisiejsze służby nie poradzą sobie z takimi . Może zacząć od nich właśnie? Od służb i właściwych regulacji prawnych?
- 113 6
-
2023-07-30 20:15
Atrakcja dla polskiej gawiedzi
- 5 0
-
2023-07-31 09:54
Napuszczanie ludzi na tego człowieka, czemu to ma służyć??
- 1 0
-
2023-07-30 08:46
Znam go
Ogólnie kiedyś miał sprawę pare lat temu bo nie chciał oddać jednego węża do zoo był za duży i PodCZas snu Owijał się wokół wlasCicIela sprAwdZal cZy może zjeść iTp ale Ten pan się z nim ukrywał aż wkoncu go oddał i wziął nową arkę Noego ma trochę tych zwierząt pasjonat nie powiem bo żal mi tych zwierząt powinny mieć jaki kolwiek spokojny dom i życie mam nadzieje ze ktoś się temu przyjrzy
- 0 2
-
2023-07-30 09:15
Straż Miejska odpowiedziała, że: gość ma jakieś zezwolenie. Ci strażnicy natychmiast powinni stracić pracę. Co to za odpowiedź? Może ten ma zezwolenie na dłubanie w nosie w miejscu publicznym, a nie na okazywanie zwierząt na ulicy.
Ci sami panowie( w moim przypadku pani(?) szybko ocenili moje wykroczenie gdy kierując się empatią wysadziłem osobę o widocznym, znacznym kalectwie, na przystanku autobusowym. Tfu na takich ludzi- 1 3
-
2023-07-30 09:32
O ile póki zwierzęta nie dzieje się krzywda to mi taki gość nie przeszkadza - przeszkadza mi natomiast gra w 3 kubki która jest jawnym przestępstwem a policja jest bezradna wobec gangu tych patusow. Mając dowody na jawne oszustwo nie można nic zrobić to jest chore dopiero a nie zdjęcie z miłym gadem !
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.