W sobotni poranek policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze, która wybuchła w mieszkaniu przy ul. Kolumba 2B na Morenie. Gdy przybyli na miejsce, okazało się, że w trakcie trwającej tam imprezy 19-latek ranił nożem trzech mężczyzn. Pokrzywdzeni trafili do szpitala, na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wersje uczestników zdarzenia są sprzeczne.
raz mi się zdarzyło, nigdy tego nie powtórzyłe(a)m13%
nie, nigdy nie byłe(a)m agresywny(a) po alkoholu51%
w ogóle nie piję alkoholu21%
Ok. godz. 4 rano oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że przed budynkiem przy ul. Kolumba 2B na Morenie stoją zakrwawieni mężczyźni.
Jak się później okazało, w jednym z mieszkań trwała wcześniej suto zakrapiana alkoholem impreza, podczas której doszło do awantury pomiędzy uczestnikami. Jeden z nich wyciągnął nóż i ranił nim trzech współtowarzyszy.
Wysłany na miejsce patrol nie mógł się dostać pod wskazany adres, gdyż gospodarz odmówił otworzenia drzwi. Konieczne było wezwanie na miejsce strażaków wyposażonych w sprzęt do forsowania zamków.
- Funkcjonariusze z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia siłowo weszli do mieszkania i zatrzymali w nim 17-latka [gospodarza mieszkania - dop. red.]. W trakcie interwencji dowiedzieli się, ze w mieszkaniu podczas imprezy alkoholowej doszło do awantury. Jeden z jej uczestników, 19-letni mężczyzna, miał użyć noża wobec trzech innych uczestników - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Ranni mężczyźni sami wezwali na miejsce pogotowie i zostali przewiezieni do szpitali przed przybyciem policjantów. W mieszkaniu nie było również 19-latka, który - jak wynika z dotychczasowych relacji - miał użyć noża. Poszukiwania mężczyzny nie trwały zbyt długo, gdyż jeszcze tego samego poranka zgłosił się na komisariat. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, życiu pokrzywdzonych nie zagraża niebezpieczeństwo. Jeden z nich został już przesłuchany i wypisany do domu.
Uzyskane dotychczas przez stróżów prawa relacje są sprzeczne. Według jednej wersji 19-latek został zaatakowany przez trzech współbiesiadników i działał w samoobronie. Z kolei druga wersja zakłada, że to 19-latek był napastnikiem. Jak było naprawdę, wyjaśnią policyjne czynności, które nadal trwają.
- Na miejscu przestępstwa pracuje cały czas grupa dochodzeniowo-śledcza, zabezpieczane są ślady, przesłuchiwani są świadkowie oraz mieszkańcy. Policjanci wyjaśniają okoliczności, przebieg tego zdarzenia oraz sprawdzają, co było jego przyczyną - uzupełnia asp. Kamińska.
na Morenie. Gdy przybyli na miejsce, okazało się, że w trakcie trwającej tam imprezy 19-latek ranił nożem trzech mężczyzn. Pokrzywdzeni trafili do szpitala, na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wersje uczestników zdarzenia są sprzeczne.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
