• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na opis badania czekał kilka miesięcy. "Teraz zostało już tylko hospicjum"

Wioleta Stolarska
11 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 12:43 (11 stycznia 2022)
Jeden z lekarzy szpitala tłumaczy, że na opis badania tomografem komputerowym czeka się kilka miesięcy m.in. z powodu przestarzałego sprzętu. Ponadto wielu medyków zwolniło się w ostatnim czasie z placówki. Jeden z lekarzy szpitala tłumaczy, że na opis badania tomografem komputerowym czeka się kilka miesięcy m.in. z powodu przestarzałego sprzętu. Ponadto wielu medyków zwolniło się w ostatnim czasie z placówki.

Przez trzy miesiące chorujący na raka przełyku pan Mieczysław nie doczekał się opisu badania wykonanego tomografem komputerowym w Szpitalu Morskim im. PCK. - Badanie było we wrześniu, w grudniu zabrałam płytę i zamówiłam opis prywatnie - opowiada pani Karolina, córka pacjenta. Okazało się, że 63-latek ma guza - przerzut raka do kości, który nie był widoczny w poprzednim badaniu. - Jedyne, co mi poradzono, to załatwić hospicjum domowe - dodaje.



Czy miałe(a)ś wykonywane badanie tomografem komputerowym?

- Mój tata choruje na raka przełyku, jest po resekcji przełyku, chemio- i radioterapii. 29 września 2021 r. miał robione badanie kontrolne tomografem komputerowym jamy brzusznej i klatki piersiowej. Po dwóch miesiącach odbyła się wizyta u onkologa, okazało się jednak, że wyników jeszcze nie ma. W tym czasie mój tata już odczuwał bardzo silne bóle nogi i pleców, objawy były jak przy rwie kulszowej, więc leczony był na rwę kulszową, jednak leki nie działały - opowiada pani Karolina, córka 63-letniego pacjenta.
Pod koniec grudnia szpital znów informował, że opis badania nie jest gotowy i nie wiadomo, kiedy zostanie przygotowany.

- Powiedziano mi, że aktualnie opisywane są badania z sierpnia, a mój tata miał badanie z końca września. Poinformowano mnie, że mogę wziąć płytę z badaniem i dać ją gdzieś do opisu. Tak więc zrobiłam, zabrałam płytę i wysłałam do prywatnego opisu. Opis, jaki otrzymałam, zbił mnie z nóg - mówi pani Karolina.
Czytaj też: Ma 12-centymetrowego guza, na opis tomografu musi czekać 8 tygodni. "Brak specjalistów"

Pozostała tylko terapia paliatywna



W opisie badania zaznaczono: "W obrębie kości krzyżowej po stronie lewej i kości biodrowej lewej (na poziomie stawu krzyżowo-biodrowego) rozległa zmiana lityczna wielkości ok. 79 x 62 x 74 mm z obecną masą patologiczną - w pierwszej kolejności zmiana o charakterze przerzutowym. Wskazane porównanie z dokumentacją obrazową badań poprzednio porównanych oraz poszerzenie diagnostyki o badanie MR w celu oceny stosunku zmiany patologicznej do struktur nerwowych kanału kręgowego".

- W październiku i listopadzie tata był jeszcze sprawny na tyle, żeby dojechać do Gdyni na ewentualne badania i leczenie, bo mieszka w Lęborku. W tym momencie jest praktycznie leżący, nie ma ustawionych poprawnie leków przeciwbólowych, ponieważ bez wyników był leczony słabymi lekami na rwę kulszową. Gdyby ktoś opisał to badanie szybciej, być może wydłużyłoby to życie mojemu tacie, mógłby mieć jeszcze radioterapię tego guza, aby go zmniejszyć - podkreśla córka 63-latka. - Jedyne, co mi poradzono, to załatwić teraz tacie hospicjum domowe, aby dostosować odpowiednie leki, i ewentualnie jeśli ból będzie opanowany na tyle, że tata da radę normalnie funkcjonować, to można będzie podjąć próbę radioterapii, ale już niestety paliatywnej - dodaje.

Onkolodzy w Trójmieście - znajdź specjalistę prywatnie i na NFZ


Po kilku miesiącach opis badania pacjenta przygotowano w prywatnym gabinecie. Okazało się, że 63-latek ma guza. Po kilku miesiącach opis badania pacjenta przygotowano w prywatnym gabinecie. Okazało się, że 63-latek ma guza.

Problem ze sprzętem i obsadą?



Dlaczego na opis badania kontrolnego pacjent czeka kilka miesięcy? Jak przyznaje jego córka, od lekarzy ze szpitala usłyszała jedynie "przepraszam".

Zobacz też: Ranking przyjaznych szpitali onkologicznych. Gdzie najlepiej leczyć się w Trójmieście?

- Na opis badania tomografem komputerowym czeka się teraz kilka miesięcy. Problem wynika po pierwsze z przestarzałego sprzętu, a po drugie niedziałającego serwera, który zwyczajnie jest niewydolny, do tego jeszcze połowa lekarzy się zwolniła. Najlepiej jest zabrać badanie i opisać je prywatnie, bo tu nawet nie wiadomo, kiedy się dostanie wynik - słyszymy od jednego z pracowników gdyńskiego szpitala.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy przedstawicieli Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni. Publikujemy ich stanowisko w tej sprawie:

Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej obsługiwać i przyjmować pacjentów w każdym zakresie, szczególnie w przypadku osób zmagających się z chorobą nowotworową. Procedura badania TK wymaga jednak przeprowadzenia diagnostyki i uzyskania opisu, a w poprzednim roku tylko w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni zanotowaliśmy wzrost wykonywanych badań w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2021 r. wykonaliśmy w tej placówce ponad 10 600 badań TK. Zwiększona liczba badań dotyczy również pacjentów, którzy w czasie pandemii COVID-19 niestety nie korzystali z porad onkologów i badań diagnostycznych. To również efekt uwolnienia badań tomografii komputerowej i zleceń ze strony podmiotów ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Dodatkowo na czas oczekiwania wpływa również sytuacja na rynku pracy i brak specjalistów-radiologów, w czym nie jesteśmy odosobnieni. Dodatkowo niepokoi nas stan miejsc rezydenckich - z informacji wynika, że w poprzednim roku było tylko jedno miejsce dla lekarza na specjalizacji z radiologii w całym województwie pomorskim. Problem ma charakter systemowy i uderza również w naszych pacjentów, jednak staramy się, aby wszystkie badania były wykonywane jak najszybciej, bez zbędnej zwłoki, by pacjent onkologiczny na tym nie ucierpiał.

Staramy się, aby pacjenci z kartą DiLO byli obsługiwani jak najszybciej. Aby przyspieszyć opisy badań, w ubiegłym roku podpisaliśmy umowę z podmiotem zewnętrznym. Dodatkowo od nowego roku, by przyspieszyć badania i opisy TK, pacjenci z kartą DiLO będą mieli wykonywane badania także w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni.

Miejsca

Opinie (495) 9 zablokowanych

  • ...

    To co się dzieje w szpitalach to skandal. Czy było PO czy jest PiS. Lekarze to banda leniuchów. Nic im się nie chce robić i wszystko zwalają na pandemie. Np pomiędzy jedną a drugą chemią u mamy była przerwa ponad 6 tygodni. A miała być co trzy tygodnie. Dlaczego? Bo im się nie chciało zajrzeć w dokumenty i wyniki badań. I jeszcze pretensje, że ktoś śmiał się dopraszać kontynuowania chemioterapii. A gdzie? W UCK sławetnym na oddziale ginekologii. Piękny gmach i nic z tego nie wynika. I jeszcze chcecie więcej zarabiać? Do roboty się zabierzcie!

    • 14 2

  • Zamknąć Szpital

    Wojewoda powinien Zamknąć ten Szpital w Gdyni ! To co obecnie Wyczynia się w tej placówce , to tylko Kryminał ! Co na to Wojewoda bo to szpital podlegający pod niego , gdzie NFZ który przyznaje większe pieniądze na leczenie onkologiczne !

    • 14 2

  • doktor house serial pamiętacie,albo polskie seriale o lekarzach to wszystko fikcja bujda na resorach pacjetów maja gdzies! (1)

    O ile standart leczenia dla pacjeta na zachodzie jest wysoki to w Polsce niewiel sie zmienił od czasów PRlu!!Mam wielu znajomych przyjaciól co zmarło z winy braku opieki lekarskiej i nie byli nawet diagnozowani prawidłowo!!
    Gdy jestes po 70-80 roku rzycia maja cie gdzies zupełnie!!Takich ludzie sie traktuje kal niepotrzebny kłopot i tylko czekaja az stan pogorszy i umrą!!

    W Polsce praktycznie niema odpowiedzialnosci karnej za błedy i brak opieki lekarskiej! Fałszowanie dokumentacji to standart za to!!

    Przez telefon jest inna rozmowa w dokumentacji niema nic!! A IKP to juz totalna parodia niema praktycznie wcale histori leczenia !!

    • 12 1

    • Faktycznie.

      Pierwszy raz widziałem swoje konto . które jest puste ( w sensie zdarzenia) . Natomiast w zakładce recepty jest ich kilka. Wot zagwozdka. Recepty bez wizyt u lekarza haha. Wygląda jakbym był jakimś Robocopem.

      • 3 0

  • Na kręgosłup żaden patol nie da przekazu tylko zastrzyki . Im mniej wyda na ,, leczenie,, tym więcej zostanie dla niego . Patologia. Dodatek Covid rządowa Łapówka by nakręcić lewe statystyki . Patologia z morderstwem w tle . Nowi łowcy Skór .

    • 8 2

  • To sa inne choroby nic COVID

    I ludzie na nie umieraja?

    • 5 2

  • Zmarł ojciec kolegi był zasczepiony na maksa napisali ze zmarł na cowid pod 2 dniach jak zabrali go do szpitala!!

    Napisali nie wydolnosc oddechowa.!!Jak go przyjmowali do szpitala to był badany czy ma covid niemiał nawet zadnych objawów !!!!Dzien przez smiercią przewiezli go na oddział covid!

    Oni ludzi starszych celowo doprowadzają do smierci !!!! Ale w Polsce fałszuje się dokumentacje i nagle sie okazuje ze niema badan i wyników które robili zagineły!
    Winnych brak!!

    • 17 2

  • CPK

    Zadajmy sobie pytanie po co nam CPK, gdzie projekt kolejowy wyceniony zostal ma 8.5mld zł. To ile będzie inwestucja kosztować?? To jest jakiś nonsens przy takim zaniedbaniu w służbie zdrowia chociażby. W tym kraju jak nie stać Cię na leczenie to tylko....

    • 6 0

  • Wyniki TK szpital PCK Redlowo

    Też czekam kilka miesięcy na opis TK w tym szpitalu i pewnie czeka mnie to samo co tego pana

    • 13 1

  • Wiem ja to rozwiązać! (33)

    Nie przyjmujmy więcej studentów na kierunki medyczne, a jak już przez przypadek jakichś przyjmiemy to pod żadnym pozorem nie uruchamiajmy dodatkowych miejsc na specjalizacjach. Do tej pory to działa świetnie, więc nic nie zmieniajmy.

    • 113 8

    • każdy mody lekarz powinien mieć odpracować to co wydaliśmy na jego wykształcenie (21)

      wykształcenie lekarza kosztuje kilka milionów złotych a on po studiach pakuje się i jedzie leczyć Niemców

      • 14 37

      • palnij

        się w pustą łepetynkę.

        • 25 13

      • Najpierw ty zapłać za swoje, bo budżet wiele nie zarabia na tych komentarzach po 60gr od wPiSu. (6)

        • 18 6

        • w budżecie powinno być jak najmniej pieniedzy (5)

          pieniądze powinny być w kieszeniach ludzi

          • 12 4

          • I są. Ludzi z PiS. (4)

            Tych posłanek, co każą lekarzom wyjezdzac, i tych ministrów, co sami maja podwyżki 60-120%, ale na podwyżki dla lekarzy już nie.

            • 17 6

            • (1)

              Niech wyjeżdżają ale najpierw niech oddadzą pieniądze które podatnicy płacą na wykształcenie lekarzy

              • 7 14

              • Jasne, wszyscy mają zwracać, wszyscy Ci którzy na to by się wykształcić poświęcają wiele lat. Wszyscy mają zwracać, Ci którzy tworzą firmy/miejsca pracy, Ci którzy są inżynierami... Wszyscy mają utrzymywać pisowych wystawiających dłonie po kolejne zasiłki.

                Pocałuj mnie w cztery litery.

                • 10 3

            • dulkiewicz dała sibie podwyzke 100 procent (1)

              • 3 9

              • pis jej dał kłamco.

                • 8 3

      • mamy socjalizm więc dlaczego miałby to odpracowywać? Albo dlaczego tylko on?

        Żeby nie było, jestem przeciwnikiem studiów państwowych, ale tak samo jestem przeciwnikiem różnych innych dotacji, czy programów socjalnych. Niemniej system jaki mamy zapewnia różne granty nie tylko lekarzom ale w zasadzie wszystkim. Więc jeśli lekarz ma odpracować swoje studia, to inżynier albo prawnik również. Elektryk po technikum niech odpracuje technikum, a spawacz po zawodówce niech odpracuje zawodówkę. Ten co bierze 500+ niech odpracuje 500+, tak samo z tym który korzystał z "mieszkania na swoim". Oczywiście proporcjonalnie do tego ile każdy z nich skorzystał. Czemu się ograniczać tylko do jednej grupy? W tym kraju jest chyba tylko jeden zawód na który trzeba się kształcić prywatnie i jest nim pilot liniowy.

        • 13 5

      • Niemcy sprowadzili sobie lekarzy i inżynierów z Afryki (3)

        Nam też chcieli dać ale pis nie przyjął

        • 9 1

        • szamani z Afryki jakoś nie pracują tylko wykazują sie aktywnościa w drodze do bankomatu po kolejny zasiłeke (1)

          . Takich lekarzy nie chcemy w Polsce.

          • 8 9

          • A tą wiedzę to masz z tvpis?

            • 6 5

        • przeciez kilka tysiecy inzynierow koczuje po bialoruskiej stronie granicy...

          tylko ich wpuscic i budowy rusza ,ze ho,ho...

          • 6 1

      • Kilka milionów? Pogięło Cię? Semestr na kierunku lekarskim prywatnie kosztuje jakieś 12 tysięcy zł (1)

        • 8 3

        • On po zawodówce, to skąd ma wiedzieć:)

          • 10 4

      • (2)

        czemu tylko lekarz? Nie jestem przeciwnikiem "odpracowania", ale powinno ono dotyczyć wszystkich. Idealne były płatne, kredytowane studia. Masz studia za free, ale potem musisz pracować w PL xxx lat.
        Jak nie, kase zwracasz.

        • 4 1

        • (1)

          Lepsze by były po prostu płatne, oczywiście przy jednoczesnym zmniejszeniu podatków na szkolnictwo. Płatne studia zniechęcały by ludzi którzy idą tam po papier którym potem mogą się co najwyżej podetrzeć. Zniechęcały by też przyszłych pracowników zawodów słabo płatnych bo trudno byłoby im potem spłacić kredyt za studia. Same plusy.

          • 0 2

          • O czyn ty bredzisz oszołomie

            Skoro ktoś idzie na niepłatne studia po papier którym można się potem tylko podetrzeć to czemu Cię to boli że wyjeżdża za granicę, skoro papier po studiach służy tylko do podcierania się

            • 0 0

      • To jest prawda spoleczenstwo placi full kasy na wyksztalcenie lekarzy a oni uciekaja za granice powinno byc jak na zachodzie

        • 5 5

      • (1)

        To niech się wezmą do roboty nieroby pobierające 500+ i inne, to lekarze wrócą do Polski

        • 4 6

        • bezrobocie jest 3 procent więc kto ma wziąć się do roboty?

          • 4 0

    • (10)

      System lezy i kwiczy. Wyksztalcenie lekarza jest najdrozsze z wszystkich kierunkow. Spoleczenstwo ksztalci za publiczne pieniadze ludzi, ktorzy nastepnie pracuja w sektorze prywatnym albo za granica. Kilka milionow publicznych pieniedzy w bloto za lebka. Studia medyczne powinny byc w pelni skomercjalizowane - stypendium pokrywajace czesne w zamian za obowiazek kilku lat pracy w publicznej sluzbie zdrowia.

      • 13 7

      • Ale inne nie, tylko medyczne? (1)

        Kolejny fan segregacji, jak widzę.

        • 4 3

        • Socjalistyczny nieuk

          I tyle

          • 2 3

      • (3)

        Racja trzeba skończyć z darmowymi studiami za które my wszyscy płacimy stypendia dla biednych ale zdolnych a reszta po kredyt i płacić za studia. A później te pieniądze które idą na kształcenie lekarzy przeznaczyć na ich pensje i nikt nie będzie wyjezdzal

        • 1 7

        • Jakie stypendia, a kryterium biedy to ilość pobieranej kasy przez rodziców z naszych podatków?

          • 1 1

        • studia medyczne kosztują niecałe 150 tys. zł

          jak taki lekarz sobie je skredytuje i będzie oddawał po studiach kiedy dostanie już pracę to po zrobieniu specjalizacji też nie pójdzie do pracy za 10 000zł tylko ucieknie za grubszą kasę

          • 2 1

        • Ok ale szpitale też prywatyzujemy

          I leczyć będą ci co mają kasę a leczyć się tez tylko ci co mają kasę

          • 0 0

      • jaki obowiazek? Skad ci w ogole takie rozwiazania do glowy przychodza?

        widac ze komuna jednak we wielu lbach siedzi.A zrobcie studia lekarskie platne! Nie ma sprawy.Tytlko,zeby po kosztujacych jakie minimum pol miliona zlotych studiach NFZ nie proponowal lekarzowi specjaliscie 25 zlotych za wizyte ,jak jest obecnie w Polsce.Bo to jest po prostu smiechu warte,nawet nikt powazny nie zastanawia sie tylko ucieka z tek polskiej patologii.

        • 5 6

      • Zgoda. Tak jak wszystkie inne kierunki studiów.

        • 2 0

      • Inżynier też pracuje w sektorze prywatnym (1)

        prawnicy w większości również, ślusarze, spawacze, elektrycy, kucharze. Niech wszyscy płacą.

        • 3 0

        • I płacimy - podatki!

          • 0 0

  • (2)

    Niestety badania na NFZ to porażka, chyba że na SOR, wtedy wynik jest od ręki. Też czekałem na wynik badania tomogrfiecznego, który jak sie okazało zawierał błędny opis co poskutkowałe niewłąsciwym rozpoznaniem (lekraz nie zauważył ponad dwucentymetrowej zmiany...). Rozumiem, ze ktos moze nie miec pieniedzy itd. Ale wato nawet zroic zrzutke na te kilkasrt złotych i zrobic badanie prywatnie. Czym jest te pare stó w porównaniu do uraty zdrowia i zycia, nie mowiac juz o kosztownym leczeniu.

    • 7 0

    • Chodzi o to ze w przypadku emerytów ich nie stac a badania czesto idą w tysiaca złotych!!

      • 2 0

    • 2 cm to niewielka zmiana, można przeoczyć.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane