• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na parkiet idą po miliony

Michał Sielski, Katarzyna Fryc
16 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Dzięki rewolucyjnym zmianom Giełdy Papierów Wartościowych małe pomorskie firmy zadebiutują na warszawskim parkiecie. Warunek: muszą mieć pomysł na dalszy biznes i dobre perspektywy.

GPW otwiera tzw. Nowy Rynek, przeznaczony dla małych i średnich przedsiębiorstw.

- Przedsięwzięcie ruszy w drugiej połowie roku, ale już teraz są pierwsi chętni - mówi Emil Stępień z GPW. Na Nowym Rynku na początek zadebiutuje pięć firm, ale za rok ma ich już być kilkanaście. GPW chce nakłonić do tego sposobu pozyskiwania kapitału małe i średnie przedsiębiorstwa z dobrymi perspektywami. Sieci giełda zarzuciła już w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni, gdzie prężnie działa wiele spółek z branży informatycznej, ochrony środowiska i biotechnologii.

Pierwszym kandydatem była firma Ivo Software, ale rozwija się ona tak szybko, że prawdopodobnie przeskoczy od razu kilka stopni i zadebiutuje na głównym rynku.

- Koszty wejścia na Nowy Rynek są stosunkowo niskie, łatwiejsze są też procedury wejścia. Ale ponieważ jest to nowa inicjatywa GPW, trudno przewidzieć, jak będzie funkcjonować i jakie firmy się na nim pojawią. Raczej zdecydujemy się więc na rynek podstawowy lub równoległy. Sprawdziliśmy, że spełniamy wymagane kryteria - mówi Łukasz Osowski, prezes Ivo Software. Kierowana przez niego firma po kilku latach działania osiąga 2 mln zł rocznego obrotu. Powstał w niej jeden z pierwszych w świecie telefonów komórkowych dla osób niewidomych i wykorzystywane w internecie pionierskie oprogramowanie umożliwiające niewidomym samodzielne czytanie informacji w komputerze.

Do debiutu na Nowym Rynku przymierza się za to także działająca w ramach PPNT firma TeleMobile Electronics, zajmująca się diagnostyką i naprawami urządzeń stacji systemów komórkowych.

- Szukamy inwestora i funduszy, dlatego intensywnie działamy w tym kierunku. Na początek musimy przekształcić się ze spółki z o.o. w spółkę akcyjną - mówi Marek Łangowski z TeleMobile Electronics.

Podobne, ale bardziej skonkretyzowane plany ma Cama-Soft zajmująca się tworzeniem oprogramowania.

- Chcemy na bazie naszej firmy stworzyć dwie nowe spółki i wprowadzić je na giełdę. Pierwsza zajmie się oprogramowaniem optymalizującym procesy logistyczne, druga innowacyjnym systemem wystawiania faktur przez internet - zdradza Łukasz Żeligowski, członek zarządu Cama-Soft.

Spółkom o wiele łatwiej będzie dostać się na Nowy Rynek niż na główny parkiet. Ewentualni emitenci nie muszą mieć długiej historii biznesowej, właściwie nie muszą jej mieć wcale. Wystarczy świetny pomysł i plan jego realizacji. O dopuszczeniu spółki do notowań zadecyduje opiekun, którym będzie wyznaczona przez GPW instytucja finansowa, sprawująca nadzór nad poczynaniami firmy (nie tylko przed jej debiutem, ale nawet przez rok po upublicznieniu). Oferta przeznaczona jest dla firm, które mają kapitalizację do 30 milionów złotych i chcą pozyskać z rynku od kilkuset tysięcy do kilku milionów złotych. - Przepisy dotyczące debiutów będą bardzo liberalne - zapewnia Stępień.

Każda spółka sama określi, w jakim systemie notowań będzie chciała uczestniczyć. Do wyboru ma identyczny jak na rynku głównym system oparty o zlecenia bądź ustalanie cen za pomocą ofert kupna i sprzedaży.

W ostatnich latach nasza giełda cieszy się sporym zainteresowaniem firm. W 2006 roku na parkiet trafiło 38 nowych spółek, w tym roku debiuty planuje około 60 kolejnych, w tym jeden klub sportowy, grający w ekstraklasie koszykarze Czarnych Słupsk.

Opinie (16) 1 zablokowana

  • Ja odebrałam pierwszy wpis wyłącznie pozytywnie. Po co te kłótnie?

    • 0 0

  • bo wszysyc odrazu mysla ze jak komus dobrze idzie i interes sie kreci to dorazu ze łapowki, pomoc urzedu itd
    -ludzie! niektorzy potrafia do sukcesu dojsc uczciwa droga!

    • 0 0

  • najpierw proponuje zorientowac sie, jak Urzad Miasta Gdyni wspieral IVO, a pozniej gadab bzdury o podejrzeniach nieuczciwosci.

    to tak jak w tym starym dowcipie o Jasiu.

    na lekcji wychowawczej pani pyta uczniow, kim chcieliby byc, gdy dorosna. Jasio twierdzi, ze chce sie w swojej przyszlej pracy zajmowac dewiacjami seksualnymi.
    - dewiacjami seksualnymi?! czy ty w ogóle wiesz co to znaczy? - oburzyla sie wychowawczyni.
    - wyjasnie pani na przykladzie: ida ulica 3 kobiety i niosa lody. jedna znich lize, druga gryzie, a trzecia ssie. prosze powiedziec, ktora z nich jest mezatka?
    - jutro przyjdziesz do szkoly z rodzicami!
    - ale dlaczego? mezatka jest ta, ktora ma obraczke, a to co pani mysli, to sa wlasnie dewiacje seksualne.

    ...wiec prosze nie insynuowac i nie wkladac w moje usta czegos, czego nie powiedzialem.
    zamykam temat Urzedu :)

    • 0 0

  • zapiszcie sie na ich akcje
    sprzedajcie na wejsciu (+20% srednio)
    i nie zapomnijcieo 19% podatku od zysku z GPW i prowizji biura maklerskiego

    tak naprawde bez 10-30 tysi nie podchodzcie do GPW
    pozdro

    • 0 0

  • Nie no PRACUS - nie kumam Ciebie hopie

    > najpierw proponuje zorientowac sie, jak Urzad Miasta Gdyni wspieral IVO,

    ciężko jest nie założyć, że coś komuś wypominasz

    a pozniej gadab bzdury o podejrzeniach nieuczciwosci.

    skoro UMG wspierał IVO to rozumiem, że masz oś przeciw - tajnyś jak Szeherezada

    • 0 0

  • zakonczylem temat i mimo to musze do niego wracac.
    co mam przeciw? ludzie, przeslanie prostego zdania jest naprawde tak trudne do odczytania czy w czasam internetu wszystko jest juz rozumiane naopak?

    co ja im wypominam? ze mieli fajny pomysl na biznes i ze ich wiele instytucji wsparlo? nie pojmuje, sorry.

    dla pewnosci powtorze jeszcze raz, chociaz nie ma to juz swojej sily: powodzenia, panowie! wbrew wszelkim przeciwnosciom!

    ps. zeby pozniej nie bylo - nie mam zadnych dowodow na jakiekolwiek przeciwnosci, "powodzenia" jest zyczeniem powodzenia, a nie zawoalowana forma kpiny, szyderstwa i zazdrosci. nie wypominam tez nikomu, ze wchodzi na gielde. po prostu zycze mu powodzenia. czy to jest, kurde, jasne?

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane