• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na parkingu bez parkometrów można dostać "mandat"

Maciej Korolczuk
17 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Na parkingu przy Castoramie w Oliwie nie można zapłacić za postój, ale można dostać "mandat". Nietypowy system zaskakuje kierowców, którzy po powrocie do samochodu znajdują wezwania do zapłaty. Na parkingu przy Castoramie w Oliwie nie można zapłacić za postój, ale można dostać "mandat". Nietypowy system zaskakuje kierowców, którzy po powrocie do samochodu znajdują wezwania do zapłaty.

Przy sklepie CastoramaMapka w Oliwie od niespełna miesiąca funkcjonuje nietypowy system parkingowy. Na prywatnym parkingu nie można zapłacić za postój, ale można dostać "mandat". Z nowymi zasadami problem mają zdezorientowani kierowcy, którzy nie widząc na parkingu parkometrów, pozostawiają na nim samochód, a po powrocie znajdują za wycieraczką wezwanie do zapłaty 95 zł. Rekordzista ma już ponad 20 takich "mandatów".



Parking przy sklepie Castorama w Oliwie - tuż przy kampusie Uniwersytetu Gdańskiego - był jednym z pierwszych w Trójmieście, gdzie pojawiły się znaki informujące kierowców niebędących klientami, że ich obecność jest niepożądana.

Jesienią 2016 r. stanęły tam znaki upominające pracowników okolicznych biurowców i inne postronne osoby, że ich auta po trzykrotnym ostrzeżeniu będą odholowywane na ich koszt.

System działał przez niemal pięć lat. W tym czasie płatne miejsca postojowe wprowadzono na większości podobnych parkingów. Po otwarciu kolejnych biurowców przy al. Grunwaldzkiej problem z zajmowanymi miejscami jednak się nasilił.

Na zbyt ciasny parking w specjalnych ankietach zaczęli zwracać uwagę też sami klienci, dlatego w sierpniu doszło do uszczelnienia systemu. Sprawdzającego dotąd samochody pracownika ochrony zastąpiły terminale, w których kierowcy przed zrobieniem zakupów muszą wprowadzić numery tablic rejestracyjnych.

  • Gdy to zrobią, otrzymają 120 minut bezpłatnego postoju na zakupy w sklepie.
  • Gdy tego nie zrobią, po powrocie do samochodu mogą znaleźć za wycieraczką wezwanie do zapłaty opłaty dodatkowej w wysokości 95 zł.

Przekonał się o tym jeden z naszych czytelników. Pan Mieczysław ma 71 lat, jest emerytem. W ostatnim czasie dwukrotnie robił zakupy w sklepie i za każdym razem otrzymał wezwanie do zapłaty.

- Zrobiłem w sklepie niewielkie zakupy za kwotę około 100 zł. Kiedy wyszedłem ze sklepu, zauważyłem, że jakiś człowiek wkłada za wycieraczkę mego samochodu jakąś żółtą taśmę. Był to mandat za niezarejestrowanie się na tablecie w przedsionku Castoramy. Dla emeryta kwota 95 zł to suma niemała. Tłumaczyłem, że nie wiedziałem o zmianie obyczajów na parkingu sklepu. W końcu machnąłem ręką i postanowiłem ten mandat zapłacić. Dziś ponownie odwiedziłem Castoramę. Przy wejściu wpisałem się na tablecie. Wracam z zakupami po około 15 minutach i ponownie widzę za wycieraczką żółty mandat. Słyszałem też wkurzonych klientów, którzy podobnie jak ja otrzymali mandaty.
W piątek po południu o problemie informowali nas także czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

  • Rekordzista za wycieraczką ma 24 wezwania do zapłaty, na łączną kwotę prawie 2,3 tys. zł.
  • Zasady na parkingu zmieniono po tym, jak auta na parkingu pozostawiali pracownicy okolicznych biurowców.

Terminal działa intuicyjnie, ale ma jedną wadę



Postanowiliśmy przetestować system funkcjonujący przy Castoramie w Oliwie.

Terminal rzeczywiście stoi tuż przy wejściu, podobnie jak znaki na samym parkingu jest dobrze widoczny. Samo działanie też jest intuicyjne. Po wprowadzeniu numerów tablic rejestracyjnych naszego pojazdu wyświetla się krótki komunikat i godzina, do której bez obaw o "mandat" możemy robić zakupy.

Urządzenie nie drukuje tzw. biletu parkingowego, co ma swoją zaletę i wadę.

Plus jest taki, że nie trzeba z nim ponownie wracać do samochodu, by pozostawić karteczkę na podszybiu. Wadą - trzeba zapamiętać, do której godziny mamy "darmowy postój".

Dla osób starszych - takich jak pan Mieczysław - może być to problemem. Podobnie jak fakt, że bez wydrukowanego biletu w ręku nie możemy się upewnić, czy właściwie wprowadziliśmy do systemu numery rejestracyjne naszego samochodu. Niewykluczone, że to właśnie przez taką pomyłkę (np. zamianę jednej cyfry czy litery) część kierowców otrzymuje wezwania do zapłaty.

24 mandaty za wycieraczką



Kierowców takich jak pan Mieczysław jest więcej. Rekordzista, właściciel zaparkowanej tuż przy wjeździe taksówki, za wycieraczką ma już 24 takie wezwania, co oznacza, że skumulowana kara wynosi już niemal 2,3 tys. zł. Być może w tym przypadku trudność w opuszczeniu parkingu wynika z faktu, że pojazd miał kolizję i jest uszkodzony.

Skąd pomysł, by na prywatnym parkingu wprowadzić system, w którym nie można zapłacić za postój, ale można dostać "mandat"? Jak słyszymy nieoficjalnie od jednego z pracowników sklepu, na podobne rozwiązanie zdecydowano się w jednym ze sklepów tej sieci w innej części kraju.

- Musimy dbać o naszych klientów i ograniczyć możliwość parkowania dla osób, które nasz parking traktują jako darmowe miejsca postojowe. Problem narastał od lat, a masę krytyczną przekroczył po otwarciu nowego biurowca przy al. Grunwaldzkiej. Dwie godziny to dużo czasu na zakupy i jeśli widzimy, że kończy nam się czas, zawsze można wyjść i przedłużyć parkowanie.

Miejsca

Opinie (396) ponad 20 zablokowanych

  • ten rekordzista muk zdemontowac wycieraczki (2)

    i cyk problę z glowy!

    • 2 0

    • Pisze się mógł,a nie muk nieuku (1)

      • 1 2

      • seeerio?!

        niemożliwe

        • 1 0

  • Czyli zakupy dłużej niż 2 godziny wykluczone? (1)

    Bo nawet cennika nie ma. Jest tylko za brak opłaty.

    • 6 2

    • Co można tam kupować dwie godziny?

      • 1 1

  • W Gdańsku jak zwykle bandyterka. Skorzystałem z tego parkingu, wpisałem numery bez pomyłki i poszedłem (9)

    do sklepu. 20 minut później wyszedłem i już kartka z mandatem za wycieraczką. Oczywiście ową kartkę wywaliłem i czekam co będzie dalej. Mandatu nie zamierzam płacić i będę oczekiwać wezwania sądowego wraz z moją obroną. Informacja dla niezorientowanych, czy wiecie że nikt poza policją, strażą miejską czy strażą pożarną i to w szczególnych sytuacjach, nie ma prawa dotknąć nawet paluszkiem waszego samochodu?? Ludzie, to jest wasza własność i żaden parkingowy, zatrudniony przez jakiegoś prywatnego właściciela, nie ma prawa podnieść wam wycieraczki bez waszej wiedzy, chyba że w asyście Policji. Warto o tym poczytać i warto na to zwrócić uwagę!

    • 14 4

    • Jesteś w błędzie (5)

      Jeżeli parking należy do Castoramy to mogą oni i mają prawo zatrudnić obsługę parkingową,ale jeżeli chciałbyś to sprawdzić musiałbyś to sprawdzić w księgach wieczystych kto jest właściecielem,kto jest dzierżawcą terenu a kto ma zezwolenie na prowadzenie działalności parkingowej.Wszyscy mogą mieć uzasadnione prawa wobec samochodu który zostawiłeś na ich terenie

      • 3 4

      • Ja akurat wiem, że przedmówca ma rację. Nikt poza odpowiednimi służbami, nie ma prawa dotykać (4)

        Twojego samochodu na przykład. Nawet gdyby wjechał bezprawnie na Twoją posesję, musisz zawiadomić np. policję, która w majestacie prawa usunie pojazd z Twojej własności. Jeżeli dotknie samochód, czyli nie swoją własność a właściciel samochodu się uprze, poniesiesz konsekwencje swojego czynu. Zapewniam ciebie, że akt własności czy zezwolenie na prowadzenie działalności, nie ma tu nic do rzeczy. Takie, czasem stety a czasem niestety, jest prawo w Polsce. Uwierz mi, w swojej pracy niejedno widziałam. Pozdrawiam.

        • 4 3

        • Ciekawa sprawa (3)

          Bo tu kłania się sprawa porzuconych samochodów - więc jak ? Ten samochód z karteczkami żółtymi co stoi na fotografii przy Castoramie - na wniosek Castoramy właściciela parkingu przywołując straż miejską czy policję ma prawo do odholowania na parking wskazany przez odpowiednie służby czy nie ma prawa? Żyjemy w państwie prawa czy bezprawia?

          • 0 1

          • Po pierwsze, taki samochód nie powinien posiadać tablic rejestracyjnych lub mieć usunięte inne (2)

            oznaczenia umożliwiające identyfikację właściciela. Brak powietrza w ogumieniu czy powybijane szyby, mogą świadczyć o tym, ze to wrak. Po drugie, jak sam zauważyłeś, należy przywołać straż miejską czy policję, ponieważ samemu nie masz prawa nic przy takim samochodzie majstrować. Czy coś jest niezrozumiałe?

            • 1 1

            • (1)

              Tak mam jeszcze mozliwość skierowania sprawy do sądu i wowczas wszelkie podległe służby o których wspomniałeś muszą wykonać nakaz sądowy np na korzyść Castoramy

              • 0 1

              • Jednak nie zrozumiałeś. No cóż

                • 1 1

    • .....i jeszcze brak biletu za parkowanie.........

      • 0 0

    • A nie można się zaczaić na tego ciecia i oskarżyć go uszkodzenie auta?

      • 1 0

    • co dalej?

      • 0 0

  • Nie dziwie sie wlascicielowi parkingu (3)

    System działa.prosto wystarczy pamiętać o wprowadzeniu numeru rejestracyjnego. Na wszystkich parkingach w promieniu 5 km tak to działa. Zawsze znajdzie się zagubiony wie#niak co się nie odnajduje w rzeczywistości. Zostań w domu

    • 4 12

    • (2)

      Nie kłam!!! W pobliskim Leroy, Obi , Liedlu czy innym pobliskim miejscu dostajesz karteczkę z 2 godzinną mozliwością parkowania gratis. Nie kłam!!!

      • 0 1

      • (1)

        I ta karteczka jest jak amulet a na koniec oprawiasz w ramkę i się do niej modlisz?

        • 0 3

        • mało szanowny cieciu z aparatem, który polujesz na ludzi idących do sklepu

          wyjdź. I nie wracaj.

          • 1 0

  • W tygodniu ok, w weekend kompletna bzdura - jak teraz zaparkować np pod manekinem? Komu to przeszkadzało w niedziele?

    • 2 5

  • Pieniądze (1)

    Ogłupiły ludzi jesteśmy sk........mi sami dla siebie

    • 3 1

    • po to powstaly

      • 0 0

  • Tak trudno postawić normalny parkometr?

    Tak trudno postawić normalny parkometr, a nie wymyślać niedorzeczne systemy. Nie dziwię się, że sklepy robią płatne parkingi i mają rację, ale niech nie kombinują na klientach bo ich stracą. Chore jest dostanie mandatu, za to że za długo idę z samochodu do tableta i jeszcze w kolejce czekam żeby zarejestrować samochód. Albo niech zatrudnią bardziej ogarniętych kontrolerów, bo jak na razie to wygląda na wyłudzanie kasy.

    • 9 2

  • Kolejna patologia. Niech sie ktos za te pseudo parkingi zabierze. Miasto oraz prywaciarze łupią mieszkancow. Kazdy sobie rzepke skrobie i sam prawo oraz oplaty narzuca. Biletu nie mozna oddac innym a parkomat nie odda pieniędzy gdy postoj krótszy jak planowany. Za to jak 3min sie spóznimy to mandat już za szyba.

    • 5 2

  • Opłata dodatkowa 95 zł nie musi być obowiązkowa .Regulamin czytamy (2)

    • 2 2

    • (1)

      No niestety obowiązkowa, zarejestrowałam się w systemie a i tak mandacik za wycieraczką, reklamacja będzie rozpatrzona w ciągu 21 dni, i**otyzm, miałam paragon z zakupów i od razu powinno być anulowane. Może zdarza się rzadko ale się zdarza ja już więcej tam nic nie kupię.

      • 3 1

      • Nie posikaj się elka

        • 0 3

  • Prestiżowe Trójmiasto

    Nabudowali ohydnych biurowców, potem w trosce o mieszkańców wszędzie gdzie się da porobili strefy płatnego parkowania, wielkopowierzchniowe sklepy broniąc się przet cwanymi slłojami tym razem w trosce o klientów wprowadziły na często dziwnych zasadach pobór opłat a Ty zdezorientowany kliencie, mieszkańcu, turysto się zastanawiaj jak nie dostać mandatu. Trójmiejskie władze to istna bandyterka chwalącą się ile to mają wpływu z mandatów.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane